Jump to content
Dogomania

Tora & Lumpek (oboje za Tęczowym Mostem), ich dwóch i Tajga :)


Recommended Posts

Posted
27 minut temu, Aleksa. napisał:

A nie chcą wysterylizowac?

Nie sądzę :/ Dawid od początku węszył biznes w rozmnażaniu :( Był bardzo zdziwiony jak ja mu odmówiłam pokrycia Tory jego Atosem. I wcale mnie nie zdziwiło, że kilka miesięcy później sprawili sobie suczkę.

Posted

Nie sądzę Tyś. Psy ogólnie są zadbane ;) Oni mieszkają w Holandii. Ale wydaje mi się, że prawo jest tam podobne do tego w Niemczech, a w DE można sobie rozmnażać i sprzedawać psy nie hodowlane :/ To, że jest to robione na małą skalę w porównaniu z Polską, to inna inszość ;)

Posted
19 godzin temu, magdabroy napisał:

No i moje prognozy się spełniły!

Pamiętacie tych moich znajomych od Atosa? Kiedyś pisałam, że sprawili sobie też sukę i że pewnie będą szczeniaki. No i co widzę dziś na avku z WhatsApp? Szczylki :mad:

Ja nie chciałam, żeby Atos wybzykał moją Torę, to sobie sprawili sami sukę. Jak im szczylki się nie sprzedadzą, to może otworzą oczy!

tylko najgorzej będzie jak sprzedadzą szczyle,"wyczują"łatwą forsę i suka co cieczkę będzie mieć młode!

Posted

Dziś na 19 jestem umówiona z położną ;) No chyba że przed 19 znowu okaże się, że pojechała do porodu, to się znowu nie spotkamy :D

Wczoraj mieliśmy spotkanie z anestezjologiem, dziś z laryngologiem, który będzie operował uszy Theodora. Jutro o 7 rano musimy być już w ambulatorium i się zacznie :/ Dobrze, że godzina taka wczesna, bo Theodor nic nie może pić, ani jeść przed narkozą. Tylko będzie trzeba wstać koło 5 i dziecko budzić :(

Posted
43 minut temu, Ania :) napisał:

Trzymam kciuki :) będzie na pewno wszystko ok :) 

Dzięki Ania :) Takich myśli muszę się trzymać ;)

10 minut temu, Aleksa. napisał:

Chociaż raz Ty go obudzisz, a nie on Ciebie xd

Marne pocieszenie :P

Posted

Dzięki Tyś :*

 

No i z położną znowu nie udało mi się spotkać :D Jak dzwoniłam do niej po 18, żeby się upewnić czy mogę przyjechać, to była jeszcze w szpitalu przy młodej mamie ;) Najwcześniej w domu miała być koło godziny 20, więc przełożyliśmy spotkanie na sobotę. Jak w sobotę nam znowu nie wypali, to wtedy w poniedziałek już na 100% się spotkamy, bo od poniedziałku ona już ma oficjalnie urlop ;)

Posted

Już dzisiejsza noc była masakra i więcej nie spałam niż spałam :/ Podejrzewam, że ta noc, która jest przed nami, będzie jeszcze gorsza :(

Dlatego też, przed 21 mam zamiar leżeć już w łóżku, żeby chociaż poleżeć ;)

Właśnie zmuszam się do zjedzenia kolacji, bo apetytu oczywiście brak, a potem idę do łóżka :P

Posted

Ja myślę, że każdy rodzic, który kocha swoje dziecko, będzie się stresował. Charakter chyba gra tu mniejszą rolę.

My niby będziemy z młodym aż zaśnie, a potem jak będzie się budził, więc młody nie powinien nawet "zauważyć", że nas nie było. Ja się tylko boję, że ze stresu zacznę rodzić think.gifplacze.GIF A nic na uspokojenie nie mogę wziąć :/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...