Jump to content
Dogomania

PT-egzamin


Basia_D

Recommended Posts

Guest Mrzewinska

Ale to jest regulamin nieaktualny... Ze dwa razy byl juz zmieniany.
Proponuje kup regulamin w najblizszym Tobie oddziale Zwiazku Kynologicznego, lub sciagnij ze strony Zwiazku. Lub poczytaj tu

[URL]http://lupo.cyberdusk.pl/dogandroll/regulaminy.html[/URL]

Zofia

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
  • 1 month later...

hej,
nie za bardzo wiem gdzie napisac, wiec wybrałam ten temat...

Czy ktos mógłby mi powiedziec jakie jest nazewnictwo angielskie (albo jakies ogolnie zrozumiałe dla obcojęzycznych) zdanego egzaminu PT1?
Potrzebuję umieszczac taką informacje w anglojęzycznej reklamie i na stronie w wersji ang.
W naszym jezyku kazdy wie ze jak przy nazwie psa widnieje "PT1" to oznacza ze pies ukonczył kurs Psa Towarzyszacego 1st.
A jak to zaznaczyc aby zrozumieli obcokrajowcy??

Bede wdzieczna za wskazówki.

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

a ja mam pytanie odnośnie:

"Pozostawanie psa w pozycji „siad” przy próbach odwracania uwagi
Pozostawanie psa w pozycji „waruj” przy próbach odwracania uwagi "

na czym to polega?

"Chodzenie psa przy nodze przewodnika na/bez smyczy"

czy w tym momencie pies musi utrzymywać kontakt wzrokowy z przewodnikiem?

Edit:
zapomniałam o jeszcze jednym;) Podczas egzaminu nie mogę mieć smakołyków etc. przy sobie?

Link to comment
Share on other sites

Pytanie nr 1 - gorzej brzmi, niż wygląda - tak naprawdę pies zostaje na "siad" czy "waruj" na pewien czas, w tym czasie drugi pies z pary ćwiczy na płycie ale na ogół daleko.
Czasami gorliwy sędzia wędruje w pobliżu psa pozostającego na odłożeniu, ale niekoniecznie tak musi być zawsze.
:lol:

Pytanie nr 2 - no cóż, kontakt wzrokowy wygląda po prostu lepiej.

Jeśli tylko zaliczasz egzamin, to na ogól zdajesz go, jeśli Twój pies w ogóle raczy podążać mniej więcej w podobnym kierunku z Tobą :diabloti:.
Na zawodach lub u lubiącego dobrą pracę sędziego za kontakt dostaniesz więcej punktów.

Pytanie nr 3 - nie można mieć żadnych motywatorów przy sobie.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
Na zawodach lub u lubiącego dobrą pracę sędziego za kontakt dostaniesz więcej punktów.
[/QUOTE]

w sumie poćwiczyć nie zaszkodzi;) Mam nadzieje że sędzia weźmie pod uwagę wielkość psa:diabloti:


a jak to wygląda z komendą biegaj?
Bo Czips biegnie ale za zwyczaj po około 5 metrach staje i zaczyna sie na mnie gapić:diabloti: Do tego robi minę: "o co ci wariatko chodzi?":lol:

Link to comment
Share on other sites

Sporo zalezy od sędziego - wiele psów zawraca bardzo szybko. ;)

A propos chodzenia przy nodze, mam linki do... podelektowania się :lol:.

Na przykład różnice (nieraz niuanse) w róznych dyscyplinach...

Brytyjczycy – obedience (na Crufcie zresztą):

[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=oMw1kCNgo-s"][COLOR=#800080]http://pl.youtube.com/watch?v=oMw1kCNgo-s[/COLOR][/URL]

I Schutzhundowe chodzenie przy nodze:

[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=qq-Tj0VzwHo"][COLOR=#800080]http://pl.youtube.com/watch?v=qq-Tj0VzwHo[/COLOR][/URL][FONT=Times New Roman][/FONT]

Nasze polskie obi (klasa 2):
[FONT=Times New Roman][/FONT]
[URL]http://pl.youtube.com/watch?v=SPfIRCF05hg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ooo właśnie:diabloti:

Zauważyłam, że na obi często (nie wiem czy nie zawsze) przewodnik lewą rękę tak sobie wysoko trzyma... Czy za to nie "lecę" punkty (chyba nie jak wygrywają i "zawsze" tak trzymają), albo inaczej, czy za nie trzymanie tak reki lecą punkty?:lol: Można to podpiąć pod komendę optyczną?
O tu też tak trzyma rączkę
[URL]http://pl.youtube.com/watch?v=CEA3RzqItJk&feature=related[/URL]

Link to comment
Share on other sites

ja rowniez uwazam ze jest to stala komenda optyczna dla psa wiec powinny punkty leciec ale co do filmiku to ktos mnie uswiadomil ze tamtejszy ( ang ? ) regulamin NAKAZUJE trzymanie reki na biodrze...
o tutaj dostalam odp
[url=http://www.szkoleniepsow.fora.pl/obedience-i-pt,15/crufts-2007-linda-flynn,1619.html#25759]KLIK[/url]

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

"Mam nadzieje że sędzia weźmie pod uwagę wielkość psa"

Oj tam :lol: - bez kompleków prosze... ale i bez taryfy ulgowej. :lol:

[URL="http://www.aki.pl"]www.aki.pl[/URL] - wejdź w zakladkę "Maja"...

