giselle4 Posted January 16, 2011 Author Posted January 16, 2011 [quote name='ellensilla']Proba z kaszanka bedzie jutro :) Sasiedzi narazie dali spokoj z kartkami, ale za to wzmogli halasy ze swojego mieszkania. To tak chyba zeby nam pokazac ze i tak oni sa gora...Buractwo pospolite, tak to sie chyba wabi... I Giselko, Kola z gory dziekuje za wszystkie smierdziuchy! Z tego co widze, im bardziej smierdzi tym szbyciej znika! ;)[/QUOTE] dostanie smierdzieli i niech bedzie grzeczny:) Quote
giselle4 Posted January 16, 2011 Author Posted January 16, 2011 [quote name='andegawenka']I my też[IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_22_11.gif[/IMG][/QUOTE] jak wytrzymujeci do takiej godziny:( ja po 3 sie budze i na ...kawe :) Quote
andegawenka Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 [quote name='giselle4']jak wytrzymujeci do takiej godziny:( ja po 3 sie budze i na ...kawe :)[/QUOTE] Myszka mi przestawiła, bo chodziłam spać o 21-ej a wstawałam o 3 rano:evil_lol::evil_lol: Witaj Sambo, co u ciebie słychać... Quote
fiorsteinbock Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Przywitam sie w niedzielne popoludnie :) Jakie wiesci z domku? Jak chlopak? Quote
Nadziejka Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Ja tez sie przywitam !:loveu:Elensilus nie przejmuj sie , moze juz wszyskie somsiady majomm zapchane gruczoly ech ...a to niemila sprawa jessss:roll::nerwy:pozdrawiamy goraco! Quote
gonia66 Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 [quote name='giselle4']jak wytrzymujeci do takiej godziny:( ja po 3 sie budze i na ...kawe :)[/QUOTE] HAhaha..ja o 3.00, po skonczonej rozmowie telefonicznej z kolezanka dogomanka, to myslę co by tu na kolację zjeść:D;) Quote
giselle4 Posted January 16, 2011 Author Posted January 16, 2011 [quote name='gonia66']HAhaha..ja o 3.00, po skonczonej rozmowie telefonicznej z kolezanka dogomanka, to myslę co by tu na kolację zjeść:D;)[/QUOTE] dobra jestes....ja wstaje o tej godzinie inne ciotki ida spac... ale jedzenie to koło 10 rano.....po kawie Quote
gonia66 Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 [quote name='giselle4']dobra jestes....ja wstaje o tej godzinie inne ciotki ida spac... ale jedzenie to koło 10 rano.....po kawie[/QUOTE] O 10 "rano"(czyli bladym świtem) to ja sie na drugi boczek przekręcam:D A poranna kawusia w okolicach 13;):p Ciekawe jak tam nasz bohater:) Mam nadzieję, ze się wyciszył i nie drażni sąsiadów;) Bo, ze jest śliczny i kochany to juz wiemy:) Quote
giselle4 Posted January 16, 2011 Author Posted January 16, 2011 SAMBUS na pierwsza maluszku moze chata sie odezwie? Quote
ellensilla Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Jaka chata? :) Moi? Kola ok, ale widzę że cioteczki przyzwyczaiły się do Samba i nie mogę się doprosić, żeby mówiły Kola ;) Quote
giselle4 Posted January 16, 2011 Author Posted January 16, 2011 [quote name='ellensilla']Jaka chata? :) Moi? Kola ok, ale widzę że cioteczki przyzwyczaiły się do Samba i nie mogę się doprosić, żeby mówiły Kola ;)[/QUOTE] oki.....Kola wiesz ja odpisuje na maile ,wysylam jego do gazet i ...przyzwyczailam sie sorry Kola slicznoto zapamietam...:) Quote
ellensilla Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Giselko, ale jeśli wysyłasz do gazet i ogłoszeń jako Sambo, to może przyszłym właścicielom być jakoś nieswojo, jak zobaczą, że on reaguje na inne imię, a oni będą już nastawieni na Sambo...Taka moja myśl. Może dobrze by jednak było zmienić imię w ogłoszeniach, tak jak pisałyśmy parę stron temu? Quote
fiorsteinbock Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Imieniem to sie tak bardzo nie sugeruj bo czesc ludzi zmienia na inne badz uzywa tego, na ktore reaguje pies a ogloszeniowe imie to takie "umowne". Wazne, zeby sie ktos w nim zakochal a imie to juz drugorzedna sprawa :( Quote
Mysza2 Posted January 16, 2011 Posted January 16, 2011 Też ciągle pisze Sambo, ale niech będzie: Jak tam się Kola miewa? Quote
