dorobella Posted May 31, 2012 Author Posted May 31, 2012 Tak na szybko padam po wizytach... najpierw w PPPP olali mnie, mieli 14 dni na wydanie orzeczenia o nauczaniu indywidualnym i kształceniu specjalnym, nie ma ich, kombinują nieładnie, lekarz wnioskował o 3 lata, a oni zrobili 6 miesięcy, co jest niezgodne z prawem - taka nasza POlska rzeczywistość. Pani biegła psycholog pytała moje autystyczne dziecko o samobójstwa, bo są dwa rodzaje samobójców, ci którzy poprzestają n słowach i ci co próbują. Przy wyjściu pokazałam jej smycz, zszytą nitką. Stwierdziła "To naprawdę miało miejsce". Merlin przychodzi do pokoju jak są nauczyciele. Podczas obecności pani nie wszedł. Quote
dorobella Posted June 2, 2012 Author Posted June 2, 2012 Merlin musi znaleźć dom, ma na to około dwóch miesięcy. W poniedziałek może mi się uda złapać mu mocz. Tu, gdzie teraz mieszkam mieszkać nie mogę. Długi trzeba pospłacać, a z 600 zł dochodu i 1000 zł opłat pozostaje nam realnie sznur. A gdzie jedzenie, leki, środki czystości, ubrania. Pani biegła stwierdziła, że takie są przepisy i ona nie może uznać mojego syna z a osobę o stopniu znacznym, ale widzi, że on wymaga pomocy. Czyli w tym kraju to ja mam problem, mam sobie załatwić opiekunkę pod moją nieobecność, skąd ją mam wziąć- to mój problem. A jak wysadzi kuchnię w powietrze to mnie oskarżą, że nie zapewniłam mu opieki na czas mojej nieobecności. Taka paranoja, zresztą nie jedyna w tym kraju. Tuskolandia, kraj wielu cudów i walka z wiatrakami. Do poradni pedagogicznej złożyłam wnioski o nauczanie indywidualne i kształcenie specjalne 27 marca. 30 odbył się zespół, co prawda dowiedziałam się po, ale co tam. Dyra stwierdziła, że trzeba wykonać kolejny test IQ. Zrobiono. 11.05 godzinę przed zespołem zapytali czy się zgadzam, żeby był dzisiaj. Ale młody miał lekcje i na zespole nie byłam. 14.05 kazali mi podpisać, że poinformowali mnie o zespole 9.05., żeby było, że wcześniej. Okay. Poradnia ma 14 dni na wydanie papierów. 25 upłynął termin, ale 31.05 też ich nie było. Teraz się okazuje, że przez osiem lat wystawiał mi wnioski neurolog i było okay. Młodego okresowo konsultuje u psychiatrów. Zresztą na początku roku konsultowałam go u dwóch i nie mogą mi pomóc, młody ma skoki ciśnienia i otyłość - a leki spowalniają procesy myślowe i szkoda go pacyfikować. Mam się przemęczyć, wyciszać go i nie doprowadzać do stanu zdenerwowania. O tym też mówiłam w poradni i co. Poradnia sobie robi wolną amerykankę, w rozporządzeniu jest napisane, ze poradnia wystawia orzeczenie na okres jaki jest wskazany w zaświadczeniu lekarskim- a oni wystawili na 6 miesięcy. Po rozmowie pani mi powiedziała, że ona nie wiedziała, że z nim tak jest , bo cytuję "na pierwszy rzut oka w kontakcie wydaje się być okay". Czyli mogła rzucić okiem drugi raz, ale po co. Najlepiej po najmniejszej linii oporu. Mogli mi powiedzieć, ze potrzebują opinię od lekarza w marcu, ale po co. Znowu muszę dzwonić do MENu i kuratorium. Szkoła mojego syna nie zapewniłam mu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, kuratorium wydało zalecenia dyrektorowi- i co z tego, niczego to nie zmieni. Przecież to nikogo nie obchodzi. Quote
