pio27 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 ten piękny pies potrzebuje domu tymczasowego na etap trzech miesięcy lub do zagojęcia się rany po operacji którą będzie miał nie długo przeprowadzonom i jest potrzebny domek tymczas bo do schroniska nie m0oże przyjść odrazu z otwartą raną.:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:[IMG]http://images47.fotosik.pl/635/4e9710500056367e.jpg[/IMG] Pilnie prosimy o pomoc..................................................................................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 pio co się dzieje z hadesem jak ostatnio byłam to dziewczyny nic nie mówiły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 fajny chyba już starszy piesek, ma siwy pyszczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Nie odzywałam się, bo myślałam,że sekkmet lub Lozik napiszą konkretnie, że będą informacje z pierwszej ręki. Ja dowiedziałam się w tygodniu, że Hades ma rozległy nowotwór, sięgający tchawicy, że bardzo cierpi. Jest możliwa operacja przez żołądek, ale bez gwarantowanych efektów i z ryzykiem, że pies jej nie przeżyje. Dodatkowo Hades będzie miał dziurę w tchawicy, którą trzeba będzie oczyszczać, co w warunkach schroniskowych będzie trudne. Nie wiem, czy ta dziura mu zostanie, czy tylko będzie jakiś czas. Pio27 skąd masz informacje, że domek tymczasowy potrzebny na okres 3 miesięcy i co dalej z psem? Powrót do schronu :shake:. Minęło już tyle dni, zastanawiam się co z Hadesem, może schronisko znalazło już rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Rozmawiałm dzis o hadesie tak jam mówisz nowotwór jest duży, nie wiadomo czy po otwarciu go nie zostanie uśpiony bo nie bedzie szans na wyleczenie. Po operacji hades bedzie miał sączek założony. Witałam się dziś z nim wyglądał na zadowolonego, jest w szpitaliku tymczasowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Biedny Hades...........:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Czyli, przygotowywany jest do operacji. Wiadomo już kiedy? Hadesa znam z widzenia, patrząc na to zdjęcie nie mogę przestać o nim myśleć, paskudny los :-(. Najgorsze jest to, że nie mam jak pomóc :shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Kurcze, a jak nie będzie DT, to macie jakieś szpitaliki w schronie? [SIZE=1](tak,wiem,wstyd,mieszkam w ZG i nie mogę podjechać do schroniska :oops:)[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Szpitalik jest. co do pytania wykrawki z tego co ja rozmawiałam to nie padły żadne konkretne daty, ale pewnie swoim zwyczajem byłaś dziś w schronisku i już wszystko wiesz z pierwszej ręki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 [quote name='canis_16']Szpitalik jest. co do pytania wykrawki z tego co ja rozmawiałam to nie padły żadne konkretne daty, ale pewnie swoim zwyczajem byłaś dziś w schronisku i już wszystko wiesz z pierwszej ręki[/QUOTE] Niestety nie byłam dzisiaj w schronisku, przy poziomowaniu lodówki straciłam swój pion, wygięło mnie porządnie :angryy:, ale dzwoniłam. Hades cierpi, czasami dusi się. Pani weterynarz widzi szansę w operacji, chce się jej podjąć. Bierze pod uwagę to, że po otwarciu może okazać się, że jest gorzej, niż myśli i wtedy .... :-(. Operacja planowana jest na 3 marca i przez trzy dni Hades pozostałby w klinice. Później dobrze byłoby, żeby był w warunkach domowych, będzie miał założony sączek z drenem, który trzeba opróżniać. I tu zaczyna się problem. Nie znam Hadesa osobiście, ale wiem, że nie jest to łagodny przytulak. Jest to duży pies, który swoje zdanie ma i nie waha się, by okazać, że coś mu się nie podoba, że coś mu nie pasuje. Domek musiałby być troskliwy wyrozumiały i przede wszystkim z doświadczeniem, ale ... gdzie taki znaleźć :niewiem: Dla faith35 - schroniskowy szpitalik. Jak widać są tylko 4 boksy, na ogół zawsze zajęte. [URL="http://img26.imageshack.us/i/dsc02320t.jpg/"][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/6137/dsc02320t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img265.imageshack.us/i/dsc02322ib.jpg/"][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/2113/dsc02322ib.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 kurcze... 