Jump to content
Dogomania

Schronisko w Białej Podlaskiej - wątek zbiorowy. Prosimy o pomoc w ogłoszeniach!


cavani

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='jostel5']Jessssuuuu,jaka ulga! Cavani,za takie sms-y skopię Ci dooopinę niebawem,no! :eviltong:Myślałam,że wchodzę tu po najgorsze wieści!

Niech Niunia poczuje się lepiej,niech się jej uda,święty Franciszku,pomóż jej,pomóż!!! Proszę![/QUOTE]
ja też bardzo...bardzo proszę o litość nad tą psinką, przecież ona dopiero zaczyna żyć normalnie , proszę... błagam:-(

Link to comment
Share on other sites

Negra czuje się już lepiej. Wyniki już w normie. Chodzi sobie powolutku, apetyt wraca. Spodobało jej się ogromnie podziwianie świata z balkonu, na który można wejść po schodkach zewnętrznych. Problem w tym, że Negritta wchodzi ochoczo, ale zejść już się boi. Bo tych 5 schodków w dół to wysokość straszna i nie do pokonania. Więc pańciostwo kilka razy dziennie przeprowadzają ją przez cały dom do innego wyjścia. :lol:
Zostaje już też sam na sam z jamnikiem i już nikt nikogo nie próbuje ustawiać. Zaczyna panować obustronne pakt o nieagresji.
I ostatnia dobra wiadomość - nowa pani suni zgodziła się poprowadzić wątek Negry (czyli Berszki) na dogomanii, jak tylko zostanie założony (co stanie się niebawem). Będziemy mieć wiadomości z pierwszej ręki :multi:

Link to comment
Share on other sites

Kejsi dalej żyje sobie po królewsku. Grzeje dupkę przy kominku, który jest na środku salonu. Jak potrzebyje trochę ruchu to zaczyna się ganiać z małą ratlerką dookoła w/w kominka. Miała mieszkać na parterze rezydencji, ale pańci żal się zrobiło suni, która nadal boi się wchodzić po schodach, więc mimo ża nie doszła jeszcze do siebie po niedawno przebytym zabiegu, zarzuca sobie suczynkę przez ramię i taszczy kloca po schodach na pięterko do sypialni. Domyslacie się już pewnie, że nie sypia na posłanku, ale w łóżeczku w ramionach ukochanej pańci. A mała ratlereczka z drugiej strony.
Jednym słowem - miłość kwitnie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dostałam właśnie radosną wiadomość od Jostel, że państwo, którzy przyjęli Sonię na BDT podjęli ostateczną decyzję, że już Soni nie oddadzą :multi: Od dnia dzisiejszego oficjalnie zostają jej cudownym, wymarzonym Domem Stałym :multi:
To najlepsze, co mogło się tej grzecznej, kochanej sunieczce przydarzyć!
Wszystkiego najlepszego w dalszym życiu maleńka... Przy tak troskliwych opiekunach już nic złego Cię nie spotka :loveu:

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_fWRdp18L2oY/TWVeSDfdpMI/AAAAAAAAA7E/1BwtCnFcME8/1_Sonia_IMG_1073_resize.jpg[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

No i niestety, adopcja Negry nie powiodła się.
Jeszcze wczoraj pani zadzwoniła do mnie z prośbą o rady. Obiecałam załatwić behawiorystę. Dzisiaj zadzwoniła, że jednak podjęli decyzję, że nie mogą jej zatrzymać.
Negra podobno już nie jest tym potulnym, miłym cielątkiem które znamy ze schroniska. Z dnia na dzień robi się co raz bardziej dominująca. Zaczęło się od rezydenta - jamnika, wobec którego zaczęła być coraz bardziej napastliwa. Od kilku dni urządza na niego polowania. I nie ma to nic wspólnego z zabawą. Podobno wygląda wtedy tak, jak dziki zwierz, który za wszelką cenę chce dopaść upatrzonej zdobyczy. Jamnik boi się wychodzić z domu. Kiedy otworzą drzwi, ucieka w najdalszy kąt mieszkania. Dzisiaj tak go zaatakowała, że - jak to usłyszałam - "fruwał w powietrzu". Jest mocno poturbowany. Negra jest wtedy jak w amoku i przestaje dostrzegać ludzi, którzy znajdują się na trasie pogoni. Zaczyna też warczeć na ludzi, przybierając przy tym ostrzegawczą postawę - wszyscy zaczynają się jej bać. Dziewczynka, która wyciągnęła Negrę ze schroniska, opiekowała się nią podczas choroby, wyprowadzała na spacery i karmiła, teraz boi się wychodzić na podwórko, kiedy sunia tam jest. Czyje się coraz pewniej na swoim terytorium i nikogo już nie słucha.
Dla opiekunów Negry jest to bardzo trudna decyzja. Niestety jutro odwożą ją do schroniska. Postaram się tam wtedy być.