Maruda666 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 Zapraszam na bazarek - 2/3 ewentualnego zysku dla Merlina :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227630-Yves-Rocher-ciuchy-ksi%C4%85%C5%BCki-i-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-dla-Merlina-i-Birmy-do-15-czerwca-22-00?p=19157781[/url] Quote
dorobella Posted June 3, 2012 Author Posted June 3, 2012 Dzięki kochana :) Odkupiłam Merlinowi trochę Rubenalu. Teraz mu podaję i zobaczymy czy wpłynie na jego samopoczucie, czy zapach moczu. Na razie Merlin ciut lepiej, nie ma upałów. Przynosimy mu piórka do zabawy. Trochę się pobawi. Quote
anett Posted June 3, 2012 Posted June 3, 2012 Dorobella tego nawet nie da się czytać bo od razu szlag człowieka może trafić!!!! jak Ty to wytrzymujesz??!!! wiadomo człowiek musi wszystko wytrzymać szczególnie jak ma dzieci wyłącznie pod swoją opieką:angryy::-( Wysłałaś nr swojego konta mmd?? Quote
dorobella Posted June 3, 2012 Author Posted June 3, 2012 No w takim kraju żyjemy. Poprosiłam szkołę, żeby wydała mi opinię o uczniu, bo potrzebowałąm do sądu, to był koniec listopada. Wydali. Pełno błędów. Napisałam, żeby zmienili i napisali tak jak jest. Dostałam odmowę. Poszłam do wydziału. Wydział podziałał. Napisali drugą opinię. W niej m.in. , że moje dziecko nie uczestniczy w terapii- co jest kłamstwem i poświadczaniem nieprawdy przez szkołę. Napisali kolejną. Ja napisałam do MENu, oni do kuratorium i kuratorium zrobiło kontrolę w szkole. Wyniki kontroli to porażka. Owe zdanie wg kuratorium należało doprecyzować, ze szkoła nie ma informacji w tym zakresie. Czyli ''Uczeń zgwałcił koleżankę'' takie coś szkoła wyśle do sądu, a potem napisze, że należy doprecyzować, ze szkołą nie ma informacji w tym zakresie. Albo , że nauczyciel nie jest pedofilem, on tylko za bardzo lubi dzieci. Moje dziecko powinno mieć zajęcia rewalidacyjne, ale ich nie ma. Bo to są układy i układziki w szkołąch. U mnie w mieście działa Misja Charytatywna, która funduje stypendia dla dzieci zdolnych z ubogiczh rodzin. W grudniu pedagog z dyrą wytypowały córkę nauczycielki, gdzie dovchód u nich to ok. 1000 zł na osobę. Dzieci jej noszą aparaty ortodontyczne, wszyscy mają Iphony, chodzą na prywatne lekcje z dóch języków, ona miała dwa auta, teraz ma mercedesa, forda ka sprzedała. I to jest uczeń znajdujący się w trudnej sytuacji, kuratorium się nawet nie chciało tego sprawdzać, stwierdzili, że stypendium przyznał zespół. Dyra PPPP zrobiłą dwudniowy kurs z autyzmu, który wg prowadzącej go przespałą. Potem badała mojego syna i stwierdziła, że on nie ma autyzmu. Nie chciałą mi dać skierowania do Specjalistycznej PPP w Katowicach, potem jak groziłam kuratorium dała mi i na skierowaniu napisali diagnoza w celu wykluczenia autyzmu. W poniedziałek zaczynam kolejną walkę z wiatrakami dzwonię do wizytatorki poradni. Tak jest od lat. I tak będzie dopóki będą zatrudniać pociotków i nie będą patrzeć na kompetencje. Najlepiej ukręcić łeb sprawie. Z bazarków starczy mi na Urinary, dzisiaj zamówię. To nie wysyłałam jej nr konta. Quote
