UBOCZE Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='Dogo07']A w jakiej części W-wy jest ten ds ?[/QUOTE] To Kasia będzie wiedziała... Quote
Szarotka Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='Dogo07']Czekamy, czekamy, myślałam nawet że już jutro będą jakieś odwiedziny :lol:. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę zobaczyć Oczkę i ... mnie to serdecznie zapraszamy :lol:.[/QUOTE] Moglabym wpasc w czwartek albo piatek. Quote
barb Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='ocelot']Tak dogo w ostatnim okresie Oczka w schronisku. była terroryzowana przez Kamę. Bała się wyjść z budy nawet na krok i nie tylko ona. Elik dziekujemy.[/QUOTE] Przepraszam' o jaką Kame chodzi? :crazyeye: Quote
Vesper Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Dogo, ja przepraszam jeżeli przez moje pytanie o konto dla Oczki zrobiło Ci się przykro :glaszcze: :oops:... Po prostu za niecały tydzień będę rozliczać bazarki- stad moje pytanie. Serdecznie pozdrawiam Oczulkę i qrczę, nie miałabym swojego stada to dawno by u mnie była... Quote
Kalva Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Hm, bo tylko będąc na dogo można się psami zajmować i mieć doświadczenie? Tak wynika z tego, co piszecie, a nie jest tak na szczęście. Poza nawiasem, żaden zwrot z adopcji jeszcze na szczęście mi się nie trafił, a wszystkie moje psiaki szczęśliwe domki mają, choć mało co mam czas działać tutaj, sądzę, że jak wiele osób, dlatego nie ma co oceniać innych pochopnie i generalizować. Ze względu na pamięć Krysi [*] zapewniliśmy Kamie i za chwilę zapewnimy Oczce kochający dom. Myślałam wstępnie o poproszenie Olena84, która też jest stąd i mogłaby iść razem na wizytę pa - jak sądzicie? To już Wasz wybór. Ja jako osoba, która dom znajduje i poleca, zawsze czuję się do końca zobowiązana zadbać o psa, dlatego na wizycie będę i po wizycie też, a jak wszystko zda egzamin, to też będę pod ręką, szczególnie, że Oczka ma szczególne miejsce w moim sercu od dawna i jestem gotowa zawsze ją asekurować, szczególnie, że chętnie sama bym ją adoptowała, gdybym mogła. Póki co chciałam o samej Oczce słówko. Jeżeli jest kamień nazębny, to nie ma co czekać aż narośnie, bo zabieg będzie trudniejszy i dłuższy Dogo - Pani, która jest potencjalnym domkiem Oczki chce jak najszybciej przesłać pieniądze na ten zabieg i wizytę u weta dla zdrowia i komfortu Oczki, a także wszystko co z tego wynika. Jak sprawę ocenia wet? Bo jak już kamień jest to narasta stopniowo, trzeba się podpytać Dogo, będziesz mogła? Pani zależy, by Oczusię ząbki nie bolały i żeby była zdrowa, bez hodowli bakterii w pyszczku. Jeśli chodzi o kotki to cudownie, że sprawdziłaś! A teraz o domku raz jeszcze to co wiem z rozmów i od osób trzecich. Tam są dwa mniejsze pieski, bardzo łagodne i wesołe, dwa małe kotki i jeden większy psiak, który z wyboru mieszka sobie w ogródku, jest łagodny i do tych maluchów i nie rusza kotów, więc na Boga, jak ktoś mógł pisać, że nie dla Oczki - przecież Oczka w dt mieszka z dużym psiakiem i to jakim - kudłatym! :) Pani jest osobą odpowiedzialną z ogromnym sercem dla zwierząt, była zresztą sprawdzana przez osobę, która wyadoptowała dla niej kotki niedawno. Wszystko narazie bardzo pozytywnie wygląda i oby tak pozostało, dom się Oczką interesuje, myśli o jej samopoczuciu - chyba to źle nie świadczy? Poczekajmy te 10 dni do powrotu Pani, domek zostanie oficjalnie sprawdzony i wtedy nie będą potrzebne gdybania, bo będzie wszystko wiadomo. Co do sprawy Kamy to na jej wątku wszystko napisałam ze trzy razy, nie wiem czemu temat w ogóle powraca u Oczki? Kama jest bardzo szczęśliwa w nowym domu, cieszy się ogródkiem, siostrzyczkami, codziennie