avii Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 To przeznaczysz na inne potrzeby :razz: chociaz przeca po prawdzie jest to refundacja poniesionych juz kosztów by sakiewka nie była ..pusta :roll: A aniołki w poswiacie niebieskiej bedą jeszcze ?:cool3: :lol: Quote
Czarodziejka Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 [quote name='avii']To przeznaczysz na inne potrzeby :razz: A aniołki w poswiacie niebieskiej bedą jeszcze ?:cool3: :lol:[/quote] Myślałam o obrożach przeciwpchłowych. Saba co prawda śpi w domu, ale w dzień się lubi powłóczyć wokół obejścia. Zauważyłam jednak, że onki się drapią. Gaja jest czysta - albo skubana udaje :mad: Anioły będą w różnych poświatach :razz: Chciałam jeszcze dziś wystawić na bazarku anioła na turkusowym tle - dla dziecka, ale się sprzedał i jestem totalnie odanielona..., ale za to zapsiona dokumentnie :cool1: Quote
loozerka Posted December 20, 2006 Posted December 20, 2006 Czarodziejko, napisz, czy ten lek juz doszedł i czy udalo się go juz podac. Myśle, ze sprawa jest wazna, bo na tym watku, gdzie znalazłam informację o leku, a gdzie sytuacja psa wygladala tragicznie- dzisiaj, w 3 dni po zaaplikowaniu leku nastąpila poprawa- pies sam zszedł po schodach, przetruchtał dookoła ogródka- a niespełna 2 tygodnie temu trzeba było go wynosic z garazu na załatwianie się, bo nie był w stanie sie ruszyc. Myśle, ze u Sabci to efekt moze być jeszcze bardziej piorunujący. Aniiu...zapomnialam :((, przepraszam, ja po prostu mam za duzo spraw na glowie, chwilami mnie to przerasta, jutro zajrze, bo dzis MUSZE juz się polozyc.... Quote
Czarodziejka Posted December 20, 2006 Posted December 20, 2006 Niestety - czekałam w pełnej mobilizacji na naszego listonosza... nie pojawił się :placz: Quote
loozerka Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 trochę się zagubiłam w rozliczeniach Sabiny :D, ale mam nadzieje, że wszystko jest ok. Na szczęscie jest w tym in plus, nie in minus, wiec należy isę cieszyc :D. POszły juz wpłaty na bonharen obydwie, a Sabcia ma nadal 20 zł na koncie, ale to chyba dzieki niespodziewanej wpłacie od fony za bazarek. [B]Fona- dziekujemy :loveu: [/B] Teraz pozostaje nam liczyć tylko na to, ze poczta się sprawi i ampułka nadejdzie szybciorem :) A wszystkim życzę cudownych Świąt Bozego Narodzenia, magicznych, pełnych ciepła i radości. Do zobaczenia po Światach raczej :) Quote
fona Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 Bazarek mój, a wpłata - Lulki :-) Wesołych! Quote
loozerka Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 A więc dziekujemy Wam obu :) juz jest grosik na kolejny arthofrex. NO włąsnie, a co z arthroflexem? Czy on doszedł ? Bo chyba był wysyłany...juz mi się nitki w mozgu do tych wszystkich spraw urywają ;). A benia napisala, ze wysłała kolejną ampułkę bonharenu :) Kochani- Radosnych Świąt Bożego Narodzenia, niech wszystkie Wasze psiaki przy tym stole wigilijnym zagadają do Was ludzkim głosem i powiedzą, jak bardzo wdzięczne są za opiekę i miłosc, jaką im dajecie.... Do poczytania po Świetach. Quote
Czarodziejka Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 Niestety - nic nie doszło, może jednak dziś... Quote
Ludek Posted December 21, 2006 Posted December 21, 2006 [quote name='Czarodziejka'] Z tego jeszcze muszę Ludkowi jutro odlać za arthoflex bodajże 150 zł.[/quote] Za Artroflex jest 125,00 zł. Nie udało mi się go jeszcze wysłać, bo w tym tyg. rano jestem w pracy, a po południu na szkoleniu i nie mam kiedy iść na pocztę. Mam nadzieję, że najpóźniej w sobotę dotrę. Quote
Czarodziejka Posted December 22, 2006 Posted December 22, 2006 Dziś po połudnniu nadjechał listonosz z paczuszką z Bonharenem... A więc zastrzyk dopiero po świętach. Ludku - mam dla ciebie 125 zł, reszta poszła spowrotem na AFN na Bonharen. Quote
