mestudio Posted March 3, 2011 Author Posted March 3, 2011 Bursztyn się przypomina:-). Dziś zafudował mi spacer o 4 w nocy, jakoś tak mu się zachciało siusiu. [img]http://img846.imageshack.us/img846/7867/img2216.jpg[/img] [img]http://img217.imageshack.us/img217/6734/img2215v.jpg[/img] [img]http://img15.imageshack.us/img15/6324/img2230j.jpg[/img] [img]http://img848.imageshack.us/img848/6835/img2224.jpg[/img] [img]http://img695.imageshack.us/img695/1433/img2229xw.jpg[/img] Quote
agaga21 Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 ale super, że psiak ma dt! jest piękny. poszczęściło mu się w tym nieszczęściu. a co z tym drugim, pogryzionym astkiem z tego samego schroniska? Quote
mestudio Posted March 3, 2011 Author Posted March 3, 2011 [quote name='agaga21']ale super, że psiak ma dt! jest piękny. poszczęściło mu się w tym nieszczęściu. a co z tym drugim, pogryzionym astkiem z tego samego schroniska?[/QUOTE] Ktoś się nim interesuje i chce bardzo pomóc- trzeba zaglądać na wątek Ostrowii. Bursztyn jest przytulaśny, właśnie wróciliśmy z wieczornego spacerku i ponieważ TZ ma dyżur to trochę się obawiam Bursztyna z kotami pod moim nadzorem w domu. Bursztyn śpi dziś więc sam w oddzielnym pomieszczeniu. Naprzytulaliśmy się na dobranoc mocno i psiak poszedł spać. Jest kochany, naprawdę. Quote
mestudio Posted March 3, 2011 Author Posted March 3, 2011 [quote name='tripti']jaki piękny! bardzo fajny kolor umaszczenia, prawie jak rhodesian czy jak to się tam pisze. Mestiudio Ty prowadzisz płatny domowy dt? jeżeli tak, to dasz znać za ile dla malizny około 5-6 kg?[/QUOTE] Tripti napiszę Ci na pw co i jak prowadzę bo to skomplikowane:-). Quote
mestudio Posted March 4, 2011 Author Posted March 4, 2011 [quote name='agrazka']zajrzałam do Bursztyna[/QUOTE] Witaj agrażka:-). My już po pierwszych spacerkach na trzy tury. Quote
mestudio Posted March 4, 2011 Author Posted March 4, 2011 Cisza u Bursztyna. Może jednak ktoś do niego zajrzy. Bursztyn potrzebuje trochę dobrej karmy aby przestały mu sterczeć żebra. Niedużo, chociaż porcję na dwa tygodnie żeby odżył. Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Dziś Bursztyn miał próbę biegania bez smyczy. Okazuje się, że jest psem posłusznym i nie uciekającym. Z zadowoleniem pobiegał po wszystkich kątach podwórka i przywołany wrócil. Był też na spacerze w sklepie i wywołał duże poruszenie na wsi. Kolczatka nie jest już potrzebna. Dalej prosimy jednak o worek sensowej karmy. W domu Bursztyn jest mega grzeczny. Jedynie chwilami posikuje, ale to da się wyczuć kiedy to zrobi. Najczęściej jak zbieramy się na spacer to trzeba uważać. Koty go ciekawią, szczególnie Wiewiór - taki puchaty z kitą - przygląda się im z zaciekawieniem, a jak biegają to czasami za nimi biegnie, ale nie wiem po co. Może też z ciekawości. Niestety upodobał sobie mnie do pilnowania:eviltong: zamiast pana, który do niego pasuje gabarytami. Trochę jest rozregulowany i prosi o spacery o dziwnych porach - 1 w nocy lub 4 nad ranem:mad:, ale to pewnie powoli się dopracuje. Uwielbia ludzi. Jest ogromym przytulakiem, łagodny miś o groźnym wyglądzie. Quote
Monday Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 koleżanka dla Bursztyna ;) [IMG]http://i55.tinypic.com/ayrfhg.jpg[/IMG] też szuka domu - dość duże podobieństwo [IMG]http://i55.tinypic.com/15as5l.jpg[/IMG] Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Tak Monday, znam tę pannę z widzenia na dogo:-). Zrobiłam Bursztynowi bazarek na karmę. Zapraszam. [url]http://www.dogomania.pl/threads/203547-Mix-asta-z-Ostrowii-Maz.-zbiera-na-worek-karmy-ciuszki-dla-kobietek-do-13-marca?p=16434909#post16434909[/url] Quote
