Jump to content
Dogomania

Jest ich troje...


kalyna

Recommended Posts

superowa jest. Ile za nią dałaś? Chyba wezmę taką dla TŻ, bo jest czarna i mieści dużo smaków. Ja tam muszę mieć kieszonkę na telefon, klucze, balsam do ust, chusteczki i dobrze jak jeszcze mi smycze wejdą i piła :D A TŻ wszystko ma w kieszeniach, więc miejsce na smaki mu wystarcza. 

Link to comment
Share on other sites

Jak ja ubolewam ze na razie nerki nosić nie mogę  :nonono2:

Ja tam nie jestem jakimś mega zwolennikiem nerki, ale jednak jak potrzebuję smaki na spacerze to się super sprawdza.

Zawsze sa jeszcze bluzy z kieszeniami :D

 

superowa jest. Ile za nią dałaś? Chyba wezmę taką dla TŻ, bo jest czarna i mieści dużo smaków. Ja tam muszę mieć kieszonkę na telefon, klucze, balsam do ust, chusteczki i dobrze jak jeszcze mi smycze wejdą i piła :D A TŻ wszystko ma w kieszeniach, więc miejsce na smaki mu wystarcza. 

39zł i przesyłka była gratis ;)

Telefon i rolka woreczków na kupy też były włożone, w kieszonce z drugiej strony.

Gdybym miała mieć tyle tego wszystkiego, to ta saszetka musiałaby być ogromna, a wtedy źle z taką czułabym się, ej albo ty plecak ze sobą nosisz :P

Link to comment
Share on other sites

Ja tam nie jestem jakimś mega zwolennikiem nerki, ale jednak jak potrzebuję smaki na spacerze to się super sprawdza.

Zawsze sa jeszcze bluzy z kieszeniami :D

 

a ja ogólnie uwielbiam nosić nerke , portfel się zmieści telefon też chusteczki klucze i nie musze nosic żadnych torebek czy plecaków :D 

 

a bluzy z kieszeniami mam , bo jestem zwolenniczką bluz ale co z tego jak są tak na brzuchu opiete ze nawet chusteczki w kieszeń nie wepchnę :P

Link to comment
Share on other sites

a ja ogólnie uwielbiam nosić nerke , portfel się zmieści telefon też chusteczki klucze i nie musze nosic żadnych torebek czy plecaków :D

 

a bluzy z kieszeniami mam , bo jestem zwolenniczką bluz ale co z tego jak są tak na brzuchu opiete ze nawet chusteczki w kieszeń nie wepchnę :P

Buu to tak to ja nie. Najlepiej to wolę mieć w kieszeniach wsio, ale jak nie zmieszczę to torebkę przez ramię. Nerka to tylko do smaczków :D

To aż tyle Ciebie juz jest :o No ale jeszcze trochę musisz wytrzymać.

 

moja nerka się zeszmaciła cała,muszę kupić nową

Ależ ją używałaś dużo :O

 

Świetna nerka, pojemna ;)

:)

 

I z nowości u nas, to Ciap nadal się drapie, a tabletki dzisiaj się skończyły. Jutro i tak miałam zaplanowaną wizytę u weta, zobaczymy co powie.

A jeszcze lepsze... to moja mama wygrała w konkursie smaczki, ahh pochwalimy się, czy psiakom zasmakowały :D

 

 

I w temacie smaczków, to na blogu jest o nich wpis, bosch Fruitees :grins:

Link to comment
Share on other sites

O jakie mama znaczki wygrała? ;) Chyba muszę się w konkursach poudzielać :D

Znaczki :D

 

warto brać udział w konkursach ;)

ja się udzielam, ale nie we wszystkich....

