Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

W tym wypadku powiedzenie ,człowiek człowiekowi wilkiem' idealnie pasuje do zaistniałej sytuacji.Pytanie tylko czy wszyscy chciali takiego rozwiązania?

Niestaty ale narazie to jest na wątku taki chaos informacyjny że niewiadomo o co,komu i dlaczego chodzi?

Posted

Chaos straszny, przynajmniej jak dla mnie.
Czytam wątek codziennie, rozsyłam co mogę i gdzie mogę. Jestem tutaj, mimo tego, że nic nie piszę.
Proszę, nie opluwajmy się nawzajem, poczekajmy, sytuacja się wyjaśni, a całą energię spróbujmy spożytkować w lepszy sposób.
Ja nie należę do żadnej organizacji, fundacji i stowarzyszenia i jest mi obojętne kto, pod jakim szyldem pomaga.
Ważna jest każda pomoc i ważne jest to w jaki sposób nasze działania odczują psy i koty.
Tylko to. I aż to.

Posted

Posty pojawiają się szybko - jeszcze raz wkleję wczorajsze info dotyczące planu działania miejscowych organizacji:

Problem psów (zwierząt) kieleckich nie kończy się na wyadoptowaniu tej setki zwierząt znajdujących się aktualnie w schronisku. Co najmniej drugie tyle błąka się po kieleckich ulicach. Nadchodzi trudny czas dla zwierząt okres zimy. Wolontariusze nie poradzą sobie z pomocą dla tych zwierząt. Podobnie jak z pomocą dla zwierząt rannych, powypadkowych. Pozostawienie sytuacji "samej sobie" to ogromny krok wstecz w naszych działaniach.
Dlatego podczas jutrzejszych rozmów zaproponujemy miastu, aby Dyminy zostały przekazane nam pod opiekę jako przytulisko. Chcemy, aby miasto zapewniło miejsce, wyposażenie schroniska i samochód, środki na utrzymanie i leczenie zwierząt (przekazywane bezpośrednio na konto stowarzyszenia). Stowarzyszenie wraz z wolontariuszami zabezpieczy opiekę nad zwierzętami (w tym weterynaryjną). W jak najszybszym czasie miasto powinno przeznaczyć nowe tereny pod budowę schroniska i rozpocząć budowę. Musimy się bowiem liczyć z faktem, że w Dyminach schroniska już nie będzie.
Bardzo proszę osoby chętne do pomocy w schronisku o kontakt ze mną.

Potter dziękuję za deklarację pomocy. Jest nas już sporo. Potrzebni jeszcze dozorcy, ale tych trzeba będzie po prostu zatrudnić. Jeśli macie sprawdzone osoby, też skierujcie je do mnie.

Rozmowy już za godzinę....

Posted

Widze, że troche stron przybyło[nadrobię w wolnym czasie]....niestety ja ostatnio non stop jestem poza domem, przez działania w schronisku, nawet w nocy [ostatnio zawoziliśmy sunię do łodzi ze schronu i musieliśmy zostac na noc].

Co do rozliczeń za sterylizację kremowej suni od Jaagi i jamnikowatej po sterylce zajmę się później, bo nawet nie wiem jaki dokładnie jest dług u wetki, ale pamietam i podejrzewam, że jeszcze parę groszy zostanie.

Wczoraj po rozmowie z Wyszkowskim poszliśmy do schronu [ok.8 osób] zapytać dlaczego schron jest czynny w tak skróconych godzinach, a nie wg godz w regulaminie.
Przyszła cieciowa i powiedziała, że zapyta kierowniczki.
Po czym znowu dzwoniliśmy domofonem i zaczęły się gasić światła i nagle furtka zabrzęczała, więc weszliśmy:)
Wszyscy się rozeszli po schronie, ja poszłam zobaczyć ilość kotów i nagle zobaczyłam, leżącą kotkę na podłodze, powykrzywianą, z obniżoną temperaturą, wzięłam ją na ręce, a ta zaczęła mi się słaniać....:-(:-(:-(