Monday Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 tak...wiem, ze znasz, bo dałaś jej książki :) Tak tylko chciałam, żeby ktoś inny stąd ją zobaczył...podobna, ja ją ogłaszam jako w typie rodezjana...trochę podobna, uczy mniejsze - bo ast z niej to nie jest. Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Też myślałam w jego przypadku o rodezjanie, nawet cechy charakteru mi pasują jak sobie porównuję. Quote
mala_czarna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 [quote name='mestudio']Cisza u Bursztyna. Może jednak ktoś do niego zajrzy. Bursztyn potrzebuje trochę dobrej karmy aby przestały mu sterczeć żebra. Niedużo, chociaż porcję na dwa tygodnie żeby odżył.[/QUOTE] Przepraszam, nie odzywałam się bo mi zdrowie szwankuje, nie mogę pisać prawie w ogóle na kompie :( Przypomnę Feli o karmie. Przesyłka jest darmowa i po zaksięgowaniu przelewu będzie na drugi dzień. Quote
kameralna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Widzę kolejnego biedaka. Piękny ten Bursztyn. Muszę jeszcze zapoznać się z wątkiem, bo dopiero przed kilkoma sekundami tu trafiłam. Mestudio czy ja Ci nie mówiłam, ze masz w sobie jakiś niesamowity magnes :lol: Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 [quote name='kameralna']Widzę kolejnego biedaka. Piękny ten Bursztyn. Muszę jeszcze zapoznać się z wątkiem, bo dopiero przed kilkoma sekundami tu trafiłam. Mestudio czy ja Ci nie mówiłam, ze masz w sobie jakiś niesamowity magnes :lol:[/QUOTE] Zapraszamy do zapoznania się bo chwilowo tylko 3 strony są:-). Magnes mówisz? W sensie chyba ściągania sobie roboty i wydatków na głowę:-), to tak, mam magnes. A co myślicie o typie rodezjana, pasuje do niego? Bursztyn ma niesamowity głos, niski i donośny i bardzo rzadko go używa. Quote
kameralna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Ewciu, dobro wraca :) Bursztyn jest pięknym psem. Chusta od Evity przyniesie mu szczęście i pies szybko znajdzie ds :) Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Dziś było więcej czasu więc można było więcej poobserwować: Bursztyn z zaciekawieniem obserwuje nasze zwięrzęta. Oczywiście o los niektórych się obawiam. Nie, że chciał je zjeść. Tylko stoi np. nad naszym kotem i się na niego patrzy. Minuta, dwie, trzy,... i nic się nie dzieje. Poprostu się patrzy. Z odległości 30 cm. W zasadzie to nic takiego, ale obawa jest. Szczególnie, że w jego paszczy zmieści się prawie cały. No, może bez tego napuszonego ogona. Nie było większej agresji, poza jednym staruchem - prowokatorem. Oczywiście jak przechodzi koło Bursztyna to zaczyna warczeć. A że jest starym gamoniem, to dostaje po uszach zanim Bursztyn zaaraguje. Miski w trakcie jedzenia broni dość zaborczo. Kilka razy widziałem jak przegonił nasze koty bo mu właziły w miskę. Zrobił to tak jednoznacznie, że drugi raz już tego nie musiał robić. Spacer z nim jest przyjemnością. Udało się osiągnąć stan braku ciągnięcia. Czasem trzeba go mocniej pociągnąć bo coś mu się uwidziało i się zaparł. Lepiej reaguje na słowa, niż gesty. Na razie prawie wszystkie spacery są na smyczy. Na spacerze nie ciągnie do innych psów. Jeśli jakiś podejdzie bardzo za blisko - dopiero wtedy reaguje. Boi się samochodów. Przywiązany przy sklepie czeka cierpliwie. Było tak cicho że aż kilka razy musiałem sprawdzić czy jeszcze tam jest i dlaczego nic nie słychać. Zwraca uwagę ludzi - to dobry znak. Niektórzy przejeżdzając koło nas zwalniali dość znacznie. Nie jestem aż tak urodziwy, więc wywnioskowałem że to na widok Bursztyna. Ale nie jestem pewien. Wracając już na naszej posesji został pierwszy raz puszczony luzem. Pobiegł radośnie do drzwi obsikując po drodze miejsca których jeszcze nie zdążył obsikać. Skoro pobiegł - to zaczy nie jest