anett Posted June 3, 2012 Posted June 3, 2012 No właśnie niewiarygodne w jakim kraju żyjemy!! potem się dziwić, że prawie niemożliwe jest wyegzekwowanie praw zwierząt skoro to 'tylko zwierzęta' a armia urzędasów ma gdzieś prawa dzieci i niepełnosprawnych... im słabszy petent tym mniej można się przejmować :mad: Dorobella sorry ale mogłabyś może wstawić zdjęcia tej kotki na wątek na miau jaki jej założyłaś?? Myszka [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1624/cd4338210dcb8c50med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1606/3c8094c38fc5f06bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1608/8cb1a2ade8eaf455med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1624/5e91d85cbbeaf6d2med.jpg[/IMG][/URL] Niestety zdjęcia fatalne, byłam w czwartek specjalnie zrobić jej ładne do ogłoszeń ale tam są takie warunki, że szok:shake: starzy, chorzy ludzie żyją w jakimś ciemnym, śmierdzącym śmietnisku... Quote
anett Posted June 3, 2012 Posted June 3, 2012 [quote name='dorobella']... Z bazarków starczy mi na Urinary, dzisiaj zamówię. To nie wysyłałam jej nr konta.[/QUOTE] Jak z bazarków uda się kupić urinary to możesz przeznaczyć to Dorobella na karmę dla psów, przecież też muszą jeść! Quote
moni12 Posted June 3, 2012 Posted June 3, 2012 Dorobella miałaś podac konto. Ale juz mam od kogoś innego .Poszły dziś pieniązki. Quote
dorobella Posted June 4, 2012 Author Posted June 4, 2012 Sorry kochane, ale u mnie się dużo wali na raz. Idę walczyć z poradnią. W międzyczasie dzwoniła do mnie biegła, ze ona by bardzo chciała, ale według ustawy moje dziecko może mieć tylko stopień umiarkowany, że wymaga czasowej pomocy. Jak wysadzi blok, albo sobie zrobi krzywdę to mnie oskarżą, że wiedząc w jakim jest stanie zostawiłam go bez opieki. To jest paranoja tego popierniczonego kraju. Znam ludzi ze stopniem znacznym, którzy opiekują się wnukami. Czyli powinni wprowadzić eutanazję, może być w dwupaku. Skoro nie mają dla mnie innego rozwiązania, bo to ja mam problem, a nie oni. Śniło mi się, ze Merlina użądliła osa, a on puchł z lewej strony, a ja nie mogłam znaleźć zastrzyku. Aneta jak wrócę to wrzucę foty. W gimnazjum mojego syna wagarowiczka, pijąca alkohol z facetami, ma nauczanie indywidualne na fobię szkolną. Dzięci, które nauczania potrzebują go nie mają. Taki mamy piękny kraj. Quote
OlaLola Posted June 4, 2012 Posted June 4, 2012 My też tzw Szara Przystań szukamy tej kotce Dt, ale póki co nikt się nie zgłasza. Ja jej wziąć nie mogę, zwłaszcza, że nie wypalił mi domek dla kociaka, którego wzięłam.... Quote
dorobella Posted June 4, 2012 Author Posted June 4, 2012 Ostateczny termin to jest 15 lipiec. Jutro mu porobię ogłoszenia, a jak nie to trzeba szukać płatnego DT. Quote
anett Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='OlaLola']My też tzw Szara Przystań szukamy tej kotce Dt, ale póki co nikt się nie zgłasza. Ja jej wziąć nie mogę, zwłaszcza, że nie wypalił mi domek dla kociaka, którego wzięłam....[/QUOTE] wielkie dzięki!!:lol: [quote name='dorobella']Ostateczny termin to jest 15 lipiec. Jutro mu porobię ogłoszenia, a jak nie to trzeba szukać płatnego DT.[/QUOTE] Dorotka wrzuć tekst to pomogę z ogłoszeniami Merlina Quote
