piechcia15 Posted November 23, 2012 Author Posted November 23, 2012 ohhh choroby lubią starość:( powodzenia!! Quote
Skarbek Posted November 29, 2012 Posted November 29, 2012 Bonuś ma termin na zabieg na 7 grudnia, ale ostatnio wymiotował i był bardzo słaby. Rano zjadł wątrobe wieprzową gotowaną na małym talerzyku razem z kurką. Nie wiem czy zaszkodziła mu ta wątroba bo wyniotował 4 razy tą wątróbką i żółcią. Popołudniu pojechałam z nim do lekarza dostał zastrzyki i kroplówkę. Weterynarz powiedział ze może to być też skutek tego guza śledziony bo szybko rośnie. Dzisiaj trochę lepiej się czuje, zjadł ale nie chce pić. Dostał antybiotyk w pastylkach a juto jedziemy na kontrolę. Myslę ze to tylko zartrucie. Quote
jaanka Posted November 29, 2012 Posted November 29, 2012 Też mam nadzieję że to zatrucie . Może wątróbka to zbyt ciężkostrawne jedzenie . Nie daję wieprzowiny zwierzakom . Trzymajcie się oboje i napisz jak mały się czuje . Quote
piechcia15 Posted November 30, 2012 Author Posted November 30, 2012 cały czas trzymamy kciuki za Skarbeczka!! Quote
Skarbek Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 [quote name='piechcia15']cały czas trzymamy kciuki za Skarbeczka!![/QUOTE] Bonuś czuje sie dobrze widocznie było to zatrucie. Czekamy na operacje tak bardzo się boję o Bonusia. Zeby wszystko poszło dobrze, mam nadzieję że tak bedzie. Quote
piechcia15 Posted December 5, 2012 Author Posted December 5, 2012 będzie dobrze, nie może być inaczej... trzymam kciuki baaaardzo mocno !! Quote
jaanka Posted December 5, 2012 Posted December 5, 2012 Ja też będę całym sercem z Wami . Trzymaj się ( wiem że to trudne ) . Quote
Skarbek Posted December 8, 2012 Posted December 8, 2012 Bonuś jest juz po operacji czuje sie dobrze. Dzisiaj już w miarę normalnie je. Guz był bardzo duży widziałam go , śledziona jest mala a guz miał wymiary nie do określenia chyba z 15 cm na 15 cm, nieładny wprost wielkie przeżycie coś takiego zobaczyć. Nie ma żadnych przerzutów na organy wewnetrzne. W poniedziałek dam do badania tego guza (bo dopiero lekarz przygotuje go do badania). Usuniętą ma Bonuś także przepuklinę pępkową z którą przyszedł do nas. Trzymajcie kciuki za Bonusia. Quote
jaanka Posted December 8, 2012 Posted December 8, 2012 [quote name='Skarbek']Trzymajcie kciuki za Bonusia.[/QUOTE] Trzymamy , cały czas trzymamy . Dzielny mały . Zdrowiej Bonuś . Quote
piechcia15 Posted December 8, 2012 Author Posted December 8, 2012 on jest chyba twardszy niż nam się wszystkim wydaje w takim razie:) dzielny chłopak :) Quote
Skarbek Posted December 9, 2012 Posted December 9, 2012 Bonuś czuje się dobrze już chce wyskakiwać na kanapę, szczeka jak ktoś przychodzi,a przede wszystkim chce jesć apetyt mu dopisuje, załatwia sie na polku myślę że jest dobrze. Quote
jaanka Posted December 9, 2012 Posted December 9, 2012 O jak miło czyta się takie wieści :) Bardzo sie cieszę . Może jakieś zdjęcie rekonwalescenta ? Quote
piechcia15 Posted December 9, 2012 Author Posted December 9, 2012 ale jest już lepiej w zachowaniu niż przed operacją? czy też był taki wesoły i chętny do życia?:) Quote
