Jump to content
Dogomania

Merlin niewiele dni mu pozostało. Merlin za TM [']


dorobella

Recommended Posts

Dorotko wszystkiego, NAJ NAJLEPSZEGO dla Alexa!!!!!!:BIG::new-bday::tort:
Cholernie niesprawiedliwe jest to życie, nie dość, że Alex musi się zmagać z chorobą to musisz ciągle się przepychać z armią urzędasów zamiast otrzymać NALEŻNĄ pomoc:shake:
A mój Alex też czerwcowy:lol: Alexy to w ogóle fajne chłopaki:lol:

Link to comment
Share on other sites

Chcecie się pośmiać. Czytam na wielu forach, że dzieci np. z Zespołem Aspergera nie dostają nauczania indywidualnego, albo dziecko z przewlekłą chorobą. Do szkoły syna chodzi.... tak jakby, dziewczyna, która wagaruje, ma indywidualne i cudem zdaje zaległy materiał, teraz jej w III klasie. Jej siostra też miała indywidualne. Obie- na fobię szkolną. To są kpiny. Młode się szlają z facetami po 30, tamta już skończyła szkołę. Jakoś szkoła nie dzwoniła do PPPP i nie obgadała ich, nie żądali dodatkowych zaświadczeń i .... dyrektorka porani nie kłamała ich w żywe oczy, ze była kontrola i takie są zalecenia z kuratorium. Zadzwoniłam do kuratorium, nie było kontroli. Po co te kłamstwa. Jak można powiedzieć rodzicowi, że lekarz w zaświadczeniu wpisał ADHD, jak wypisał autyzm- pani dyrektor nie potrafi czytać ze zrozumieniem ? Kseruję wszystko, potwierdzam kopie i trzymam, żeby mnie nie oszukiwali, a potrafią. Oczywiście nie zostawię tak sprawy. Jutro wyśle listy do MEN i kuratorium. I tak w koło, bo ręka rękę myje.

Merlin dzisiaj jadł, spał, jadł, spał i jadł. Kurier przyniósł 6 kg urinary i dwie saszetki gratis. Nie wiem co mu się stało, ale 3/4 saszetki zjadł.

Moje dziecko dostanie ode mnie obiad, ale dopiero jutro. Obiecałam mu kluski białe, roladę i czerwoną kapustę. Ostatni raz taki obiad jadł na święta.

Bardzo dziękuję za życzenia :)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://supergify.pl/images/stories/yrafy/jee/1111.gif[/IMG][IMG]http://supergify.pl/images/stories/SERCA PARY/serca2017.gif[/IMG] Wszystkiego najcudniejszego dla syncia [IMG]http://supergify.pl/images/stories/yrafy/jee/1111.gif[/IMG] i dla kotunieczkow[IMG]http://supergify.pl/images/stories/SERCA PARY/serca2017.gif[/IMG]:bye::bday: scikamy was i pozdrawiamy[IMG]http://supergify.pl/images/stories/SERCA PARY/serca2017.gif[/IMG]

Edited by ewa gonzales
Link to comment
Share on other sites

Byłam z moim dzieckiem u pulmunologa, a prywatnie u endokrynologa, bo na NFZ mamy termin na listopad, a ja nie wiem gdzie będę mieszkać. U mnie sytuacja może zmienić się w każdej chwili. Młody ma skierowanie do szpitala i jest wściekły. Ja jestem chora. W przyszłym tygodniu ruszam z ogłoszeniami, może się wykuruję przez parę dni. Wczoraj złożyłam odwołanie do kuratorium (za pośrednictwem PPPP) od orzeczenia o potrzebie nauczania indywidualnego.

Przyszło ciepło i Merlin znowu zaczyna, dużo leży.

Link to comment
Share on other sites

Merlin bardzo źle znosi upały. Moskitiery nie przepuszczają powietrza. Wczoraj nie było mnie w domu 11 godzin, byam w domu 20 minut i znowu 3prawie 4 godziny. W nocy włączyłam wentylator, rozłożyłam miski z wodą, mokre ręczniki. Nie ma porównania z zeszłym rokiem, na niekorzyść. Mieszkamy na ostatnim piętrze, dach się nagrzewa.