Ludek Posted December 23, 2006 Posted December 23, 2006 [quote name='Czarodziejka']Dziś po połudnniu nadjechał listonosz z paczuszką z Bonharenem... A więc zastrzyk dopiero po świętach. Ludku - mam dla ciebie 125 zł, reszta poszła spowrotem na AFN na Bonharen.[/quote] Ok. Podam konto jak już w końcu dotrę na pocztę i wyślę. Mam nadzieję, że dziś mi się to uda. Quote
Czarodziejka Posted December 23, 2006 Posted December 23, 2006 Pewnie dotrze ok Nowego Roku. Będziemy faszerować Sabinę. Quote
oktawia6 Posted December 25, 2006 Author Posted December 25, 2006 [I][COLOR=teal]Czarodziejko wszystkiego najlepszego z o okazji Świąt by Sabcia miała nadal dobrze i cała Twoja ferajna w zdrowiu żyła:p [/COLOR][/I] [CENTER][IMG]http://republika.pl/blog_nk_746602/1563228/sz/carteneige013vo5.gif[/IMG][/CENTER] Quote
loozerka Posted December 27, 2006 Posted December 27, 2006 Witajcie po Świętach :) Czarodziejko, czy zwierzaki zagadały do Ciebie przy wigilijnym stole? Powiedziały, cos miłego? Umiały swą wdzięcznosc za dom wyrazic? :) Quote
loozerka Posted December 28, 2006 Posted December 28, 2006 Tak będę pisała post pod postem i może wreszcie uda mi się wywołać Czarodziejkę Halo, hop hop, jest tam kto?? Quote
AnkaG Posted December 28, 2006 Posted December 28, 2006 A ja dzisiaj zabrałam na tymczas do moich rodziców staruszke Bunię, którą dziewczyny wyciągnęły ze schronu. Quote
loozerka Posted December 28, 2006 Posted December 28, 2006 Aiu, pokazasz nam ją? Ma watek na dogo? Bo mi się ze 3 Bunie kołaczą...a moze to żadna z nich... juz znalazłam :) Bunię czytalam, cieszę się, ze staruszeczka znalazła u Ciebie dom- chociaz ten tymczasowy :) Quote
Czarodziejka Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 Witajcie dziewczynki po świątecznej absencji :loveu: Jak to możliwe, że Oktawia znów zbanowana? To mi się pierwsze rzuciło w oczy. Saba ma się wyśmienicie. :loveu: Dziś dotarła druga fiolka. Zastrzyki będą co środa, czyli zaczynamy po nowym roku. Wet będzie dojeżdżał. Loozy - czytałam o Faraonie...:-( Nie wyobrażam, żeby Sabcię spotkało coś podobnego. Ona czasem nie może się zebrać, żeby się podnieść, ale kiedy już się podniesie, to idzie jak czołg. Robi sobie teraz coraz dłuższe spacerki na około posesji, nigdy jednak nie wychodzi na drogę. Mądra sunia. Wyraźnie zeszczuplała, ma nawet wcięcie w talii, ale karmię ją 2 razy dziennie, tylko ruch sama sobie dawkuje, a jest go coraz więcej. Może po prostu wygodniej jej się poruszać po tym zrzucie ;) Wczoraj rano w komnacie księżniczek ujrzałam prawie 2 kilogramową qoopę przykrytą moją jedwabną chustą.:mad: Gdyby nie jej rozmiar i sposób mistyfikacji, posądziłabym Gajkę, która na sam mój widok zrobiła minę jak wystraszony struś :evil_lol: Saba wykazała się stoickim spokojem pewna, że razy i tak spadną na małe G. :cool1: Półprzytomna od smrodu zapakowałam qoopsko wraz z chustą :placz: do świątecznej torby ( bo tylko to było pod ręką) i czym prędzej przemykając pod drzwiami wyniosłam do śmietnika. Za mną snuł się dobitnie wyczuwalny intensywny zapach zdrowej psiej qoopy.:cool1: Bo to było tuż po świętach. I taki numer mi odstawiła...Franciszka jedna. U nas spadło troszkę śniegu i Sabi już nie leży na trawce. Po spacerku drapie głośno do drzwi i na kołderkę. Przed chwilką drapęła w drzwi od swojego pokoju, żeby na dwór - poszczekała, a z nią małe G., bo panowie śpią razem w szopie na puchowej kołderce po Sabie wtuleni w siebie grzbietami i nie mają okazji poszczekać przed snem. :diabloti: Po ustawowym obszczekaniu - aż pomyślałam, że ktoś się snuje pod płotem, panie przywlokły się do spania. Dziś napaliłam w piecu, więc ciepło mają. Quote
Ludek Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 W końcu dotarłam na pocztę i wysłałam Arthroflex. Trochę bałam się, że nie będą chcieli przyjąć, bo tak ładnie chlupał. Przepraszam, że tyle to trwało, ale doba jest za krótka, a jeszcze dziecko ospę podłapało. Ps.Czarodziejko, moja córka jest Twoja imienniczką. Quote