Szybko wybiegłam, aby zadzwonić po weta, okazało się, że jest na miejscu.:mad:

Wydarłam się, czy kotu w jakiś sposób pomógł, bo jest umierający!!
A on na to stoickim spokojem, że to nie moja sprawa i żebym się nie interesowała...:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Postanowiliśmy go wyadoptować, biegne do administracji, ale tam PASZTETOWA zamknęłą się od środka.:diabloti:

Furtka zamknięta, więc dzwonię z Ewab na policję o przetrzymywanie. Policja od nas nie odbiera.:diabloti:
Po kilku min przyjeżdza i zamyka się w administracji z pasztetową i wetem [który siedział z założonymi rękami, a ja miałam kota umierającego na rękach].:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Zaczęłyśmy się dobijać z Potter, aby policja nas wypuściła.:mad:

Wyszło dwóch i spisali nas, po czym odprowadzili do furtki, żeby jechać szybciej z kotem do weta. Cieć widząc kota otworzył nam drzwi.

Pędem pojechałam z Potter do weta, tam kot od razu pod kroplówkę, pobraliśmy krew itp.

Z racji, że miałam kolejne spotkanie w sprawie psa, zostawiłam kota na kroplówce.

Po godzinie dzwoni do mnie wetka z pretensjami, że nachodzi ją policja z pasztetówą, że ma w gabinecie kradzionego kota.

[B]OKAZAŁO SIĘ, ŻE PASZTETOWA OSKARŻYŁA MNIE O KRADZIEŻ KOTA I NAS O WŁAMANIE SIE DO SCHRONU[/B]

Potem długie godziny w prokuraturze i policji. Składałyśmy zeznania i oskarżyłyśmy o znęcanie się zwierząt, ze szczególnym okrucieństwem.

Okazało się, że kotka miała ropomacicze.

Posted

Proszę o odpowiedź na pytanie kto dziś od rana zapewnia karmę psom w ...miejscu gromadzenia zwierząt w Dyminach, czy robi to Emir, czy ...nikt. Kto zbiera bezdomniaki z kieleckich ulic od dziś. Pojęcie przytulisko nie istnieje w polskim prawie. To Emir wie doskonale skoro innym stawia zarzuty.
Jeśli na ustalenia mamy czekać kilka dni to 'gratuluję' - jednak nie psom. Mogą nie doczekać.

Na temat epidemii nosówki poważnym dyskutantom proponuję się nie błaźnić.
Pomysł na rzucenie bombki do schronu i wypalanie ogniem można robić sobie wczesnym latem. Jak ktoś nie zna innych metod na uzyskanie wymaganego efektu niech się nie za to bierze.

Jeśli ktoś chce nadal współpracować z 'facetem w zielonym zwanym niedojdą' jego wola. Przed chwilą rozsiewane były wieści o jego odejściu i rezygnacji. A brać należy pod uwagę to , iż jest niewiarygodny. Niewiarygodny dla władz, bo wystąpił przeciw sitwie, niewiarygodny dla nas, bo tolerował mordownię zbyt długo. Doznał objawienia ?

Niezależnie od tego jak to kwaśne piwo będzie sprzedawane proponuję używać własnego rozumu do poznawania świata. Obojętnie jak to zostanie nazwane, czy 'przemyślaną akcją' czy naiwną zagrywką z nieznanych pobudek - takie postępowanie jest nie do zaakceptowania. Była szansa na zbudowanie czegoś bardzo potrzebnego, wspólnoty wśród organizacji i woluntariuszy, w obecnej sytuacji bezdomnych zwierząt w Polsce, zwłaszcza w świetle niejasnych propozycji zmian prawa. Można przypuszczać, że zmierzających do oddania całkowitej inicjatywy geszefciarzom, którzy 'wyregulują' dowolnymi metodami nad-populację bezdomnych psów w Polsce na uciechę 'biednych' gmin. Znowu się okazało, że jakaś egzekutywa jakiejś samozwańczej 'siły przewodniej' wie lepiej co i jak.
No to powodzenia w nauce młodego pokolenia. Urosną na takich drożdżach .......

