Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jak się żony zapytasz to Ci powie, co to szarpak w maszynce do mielenia mięsa ;) Na pewno takie ustrojstwo masz w domu :)

http://www.jakkupowac.pl/vars/upload/fckeditor/image/maszynka_do_miesa/szatkowanie_bw.jpg

 

No wiesz, gdyby to było bliżej, to pewnie bym się szarpnęła, ale tak, śmierdząca masa zatrułaby całą PP ;)

Czasem kupuję całe korpusy i psiaki same sobie rozdrabniają.

 

Ty masz rację, ja na to nie wpadłam wcześniej, że przecież nie zawsze w naturze upolują obiad z górnej półki. Myślę o psach, bo koty to co innego.

To, że mam szóstkę dzieciaków-zwierzaków to jeszcze nie znaczy, że żonaty :D

Po Twoim poprzednim poście sobie wygooglowałem szarpak bo myślałem, że to rodzaj urządzenia do rozdrabniania, a nie kółko w maszynce do mięsa :)

 

Byle tylko nie ciekło z paczki to może iść PP ;)

 

W zasadzie psy wszystko mogą sobie same rozdrobnić :)

 

A koty też nie zawsze upolują coś ciekawego. Chyba, że im się trafi jakiś żubr  ;)

Ale nie ma co tak podążać zbytnio za naturą bo tam też po sto lat nie żyją...

Posted

Oj, oj, ale popełniłam faux pas [url=http://emotikona.pl/emotikony/]0blush2.gif[/url]

Jakoś tak sobie durnie wydedukowałam, mam nadzieję, że się nie gniewasz.

 

Myszki zjadane w całości zaspokajają wszystkie potrzeby kotów, tak wyczytałam. No ale te myszki też bywają różne, trute przez ludzi i tracą odruchy obronne. Zjedzone przez kota mogą zatruć jego.

Posted

Oj, oj, ale popełniłam faux pas 0blush2.gif

Jakoś tak sobie durnie wydedukowałam, mam nadzieję, że się nie gniewasz.

 

Myszki zjadane w całości zaspokajają wszystkie potrzeby kotów, tak wyczytałam. No ale te myszki też bywają różne, trute przez ludzi i tracą odruchy obronne. Zjedzone przez kota mogą zatruć jego.

Myśl, że od tej pomyłki jakoś mój świat się jednak nie zawali :lol:

 

Też słyszałem o zatruciu kota ( a nawet psa) zatrutą myszą, ale nie wiem jak bardzo jest to niebezpieczne...

Posted

No to kamień spadł mi z serca, na nogę ;)

Że po zjedzeniu myszki koty potrafią bardzo chorować ,to wiem, bo niestety i moim się zdarzyło.

Tylko do końca nie wiem, czy to była myszka zatruta przez człowieka, czy myszka niejadalna. Poszłam do sąsiadki zasięgnąć języka kto truje myszy i dowidziałam się, że są polne z ciemną pręgą na grzbiecie, które są nie jadalne. Osobiście takiej nie widziałam na żywo, bo widocznie schodzą mi z drogi ;)

Posted

Mysz polna wygląda jak nornica więc już zgłupiałem  :wacko:

 

Tak przy okazji to chciałem napisać, że wiosna idzie! :D Przedwczoraj widziałem (i słyszałem) nad domem stado dzikich kaczek lecących na wschód :)

Posted

Mysz polna ma przez cały grzbiet ciemną pręgę z nornica nie.

'Zazdraszczam' pozytywnie tej idącej wiosny. Znajomej w ogrodzie w centralnej PL zakwitły przebiśniegi, a w Krk kwitną ciemierniki, niby nic takiego, bo zazwyczaj kwitną w grudniu, ale u mnie jest tyle śniegu, że anie słychu, ani widu o kwiatkach.

A Twoje stadko czuje wiosnę?

Posted

Mysz polna ma przez cały grzbiet ciemną pręgę z nornica nie.

'Zazdraszczam' pozytywnie tej idącej wiosny. Znajomej w ogrodzie w centralnej PL zakwitły przebiśniegi, a w Krk kwitną ciemierniki, niby nic takiego, bo zazwyczaj kwitną w grudniu, ale u mnie jest tyle śniegu, że anie słychu, ani widu o kwiatkach.

A Twoje stadko czuje wiosnę?

Myślałem właśnie, że nornica ma pręgę...

 

U mnie w grudniu rośliny zaczęły wypuszczać pączki, ale jakoś się zatrzymały. Nie zauważyłem by w ostatnich dniach jakieś rośliny zapowiadały wiosnę.

Skąd u Ciebie śnieg? Na pewno mieszkasz w Polsce? :) U mnie przez całą zimę śniegu było może kilkanaście dni.

 

Moje koty nie wyczuwają marca jeśli tego dotyczyło pytanie :D Jedynie po Baju widać, ze coś jakby się dzieje bo zaczął linieć na portkach :)

Posted

To już nie wiem jak to jest z tymi myszami :)

Moje koty rozrabiają jak kocięta. Baal  linieje, psy też.

