Schronisko w Dalabuszkach(dawniej Gostyń)50małych serc czeka na dom. Brak ogłoszeń...

[rodzice]

hejka - wybieram sie tam do was z kolezanką - szukamy jakies małej suni na kolanka , do przytulania , spacerowania i jako kumpelkę dla leniwego labradora . Macie jakies małe sunie , niezbyt leciwe ?

[Basieńka1997]

hejka - od razu pomyślałam o naszej malutkiej Ibisi - niestety niezbyt ładnie wyszła na poniższych zdjęciach , w rzeczywistości jest o wiele ładniejsza . [URL="https://www.facebook.com/pages/Schronisko-Gosty%C5%84-Stowarzyszenie-Noe/144971268886748"]Tutaj[/URL] znajdziesz resztę naszych psiaków .


Malutka Ibi czeka na dom !!!
To słodkie maleństwo ciągle chciałoby być na kolankach :) przeraźliwie szczeka, gdy ktoś przechodzi obok jej kojca, nie zzwracajac na nią uwagi. Płacze, prosząc o głaskanie. To maleńka, puchata i mięciutka kuleczka, która może zamieszkać z innym czworonogiem. Jest bardzo żywiołowa i kontaktowa, potrafi chodzić na smyczy, a w boksie utrzymuje czystość. Ibi trafiła do nas bardzo zadbana, dlatego wniskujemy, że była domowym psiakiem, nie wyobrażam sobie, jak można takiego młodziutkiego czworonoga porzucić, na dodatek zimą? Zamieniła ciepły dom na schroniskowy kojec. Dasz jej szansę?


[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/45334_536597829724088_1118157577_n.jpg[/IMG]

[Nutusia]

Cudna! Oby jej się poszczęściło...

[rodzice]

album jest aktualny ? wszystkie psy sa nadal do adopcji ?
[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.145037845546757.40710.144971268886748&type=3[/URL]

[Basieńka1997]

jest aktualny . tylko Bambi i Isia są już zarezerwowane .

[Psiarka112]

Czy przebywają aktualnie w schronisku jakieś szczeniaki, które nie wyrosną na za duże?

[Basieńka1997]

Niestety nie, aktualnie w schronisku nie mamy żadnych szczeniaków.

[Nutusia]

Raczej stety ;) :)

[Psiarka112]

Dziękuję za odpowiedź. Z chęcią adoptowałabym jakiegoś dorosłego pieska, niestety moja suczka nie akceptuje dorosłych psów. :(

[Macia]

My mamy w Lesznie w DT dwie sunie, ktore beda male. Moge podeslac zdjecia.

[mroze]

Chciałabym Was pozdrowić od Astry, którą mam z Dalabuszek. Jest już u mnie 7 miesiąc i jest super psem. I podzękować, w szczególności Pauli95, która cierpliwie odpowiadała na moje pytania dotyczące Astry , zorganizowała jej przejazd do Poznania i znalazła czas, żeby ze mną się spotkać w Dalabuszkach w dniu adopcji. :)

[URL="http://s273.photobucket.com/user/mrocznyzelek/media/Beznazwy1kopia-17.jpg.html"][IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/Beznazwy1kopia-17.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://s273.photobucket.com/user/mrocznyzelek/media/Beznazwy2-1.jpg.html"][IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/Beznazwy2-1.jpg[/IMG][/URL]

[Basieńka1997]

Dzisiaj nie będę już Paulinie przeszkadzać, ale jutro rano od razu do niej zadzwonię i poproszę, żeby zajrzała na wątek i przeczytała te miłe słowa. Wszyscy strasznie cieszymy się, że Astra znalazła wspaniały i w dodatku tak wyrozumiały domek! Cudownie jest zobaczyć jej radosny pyszczek po latach spędzonych w schronisku. :)

[Nutusia]

Dla takich chwil warto żyć :) A Paula to wspaniała Dziewczyna - daje nadzieję, że ten świat ma jeszcze szansę na przetrwanie...

[Paula95]

[quote name='Nutusia']Dla takich chwil warto żyć :) A Paula to wspaniała Dziewczyna - daje nadzieję, że ten świat ma jeszcze szansę na przetrwanie...[/QUOTE]

Dziekuje za miłe slowa...ale nie wiem, czy powinny sie tu pojawić. Ja sie wypaliłam... do tego stopnia, że nawet trudno pojawiać mi sie w schronisku...

Dziekuje Basia, że mnie tu skierowałaś.

Mroze, ogormnie dziękuję Ci za te zdjęcia! Wrócilo mi troche nadziei, że to co robilam miało sens. I podziękowania nalezą się tylko i wylącznie Tobie, że zdecydowalaś się własnie na Astrę, która tak długo czekala na dom. Ale wiem, że było warto. Dla takiego cudownego domu było warto tyle czekać.

[mroze]

Nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że zasługujesz na słowa nawet znacznie milsze.
Astra jest cudowna, cały czas idzie do przodu i pokonuje swoje lęki. Podróżuje ze mną pociągami, autobusami i tramwajami, biega w biegach ulicznych, mieszka w jednej z najbardziej ruchliwych dzielnic w Poznaniu, wokół setki samochodów, ludzi, innych psów i to jest już jej teren. I sama to odkryła, kiedy zauważyła, że to wszystko wokół cały czas jest i nic się nie dzieje złego. Zresztą gdyby chciała obszczekiwać wszystkich facetów wokół i do tego samochody, to by ochrypła już pierwszego dnia. ;) Ja głównie byłam przy niej i pozwalałam się do wszystkiego pomału przyzwyczajać. Myślę, że to jest udana adopcja i właściwy pies na właściwym miejscu (głównie na kanapie ;). Astra jest mądra, delikatna, ma uległy, nastawiony na pracę z człowiekiem charakter i jest najmniej kłopotliwym psem, jakiego kiedykolwiek miałam, mieszkanie z Astrą to prawdziwa przyjemność. Jest też świetnym towarzystwem do joggingów, bo ona kocha biegać.
Zdecydowanie należą Ci się podziękowania, bo gdyby nie Ty to by Astry u mnie teraz nie było. A jeśli chodzi o wypalenie się, które teraz odczuwasz ... Myślę, że jeśli brałaś na swoje barki odpowiedzialność za poprawienie losów tylu psów i w konsekwencji za naprawienie błędów INNYCH ludzi, czyli byłych właścicieli tych zwierzaków, którzy je skrzywdzili, to to jest BARDZO DUŻY ciężar (ciężar win wielu pewnie zupełnie obcych ci osób)... i jak tu się nie wypalać? Zwłaszcza, gdy jest się bardzo młodą, wrażliwą i angażującą się całym sercem osobą - tak jak Ty. Wszystkich psich bid się nie uratuje, czasem trzeba też ratować siebie... Kiedy byłam w schronisku w Dalabuszkach i potem podczas przejazdu do Poznania, usłyszałam same pozytywne rzeczy na Twój temat. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci wszystkiego najlepszego. :)

[Nutusia]

Kimi też by domku nie miała, Pauliś ;) I ta sunia, co w Palmirach mieszka... Czasami są gorsze dni czy okresy w życiu. Ale tak wrażliwy i dobry człowiek jak Ty tak łatwo się nie poddaje. Prędzej cz później nie wytrzymasz i wrócisz - ze zdwojoną siłą "rażenia" ;)

[rita60]

"Dziekuje za miłe slowa...ale nie wiem, czy powinny sie tu pojawić. Ja sie wypaliłam... do tego stopnia, że nawet trudno pojawiać mi sie w schronisku..."

Paula praktycznie każda z nas przechodzi taki okres...odpocznij,zrelaksuj się i zaczniesz wszystko od początku...wierz mi:lol:
trzymaj się cieplutko.

[Paula95]

Dziekuje Wam bardzo... :)

Mroze, ciesze się, że tak ciepło mówisz o Astrze. Od zawsze czułam, że to jeden z najwierniejszych psów, jakie kiedykolwiek poznałam.

[Psiarka112]

[quote name='Macia']My mamy w Lesznie w DT dwie sunie, ktore beda male. Moge podeslac zdjecia.[/QUOTE]

Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale kompletnie zapomniałam. Do naszego przytuliska w Krobi kilka dni temu trafiła szczenna suczka, która za ok. 2 tygodnie powinna urodzić i postanowiłam, że wezmę maluszka od niej. Zastanawiałam się nawet nad adopcją suczki, ale niestety moja Tara na pewno by się z nią nie zgodziła ;(

[Nutusia]

Nie bardzo rozumiem... Jeśli zapobieganie bezdomności (i to w schroniskach!!!!) ma polegać na tym, że nie usypia się ślepych miotów (że o sterylizacjach aborcyjnych nie wspomnę), to co my możemy?... Teraz w schronach są dziesiątki, jeśli nie setki szczeniąt i wciąż rodzą się następne! To jest jakiś obłęd!!!

[Lacia]

[quote name='Nutusia']Nie bardzo rozumiem... Jeśli zapobieganie bezdomności (i to w schroniskach!!!!) ma polegać na tym, że nie usypia się ślepych miotów (że o sterylizacjach aborcyjnych nie wspomnę), to co my możemy?... Teraz w schronach są dziesiątki, jeśli nie setki szczeniąt i wciąż rodzą się następne! To jest jakiś obłęd!!![/QUOTE]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245419-Psiaki-z-przytuliska-w-Krobi-czekaj%C4%85-na-drug%C4%85-szans%C4%99[/url]!

to nie pierwszy miot w tym przytulisku

[Nutusia]

Super :( I się dziwić, że "zwykli ludzie" dopuszczają do ciąż swoich suczek, bo szczeniaczki są takie... śliczne. I każda sunia powinna choć raz mieć małe "dla zdrowotności"!
A jeszcze bardziej chyba niż szerzenie bezdomności dziwi mnie fakt, że jakby nie było dogomaniaczka czeka na te narodziny, by adoptować malucha! Filozofia zdecydowanie godna potępienia na tym portalu, zdaje się.

[Macia]

[quote name='Nutusia']Super :( I się dziwić, że "zwykli ludzie" dopuszczają do ciąż swoich suczek, bo szczeniaczki są takie... śliczne. I każda sunia powinna choć raz mieć małe "dla zdrowotności"!
A jeszcze bardziej chyba niż szerzenie bezdomności dziwi mnie fakt, że jakby nie było dogomaniaczka czeka na te narodziny, by adoptować malucha! Filozofia zdecydowanie godna potępienia na tym portalu, zdaje się.[/QUOTE]

Dlatego chcemy zabrac suczke pod opieke. Wysterylizujemy ja i przynajmniej tyle szczeniakow mniej. I nie ma sie co dziwic, ze sie irytujemy, bo w sobote Ania jechala zabrac szczeniaki z okolicznego przytuliska do uspienia. Jest to straszne dla kazdego, ale nie mozna inaczej! Nie w aktualnej sytuacji gdzie jest ogromny problem ze znalezieniem domow dla szczeniakow, ktore juz sa podrosniete i siedza w schroniskach. Adopcje aktualnie stoja i nie zapowiada sie na wielki cud. Po prostu psow jest za duzo.

[Nutusia]

I akurat na TYM forum nie powinno się tłumaczyć tak oczywistych rzeczy, a tu proszę, jakie "kwiatki" :(

[piescofajnyjest]

aale tutaj cichutko........ co slychac?