mam od niej 2-3 smsy, będą też zdjęcia. Dom nie jest bogaty, ale ma wielkie serce, mieszka tam psiak niewidomy, drugi schorowany bardzo, a trzeci po ciężkiej operacji, nowa Pani Kamy żyje dosyć skromnie, ale dla psów zrobi wszystko, pomaga też innym zwierzakom, w leczeniu, sterylkach. Zapłaciła za transport ile mogła - 150 zł. Czy zamiast zadbać o Kamę ma dodatkowe pieniądze gdzieś wpłacać ? Może faktycznie lepiej i taniej by kama tkwiła nadal w hoteliku bo te 192 zł dopłacone za jej transport to nie do pomyślenia!. Przepraszam, ale ja nie rozumiem jaki sens wszędzie wypisywać swoje żale, nie czytając postów innych i nie wczuwając się w sytuację psa i osoby, która go pokochała mimo wszystko. I dla Kamy i dla Oczki dobre domy są i będą, Mocno wierzę, że Oczce po takim czekaniu uda się znaleźć swoją rodzinę i domek. Ja idę działać dalej, skoro sprawa już mam nadzieję jasna, pozostanę w porozumieniu z Ocelot i Dogo w sprawie ewentualnych potrzeb Oczki i jej domku, bardzo proszę o nr konta dla domku. Wujku Ubocze może jakiś papier trzeba zrobić:) Ja Ci bardzo dziękuję za sprawną i efektywną pomoc, robisz ogromnie dużo dobrego na fb dla psinek! A Pani mieszka w domku na Białołęce, zwierzęta są dla niej pełnoprawnymi członkami rodziny, jak wszystko pójdzie dobrze to nie sądzę by był kłopot z transportem:) Pozdrawiam wszystkich. Quote
Kora Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 Mnie tez interesuje DS w Warszawie dla Oczki i kto go sprawdzal, ta psina juz wiele przeszla wiec lepiej zeby sie nie zawiodla. Quote
UBOCZE Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='Kora']Mnie tez interesuje DS w Warszawie dla Oczki i kto go sprawdzal, ta psina juz wiele przeszla wiec lepiej zeby sie nie zawiodla.[/QUOTE] Teraz dopiero, po Korze przeczytałem post Kalvy... Kasiu, ja doświadczenia w wizytach pa rzeczywiście nie mam, dlatego wcześniej pisałem o innych osobach. Ale mogłaby to być Mru, jej TZ Paweł, Andzike, parę innych osób. Gdy Pani wróci, wtedy zaraz dam znać, na pewno ktoś z nich czas znajdzie. Wszystko to osoby, znane nam i bardzo doświadczone, więc zawieść nie powinny. Oczywiście, że to musi być już TEN DOM. To jest sprawa do załatwienia i powinno być dobrze... Quote
Onaa Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Ja z Wwy znam najlepiej (pośrednio oczywiście) APSĘ. Jeśli idzie o ząbki to tak jak pisałam wcześniej, moja wetka uznała że nie ma potrzeby ich czyścić, przecież nie każdy człowiek ma białe zęby, szkliwo ma różne kolory. Mnie chodziło głównie o to czy nie ma stanu zapalnego lub czy nie psują się zęby Oczce bo tak jak powiedziałam, miała bardzo niemiły zapach z pyszczka, obecnie to już jest mniej wyczuwalne. A pamiętajmy że czyszczenie zębów to narkoza, a każda narkoza to pewne ryzyko. Jutro Oczka idzie na kontrolę do weta więc jeśli macie jeszcze jakieś pytania czy sprawy to piszcie. Potem będzie szczepienie na wirusówki. I miejmy nadzieję że na tym się zakończą sprawy zdrowotne suni. Jeśli zaś idzie o domek. No cóż, ciężko mi jest w tym temacie. Ciężko jak cholera, miałam przecież być tylko dt. Ale jak sobie pomyślę że przyjdzie taki dzień i Oczka pojedzie i już jej nie zobaczę to płakać mi się chce. ... Dlatego chcę żeby domek dla niej był jak najlepszy. Edit. Arielka186, wszystko jest ok. :). A jeśli Oczka faktycznie pojedzie do ds w W-wie to przynajmniej będę miała powód żeby tam wreszcie pojechać :). Quote
ocelot Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 [quote name='barb']Przepraszam' o jaką Kame chodzi? :crazyeye:[/QUOTE] O inną:)Oczka w okresie ostatnim w schronisku mieszkała również z Kamą/Elfą. Quote