Bardzo proszę osoby, które ogłaszały Negrę, aby porobiły nowe ogłoszenia. Tylko trzeba będzie zaznaczyć, że szuka domu bez innych zwierząt i małych dzieci.
Potrzebuje osoby, która ma doświadczenie z dużymi psami, bo trzeba będzie trochę z nią popracować.
Negra jest teraz wysterylizowana, zaszczepiona, zabezpieczona przeciwko kleszczom, po kuracji antybiotykowej. Ma też wyciętą tę paskudną narośl na podgardlu. Jest zdrowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cavani']No i niestety, adopcja Negry nie powiodła się.[/QUOTE]
Szkoda. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto Negrze pomoże przystosować się do życia z ludźmi. W Lublinie był niedawno ONek Reks, który okazał się agresywny i atakował ludzi. Po dwóch tygodniach profesjonalnego szkolenia zamieszkał u ludzi, którzy zechcieli go wziąć mimo jego agresji i jak do tej pory nie ma problemów. Niestety takie szkolenie to spore koszty. Wątek Reksa: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/201772-Zag%C5%82odzony-i-sp%C4%99tany-%C5%82a%C5%84cuchami-czeka%C5%82-na-%C5%9Bmier%C4%87"]http://www.dogomania.pl/threads/201772-Zag%C5%82odzony-i-sp%C4%99tany-%C5%82a%C5%84cuchami-czeka%C5%82-na-%C5%9Bmier%C4%87[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Czasem zaburzenia psychiczne mają podłoże somatyczne. Pamiętajmy, ze jej zabiegowi operacyjnemu towarzyszyły komplikacje zagrażające życiu. Czy nie mogło to wpłynąć na jej charakter? Może zoopsycholog w konsultacji z lekarzem wet. mógłby spróbować zdiagnozować, czy te zmiany mają charakter trwały, czy przejściowy?

Link to comment
Share on other sites

Pojechałam dzisiaj do schroniska na przywitanie Negry. Sunia zmieniła się niewiarygodnie :crazyeye: Pewna siebie, z podniesioną głową, sierść wyczesana, lśniąca jak naoliwiona. Ile może dać psu pobyt w domowych warunkach, blisko człowieka - nawet przez tak krótki czas! Koniecznie trzeba poroić jej masę ogłoszeń i szybko szukać domu, zanim znowu zamknie się w sobie. Tyle że to musi być dom bez innych zwierząt.
Negra znowu stoi na łańcuchu, ale już z przodu schroniska, gdzie będzie miała częstszy kontakt z ludźmi i będzie regularnie chodziła na spacery. Niedługo pan Marek chce spróbować przenieść ją do kojca, gdzie są dwie suczki podobne do niej wielkością. Jeśli nie będzie awantur, będzie mogła tam zostać.
Zrobiłam kilka zdjęć - uważam że Negra wypiękniała bardzo. Ach, jak szkoda, że ta adopcja się nie udała...

[IMG]http://img862.imageshack.us/img862/5132/angiro132.jpg[/IMG]

[IMG]http://img98.imageshack.us/img98/2761/angiro133.jpg[/IMG]

[IMG]http://img861.imageshack.us/img861/9020/angiro134.jpg[/IMG]

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1250/angiro135.jpg[/IMG]

[IMG]http://img852.imageshack.us/img852/2019/angiro136.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze kilka zdjęć.

[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/6710/angiro131.jpg[/IMG]

[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/4997/angiro137.jpg[/IMG]

[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/6186/angiro138.jpg[/IMG]

I na koniec... czułe przywitanie Negry przez pana kierownika.

[IMG]http://img844.imageshack.us/img844/8727/angiro139.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wrzucacie psy na wątki "przygarnę psa"?bo są 2domy na Śląsku dla szorściaka:jeden dla psiaka w typie sznaucera średniego lub mini ,drugi po prostu dla szorściaka;-)Tylko z dowozem.
Jeden pan z Opola szuka ogromnego psa-waga ok.75kg-ogłoszenie na morusku-może macie takiego wielkoluda?
[url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/50091/wielkiego-psa-przyjme/[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...