ellensilla Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 Już Koluchę trochę wyczailiśmy :) On szczeka jak się czymś podekscytuje. Rano na przykład śpi, dopóki nie usłyszy nas wstających, i to też tylko jakieś głośniejsze hałasy. Wtedy zaczyna koncert na japę i ogon :) No i przede wszystkim wtedy kiedy któreś z nas wraca do domu (ale bardziej wtedy kiedy ja) i wita się z nim, głaszcze i mizia. Wszystko jest ok dopóki głaskanie trwa. Jak tylko się przestaje koncert zaczyna się na nowo :) W ciągu dnia też: jak zaczynamy się z nim bawić albo miziać i przestajemy to zaczyna gadać. Nie wiem czy jest na to jakiś sposób, on już chyba tak ma. Quote
Mysza2 Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 Reagować trzeba by na to jak jesteście w domu, żeby go oduczyć. Nie miziać jak szczeka, dać mu do zrozumienia energiczniejszym głosem że to nie jest pożądane, nagradzać jak się uspokoi. W przyszłym DS to też może być problem Quote
ellensilla Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 I pewnie będzie... Kola słabiutko słyszy, więc reagowanie głosem kompletnie nie robi na nim wrażenia, bo raczej tego nie słyszy...:( I generalnie takie techniki jakie działają u innych psiaków (karcenie, nagradzanie) u niego w ogóle się nie sprawdzają. On jest na tyle "emocjonalny" i zdezorientowany i jak się go głaszcze i jak się przestaje, że nic do niego nie dociera...Dodatkowo to dziadzio i jak to powiedział dr Szczypka ma swoje przyzwyczajenia. Być może był właśnie takim podwórzowym szczekaczem i był nagradzany za to że szczeka? Kto wie? Quote
Mysza2 Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 to rzeczywiście problem jak ani prawie nie słyszy ani nie widzi. Może jest na wątku ktoś kto ma jakiś pomysł. Quote
fiorsteinbock Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 ja nie doradze, po porostu zaakceptowalam glosnosc mojej Nuki :) Quote
andegawenka Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 a ja się wydarłam jeszcze głośniej....przekręcił głową w lewo, potem w prawo i przestał tak może za 10-tym razem...Teraz stara się ustawic przodem do ściany i nasłuchuje gdzie jestem lub gdzie poszłam i skąd go wołam. Niestety czasu trzeba, tak naprawdę z miejsca ruszyliśmy dopiero od listopada a od czerwca była powiedzmy taka stagnacja i traciłam nadzieję że już nigdy sie nie porozumiemy... Quote
giselle4 Posted January 17, 2011 Author Posted January 17, 2011 [quote name='ellensilla']Już Koluchę trochę wyczailiśmy :) On szczeka jak się czymś podekscytuje. Rano na przykład śpi, dopóki nie usłyszy nas wstających, i to też tylko jakieś głośniejsze hałasy. Wtedy zaczyna koncert na japę i ogon :) No i przede wszystkim wtedy kiedy któreś z nas wraca do domu (ale bardziej wtedy kiedy ja) i wita się z nim, głaszcze i mizia. Wszystko jest ok dopóki głaskanie trwa. Jak tylko się przestaje koncert zaczyna się na nowo :) W ciągu dnia też: jak zaczynamy się z nim bawić albo miziać i przestajemy to zaczyna gadać. Nie wiem czy jest na to jakiś sposób, on już chyba tak ma.[/QUOTE] Wysylam juz Kole do gazet musialam zmienic podpisy po fotami Quote
Edi100 Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 Moja Ślepka tez daje czadu z głosem. Łapałam za pyszczek, żeby dac jej znak że nie trzeba. Jak znów otworzyła japę, to znów za pyszczek. Jak przestawała bo zrozumiała, głaskałam. Skoro nie widzi i prawie nie słyszy, można spróbować tak. Quote
andegawenka Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 [quote name='Edi100']Moja Ślepka tez daje czadu z głosem. Łapałam za pyszczek, żeby dac jej znak że nie trzeba. Jak znów otworzyła japę, to znów za pyszczek. Jak przestawała bo zrozumiała, głaskałam. Skoro nie widzi i prawie nie słyszy, można spróbować tak.[/QUOTE] dobra metoda, tylko mój musiał być brutalnie zaczepiany, bo kazde moje dotkniecie traktował jak atak... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.