Reno2001 Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Dziewczyny, ja dalej nie dostałam konta i nie mogę przelac pieniędzy. Jeśli ich nie potrzebujecie to może wybierzcie tutaj wspólnie innego psa. Chciałabym zamknąc temat rozliczeń z wieńca. Quote
Onaa Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Dostałam dzisiaj książeczkę zdrowia. Wróciłyśmy niedawno z drugiego dzisiaj spacerku z Oczką. Oczka coraz śmielej się czuje i coraz bardziej się rozkręca :). Spotkałyśmy panią z malutką nieśmiałą kudłatą sunią (coś jak shit-tzu) i jak chciałam pogłaskać sunie to Oczka dała koncert swoich możliwości głosowych, pierwszy raz tak dużo zaszczekała. Może była zazdrosna ;). W każdym razie potrafi już co nie co powiedzieć innym psiakom, Ninowi również. Już nie jest taka bezgłośna. Tak fajnie szczeka. Teraz odpoczywa. Pewnie zaraz zaśnie :). Quote
mmd Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Ciocia, musisz sobie tłumaczyć, że Oczka będzie miała jak u Ciebie i koniecznie bierz kontakt do DS. Zadzwoń jeszcze w okolicach tej wizyty, to zupełnie inaczej jak wiesz, komu oddajesz psiaka. Uszka do góry, będzie dobrze :) Quote
Onaa Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Dzięki Mmd, wiesz sama co mnie czeka. Ale człowiek taki głupi i myśli sobie, że sunia nigdzie nie będzie miała tak jak u nas w domu. A jak tak się tuli do człowieka, jak patrzy Ci w oczki, jak wracając z każdego spaceru cieszy się wchodząc do klatki bo wie że idzie do domu, to już w ogóle wymiękam. Co tam ja ! Mój tz co nie był zachwycony moim pomysłem brania pieska na dt, sam wymięka ! Quote
mmd Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Mój też przy Joniku zaczął wymiękać, a wcześniej potrafił powiedzieć, że on się wyprowadza jak przyprowadzę psa ;) Mi się trafiają chyba same bajeczne domy - Lucky trafił do WiosnaA, gdzie miał jak w niebie, Adaś w super domku, Wierna jest u dogomaniaczki, Jonik ma zarąbisty domek. Z tymi psiakami byłam najmocniej związana, przy żadnym nie płakałam, ale może twarda baba ze mnie ;) Tak samo może być z Tobą - jeśli dom Ci się spodoba to nie będziesz miała smutów dłużej niż dzień. Najgorszy moment zawsze to kiedy psiak odjeżdża, one zawsze mają smutek w oczach. Lucky nie chciał wysiąść z samochodu, którym ze mną jechał, ale olał mnie jak wychodziłam bo zajął się parówką :) To nienormalne, ale najbardziej ryczałam po odwiezieniu jeża do leśniczego. Quote
ocelot Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 A co ja mam powiedzieć? Ja to na DT się nie nadaję.... Tak ryczałam przy Fidze, że została. Wcześniej kicia, też by została, ale okazało sie że tz się dusi. Kicia ma super dom, ale ja 3 miesiące sie na TZza alergię gniewałam:) Dlatego on nie wierzy mi w żadne DT:):)I ja sobie też nie. Quote
ocelot Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 Ja z kolei wystrzega się wizyt pa jak diabeł święconej wody:)Strasznie ufam ludziom i niekoniecznie dobrze czasami to wychodzi. Choć Lence z mojego schroniska, co perypetie z DT były sprawdzałam, ale pojechałam z koleżanką z pracy, co jest ostra i surowa i stwierdziłam, że się zrównoważy osąd:):):):) Innym razem poleciłam dom dla bernardynki, no cóż przyznać trzeba, że nie wyrzucili a szukali nowego. To strasznie odpowiedzialna sprawa. Reno nie wiem czy są potrzebne, na razie jest na plusie 70 zł. To mało i dużo zarazem. Tak jak była mowa wcześniej niech sponsorzy zdecydują czyje do pieniądze i dla kogo. Quote
Reno2001 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 To może zróbmy tak. Jak teraz przeeleję pieniądze Dogo, a kiedy Oczka pojedzie do nowego domu i jakas kwota zostanie, wtedy zostanie przekazana na innego psa. Póki co Oczka domu jeszcze nie ma, więc nie wiadomo na 100% jak sytuacja się rozwinie. Ja wolałabym przelac te pieniądze w miarę szybko. Sporo jeżdżę samochodem (nawet wczoraj byłam za Toruniem), więc wolałabym nie przetrzymywac za długo tej kasy na swoim koncie. Gdyby coś mi sie stało, znów byłby problem z wyciągnięciem pieniędzy. Quote