4 boksy to trochę mało, ale cieszę się, że taki szpital w ogóle jest. Na darmowy DT szans nie ma, tym bardziej w ZG....:( Pozostaje mi tylko wierzyć, że Hades przeżyje operację i wszystko będzie ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 ej to nie szpitalik tylko szczeniakarnia fakt psy po zabiegach tez czasem tam lodują szpitalik jest kawałek dalej i jest chyba około 6-8 boksów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sekkmet Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Co z Hadesem? Sprzątając dalej w swoim komputerze znalazłam plakat o Hadesie i "List Uny jego koleżanki z boksu". Jeśli ktoś go ogłasza i mu się to przyda to proszę bardzo [URL]http://img853.imageshack.us/f/hadescopyy.jpg/[/URL] - plakat I list: Otwieram oczy i zastanawiam się czy On jeszcze żyje… czy płynnie oddychał dzisiejszej nocy, czy walczy z uczuciem głodu, czy jednak je, zadając sobie sam przy tym ból. Czym dla niego jest ten straszliwie wyhodowany guz, boleść stuzębną, która w ukryciu zbierała swe siły, by móc dzisiaj decydować o jego losie, by jego życie zawisło na włosku czarnej i wciąż gęstej sierści, jak na starszego psa… Ten okropny guz tchawicy Hadesa… Nie mogłam go zauważyć, bo tkwi w nim głęboko w środku, jak nadzieja, którą od lat nie krył w swoich oczach… nadzieja, że kiedyś go ktoś stąd zabierze, zza tych krat i z tego schroniska. Musiał mieć kiedyś dom, bo doskonale wie za czym tęskni od lat, patrząc uważnie na wciąż przechodzącego obok człowieka, to jednego, to drugiego... Wtedy zawsze mi mówi „to nie nasz, to nie nasze przeznaczenie” podnosząc mnie mocno na duchu. I nadal z uśmiechem czeka na swój „traf”. On jest zawsze taki radosny, nawet z tym potworem w środku, który go próbuje zabić. Nie dał po sobie nic poznać. Zawsze, z byle powodu macha ogonem, odważnie podaje łapki, bo bardzo jest bystry i szybko się uczy. I ta energia, którą ma ciągle w zapasie, która się nie kończy na wspólnych spacerach. Nawet się zastanawiałam czy on na pewno jest starszym psem, bo może tylko bródkę sobie przefarbował… albo ma taka po tacie, czy mamie… Bo chyba już nie pamiętam jak wyglądał jak zaczęłam z nim mieszkać… A On podobno trafi tu dużo wcześniej. I nie wiem kto dał mu takie imię, ale ten ktoś przewidział jego piekło...W mitologii greckiej na Hadesa mówili też Agesandros, co znaczy „prowadzący ludzi” i jest to godne imię dla tego psa. Bo on sobą poprowadzi by człowieka dając mu wierność, miłość i szczęście. I jak na mitologicznego Hadesa przystało, tak i mój kompan Hades ognia się nie boi, bo w największy płomień skoczyłby za swym Panem. Zaglądam do jego budy, wciąż w niej jest i wciąż oddycha… a ja dalej w myślach myślę jak mu pomóc. Oddałabym mu swą budę, ale jemu potrzebny jest inny dom, i Pan…, ten który zapisany jest mu w gwiazdach. [RIGHT][RIGHT]UNA, jego psia koleżanka z boksu.[/RIGHT] [/RIGHT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Piękny tekst, napradę mam nadzieję, że Hadesowi sie poszczęści Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Hadesiku, ja powieszę ten plakacik u siebie w szkole na tzw "tablicy informacyjnej" , porozwieszam w lecznicach i zoologicznych, ale najpierw drukarkę musza mi naprawić...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lozik Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Patrzę na Hadesa codziennie i naprawdę trudno jest uwierzyć ,że ten energiczny i zawsze "uśmiechnięty" smolisto czarny (jego imię nawiązuje do piekielnych najciemniejszych czeluści) ma tak poważny problem ze zdrowiem. Domek tymczasowy pewnie się już nie znajdzie,jakoś będziemy się musieli (Hades i my) przemęczyć w schroniskowym szpitaliku,damy radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lozik Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Operacja jest zaplanowana na 3 marca ( termin miał dać szansę na znalezienie DT ),jutro -2 marca na badanie USG jedzie Lana,mamy też 10 pełnych szczepień i czipowań...TRZYMAJCIE KCIUKI ZA HADESA ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arim Posted March 3, 2011 Share Posted March 3, 2011 Hades!Jestes silny i nie daj sie! Trzymamy kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
canis_16 Posted March 3, 2011 Share Posted March 3, 2011 I jak poszła operacja???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted March 3, 2011 Share Posted March 3, 2011 czekamy na wieści..:) oby pozytywne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolinazg2 Posted March 3, 2011 Share Posted March 3, 2011 Hades jest już po zabiegu...usunięto mu dwa guzy..wybudzał się z narkozy trzeba być dobrej myśli że wszystko dobrze się dalej potoczy...nadal szukamy mu domku tymczasowego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Dobra wiadomość. Jak został wybudzony z narkozy to znaczy, że nie było gorzej niż się spodziewali. Kciuki nadal zaciśnięte :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolinazg2 Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Teraz kilka dni zostanie w lecznicy...a pozniej wroci do schroniska..chyba że znajdziemy domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 [quote name='karolinazg2']Teraz kilka dni zostanie w lecznicy...a pozniej wroci do schroniska..chyba że znajdziemy domek[/QUOTE] W domku szybciej doszedłby do siebie, ale gdzie takiego szukać :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 [quote name='wykrywka']W domku szybciej doszedłby do siebie, ale gdzie takiego szukać :niewiem:[/QUOTE] dogo zapsione na maxa.........niestety :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.