Najprzystojniejszy pies na Dogo Baj znalazł dom!!!

[Dana i Muszkieterowie]

Baju, Morganku i reszta stadka, co tam u Was słychać ? :lol:

[Maciek777]

[quote name='dana']Baju, Morganku i reszta stadka, co tam u Was słychać ? :lol:[/QUOTE]
Tak sobie wszystkie spokojnie żyją:) Dzięki! Zwierzaki dopiero od tygodnia zaczęły linieć i to konkretnie:p

[terra]

Chyba w końcu nadchodzi lato :)
Moje też tracą futra.
Mizianka i czochranka dla stadka :)

[Maciek777]

[quote name='terra']Chyba w końcu nadchodzi lato :)[/QUOTE]
Nie lubię upałów, ale przynajmniej owoce będą;)

[quote name='terra']Mizianka i czochranka dla stadka :)[/QUOTE]
Dzięki i swoim też przekaż:)

[Maciek777]

I nadeszły upały:mad:
Wszystkie psy gdzieś rozlokowane pod ścianą, w dziurach, w krzakach czy kto wie gdzie:roll:
Koty całe szczęśliwe:D
Roger jakoś nic się nie zmienia choć częściej leży wyciągnięty:)

[terra]

Zwierzaki ograniczyły aktywność do minimum :)
Sapią ,dyszą i tylko wodę piją :)

[Tola]

[quote name='terra']Zwierzaki ograniczyły aktywność do minimum :)
Sapią ,dyszą i tylko wodę piją :)[/QUOTE]
U nas juz po upałach, dzisiaj chłodniej, deszczowo.,
Pozdrowienia i mizianka dla Maćkowego stadka:)

Maciek - nieśmiało proszę o banerek dla tej dzisiaj uratowanej sunieczki i jej maluchów
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/253707-B%C5%82%C4%85ka%C5%82a-si%C4%99-3-miesi%C4%85ce-szuka%C5%82a-pomocy-szczeniaki-urodzi%C5%82a-pod-szko%C5%82%C4%85?p=22219304#post22219304"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...4#post22219304[/URL]

[Maciek777]

[quote name='Tola']U nas juz po upałach, dzisiaj chłodniej, deszczowo.,
Pozdrowienia i mizianka dla Maćkowego stadka:)

Maciek - nieśmiało proszę o banerek dla tej dzisiaj uratowanej sunieczki i jej maluchów
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/253707-Błąkała-się-3-miesiące-szukała-pomocy-szczeniaki-urodziła-pod-szkołą?p=22219304#post22219304"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...4#post22219304[/URL][/QUOTE]
U nas dzisiaj rano to już nawet trochę zimno bo 14*C :)
Dzięki za mizianka i przekaż je też Zulce:)

Nie pytaj nieśmiało a śmiało:p Jeśli mogę jakoś pomóc to z chęcią to zrobię. W sumie to już zrobiłem:p

[Tola]

[quote name='Maciek777']U nas dzisiaj rano to już nawet trochę zimno bo 14*C :)
Dzięki za mizianka i przekaż je też Zulce:)

Nie pytaj nieśmiało a śmiało:p Jeśli mogę jakoś pomóc to z chęcią to zrobię. W sumie to już zrobiłem:p[/QUOTE]

Byłam, widziałam, jak zwykle jesteś niezawodny:)
Banerki super; śmiało więc proszę o podlinkowanie:)

Mizianka dla Zuli przekazane, lezy sobie koło mnie:)

[Maciek777]

[quote name='Tola']Byłam, widziałam, jak zwykle jesteś niezawodny:)
Banerki super; śmiało więc proszę o podlinkowanie:)

Mizianka dla Zuli przekazane, lezy sobie koło mnie:)[/QUOTE]
Dziękuje i nie ma za co:)
Już podlinkowane:p

[terra]

A u nas rano +4 stopnie :roll: Zastanawiałam się, czy ubrać czapkę.
W dzień robi się cieplej.

U Baala wykryto cukrzycę. Pracujemy nad uregulowaniem poziomu cukru.
To wszystko strasznie dziwne. Jakieś nietypowe.

Mizianka dla wszystkich Maćkowych psiaczków i kotków z życzeniami dobrego zdrowia jak najdłużej.

[Maciek777]

[quote name='terra']A u nas rano +4 stopnie :roll: Zastanawiałam się, czy ubrać czapkę.
W dzień robi się cieplej.[/QUOTE]
A to dopiero:crazyeye:
Zima nadchodzi:diabloti:

[quote name='terra']U Baala wykryto cukrzycę. Pracujemy nad uregulowaniem poziomu cukru.
To wszystko strasznie dziwne. Jakieś nietypowe.[/QUOTE]
No nie:shake:
A dlaczego nietypowe?
Trzymam kciuki.