dorobella Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 (edited) To jak wrócę, bo latam i załatwiam milion rzeczy. Jedna się interesuje Merlinem na miau ;) a właściwie co zrobię z drugim kotem. Czyli jak jeden będzie miał lokum to moim obowiązkiem jest znaleźć go drugiemu. To jest agregatka, która kazała mi leczyć Merlina na pp,bo ona będąc w Warszawie wie lepiej. [URL="http://wstaw.org/h/70e61023069/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/06/05/mer23_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Dwuletni, grzeczny i spokojny kot poszukuje kogoś, kto ofiaruje mu uczucie. Edited June 5, 2012 by dorobella Quote
OlaLola Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='anett']wielkie dzięki!!:lol:[/QUOTE] anett czy Ty dostałaś moje PW? mamy TDT dla tej Twojej kici, zadzwoń do mnie Dorobella ma mój numer:) PW chyba nie doszło...:angryy: Quote
dorobella Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 Dzisiaj odebrałam orzeczenie syna PPPP robi sobie co chce, w du..... ma rozporządzenia, wolna amerykanka. Jutro się odwołuje, muszę to dzisiaj napisać. Na razie szkoła mojego syna soi pod znakiem zapytania. Tam możę nic nie skończyć. Nie wiem już normalnie. Wyjazd stoi pod znakiem zapytanie, spanie na podłodze i szlag trafi terapię. Musiałabym tu iść do pracy najlepiej na nocki i żebym mogła brać młodego ze sobą i to musi być praca, żeby nam starczyło na opłaty i chociaż na suchy chleb i leki. Ten kraj to jest porażka. Quote
dorobella Posted June 6, 2012 Author Posted June 6, 2012 Także sytuacja Merlina nie wygląda tak źle. Nie pojedziemy, bo młody ma złe wyniki badań, a tam przez jakiś okres nie miałby ubezpieczenia, pomijam spanie na podłodze i nie miałby możliwości chodzenia do szkoły. Ja musiałabym mieć około 800 funtów na miesiąc, wyjeżdżając z Polski musiałabym mieć kasy co najmniej na trzy miesiące.Tu ma przynajmniej szanse na skończenie szkoły. W tym miesiącu na leki i badania młodego wydałam dopiero 120 zł, teraz prywatna wizyta u lekarza, bo w tym kraju do specjalisty trzeba czekać i 200 zł nie moje. A nie wiem czy nie zleci badań, oczywiście trzeba sobie za nie zapłacić, za leki też. Do tego 13 maja Merlin skończył 2 lata, 9 czerwca Bazyl skończy 12 lat i 12 moje dziecko ma urodziny. Szukam pilnie pracy, d0o której mogę zabierać młodego. Pilnie, bo w tym tempie będziemy mieszkać pod mostem. Quote
dorobella Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 Tak kochana doszły :) Bardzo dziękuję. Ja na szybko z doskoku. Mam miliardy spraw, dokumentów do załatwienia. Sprawa wygląda ta. Nie wiem gdzie będziemy mieszkać. Mam mało czasu i full rzeczy do zrobienia. Wyrzucam niepotrzebne i do niczego nie nadające się rzeczy, dokumenty i inne. Co się nada posprzedaję. Myślę, ze zwierzaki znajdą domy, nie wiem jak Merlin :( Czasu ma niewiele. Ja do końca czerwca muszę się uporać z dokumentacją i innymi rzeczami. Wczoraj nie zdążyłam, ale postaram się dzisiaj porobić foty i ogłoszenia. Quote