 

o takie http://www.hakazoo.pl/1690-thickbox_default/rupp-przysmak-dla-psa-chrupiace-poduszeczki-oral-care-100g.jpg

i takie: http://swiatfutrzaka.pl/images/sf/0-1000/CHRUPIACE_KOSTECZKI_Z_SEREM_RUPP_%5B105%5D_500.jpg

Link to comment
Share on other sites

Znaczki :D
 
warto brać udział w konkursach ;)
ja się udzielam, ale nie we wszystkich....
 
o takie http://www.hakazoo.pl/1690-thickbox_default/rupp-przysmak-dla-psa-chrupiace-poduszeczki-oral-care-100g.jpg
i takie: _500.jpg]http://swiatfutrzaka.pl/images/sf/0-1000/CHRUPIACE_KOSTECZKI_Z_SEREM_RUPP_[105]_500.jpg


Smaczki :mdleje: Zabiję ten słownik, a jeszcze dzisiaj dogo mi się zacina :/ Smakowicie wyglądają _;)
Link to comment
Share on other sites

Haj Alinko :)

 

I dobranoc :eviltong:

Witaj Magdusiuuuuuuu :)

taka młoda godzin, a Ty tu z dobranoc wyjeżdżasz :lol:

 

Smaczki :mdleje: Zabiję ten słownik, a jeszcze dzisiaj dogo mi się zacina :/ Smakowicie wyglądają _ ;)

mi się na szczęście nie zacina ;)

ciekawe czy psiakom zasmakują ;)

 

 

DSC_0082_zps52e39d6b.jpg

Link to comment
Share on other sites

Hejka Alina ;) Na pewno zasmakują, bardziej wybredne od moich to na pewno nie są :D

Sonia :loveu:

Hej Martuś ;)

właśnie, smaczki to każde zjedzą. A jak dostaną coś na normalny posiłek to przerzucają przez zęby, albo od razu zakopują i się do tego nie przyznają :siara:

 

:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Świetna nerka, jesteś z niej zadowolona? Bo chyba naprawdę w nią zainwestuję ;)

O, jakie świetne foto Soni :loveu:
I gratuluję wygranej, ja jeszcze ani razu nie startowałam w konkursach, jakoś mam wrażenie, że nie mam szans;p

Link to comment
Share on other sites

Świetna nerka, jesteś z niej zadowolona? Bo chyba naprawdę w nią zainwestuję ;)

O, jakie świetne foto Soni :loveu:
I gratuluję wygranej, ja jeszcze ani razu nie startowałam w konkursach, jakoś mam wrażenie, że nie mam szans;p

Szczerze? to jestem. Po złym doświadczeniu z poprzednią, spodziewałam się, ze ta też pewnie przeleży w szafie, a jednak nie. Używam jej, fajnie wyciąga się smaczki, nie jest wiecznie ufajdana. Nie jest wielka i przez wielkość nie przeszkadza ;)

 

dzięki ;)

noo ja już brałam udział w wieeeelu konkursach, sporo z nich coś tam wygrałam. Choć szczerze to kiedyś o wiele łatwiej się wygrywało, bo konkurencja była o wiele mniejsza. A te smaczki to nagroda pocieszenia jest, ale i tak mam zaciesz ;)

Link to comment
Share on other sites

O widzę że twoje stado jak moje- smaki są super, ale dam np. jakieś mięso na kolację, to najpierw leży kilkadziesiąt minut, potem jeden na drugiego patrzy z miną "jesz?", potem zależy... Albo jedzą, albo mały szuka gdzie zakopać ;)

 

hahaha nie no tak źle u nas nie ma...

ale z reguły to rzucają się na żarełko, ale jak podam jakieś dziwy im to jest cyrk. Ciap woli cierpieć z głodu niż to zjeść, na serio przetrzymanie go nie ma sensu, bo zaczyna zhaftować. Soniula jak nie lubi to też nie ma opcji aby zjadła. A Gandzik to w ogóle osobna historia, jak coś ma twarde kości to nie podchodzą mu. Stópki wieprzowe to od razu zakopuje po kątach w kojcu i więcej tego nie ruszy, kurze łapki jak nie zje na pierwszy posiłek to zabieram i dostaje na drugi i wtedy zje tyle, coby przeżyć :grins: tak samo takie twarde kości, pajacuje i dopiero jak je zje to dostanie następny posiłek.

 

i stare fotki z serii mało ynteligentnych... słów brakuje...

