Luzia Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='salo']Podawałam paru osobom mój numer konta i trzy już wpłaciły. Razem 160 zł i ktoś ma jeszcze dopłacić. I tak będę musiała w piątek te pieniądze przekazać osobie, która będzie się pieskami opiekować, gdy już pojadą do Józefowa. Bo już nie wiem czy mam przelać komuś innemu te pieniążki czy dalej trzymać u siebie na koncie i dopiero w gotówce je wypłacić i dać do ręki ?? Nie wiem już sama. Póki co pieniądze nie zginęły. Z moimi jest 180 zł.[/QUOTE] Nie chcę się wtrącać ale moim zdaniem najlepiej jak byś pieniądze na razie trzymała. Jak psiaki będą jechały do lecznicy kup może wtedy jakąś większą karmę suchą a resztę daj na start za opiekę ( w zależności ile tam zostanie będzie na pierwsze parę dni utrzymania psiaków). Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 [quote name='Luzia']Nie chcę się wtrącać ale moim zdaniem najlepiej jak byś pieniądze na razie trzymała. Jak psiaki będą jechały do lecznicy kup może wtedy jakąś większą karmę suchą a resztę daj na start za opiekę ( w zależności ile tam zostanie będzie na pierwsze parę dni utrzymania psiaków).[/QUOTE] OK. Ile się uzbiera u mnie na koncie tyle będzie. Najwyżej na jedzenie parę złotych do piątku wydam. Quote
ilon_n Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Odpisuję na serie pytań, 1. naturalnie foteczki i opisy porobię, jak też wyślę na maila osobie, która przygotuje bazarek :) 2. co do konta, można przeprowadzić zbiórkę na zupełnie zwykłe konto (mogę takie udostępnić, mam specjalne do różnych zbiórek na dogo), i także zupełnie zwyczajnie przesłać Tattoi zapłatę za hotelowanie zwierzaczków :) A co z panem ONkiem?? gdzie On ma trafić i jakie sa plany wobec Niego?? Quote
agusiazet Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Zaglądam na zaproszenie Obraczus87, niestety mogę wesprzeć tylko kasą jednorazowo 50 zł, jeśli potrzebna karma dla suki czy szczeniaków mogę zakupić jakąś tanią na allegro i przesłać ew. pod podany adres! Więcej niestety nie:( Quote
obraczus87 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Pana ON-ka na razie nie ma :( mam nadzieje ze sie znajdzie chlopak.... Jestem "za", aby Ilona zbierala kase do siebie. Quote
obraczus87 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='agusiazet']Zaglądam na zaproszenie Obraczus87, niestety mogę wesprzeć tylko kasą jednorazowo 50 zł, jeśli potrzebna karma dla suki czy szczeniaków mogę zakupić jakąś tanią na allegro i przesłać ew. pod podany adres! Więcej niestety nie:([/QUOTE] Dziekuję Kochana!!!! Co do karmy to uważam, że psiaki powinny jeść jakościową dobra karme, aby wzbogacić ich organizmy w witaminy itd. Wiem, że Tattoi ma dostep do tanszej karmy. Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 Przyjechał Piotrek i godzi się na to, aby zawieźć pieski w piątek w południe do Józefowa. Obliczyliśmy, że wyszło w jedną stronę 150 km z Kadzidła do tego Józefowa (bo to przy Otwocku, tak?) . Problem memy tylko z autem, bo trzeba akumulator podładować, bo nam siadł :( . Quote
ilon_n Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Jeśli będzie oficjalna zgoda na zbiórkę na moim koncie, to wieczorem zacznę wysyłać PW dla zainteresowanych. Foteczki i opisy postaram się skompletować na jutro. Proszę o adres mailowy gdzie mam je wysłać. W kwestii aku, jeśli nie macie prostownika, to trzeba zaprosić kogoś np. z sąsiedztwa ze innym sprawnym autem i podpiąć kablami na czas rozruchu .. potem pojeździć (najlepiej zrobić jakąś niedługą trasę) rozkręconym autem, żeby aku sam się podładował. Quote