AnkaG Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 A ja rano znalazłam w kąciku za rzeczami do prania podsuszoną podpleśniałą koopę .... :mad: Quote
loozerka Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 [quote name='Czarodziejka'] Loozy - czytałam o Faraonie...:-( Nie wyobrażam, żeby Sabcię spotkało coś podobnego. .[/QUOTE] Widziałam, ze byłas u Filipa, Czarodziejko. Wiesz teraz, czemu lekko spanikowałam czytając tamten watek- w sumie te same przejscia, co Saba. Na szczęścia Saba w lepszym stanie dużo jest. A aktorstwo Sabiny i jej przebiegłość w ukrywaniu "owoców" swoich działan mnie urzekło :D. Pewnie byłabym mniej urzeczona, gdyby owe owoce znalazły się na mojej jedwabnej chuście.... Aby miłosc zwierzaków zrekompensowała Ci tę bolesną stratę ..... Ludku, dziekujemy za ten artrhoflex :) Teraz jak Sabcia dostanie ładunek lekow, to będzie biegała, jak młoda łania. Quote
AnkaG Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 [IMG]http://images3.fotosik.pl/294/ff79b545595de59dmed.jpg[/IMG] Taką Bunię mają moi rodzice na tymczasie ( hm to ja się tak postarałam ...) Quote
Benia-b Posted December 30, 2006 Posted December 30, 2006 [B]Czarodziejko[/B]-czy wet podający obeznany z kwasem hialuronowym?? Jesli suska cierpi, cięzko wstaje, ledwo się porusza, może lepiej zamiast 6 podań po 2ml-zrobić 2 pierwsze podania po 3ml??(wtedy podań będzie 5) Zaszkodzic absolutnie nie zaszkodzi, a taki 1ml więcej na początek serii, szczególnie u cierpiącego psiura niekiedy działa cuda... Zapytaj równiez o Arthrofleks-suska do miniaturek nie nalezy, a na ulotce jak sie nie myle dawka 2,5ml jest-tyle to dla zdrowego-profilaktycznie-suska musi wiecej dostać przynajmniej przez pierwsze tygodnie-zawsze na pełny brzusio, jak będą wymioty, lub biegunka w mniejszych dawkach również po jedzeniu.. P.S.. do mnie zaczynają docierac prezenty świąteczne(znaczy te, co pod choinką miały leżec)....-czyli poczta ruszyła ... Quote
loozerka Posted December 30, 2006 Posted December 30, 2006 Beniu, gdzies przeczytałam wypowiedz, ze ten kwas powinien być podawany tylko psom w ciezkim stanie..To prawda? Ta informacja jest ważna , bo widze, ze lek się rozpowszechnia, i zeby się nie okazało, ze jest podawany pochopnie. A wszystkie informacje, które o leczeniu i lekach na spondyloze i dysplazję otrzymałam od Ciebie , przekazałam Czarodziejce :) To cenna wiedza :) Quote
Benia-b Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 Nie jest prawdą, że tylko psy w cięzkim stanie powinny mieć podawany kwas hialuronowy-jesli wet należy do grupy "stosujących"-często zaleca nawet wtedy, jesli na RTG wychodza luzy między główka kości i panewka(chodzi np o dysplazję)- aby zapobiegać zwyrodnieniom...Pies z takimi luzami nawet moze nie nalezec do "cierpiących"..(tylko własciciel musi nalezec do grupy tych co mają gotówke:evil_lol:).. Kwas hialuronowy nie może zaszkodzic, w naprawdę cięzkich przypadkach podawany jest do skutku-czyli co tydzień, aż pies w końcu nie wstanie na nogi, bez ograniczenia ilości... Myślę, że gdyby w Polsce cena tego leku była niższa, i byłby produkowany równiez dla psów(wtedy wiadomo wet zawsze ma jakąś narzucona marzę), mniej psów byłoby niepotrzebnie operowanych-kazdy wet najpierw zastosowałby(albo własciciel wymógłby zastosowanie) kwasu hialuronowego, a tak z zakupu tego leku i tak profity ściąga apteka, a i własciciel kilka razy przelicza, czy jednak nie lepiej podciąc psu mięsnie-za ok 500zł,(bez gwarancji, że za rok pies znowu nie okuleje) czy zrobic serie za 1250zł.. .... Gdyby (tfu, tfu) jakis pies potrzebował jeszcze wsparcia stawowego, mozna również podawac podobny lek do Arthrofleksu, a wychodzi chyba taniej i ma to co najwazniejsze-kolagen!!!(tego w Arthrofleksie brak.. To ludzki lek-tablety Joint therapy-stosowane z wielkim powodzeniem u psów..(ilośc tablet w opakowaniu-różna) [URL]http://netpaker.pl/product_info/p760_trec_joint_therapy_plus_180_tabl_[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.