 

wow safestix taaaaki ciężki... :splat:

DSC_00561_zps0f124f37.jpg

DSC_0019_zps99f1af9a.jpg

 

Ba, on u nas lewituje...
DSC_0065_zps5f77cf35.jpg

 

dobrze, ze ma tylko 30cm, bo inaczej ktoś oberwałby tym...
DSC_0056_zps1af803db.jpg

 

Gandi zachowuje się jak gówniarz i udaje, ze ma fajkę...
DSC_0011_zps3e59b594.jpg

 

i tak oto wyglądają testy nowych zabawek :D

Link to comment
Share on other sites

coś około 1,5 roku temu ją zgubiliśmy :D

DSC_0072_zps41efd19c.jpg

ale on ją lovcia...
DSC_0084_zps9587f87d.jpg

 

Soniula z rudym plackiem...
DSC_0090_zps58674e4b.jpg

 

Jak znam życie to coś knuł...
DSC_0116_zps9eb85653.jpg

 

Ciap i jego prześladowca
DSC_0145_zps4eb02564.jpg

 

 

Jak cały tydzień mam problem, coby wstać wcześniej, tak dzisiaj przed 6 rano się obudziłam... z nudów poszłam na spacerrros z Owczarami... po południu skoczyłam z Ciaposławem.I ekhym Ciap zaczyna łapać jak się chodzi na normalnej smyczy, jeszcze z 5 lat i będzie cud, miód :D

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia! :loveu: Wszystkie super, nawet nie cytuję :D

Przy takim porannym zimnie spacerki są najlepsze, tylko ręce trochę grabieją :P

:loveu:

noo teraz to aż chce się rano wstawać na spacer, na serio. Dzisiaj sama z siebie obudziłam się o 7. I gdybym nie musiała coś porobić, to śmignęlibyśmy na jakiś spacerek. Ale za to przed chwilą Owczary ciężko myślały :D

Pamiętam jak latem przed 6 popylałam na spacer i byliśmy wykończeni.

 

A jak mnie Sonia dzisiaj zaskoczyła... miała chwilę przerwy, bo gadałam przez tel, a ta wariatka poleciała po piłkę na sznurku i mi przyniosła, sama z siebie. Myślałam, że padnę...bo jedną miałam w kieszeni, a druga pod drzewem, bo ciężko było nakręcić ją na pierwszą. Także przez cały dzień się będę tym jarać :D

Link to comment
Share on other sites

Jakie to pocieszające, że ktoś oprócz mnie i A. też lubi taką pogodę :grins: Słoneczko i zimno, czego chcieć więcej :loveu:

Oooo no to jednak udało się Sonię nakręcić, co marudzisz! Nic dziwnego, że się będziesz jarać :D

Ale jak można nie lubić takiej pogody. Zwłaszcza, że rano można ubrać tylko bluzę i śmignąć.

 

ją nakręcić na piłkę na sznurku to chwilami jak przelecieć się z buta nad morze i z powrotem. Choć u niej to wieeele zależy od pogody, latem była masakra, nawet jak teraz przyświeci konkretnie słońcem to też flak jest.

I to jeszcze na terenie gdzie przed chwilą sobie chodził beztrosko kot.

Link to comment
Share on other sites

Ale Soniula rudzielka :D A safeastixa jakbym nie miała to bym na serio myślała że strasznie ciężki :D

A mam pytanie- u ciebie Ciał i Gandzi to zawsze żyły w zgodzie, czy Ciał miał do młodego jakieś "ale"?



(Buhaha 5 lat i Ciał zakuma...... :D)

Śmiesznie wygląda :lol:

moje to czasami zachowują się jakby je zęby bolały ;)

Ciap to jak przywieźliśmy małego to podszedł, obwąchał i wsio. Teraz to ciągle Gandzia ma jakieś wąty. Jak skończył pół roku. Czasem włącza mu się takie upierdliwstwo, wkurzanie Ciapulca. Pręży, burczy i takie tam. Ale jak Ciap sie zdenerwuje i pokaże ząbki to Gandziuś jest taki milusi :loveu: no ale to są efekty niewybiegania, znudzenia. Jak dla zbója nie mam czasu, albo brakuje mi pomysłów. 

 

Noo Ty się śmiej, 7 lat zajęło nam, że spacer to nie tor wyścigowy :P

 

Na dodatek gdzieś w okolicy jest cieczka :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...