Nawaliło u mnie śniegu jakiś czas temu i trzyma się. Zrobił się beton i nawet + temperatura niewiele mu szkodzi.

Tak było, teraz okna już są odmiecione ;)

gdzie%2520ta%2520wiosna.JPG

Posted

Ale poważny Pan Kot! Do tego oczy ma jakby cofnięte więc wygląda jak jakaś puma :lol: Julian ma zupełnie inny profil...

Moje koty też już szaleją. Wreszcie. Od grudnia coś się Saszka odblokowała i zaczęła bawić z Julianem jak chyba nigdy. Nie wiem co może być powodem. Może zmiana sposobu leczenia tych jej nawracającego zapalenia dziąseł.

Nie przypuszczałem, że jeszcze gdzieś w Polsce jest taki śnieg :)

Posted

Pan Kot w skupieniu obserwuje szalejącą za oknem zamieć :)

Fakt, Baal ma taki trójkątny, orientalny pyszczek, bardzo podobny wyglądem do cornish rex'a, tylko uszka mniejsze. ;)

A jakie leczenie wdrożone, że jest poprawa u Saszki?

Posted

Jak dobrze, że jednak nie jest z tej rasy bo to mało do kota podobne :D

Pewnie już ma dość tej zimy :(

Leczenie Saszki takie, że przed końcem roku zmieniłem weta więc zaczęły się eksperymenty nowej wetki - co tu może pomóc. Bardzo mi się to nie podobało bo leczenie trwało jakieś 2 miesiące. U poprzedniego weta 1-3 dni. W każdym razie przerobiliśmy Metacam, Enrobioflox i Doxycykline. W tym czasie Saszce zapalenie wróciło 2-3 razy (w widocznej formie), ale w końcu odeszło i od miesiąca spokój. Nie wiem po prostu czy poprzedni wet swoją skuteczność nie zawdzięczał zastrzykom, które Saszkę otumaniały. Nie chcę wydawać wyroków, ale jest to trochę dziwne. Chociaż w tamtym czasie zachowywała się raczej normalnie, ale jak staruszka, a przecież ma zaledwie 4 lata.

Niestety u tej wetki nie zostanę bo trochę jej doświadczenia brakuje. Do dobrej kliniki mam 50 km, ale warto jechać raz, a porządnie. Z Bajem i Morganem też tam jeździłem jak się coś poważniejszego działo.

Posted

Baal może ma dość zimy, ale nie wie, że być może ciepłą wiosną i latem go wypuszczę do ogrodu. Na razie musi siadać na oknach i wyglądać przez nie. U nas wczoraj padał deszcz. W oczach ginął śnieg. A dzisiaj już prószy sobie i to dość konkretnie.

Maciek, uważaj z lekami. Baala o mało mi weci nie wykończyli, co chwilę zmieniając leki a nie robiąc badań. Ale o tym chyba już pisałam.

Lepiej mieć daleko, ale dobrego weta :) 

Posted

To będzie miał Baal niespodziankę :)

U Was ta zima chyba się nigdy nie skończy :unsure: Tak jak u nas 2 lata temu - Święta Wielkanocne były białe :)

Właśnie dlatego mi się nie podoba u tej wetki - tak trochę działa po omacku, a efekty kazały na siebie długo czekać.

Posted

Terra, Twój Baal jest piękny :). A jaki ma super punkt widokowy: https://lh6.googleusercontent.com/-VObkHr_44MA/VOYd76MESpI/AAAAAAAAOV4/rTCALSTKj2Q/s512/gdzie%20ta%20wiosna.JPG.

Maćku, dobrze  że  Saszka lepiej się czuje :).  Zgadzam się z Terrą, że trzeba bardzo uważać na leczenie i leki. Moja kotka Kasia odeszła  :(  przecież właśnie  przez błąd weterynarza...

A co słychać u Baja i reszty ?

Posted

Maćku, dobrze  że  Saszka lepiej się czuje :).  Zgadzam się z Terrą, że trzeba bardzo uważać na leczenie i leki. Moja kotka Kasia odeszła  :(  przecież właśnie  przez błąd weterynarza...

A co słychać u Baja i reszty ?

Na temat błędów wetów nie chciałbym się wypowiadać bo to całkiem fajny wieczór :(

U Baja i reszty raczej nic się nie zmieniło, ale dzięki, ze pytasz :) Od dzisiaj dostają już tylko sam barf. Jeszcze muszę odstawić poranną porcję by wieczorem dostawały całość. Są na etapie "rano tylko troszkę" ;)

Chcę im porobić nowe fotki, ale jakoś nie ma kiedy i tę odrobinę czasu poświęcam raczej na spacer, a nie focenie, ale zdjęcia - rzecz ważna - będą w najbliższych dniach miały zrobione :)

Jeśli nic nie pokrzyżuje planów to jutro zabieram Aresa i Saszkę na badania. Aresa ze względu na wiek, a Saszkę przez głośne oddychanie.

Posted

Tak - Baal jest piękny, mam jakąś słabość do rudych zwierzaków, zawsze marzyłam o rudym kocie, ale ma się to co się ma ;)

 Trzymam kciuki za jutrzejsze badania Aresa i Saszki no i czekam na kolejne zdjęcia.