[quote name='terra']Mizianka dla wszystkich Maćkowych psiaczków i kotków z życzeniami dobrego zdrowia jak najdłużej.[/QUOTE]
Dziękuję i również przekaż swoim:) Zwłaszcza Baalowi.

[terra]

Zazwyczaj cukrzycowe koty są przy kości a Baal chudł i to mnie zaniepokoiło.
Wyszła cukrzyca.

[Maciek777]

[quote name='terra']Zazwyczaj cukrzycowe koty są przy kości a Baal chudł i to mnie zaniepokoiło.[/QUOTE]
Nawet nie wiedziałem.
Trzymajcie się.

[Anemon]

[quote name='terra']Zazwyczaj cukrzycowe koty są przy kości a Baal chudł i to mnie zaniepokoiło.
Wyszła cukrzyca.[/QUOTE]

A to pierwsze slysze - moja cukrzycowa kotka wlasnie chudla i pila jak smok. Po diagnozie i uregulowaniu cukru/insuliny wrocila do normalnej wagi, ale jak tylko cos sie pogarsza, to pierwszym objawem jest chudniecie.
Moze Ci sie z ludzmi pomylilo?... :-)

[terra]

[quote name='Anemon']A to pierwsze slysze - moja cukrzycowa kotka wlasnie chudla i pila jak smok. Po diagnozie i uregulowaniu cukru/insuliny wrocila do normalnej wagi, ale jak tylko cos sie pogarsza, to pierwszym objawem jest chudniecie.
Moze Ci sie z ludzmi pomylilo?... :-)[/QUOTE]

Nie twierdzę, że Baal jest wyjątkiem. ;)
Ale koty otyłe, podobnie jak ludzie otyli są bardziej zagrożeni cukrzycą.
Natomiast w przypadku Baala nie zaobserwowałam nic, co jasno wskazywałoby na cukrzycę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o hiperfagii czyli utracie wagi pomimo dobrego apetytu ;)
U nas to świeża sprawa i jeszcze muszę wiele się nauczyć.

Maćkowi dziękujemy za mizianka. :)

[Anemon]

Trzymam kciuki - da sie - my od diagnozy juz piaty rok dajemy rade, choc bywaja kryzysy.
Smiejemy sie z doktorem, ze to prawda, ze kot ma 9 zyc - my juz czwarte zuzywamy...

[terra]

Anemon, za Was też trzymam kciuki.
Trzymajcie się.

[Anemon]

Dziekuje bardzo!

[Dana i Muszkieterowie]

Baju, [B]Maciek[/B] już poopowiadał ;) bajeczki, to może się pojawią jakieś fotki :lol:. Mizianko dla całego stadka :loveu:. Jak się czuje Morganek ?
[B]Terra[/B], [B]Anemon[/B], trzymam kciuki za Wasze kocie słoneczka :thumbs:.

[Maciek777]

[quote name='dana']Baju, [B]Maciek[/B] już poopowiadał ;) bajeczki, to może się pojawią jakieś fotki :lol:.[/QUOTE]
Fotki pewnie pojawią się nie prędzej jak za dwa tygodnie bo niby wtedy mój aparat ma z naprawy wrócić:shake: Już tam leży ponad dwa tygodnie nie zdiagnozowany w 100%:angryy:
A niestety nie mam innego aparatu. Chyba, że Smienę 8:D

[quote name='dana']Mizianko dla całego stadka :loveu:. Jak się czuje Morganek ? [/QUOTE]
Dziękuję i również przekaż je ode mnie dla Bariego i Murzynka lub dla Murzynka i Bariego:)

[quote name='dana']Jak się czuje Morganek ? [/QUOTE]Dzięki, OK:) Przynajmniej jeśli chodzi o nerki.
Upały mu nie służyły i też leków nie chciał zjadać, ale sposobem jakoś się udawało;)
Pojawiły się niestety znowu problemy ze stawami. Miał przerwę w Cortaflexie, ale już go od paru dni dostaje znowu. W czasie przerwy dostawał ludzkie leki na stawy i w ogóle się nie spisały. Znowu koński Cortaflex musi ratować sytuację;)

[quote name='dana'][B]Terra[/B], [B]Anemon[/B], trzymam kciuki za Wasze kocie słoneczka :thumbs:.[/QUOTE]
I ja trzymam:)

[Maciek777]