dorobella Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 Karma będzie 6 kg. Po wielu burzach mózgu stanęło na tym, że za granicą moje dziecię nie da sobie rady, będzie problem ze szkołą i zostanie na lodzie. Jedyna szansa to skończyć szkołę tu, indywidualnym tokiem. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale muszę szybko znaleźć pracę, żeby nie wylądować na ulicy i nie wiem kto się zajmie młodym jak mnie nie będzie. Usługi opiekuńcze są odpłatne. Nie mam wyjścia muszę dać radę. Pieski wykąpane, jutro sesja. Merlinowi szukam domu. Miałam Bazyla, który 9 będzie miał 12 lat- poddać narkozie i usunąć mu zęby, ale się boję. Jest za duże ryzyko, że się nie wybudzi. Pewna pani chciała Merlina na wieś, ale Merlin jest kotem specjalnej troski. Quote
dorobella Posted June 8, 2012 Author Posted June 8, 2012 Zapomn iałam wam napisać jak szkoła si wybroniła z defraudacji kasy. U nas pewna Misja przyznaje stypendia dla dzieci zdolnych z ubogich rodzin-to ich krytrium. Szkoła dała stypendium cóce nauczycielki, gdzie dochód na osobę to ponad 1000 zł, dziecko ma aparat na zębach za ok. 7 tysięcy, nowego Iphona i chodzi prywatnie na angielski i niemiecki. Mama miała dwa auta, teraz ma mercedesa. Szkoła się wybroniła, że przyznał stypendium zespół wg ich regulaminu dla ucznia w trudnej sytuacji. Zespół dwuosobowy ;) a regulamin Misji mają w d.... Tak się robi legalnie przekręty i sponsoruje kieszonkowe bogatym dzieciakom. A kuratorium na to nic. Wiecie jak pani dyrektor zareagowała słysząc, że moje dziecko chciało się powiesić przed egzaminem "Eeee tam". Tak u as wygląda pomoc psychologiczno-pedagogiczna. Wiem, że dzwoniła do PPPP -więc pewnie to dzięki niej mam teraz schody w poradni. Och ci "specjaliści" od siedmiu boleści. Muszę dokupić kittena, bo się skończył. Od poniedziałku kolejne łapanie. Quote
dorobella Posted June 9, 2012 Author Posted June 9, 2012 Bazyl ma dzisiaj 12 urodziny. Merlin nie celebruje ;) Quote
wolf122 Posted June 10, 2012 Posted June 10, 2012 Kociaczkom i Tobie Dorobello dużo słoneczka w tym parszywym często świecie.Trzeba mieć dużo siły a Tobie jeszcze chyba jej nie zabrakło.Oby jak najdłużej:loveu: Quote
dorobella Posted June 11, 2012 Author Posted June 11, 2012 Moje dziecię też ma dzisiaj urodziny, oni z Bazylem czerwcowe chłopaki ;) Czekamy na karmę. Na razie Merlin je kittena, mieszanego z exigentem. Plus saszetki. Wczoraj ganiał jak nienormalny, aż to niepodobne do niego. Dzisiaj idę złożyć odwołanie od orzeczenia o potrzebie nauczania indywidualnego. Poradnia ciemnotę mi wciska i myśli, że ma z debilem do czynienia. Powiedzieli mi, ze była kontrola z kuratorium i takie są zalecenia, co jest kłamstwem, bo kontroli nie mieli. Powiedzieli mi, że orzeczenia są gotowe, a nie były. i że lekarz wpisał w zaświadczenie ADHD - a wpisał autyzm, więc pani vice ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Pamiętacie potrąconego kota ? Ja go znalazłam 14.05, wtedy żołnierze mówili, że nie widziano go od 3 dni, a wolontariuszom z Cichego Kąta udało się go złapać 16 maja. Biedak się wycierpiał. [url]http://schroniskodlazwierzat.com.pl/[/url] Quote
wolf122 Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 To najlepsze życzenia dla Syna i fajnie,że kociaczek jednak mimo tak długiego czasu ale jednak dostał pomoc:loveu:Walka z urzędasami to już temat na który pokolenia mogłyby pisac historię.Wszelkie odmiany przekrętów,kolesiostwo i brak kompetencji to norma w Polsce. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.