Skarbek Posted December 9, 2012 Posted December 9, 2012 On przed operacją też był wesoły i skory do zabawy, nie przeszkadzało mu że nie widzi, ma bardzo dobry węch i słuch też. Już po operacji po 6 godz. był taki głodny ze tylko nosek miał w gorze. Nie jadł i nie pił przed operacja zamiast 12 godz. to 24 wiec był bardzo glodny. Dostał dopiero pare kęsów około 17.00 i troszkę później też pare kęsów. Za to odrabia teraz zaległości w jedzeniu, kurka troszkę makaroniku i marchewkę. Jak nigdy nie chciał jeść zadnych dodatków to teraz wcina co mu się da ale z umiarem oczywiście. Jutro jedziemy do wet. na kontrolę. Quote
piechcia15 Posted December 10, 2012 Author Posted December 10, 2012 zawsze twierdziłam, ze głodówka jeszcze nikomu na złe nie wyszła :) Quote
piechcia15 Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 jak się miewa nasz sierściuch:) Quote
jaanka Posted December 27, 2012 Posted December 27, 2012 Wspaniałe wieści . Bardzo się cieszę :multi: Quote
Skarbek Posted December 27, 2012 Posted December 27, 2012 Czekam dalej na wyniki, ale nieoficjalnie wiem ze to był olbrzymi krwiak i nic strasznego. Dzwonili do mnie z laboratorium chcieli rozmawiac z wet. ale On jest na urlopie do 10 stycznia. Nie wiem czy sie cieszyc czy nie, bo moze to pomyłka. Jak bede miała oficjalne wyniki to napisze. Ale Bonuś czuje się znakomicie jest wesoły bardzo ruchliwya rana ladnie sie zagoiła. Oby wieści były dobre tak jak do tej pory te nieoficjalne. Bonuś pozdrawia wszystkie Cioteczki. Quote
piechcia15 Posted December 27, 2012 Author Posted December 27, 2012 czyli tak jak mówiła...on jest silniejszy skubaniec niż myślimy :) ale kciuków jeszcze nie puszczam :) Quote
Skarbek Posted March 17, 2013 Posted March 17, 2013 Bonuś jest pod stałą kontrolą swojego lekarza, bierze zastrzyki zelexis już wziął 6 zastrzyków. Czuje się bardzo dobrze ale wycinek guza okazał się złośliwy. Opis: Fragment śledziony ogniskowo z białawym naciekiem i obfitymi skrzepami krwi. Z dwóch licznie pobranych wycinków stwierdzono utkanie wrzecionowatokomórkowego złośliwego mezenchymalnego nowotworu. Na podstawie otrzymanego materiału ocena doszczętności zabiegu nie jest możliwa. Ale na razie i myślę że długo Bonuś bedzie sie czuł jak do tej pory. Nie robiliśmy operacji na oczka, bierze kropelki 3 x dziennie 2 rodzaje. Dbamy o Bonusia jak o dziecko. Quote
piechcia15 Posted March 17, 2013 Author Posted March 17, 2013 myślałam o nim ostatnio:) szkoda że takie kiepskie te wyniki:( ale myślę że i tak żyje mu sie teraz lżej bez tego guza i oby tak dalej. NIech sobie dożyje tyle ile jest mu dane. Trzymaj się staruszki !! Quote
Skarbek Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 Witam! Mój Bonuś czuje się dobrze nie ma przerzutów. Myslę że jeszcze długo z nami zostanie, jest bardzo radosny, widać że zdrowy, wybrał zastrzyki uodparniające (całą serię), do kontroli idziemy we wrzesniu. Trzymajcie kciuki za Bonusia.:multi: Quote
piechcia15 Posted July 13, 2013 Author Posted July 13, 2013 to jest dziadek który jeszcze wiele może :) powodzenia! Quote
Skarbek Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Skarbek wita wszystkich w Nowym 2014 roku! Skarbek (Boni) jest u nas prawie trzy lata, od operacji wycięcia guza minął rok - Bonuś jest zdrowy i czuje się dobrze. Jest pod kontrolą lekarza i wszystko jest dobrze. Troszkę się zaokrąglił ale to dlatego że może więcej teraz jeść i nic mu nie przeszkadza w brzuszku. Pozdrawiamy wszystkich a przede wszystkim Panią wolontariuszkę, która znalazła dom dla Bonusia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.