PS. I Skąd się wzięła informacja o Arce, jakim cudem ......... wzięła udział w reportażu pogadamy po obejrzeniu tegoż. Czekamy.

PS. II Używanie własnego rozumu nie szkodzi.

PS. III Kieleckie samuraje nie zostaną sami.

Posted

[quote name='ewab']
Dlatego podczas jutrzejszych rozmów zaproponujemy miastu, aby Dyminy zostały przekazane nam pod opiekę jako przytulisko.
[/QUOTE]
Z całego serca trzymam kciuki.

Posted

Ależ tu nie ma żadnego chaosu informacyjnego....Jest masa przypuszczeń, gdybań i pomówień....Z Waszych wypowiedzi wynika, że Emir przyszedł i sam z siebie zamknął sobie schronisko w Dyminach, bo mial taka ochotę i chciał wszystkim zrobic na złość a teraz planuje wszystkie psy spakowac i wysłać za Odre przy pomocy Hundehilfe albo innej podobnej organizacji....
I teraz wszystkie kieleckie bezdomniaki umra z głodu i chłodu na ulicach, bo w schronie miałyby super....
Przecież schron musiał być zamknięty, bo od dawna nie wykonywano tam żadnych poleceń powiatowego weta...
Fundacja Emir zaproponowała tylko pomoc w wyadoptowaniu zwierząt z Dymin, by schron mozna było prawidłowo odkazić, wyremontować i przekazać tym, którzy wygraja konkurs o jego prowadzenie. Kiedys trzeba było przeciąć ten wrzód...
Sa tacy, którzy organizuja manify i są tacy, którzy organizuja karmę dla głodujacych zwierząt. Potrzebni sa wszyscy ale nie do kłótni.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że miejscowe organizacje i działacze juz przygotowywuja sie do konkursu..
Zle by sie stało, gdyby miał sie powtórzyc scenariusz ze starych Orzechowców.....

Posted

:hmmmm:gagata-tak bym chciala zeby bylo jak Ty sugerujesz tzn zeby byla wspolpraca,dobra koordynacja zeby schronisko istnialo ,ale czy zeby istnialo ,nalezy je zamykac , likwidowac i zdejmowac z rejestru??? Hmmm

Posted

Wait, ja tu czegos chyba nie rozumiem... DLaczego psy nie dostaja jesc? DLaczego w schronie nie ma karmy???? Przeciez do tej pory schron dostawal kase na utrzymanie, przyjmowali psy, wiec kasa byla. DLaczego zatem psy gloduja i emir musi organizowac jedzenie? kompetnie tego nie kumam. moglby mi ktos to choc troche wytlumaczyc?

Posted

Gagata o jakim schronie Ty piszesz??? Przeciez schronu juz nie ma w tym miejscu pozstaly tylko glodne psy. Co wladze kileckie maja przekazac org. miejscowym? cos co nie istnieje, cos, czego nie ma??? A kto oprocz Emira rozmawial z pow. wetem w poniedzialek? Dlaczego Emir nie zabrala ze soba na rozmowy z wetem, przedstawicieli z miejscowych organizacji? tylko zrobila to za ich plecami?

Posted

ewab prosze tylko chociaz ty nie trzymaj nas w niepewnosci,napisz zaraz po rozmowach co i jak i jakie kroki dalej,bo jak bedziemy sie wszyscy domyslac to to chyba nie ma sensu.
emir prosze o opisanie twojego stanowiska i tym samym uspokojenie nas tutaj
wezcie prosze pod uwage fakt ze jesli nie jestesmy zrzeszeni to nie znaczy ze mozna nas pomijac,wsadzamy w sprawe tyle samo serca,tak samo jak wy nie spimy po nocach bo to wszystko spedza nam sen z oczu.tez czujemy i kochamy.potraktowal nas emir jak puknieci,tam wolontariusze nie mieli wstepu zeby pomoc,a tu dzieje sie wszystko poza nami bo tez nie mozemy pomoc.nie pomijajcie nas i pozwolcie pomagac.