Ellig Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Moze ktos zrobi Allegro cegielkowe jak pieniadze na organizacje, fundacje to jest bezplatne.... Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 Wróciłam dopiero od piesków. Zrobiliśmy karton z Piotrkiem na szybkiego, ale jutro trzeba będzie go jeszcze podkleić. Mają tam siano i dwie miski. Wejście też mają zrobione do budki. Mam nadzieję, że przez noc będą tam spać. Pod sianem położyliśmy styropian, aby miały ciepło. Dostały ciepłe jedzenie. Jutro do nich zajrzę. Quote
Atomowka Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Skoro Sylo podaje swój numer konta to może niech już tak zostanie ( jeżeli Sylo oczywiście masz możliwość zbierania co miesięcznch deklaracji?) Co do kasy jeżeli się zbierze więcej niż te 310 zł to za kup karmę a resztę będziesz musiała przelać Tattoi No i jeszcze kwestia deklaracji, trzeba zebrac jak najwięcej stałych wpłat, bo jednorazowe to nic pewnego, na początku zawsze jest ruch na wątku ale jak psy są bezpieczne to często ludzie "uciekają" i psiaki zostają bez kasy Maluchy są ładniutki, takie kuleczki więc zakładam,że one pójdę w mig Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 Piotrek powiedział, że w dwie strony transport kosztowałby z 150 zł. Ojciec mi mówił, że ten Citroen pali malutko, ale cena benzyny jest szokująca, bo prawie 5 zł za litr . Akumulator podładujemy w piątek z samochodu Piotrka. Przyjedzie do mnie między 12 a 13, tak więc pewnie będziemy ok. 14-stej ruszać z Kadzidła do Józefowa. Quote
Ingrid44 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [B]UWAGA! Jutro, w srode, wystawianie aukcji na allegro jest o polowe tansze!! 6 zl zamiast 12 zl.[/B] Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 A co chcecie wystawiać? Bo wiem, że cegiełki to Fundacja może tylko wystawić. Tylko do kogo się zwrócić? Może NADIR? Quote
Luzia Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Podajcie mi numer konta na PW. Podeślę choć jednorazowo 20 zł. Więcej nie dam rady. No i tak jak pisałam zawsze mogę pomóc w bazarkach. Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 Z czwartku na piątek pojedziemy po pieski i weźmiemy je do mnie do garażu na tę jedną noc. Najbardziej obawiam się starcia z suką, bo ona może być nieobliczalna i mnie nawet pogryźć, jeśli będę próbowała ją złapać i zanieść do samochodu. Zna ktoś może dobry środek uspokajający? Ale taki, żeby ta suka była dość mocno otumaniona. Quote
Luzia Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='salo']Z czwartku na piątek pojedziemy po pieski i weźmiemy je do mnie do garażu na tę jedną noc. Najbardziej obawiam się starcia z suką, bo ona może być nieobliczalna i mnie nawet pogryźć, jeśli będę próbowała ją złapać i zanieść do samochodu. Zna ktoś może dobry środek uspokajający? Ale taki, żeby ta suka była dość mocno otumaniona.[/QUOTE] Ja zawsze przy łapaniu trudnych psów wspomagałam się sedalinem Quote
Tattoi Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='ilon_n'] A co z panem ONkiem?? gdzie On ma trafić i jakie sa plany wobec Niego??[/QUOTE] Plany są takie, że wg mnie on powinien płacić alimenty. Ale oczywiście sie stlenił- jak to facet :-) Dziewczyny- nie kupujcie karmy, misek itp. Wszystko jest na miejscu, szkoda pieniędzy. Karme załatwię dla nich w cenie hurtowej- no chyba, że ktos z Was jest dystrybutorem lub importerem- to zapraszamy. HUSSE- JESTEŚCIE TU? Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 Za późno - jedną miskę wzięłam z domu, a drugą kupiłam za 3 zł, aby matka i szczeniaki miały oddzielnie w czym jeść. Karmę im kupuję, ale potem gotuję z tego jedzenie z innymi rarytasami, a szczeniakom kupiłam takie jedzenie dla małych piesków. Już jedzą ;) . Trochę chrupek dla suki też przyniosę, bo kupię z dwa małe opakowania i wsypuję jej trochę do miski, a resztę po szopie rozsypuję, by zjadła sobie potem. Zaczynam się jej bać, dziś strasznie ujadała na mojego kolegę, Piotrka. Pomagał mi karton składać. Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 [quote name='Luzia']Ja zawsze przy łapaniu trudnych psów wspomagałam się sedalinem[/QUOTE] Dostanę to u weta, tak ? A jaka jest tego cena? Acha i jeszcze jedno, a mianowicie: mam podać 1, czy 2 tabletki tej suce, jeśli nawet nie znam jej masy ciała? Wiem, że takie różne medykamenty daje się zwierzaczkom w zależności od ich wagi. Ale nie widzę możliwości zabrania tego psa dzień wcześniej do weta. To zdziczały pies, chociaż podchodzi do mnie, to jednak nadal do końca mi nie ufa. Quote
Salo Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 My mamy tutaj w domu taki lek jak Relanium. Mamuśka podawała już to kiedyś mojemu psu, więc można by było to dać tej sucze, skoro to działa? Quote
Awit Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Niech się wypowie Tattoi, ja nie wiem czy bezpiecznie dac relanium. Jak ten lek zamierzasz podać, nie ucieknie gdzieś w pola? Jak poczuje, że się coś dzieje z nią? Tattoi, pisałaś, o kastracji szczeniąt. Podobno w innych krajach już to robią. A jaki jest Twój stosunek, czy zwierzak inaczej się rozwija wykastrowany?? Bo wg mnie jeśli jest kastracja obojętna czy u szczeniaka czy u siki, to wg mnie trzeba robić szczeniakom. Ja już nie ufam ludziom... Quote
Ingrid44 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Mieszkam za oceanem i zarowno w USA jak i Kanadzie kastracje i sterylizacje zaczyna sie robic jak piesek/suczka ma 6 miesiecy . Nie wczesniej. U duzych psow jak np. Dogi Niemieckie czeka sie nawet do roku bo kastracja/sterylizacja hamuje wzrost i zrastanie sie kosci czaszki. Wszyscy sterylizuja i kastruja swoje psiaki bo nikt nie chce klopotu juz w wieku 6 miesiecy. Wiadomo ze kastarcja/sterylizacja hamuje wzrost i wydzielanie roznych hormonow dlatego najbezpieczniej (wedlug tutejszej wiedzy) robic to jak piesek osiagnie wiek 6 miesiecy. Nie slyszalam zeby ktokolwiek robil to wczesniej . Quote
Tattoi Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Relanium działa na psy pobudzająco. Dopiero po jakimś czasie (osobnym dla każdego psa) uspokajająco- więc odpada na łapanie. Calm Aid byłby dobry w dużej dawce, ale jest drogi. Zostaje sedalin. Suka wazy na oko 22- 25 kilo. Taka dawke bym dała. Ingrid- ciachają w wieku 3 miesięcy. Problem jest z psami ras dużych i olbrzymich ze względu na własnie kości czaszki, o których piszesz i wzrost kości długich. Ale- przepraszam- brutalnie to zabrzmi- dotyczy to bardziej psów wystawowych, kundlami się mniej przejmują. No i ze względu na charakter- psiaki wyciachane w młodszym wieku są trochę "dupowate" i emocjonalnie często pozostaja na poziomie szczeniat- brak hormonów nie pozwala dojrzeć. Ale czy ja wiem, co ważniejsze w tym przypadku? Kwestia tego, co wybieramy- czy ktoś będzie 3 cm mniejszy, czy przydarzą się kolejne niechciane psy, bo ktos myślał dobrze, ale nie zdążył, a suczka uciekła? Rzecz do przemyślenia. Quote
Salo Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 Będę wieczorem, bo jadę do Ostrołęki. Zajdę do tych psów przed i po wyjeździe. Napiszę potem. Papa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.