Posted

Mysz polna wygląda jak nornica więc już zgłupiałem  :wacko:

 

Tak przy okazji to chciałem napisać, że wiosna idzie! :D Przedwczoraj widziałem (i słyszałem) nad domem stado dzikich kaczek lecących na wschód :)

 

bo przecież tam musi być jakaś cywilizacja!

Miłego wieczoru Gadułom życzę :D

Posted

W imieniu Baala wszystkim dziękuję za miłe słowa :)

Maciek, trzymam mocno za badanie Aresa i Saszki.

Może warto byłoby zasugerować wetowi zrobienie usg Saszce w związku z tym ciężkim oddychaniem. Przecież ona jest leczona już jakiś czas. Może jakieś uszkodzenie mechaniczne jej przeszkadza w oddychaniu?

 

Polecam artykuł o pasożycie (włos się jeży), który przyjechał z Rumunii:

http://www.nrk.no/norge/kjempeparasitt-oppdaget-i-norge-1.8110596

Posted

Trzymam kciuki za jutrzejsze badania Aresa i Saszki no i czekam na kolejne zdjęcia.

Dziękuję :)

 

bo przecież tam musi być jakaś cywilizacja!

Miłego wieczoru Gadułom życzę :D

Ja tam nie wiem. Ciemność widzę ;)

nie widziałem tu żadnej gaduły :)

 

Maciek, trzymam mocno za badanie Aresa i Saszki.

Może warto byłoby zasugerować wetowi zrobienie usg Saszce w związku z tym ciężkim oddychaniem. Przecież ona jest leczona już jakiś czas. Może jakieś uszkodzenie mechaniczne jej przeszkadza w oddychaniu?

 

Polecam artykuł o pasożycie (włos się jeży), który przyjechał z Rumunii:

http://www.nrk.no/norge/kjempeparasitt-oppdaget-i-norge-1.8110596

Dziękuję za kciuki :)

 

Co do artykułu to niestety słowa nie zrozumiałem :( Nie jestem Norwegiem :D

 

Tak jak wczoraj pisałem - jeśli nic nie pokrzyżuje planów to pojedziemy na badania. Niestety sam je sobie pokrzyżowałem bo zapomniałem i nakarmiłem rano Saszkę... Na szczście wszystkie psy były na czczo więc razem z Aresem zabrałem Alfreda, który miał jechać w następnej kolejce. 

Ares miał morfologie i biochemię. Wet przyznał, że na ten wiek takie wyniki to złoto :) Jedynie wątroba troszkę "kuleje", ale minimalnie. Zapisany Hepatin dożywotnio, ale bardziej zapobiegawczo niż leczniczo. 

Alfred jechał tam ze względu na kłopoty z gryzieniem i oddech. Ma dużo osadu i ma go sobie zetrzeć na chrząstkach do jedzenia. Dodatkowo też dostał Hepatil na dwa tygodnie i antybiotyk by wybić bakterie w pysku.

Ogólnie jestem zadowolony bo bałem się, że kto wie co znajdą :)

 

Terra, z Saszką niedługo pojadę. Zobaczymy co wymyślą... Brzmi to trochę jak coś z przegrodą nosową, ale zobaczymy.

Posted

 

 

Co do artykułu to niestety słowa nie zrozumiałem :( Nie jestem Norwegiem :D

 

 

 

 

He,he, ja też nie jestem ;) ale użyłam translatora google i coś mnie oświeciło. W języku polskim póki co nic nt. nie ma.

A już powinno, bo niestety zagrożenie jest. Zarówno dla psów jak i kotów :(

 

Dobrze, że psie staruszki trzymają się. Oby jak najdłużej.

Mam nadzieję, że Saszce uda się pomóc i przestanie ciężko oddychać słodzizna.

Posted

He,he, ja też nie jestem ;) ale użyłam translatora google i coś mnie oświeciło. W języku polskim póki co nic nt. nie ma.

A już powinno, bo niestety zagrożenie jest. Zarówno dla psów jak i kotów :(

 

Dobrze, że psie staruszki trzymają się. Oby jak najdłużej.

Mam nadzieję, że Saszce uda się pomóc i przestanie ciężko oddychać słodzizna.

To ciekawe w jaki sposób trafiłaś na ten artykuł :D Ten googlowy tłumacz czasem więcej komplikuje niż teks oryginalny, ale,że po norwesku ani słowa to przeczytam to w tłumaczeniu :)

 

Dzięki! Saszka nie oddycha ciężko. Nie zauważyłem by miała z tym problem. Nawet nie zawsze ją słychać. Coś jej "tylko" świszczy przy oddychaniu, ale zabieram ją do weta jakoś teraz...

Posted

Terra, proszę oświeć ;) nas w temacie tego wstrętnego pasożyta.

Maciek, a czy Saszka Ci czasem nie popala w ukryciu :D  papierosów  :D. A tak bez żartów, to może się przeziębiła, warto byłoby Saszkę  osłuchać. 

Cieszę się, że Twoje psie staruszki są w dobrej formie  i rzeczywiście oby tak było jak najdłużej  :).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...