Posted

Tak sobie czytam ten onet i trafia mnie nie powiem co.Nic tylko sami krzykacze , najlepiej siedzieć w domu i klikać a to Ci źle zrobili a to Tamci
Do Tych co się tak czepiają że zrobili manifę a były juz jakieś wcześniejsze ustalenia, co Wy myślicie że jak pomachacie proporczykami na ulicy to coś zmienicie??
O sytuacji w tym schronie było wiadomo już od kilku lat i co zrobił ktoś coś konkretnego????
Zaraz ktoś napisze że były petycje i takie tam ,więc od razu odpowiem zamiast marnować papier i przyczyniać się do wyrębu lasów trzeba było wyjść z ciepłego domku i zacząć konkretnie działać.
Za każdym razem jak ktoś zaczyna skutecznie działaś jakaś grupa tu robi dym.

Posted

gagata my nie piszemy o ,,pomocy,,jaką Emir zafundował..piszemy o zlekceważeniu tutaj wielu osób, które o wiele bardziej niż Emir działały na rzecz tego ,,pseudo schroniska,,.Piszemy tez o likwidacji schronu, do czego miało nie dojść,bo w jakim celu??? Na złośc psom i kotom???Organizacje powinny przejąć schronisko, odkazić i w trakcie jego istnienia modernizować. Myślisz, ze wiele osób z Nas jechało na manifest w jakim celu???Zapewne w takim, żeby dowiedzieć się, ze ich podróż była na marne, bo decyzje były już podjęte???Dla mnie to żenada, i mam nadzieję, że dzisiaj da się to jakoś odkręcić we właściwy sposób.I gdzie był Emir jak była manifa????Pytam gdzie???/Najlepiej włazić po utartych już ścieżkach...Nie napisze więcej bo szlag mnie trafia, ale nie odpuszczę, i mam nadzieję inni też nie.Nie wycofujcie się ciotki, które tyle zdziałaliście, będziemy działać dalej, a im będzie więcej takich ,,niespodzianek,,bądźmy bardziej wytrwali i solidarni....czego Wam i sobie życze

Posted

snorkel
no wlasnie-piszesz trzeba dzialac a nie siedziec w domu-wiec wyszlismi na ulice,byly petycje....wszystko po to zeby nie siedziec bezczynnie.zaprzeczasz sam/a sobie
co twoim zdaniem mozna bylo robic?i czemu w takim razie nie zrobiles/las jesli masz takie wspaniale pomysly dzialania to czemu nic nie zdzialales/las w tej sprawie?

Posted

[quote name='gagata']Ależ tu nie ma żadnego chaosu informacyjnego....Jest masa przypuszczeń, gdybań i pomówień....Z Waszych wypowiedzi wynika, że Emir przyszedł i sam z siebie zamknął sobie schronisko w Dyminach, bo mial taka ochotę i chciał wszystkim zrobic na złość a teraz planuje wszystkie psy spakowac i wysłać za Odre przy pomocy Hundehilfe albo innej podobnej organizacji....
.[/QUOTE]

No taaaak. Jednak każdy, jak widzę, wraca do swojej roli. To wszystko co stawiasz w wątpliwość ogłosiła Isadora .... więc .... nie ma tego złego. Zwarcie szeregów jest też wartością.
A w/g dobrze poinformowanego urzędnika brakowało 5 min do ...... przekazania schronu miejscowym. I gdyby dopuścić do współpracy to wtedy można być by myśleć do niezbędnych, planowych działaniach sanitarnych, ale przy udziale ludzi z empatią nie zaś wyłącznie czarnego komanda PUK. Ta mała drobna, pieprzona, różnica.