A moze też - mali zza granicy obediencują... lepiej lub gorzej... ale robią.
:evil_lol:
[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=-_gmMT7uGEQ"][COLOR=#800080]http://pl.youtube.com/watch?v=-_gmMT7uGEQ[/COLOR][/URL]

[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=2YaAnGbovm4"][COLOR=#800080]http://pl.youtube.com/watch?v=2YaAnGbovm4[/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']"Mam nadzieje że sędzia weźmie pod uwagę wielkość psa"

Oj tam :lol: - bez kompleków prosze... ale i bez taryfy ulgowej. :lol:

[URL="http://www.aki.pl"]www.aki.pl[/URL] - wejdź w zakladkę "Maja"...

A moze też - mali zza granicy obediencują... lepiej lub gorzej... ale robią.
:evil_lol:
[/quote]

Maję i Beatkę znamy osobiście;) widziałam wyczyny Majki za zlocie yorkowym:loveu: Różnica między nami polega na tym że Maja była w psim przedszkolu i trenowała pod okiem kogoś kto sie na tym zna. Ja robię z czipsem PT szkoląc go sama. Wiem że będziemy mieć problemy, (w sumie już mamy) przy bliskim chodzeniu przy nodze. I wiem że jeśli podejmę sie egzaminu to sędzia na pewno nam utnie punkty za zbyt dużą odległość między psem a przewodnikiem. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaCzips']


a jak to wygląda z komendą biegaj?
Bo Czips biegnie ale za zwyczaj po około 5 metrach staje i zaczyna sie na mnie gapić:diabloti: Do tego robi minę: "o co ci wariatko chodzi?":lol:[/quote]

Z tym ćwiczeniem wiele osób ma problemy, niektóre psy lubią być blisko swego przewodnika i odbiegać za daleko nie chcą. Podzielę się może moim patentem :) Wykorzystywałam tu momenty gdy spodziewałam się że pies bardzo będzie chciał do kogos/czegoś pobiec, np. zbliżała się osoba którą pies bardzo chętnie witał, zaprzyjaźniony pies itp. Brałam wówczas psa do nogi, szłam z nim kawałek i pozwalałam, dobrze już zniecierpliwionemu, pobiec na komende "biegaj" właśnie. Po jakimś czasie w takich sytuacjach zanim pies dobiegł tam gdzie chciał zatrzymywałam go jakąś komendą(waruj, siad, stój), pochwaliłam i zwolniłam znowu. Teraz już robimy to ćwiczenie bez żadnych motywatorów. Bardzo rzadko przywołuję psa do nogi tak jak to jest na egzaminie czy zawodach, nie chcę by się nauczył jednego schematu. Ten sposób wymaga by pies miał już opanowane posłuszeństwo i nie wyrwał się sam tam gdzie bardzo by chciał. No i trochę to trwa.
Niektórzy próbują prowokować wybieganie rzucaną piłeczką by w końcu sam ruch ręką wskazujący kierunek powodował wybiegnięcie do przodu. Niestety wiele psów najpierw sprawdza czy piłka faktycznie wyleciała w powietrze...

Link to comment
Share on other sites

To podumaj, poobserwuj swojego psa, naprawde nie ma nic takiego co by go skusiło? Na przykład dołek który sobie kopał a Ty go od tego kopania oderwałaś - mój pies bardzo dobrze pamięta gdzie takie napoczęte "wykopki" zostawił bo mnie chciało się iść dalej. W powrotnej drodze pędził tam jak szalony na komende "biegaj".
Zajrzałam do regulaminu - jest tam napisane że pies powinien się oddalić na odległość minimum 5 kroków więc nie jest chyba najgorzej u Ciebie :) Choć warto poćwiczyć zwiększenie tej odległości by prawdopodobieństwo że to minimum pies wykona zwiększyć.

Link to comment
Share on other sites

Aga, no to metoda samego Mistrza. Knuta Fuchsa.
Pewnie by się zdumiał że yorek skorzysta, ale...
:lol:

Musisz zostawiać coś Wysoce Motywującego w punkcie - nazwijmy go - "X" (czyli takim, o ktorym pies wie, że się do niego kieruje). Zaraz o tym punkcie X będzie więcej.
Czy to jest piłka, czy miska z obiadem (próbowałaś?) czy.... ktoś z rodziny (niech se poleży na kocu, byleby nie przy dzisiejszych temperaturach ;)) - nieważne, byleby pies naprawdę rwał do tego miejsca gdzie atrakcyjny hmmmm łup :lol: pozostawiłaś.

Patencik fuchsowy jest niezwykle prosty. Zawsze wysyłasz psa do... końca. Do końca boiska, do ściany lasu, do murku odgraniczającego pole na ktorym ćwiczysz... itd.
To działa. One, dranie, się tego dokladnie uczą (są bowiem zwierzątkami ktore kochają schematy i konwencje).
Potem taki pies ktory gna "do końca" tak, jak to zawsze robił na treningu, jest oczywiście przez Ciebie na egzaminie odwołany gdzieś tam z połowy drogi - ale wrażenie szybkiego galopu, a nie błąkania się w pobliżu właściciela, pozostaje. :lol:
Większośc przewodników robi błąd ucząc psy tego przywołania za wcześnie - zanim je w ogóle nauczą opuszczania miejsca swojego pobytu i to na duże odległości. :lol:

Wydaje mi się (BTW) że Czips niezupełnie chce Cię opuszczać - to Wasz problem - i chyba musisz przemyśleć kwestię motywatora do tego odbiegania.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...