W sumie nic się nie wydarzyło nowego:roll: To nawet dobrze;)
Zdjęć nie ma i przez ok 2 tygodni nie będzie bo mój aparat bardzo się w serwisie spodobał i tak się do niego przywiązali, że cały czas odwlekają jego naprawę:angryy: Super, jak już minie lato to mi go oddadzą...
Dzisiaj byłem z Saszką u weta bo znowu miała zapalenie dziąseł. Kolejny zastrzyk... Będzie miała ściągany kamień bo on też może być powodem tak częstych nawrotów. Ale to tak za dobry tydzień jak już zupełnie jej się dziąsła zregenerują.
Był dzisiaj u mnie jeden pan i bardzo mu się Alfred spodobał:) Mówił, że taki rasowy:) Był pod wrażenie, że Alfred nawet medal zdobył. Mówił to na poważnie. Chodziło o adresówkę:D U mnie wszystkie medalowe w takim razie;) Ale to nie wszystko:p Zapytał czy Alfred "nie jest po tej matce?", wskazując na...Baja:evil_lol:

[terra]

Baj jakiś transwescyta, czy co? :evil_lol:
Kiedyś zamieszkała u mnie na dt (i się zasiedziała) Mell, koteczka ze schroniska w Toruniu.
Przyjechała z takim kamieniem, że nie widać była gdzie jest jaki ząb. Czyściłam jej pastą orozyme. Na paluszek i po zębach i dziąsłach (można stracić paluszek ;) . Pomogło.
Mell była tak schorowana, że czyszczenie pod narkozą nie wchodziło w grę.

[Tola]

[quote name='terra']Baj jakiś transwescyta, czy co? :evil_lol:
Kiedyś zamieszkała u mnie na dt (i się zasiedziała) Mell, koteczka ze schroniska w Toruniu.
Przyjechała z takim kamieniem, że nie widać była gdzie jest jaki ząb. Czyściłam jej pastą orozyme. Na paluszek i po zębach i dziąsłach (można stracić paluszek ;) . Pomogło.
Mell była tak schorowana, że czyszczenie pod narkozą nie wchodziło w grę.[/QUOTE]

Baj to przecież najprzystojniejszy PIES na dogo, nie ma wątpliwości:p
Moja Zule czeka taki zabieg, bo ma straszny kamień, a podczas normalnego badania nie da sobie nawet zajrzeć do pyszczka. Tolka tez miała problem z kamieniem, ale w przeciwieństwie do Zulki - w gabinecie (ze strachu) pozwalała robić przy sobie wszystko.
Miałam umówić Zulkę na zabieg już w ubiegłym tyg. ale boję się, ze się nie wybudzi z narkozy..

[B]Pilnie szukam DT lub DS dla szczeniaka z ulicy[/B]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/1115/6adf3a60562e5cedmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/1115/958be4778b2ef6d9med.jpg[/IMG][/URL]

Edited June 26, 2014 by Tola

[Maciek777]

[quote name='terra']Baj jakiś transwescyta, czy co? :evil_lol:
Kiedyś zamieszkała u mnie na dt (i się zasiedziała) Mell, koteczka ze schroniska w Toruniu.
Przyjechała z takim kamieniem, że nie widać była gdzie jest jaki ząb. Czyściłam jej pastą orozyme. Na paluszek i po zębach i dziąsłach (można stracić paluszek ;) . Pomogło.
Mell była tak schorowana, że czyszczenie pod narkozą nie wchodziło w grę.[/QUOTE]
Baj w letnim futrze jest dość wątły więc może suczkę przypominał;)
Podziwiam samodzielne czyszczenie:) Z Saszką nie zaryzykuję bo ona za bardzo się szarpie. Dzisiaj drapnęła weta zrywając mu przy tym palec rękawiczki:roll: Mnie też podrapała...

[quote name='Tola']Baj to przecież najprzystojniejszy PIES na dogo, nie ma wątpliwości:p
Moja Zule czeka taki zabieg, bo ma straszny kamień, a podczas normalnego badania nie da sobie nawet zajrzeć do pyszczka. Tolka tez miała problem z kamieniem, ale w przeciwieństwie do Zulki - w gabinecie (ze strachu) pozwalała robić przy sobie wszystko.
Miałam umówić Zulkę na zabieg już w ubiegłym tyg. ale boję się, ze się nie wybudzi z narkozy..

[B]Pilnie szukam DT lub DS dla szczeniaka z ulicy[/B][/QUOTE]
Właśnie najprzystojniejszy i pierwszy raz zrobił ktoś z niego matkę:evil_lol:
Ciężka sprawa z narkozą u staruszków:shake: A nie dałoby się podać jej tylko "głupiego Jasia"?
Szczeniak to prawie Jack Russel:) Myślę, że długo miejsca nie zagrzeje:p