Posted

[quote name='snorkel']Tak sobie czytam ten onet i trafia mnie nie powiem co.Nic tylko sami krzykacze , najlepiej siedzieć w domu i klikać a to Ci źle zrobili a to Tamci
Do Tych co się tak czepiają że zrobili manifę a były juz jakieś wcześniejsze ustalenia, co Wy myślicie że jak pomachacie proporczykami na ulicy to coś zmienicie??
O sytuacji w tym schronie było wiadomo już od kilku lat i co zrobił ktoś coś konkretnego????
Zaraz ktoś napisze że były petycje i takie tam ,więc od razu odpowiem zamiast marnować papier i przyczyniać się do wyrębu lasów trzeba było wyjść z ciepłego domku i zacząć konkretnie działać.
Za każdym razem jak ktoś zaczyna skutecznie działaś jakaś grupa tu robi dym.[/QUOTE]
A kiedy Ty oderwiesz dupę od klawiszy i weźmiesz się za robotę. Ktoś Cie prosił o pomoc ?

Onet czytasz ? czytaj dalej tu jest dogo !!! Gościu dogo.

Posted

[quote name='Shania']gagata my nie piszemy o ,,pomocy,,jaką Emir zafundował..piszemy o zlekceważeniu tutaj wielu osób, które o wiele bardziej niż Emir działały na rzecz tego ,,pseudo schroniska,,.Piszemy tez o likwidacji schronu, do czego miało nie dojść,bo w jakim celu??? Na złośc psom i kotom???Organizacje powinny przejąć schronisko, odkazić i w trakcie jego istnienia modernizować. Myślisz, ze wiele osób z Nas jechało na manifest w jakim celu???Zapewne w takim, żeby dowiedzieć się, ze ich podróż była na marne, bo decyzje były już podjęte???Dla mnie to żenada, i mam nadzieję, że dzisiaj da się to jakoś odkręcić we właściwy sposób.I gdzie był Emir jak była manifa????Pytam gdzie???/Najlepiej włazić po utartych już ścieżkach...Nie napisze więcej bo szlag mnie trafia, ale nie odpuszczę, i mam nadzieję inni też nie.Nie wycofujcie się ciotki, które tyle zdziałaliście, będziemy działać dalej, a im będzie więcej takich ,,niespodzianek,,bądźmy bardziej wytrwali i solidarni....czego Wam i sobie życze[/QUOTE]


popieram
co nas nie zabije to wzmocni
nie raz ciotki udowodnily sile bycia i dzialania RAZEM-potraktujcie to jako cos co naz zcala w walce o lepsze zycie zwierzat,nie zalamujcie sie.WALCZYMY DALEJ O NASZE ZWIERZAKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

snorkelbardzo dużo zrobiłeś, a co do pisania no cóż..najlepiej nie pisać nic....i każdy sobie rzepkę skrobie..gratulacje, to przez to niepisanie zabrałeś dwa zwierzątka???bo patrz ja pisze i po ostatniej manifie zabrałam tylko...4

Posted

To pieknie brzmi- organizacje prozwierzęce razem przejma schron i będzie super....O ile wierzę, w miedzyorganizacyjne zbiórki, manifestacje, apele, adopcje, to jakos nie widze tego w szarej rzeczywistości gdy codziennie trzeba bedzie walczyć o byt schronu, o pieniadze na karme, na prąd , wodę, weta , na pracowników...Daj Boże , żeby w Kielcach sie udało. Ponoć juz jakis czas temu tak było w Kielcach, że schron mozna było przejąć, tylko nie było komu..
.
Ada-jeje, schronu nie ma w tej chwili ..Ale masz rację, jak nie będzie chętnych do jego prowadzenia, to może nie być wcale

Posted

sory ze nie na temat,czy ktos moze mi podac 3strony-cos mi sie wykasowalo,na pw zeby nie zasmiecac watku
nasze kieleckie szczeniaki
alarm-psy dorosle
i te szczeniaki ci jest ta sunia ze schronu co ma miec operacje na oczko
dzieki w odzyskaniu informacjii i sory za zasmiecanie watkyu:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...