tak źle. Następnym razem pojechaliśmy na rowerze. To znaczy ja jechałem a pies truchtał obok na smyczy. Tak robimy jak nasza Onka ma za dużo siły i przejawia symptomy ADHD. I tym razem Bursztyn spisał sie doskonale. Po kilku próbach biegnięcia i jednoczesnego sikania w trakcie biegu uznał że się tak nie da i już biegł spokojnie. Potrafi truchtać i po kilku minutach uznał że to za wolno i przyspieszył w kłus. Galopu jeszcze nie ćwiczyliśmy - na tym rowerze się tego nie da. A przynajmniej wolałbym tego nie robić. Od tego zdarzenia troszkę się rozruszał i ogon juz nie jest tak podwinięty jak do tej pory. Nawet radośnie nim majta na boki. Czyli jest nieźle. Podsumowanie: Za kolczatkę dziekujemy - poradziliśmy sobie. Była potrzebna na pierwsze dni (jak nie to nie) Smycz pilnie potrzebana (jeśli jest problem ze zdobyciem to mogę ją kupić na miejscu). Potrzebna na już, bo chcielibyśmy go poobserwować na dworze (na wszelki wypadek jeszcze na smyczy) Karma - ma rozregulowany żołądek. Nie jesteśmy w stanie o własnych siłach ugotować karmę która odnowi florę bakteryjną. Tego nie jesteśmy w stanie zrobić. Dlatego prosimy o taką właśnie karmę. PILNIE. Poza tym Bursztyn jest psem bardzo spokojnym i ciekawym. Nie mieliśmy jeszcze takiego oszczędnego w reakcjach - przez to nie do końca odgadniętego. Ale to nie jest duży problem. Jutro dalszy ciąg poznawania się. Na chwilę obecną nie widzę zbyt wielu zachowań wymagających korekty. Może poza siad i przychodzenia na zawołanie. Ale myślę że to z czasem nastąpi. TZmestudio Quote
mala_czarna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 [quote name='mestudio'] A co myślicie o typie rodezjana, pasuje do niego? [/QUOTE] Szczerze? Kompletnie nie. Quote
Havanka Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Jestem i ja u Bursztynka. To naprawdę piękny pies. Właśnie oglądałam zdjęcia psów rasy rodezjan i też uważam, ze raczej nie jest w typie tej rasy. Jest już dużo informacji o Busztynie, są też bardzo fajne zdjecia. Chciałabym mu wkrótce zrobić allegro. Nie mam jeszcze w tym dużego doświadczenia. Mam jednak nadzieję, że pomoże mi w tym jedna Cioteczka. Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Ja sie nie znam na rasach zupełnie dlatego podpytuję. Może jest jakiś pomysł z czym go porównać? Wiemy, że coś w nim siedzi tylko nie wiemy jeszcze co, dziś był pierwszy zryw w kierunku kota dlatego tak bardzo go pilnujemy i obserwujemy w domu. Havanko, bardzo dziękuję:-), każda pomoc mile widziana. Bursztyn potrzebuje domu świadomego, konsekwentego i z silną osobowością. Tak jak Figa, która super trafiła. Quote
mala_czarna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 Dla mnie Bursztyn jest psem w typie TTB. Wcześniej myślałam żeby ogłaszać go jako mixa boksera, ale on nie ma nic z boksera. I nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy żeby go z rhodesianem porównywać. Zupełnie inna budowa czaszki. [IMG]http://www.pet-art.net/images/blog/rhodesian_ridgeback_pencils_portrait.jpg[/IMG] Quote
mestudio Posted March 5, 2011 Author Posted March 5, 2011 Nie mam pojęcia co to jest TTB, ale Bursztyn ma bardzo masywną czaszkę w porównaniu z tym zdjęciem. Na zdjęciu widzę delikatne stworzenie, a Bursztyn to toporny z wyglądu chłopak:-). Poczytam o TTB. Quote
mala_czarna Posted March 5, 2011 Posted March 5, 2011 [quote name='mestudio']Nie mam pojęcia co to jest TTB, ale Bursztyn ma bardzo masywną czaszkę w porównaniu z tym zdjęciem. Na zdjęciu widzę delikatne stworzenie, a Bursztyn to toporny z wyglądu chłopak:-). Poczytam o TTB.[/QUOTE] TTB to terrier w typie bull:) I na takiego wygląda mi nasz Bursztyn :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.