Onaa Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='Reno2001']To może zróbmy tak. Jak teraz przeeleję pieniądze Dogo, a kiedy Oczka pojedzie do nowego domu i jakas kwota zostanie, wtedy zostanie przekazana na innego psa. Póki co Oczka domu jeszcze nie ma, więc nie wiadomo na 100% jak sytuacja się rozwinie. Ja wolałabym przelac te pieniądze w miarę szybko. Sporo jeżdżę samochodem (nawet wczoraj byłam za Toruniem), więc wolałabym nie przetrzymywac za długo tej kasy na swoim koncie. Gdyby coś mi sie stało, znów byłby problem z wyciągnięciem pieniędzy.[/QUOTE] Dobrze, to może zróbmy już tak że wszystko dla Oczki będzie u mnie. Pieniążki 110zł wpłynęły. Dziękuję :). Rachunki za weta to już wkleję razem na wątek po szczepieniu. A za chwilę fotorelacja z pamiętnika Oczki :). Quote
Onaa Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Oczka tak jak pisałam już jest coraz śmielsza. Psiaki próbują już coś się bawić, Nino jak raz przydeptał niechcący Oczkę to ona mu to od razu powiedziała :). Muszą się nauczyć ze sobą bawić, tak aby ich różne rozmiary im nie przeszkadzały. A taka jestem śliczna :loveu:. [IMG]http://images49.fotosik.pl/1110/61f99be13a8d0d20.jpg[/IMG] OCZKA to taka nasza mała księżniczka :). [IMG]http://images39.fotosik.pl/1103/286e9e0d5e9181e3.jpg[/IMG] I jeszcze łapki już po manicure ;). [IMG]http://images47.fotosik.pl/1136/ca9ed7a0d2c94097.jpg[/IMG] Fotka pod tytułem " No i co się gapisz ?" [IMG]http://images50.fotosik.pl/1146/ad272ba1e10710b1.jpg[/IMG] Quote
Onaa Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 C.d. Wczoraj był obiadek, makaronik z mięskiem i warzywkami, na rosołku. Oczka bacznie pilnowała w kuchni czy się dobrze gotuje :). A tutaj dwa psy stróżujące - pilnujące domostwa. [IMG]http://images45.fotosik.pl/1137/c029131f39fee127.jpg[/IMG] Oczka wybiera sobie teraz co nowe miejsca na leżenie, oczywiście jej azyl to łóżko w dużym pokoju lub u Córki. A tutaj jeszcze jedno wspólne zdjęcie, chciałam uchwycić jaka jest różnica między psiakami w wielkości, ale nie bardzo mi to wychodzi. [IMG]http://images38.fotosik.pl/1126/b759e894c30fe0de.jpg[/IMG] I jeszcze : powitanie Pana. Oczka: No i kto będzie mnie tak kochał ??? [IMG]http://images49.fotosik.pl/1110/23a38067046713d7gen.jpg[/IMG] No to narazie chyba wystarczy :). Quote
rita60 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Fajne psiaki...ale Duzy to chyba trochę obrazony,nie wita Pana:razz: Quote
Onaa Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Pewnie trochę tak Rita :). Był oczkiem do tej pory dla Pana a tutaj takie małe niekudłate pierwsze leci, cieszy się, Pan głaszcze, przytula, no to Nino zachowuje spokój i się nie pcha :obrazic:. Pierwsze witanko już było przy drzwiach ale Oczusia jest taka wdzięczna że ręcę się same wyciągają a jak już się do niej schyli to ona się tak bardzo cieszy :). Quote
AgusiaP Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Jaka Oczka wpatrzona w Swojego Pańcia ;):lol: Quote
Onaa Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Aha, jeśli chodzi o Oczkę, to chociaż nie jestem za przypisywaniu wielorasowym pieskom jakiejś konkretnej rasy a już na niekudłatych psiakach to się nie znam, ale Oczka jak dla mnie to zupełnie jest jak Corgi pembroke, i charakter się zgadza i wygląd, i to wejrzenie, i nawet wymiary. Tylko końcówki uszek ma takie lekko opadające. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.