Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='betty_labrador']bylam świadkiem i zaświadczam, że albin pileczki pilnuje jak oka w głowie ;>[/QUOTE]

Eche, eche ... zapomniałaś dodać, że zanim mu ją rzuciłam, to patrzył mi w oczy a nie na piłeczkę.
Poza tą sytuacją - ma świra na jej punkcie.

Posted

[quote name='betty_labrador']mialam na mysli moment w ktorym dałaś mu piłeczkę żeby nigdzie nie odchdoził- i on jej po prostu pilnował :)[/QUOTE]
Ach widzisz, bo ja po prostu chciałam, żebyś mnie pochwaliła :eviltong:

Posted

[quote name='WATACHA']A mojemu to wszystko jedno czy patyczek czy piłeczka, aby zabawa była :)[/QUOTE]
To masz dobrze. Mój jest wybredny

PS. idziemy trenować zakładanie kantarka :hmmmm:

Zrobiłam 3 podejścia. Hmmm....bo skończyły mi się kabanosy. Na razie nie wchodzi w grę przekonywanie go do kantarka za pomocą zabawki, bo on najzwyczajniej w świecie panikuje, ale na kabanosika się skusił :evil_lol:
Jutro następny trening. A ten czyni mistrza.
Wiem, że się przekona, bo to inteligentny chłopak, ale ... jak ma jakiś lęk, to musi go małymi kroczkami przezwyciężyć.
Trzymać mi tu mocno kciuki !!!

A teraz będę robić podejście do rysunku, który jest prawie na wykończeniu :)

Posted

[quote name='Bolsbokser']To masz dobrze. Mój jest wybredny

PS. idziemy trenować zakładanie kantarka :hmmmm:

Zrobiłam 3 podejścia. Hmmm....bo skończyły mi się kabanosy. Na razie nie wchodzi w grę przekonywanie go do kantarka za pomocą zabawki, bo on najzwyczajniej w świecie panikuje, ale na kabanosika się skusił :evil_lol:
Jutro następny trening. A ten czyni mistrza.
Wiem, że się przekona, bo to inteligentny chłopak, ale ... jak ma jakiś lęk, to musi go małymi kroczkami przezwyciężyć.
Trzymać mi tu mocno kciuki !!!

A teraz będę robić podejście do rysunku, który jest prawie na wykończeniu :)[/QUOTE]

ja jak ćwiczyłam z Wegą noszenie kantarka i kagańca to myslałam, że zamorduje normalnie, kładła się jak nieżywa, trzęsła sie cała.... aż serce sie krajało jak na to patrzałam.... aż w końcu znajomy behawiorysta przytrzymał ja w kantarku (ja nie mogłam na to patrzeć ;-( ) ona przez chwile sie szamotała, ale w końcu uspokoiła się i od tamtej pory wogóle jej nie przeszkadza, sama ryjek podnosi żeby jej ubrac, bo wie że to oznacza spaceros :-)

Posted

[INDENT] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=red]zapraszam do licytacji [/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=5][COLOR=red] Portretu Bysia[/COLOR][/SIZE][/B]
[B]
autorstwa LeCoyotte[/B]

[B][SIZE=1][COLOR=black] [URL="http://allegro.pl/portret-boksera-bysio-fundacja-sos-bokserom-i1812445681.html"]http://allegro.pl/portret-boksera-by...812445681.html[/URL][/COLOR][/SIZE][/B]

[B] [URL="http://allegro.pl/portret-boksera-bysio-fundacja-sos-bokserom-i1812445681.html"][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-KUXItDitZ1g/TmncWY6UiTI/AAAAAAAAEY4/z4dpiurFL5A/s512/bysiom.jpg[/IMG][/URL][/B][/CENTER]
[/INDENT]

Posted

Ale macie przejścia ;). Mam wrażenie czasem, że trzymam w domu terminatora, bo mój nie dość, że kantar znosi jakby go nie było, to ciągnie na nim też jakby go nie było :evil_lol:

Posted

Mój też ciągnie czasami na kantarku i czasem próbuje go zdjąć.Ale ogólnie większych problemów nie mamy.
Amber nic się nie martw, Mentor zaczął 7 roczek (około) i troszku mniej ciągnie, ale nadal ma świra na punkcie zabawy ;)

Posted

[quote name='Bolsbokser']Albin nerwowo ściąga go łapami. Tak panikuje, że niestarcza m sił na powstrzymanie go.[/QUOTE]

[quote name='Amber']Ale macie przejścia ;). Mam wrażenie czasem, że trzymam w domu terminatora, bo mój nie dość, że kantar znosi jakby go nie było, to ciągnie na nim też jakby go nie było :evil_lol:[/QUOTE]

Wega też tak łapami łapała, jakby ten kantarek ją parzył :-( ..... Amber - teraz to Wega też cwaniara, z kantarka nic sobie nierobi, jak chce do psa pociągnąć to i kantarek jej nie przeszkadza ;-)

Posted

[quote name='motyleqq']a jak właściwie działa kantar? dlaczego pies teoretycznie nie ma w nim możliwości ciągnięcia?[/QUOTE]
Nooo, dziewczyny to raczej mają na myśli [B]poskramiacz[/B] [URL]http://www.karusek.com.pl/img_prod/n/n_1377.jpg[/URL], nie [B]kantarek [/B][URL]http://img4.burak.pl/img/6/e/f/7/ferplast-kaganiec-regulowany-4.jpg[/URL].
Ja mówiłam o kantarku (tudzież kagańcu, chociaż to niewiele ma wspólnego z prawdziwym kagańcem :shake:).
Ale kierowcy autobusów się nie znają i jak widzą, że coś jest na pysku, to OK.

Kantarek ma to do siebie, że pod brodą do niego przyczepiasz smycz. Łatwiej ponoć kontrolować psa ciągnąc za głowę niż za szyję.

Posted

Ja mówię o halterze, kantarku, gentle leader... różnie to nazywają... My mamy taki: [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/844/dsc09217c.jpg/[/URL] Teoretycznie pies nie ciągnie, bo po podpięciu smyczy przy nacisku łeb skręca się w bok. Tj. skręca się, ale jak pies jest uparty to i tak może ciągnąć gdyż po prostu się zapiera. Myślę, że to idealnie działa na delikatne psy, a nie na terminatory ;). Jari "bardzo ładnie" na nim ciągnie :lol: Natomiast przydaje się przy zrywach, czy np. jak idę sobie, a jakiś pies rzuca się w naszym kierunku wtedy Jari zazwyczaj nie pozostaje dłużny. 35 kg dobermana utrzymuję wtedy na halterze jedną ręką, łapiąc przy samym pysku tak jak konia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...