Moje dziecko ma skierowanie na MRI głowy. Czas oczekiwania w punkcie A- grudzień, a w B- podobno październik. Jutro zadzwonię do przychodni czy można wybrać inne miejsce, czy tylko te dwa.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Upałów ciąg dalszy. W poniedziałek mu dokupię baby cat, bo biedaczek chudnie. Pojadę do Bytomia zarejestrować syna na MRI głowy, ze skierowaniem i kartą czipową, tam jest tańsza karma. W PPPP było odwołanie, usłyszałam, że "to dla dobra mojego syna"- to się nazywa pier....... kotka za pomocą młotka. Nie wiem iloma ludźmi, którzy nie znają przepisów -oni swobodnie manipulują. Cóż...
Na szczęście moje dziecko ma już za sobą gimnazjum.

Jeszcze zaserwuję wam przykład znajomości w kuratorium. Na moją skargę zlecono w szkole kontrole, które wykazały nieprawidłowości. Teraz dostałam pismo z kuratorium i wyłam ze śmiechu. Dyrektor szkoły miał mnie we wrześniu, w terminie 14 dni poinformować o ilości ggodzin przyznanych w ramach nauczania indywidualnego, w trybie decyzji administracyjnej. Pod koniec listopada napisałam pismo, żeby mi ową decyzję wydano. Dostałam ją w ciągu 5 dni. Kuratorium wymyśliło sobie, ze dyrektor zachował 14 dniowy termin, bo go liczą od końca listopada. A wg przepisów prawa, liczy się od września. O czym to świadczy :/

Link to comment
Share on other sites

bardzo Ci Dorobella współczuję :( ta walka z urzędami niejednego już przerosła.
a co do upałów to dla zwierzaczków to prawdziwa masakra. moja piesa łazi od krzaka do drzewa i na odwrót i nie wie w którym cieniu się położyć.

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na bazarek na potrzeby Merlina :) - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228923-Horror-i-fantastyka-ciuchy-i-różności-dla-Merlina-do-15-lipca-22-00[/URL]

Przelałam w końcu 100zł z poprzedniego bazaru:) - Dorotka, daj znać jak dojdzie.

Link to comment
Share on other sites

Jak złapie uff, tylko nie wiem kiedy. Na razie załatwiłam młodemu rezonans głowy, jeszcze muszę mu załatwić jakiegoś normalnego lekarza, który mi powie dlaczego 17 latek ma skoki ciśnienia nawet 236, bo to nie jest normalne.
Szukam pracy, do której mogę zabierać młodego. Mam do wymiany WC, trzy baterie, odmówiłam młodemu wizytę u dentysty, bo z pustego Salomon nie naleje. Do 6 muszę zapłacić prąd. Wczoraj byłam w lecznicy po antybiotyki dla mojej suki. Plus rekrutacja mojego dziecka. Nadal nie wiem gdzie będziemy mieszkać od września.

Merlinowi podobają się burze, krople deszczu i te niesamowite błyski, które najchętniej obserwowałby z balkonu.

Link to comment
Share on other sites

Merlinowi bardzo wypada sierść. Ma apetyt.

Moja sucz skończyła antybiotyki. 10 sierpnia mam sprawę w sądzie pracy, w sprawie stopnia niepełnosprawności. Oni wychodzą z założenia, ze mam zostawić młodego samego i ma sobie poradzić, a jak odkręci gaz i zapomni, kuchnia wyleci w powietrze, to mnie oskarżą, że nie dopilnowałam. A jak znowu się będzie chciał powiesić, to powinnam mu kupić porządny sznur, żeby się na próbach skończyło. I jak robi, to raz i do porządku. Jeszcze mogę go zostawić w domu na 2 tygodnie, niech se radzi. A mnie się po kilkunastu latach należy urlop. Zostawię mu pustą lodówkę i 200 zł. Ja będę kryta, że mu zostawiłam pieniądze. A to, że on nie chodzi do sklepu i nie kupi sobie nic do jedzenia- trudno, podobno takie są przepisy w tym popier...... państwie, że moje dziecko ma sobie radzić i już. A jak sobie nie radzi to albo zdechnie z głodu, albo się wyeliminuje w inny sposób.
Na prawdę bawi mnie ten kraj. Nie ma się co dziwić, że znajdują uduszone dzieci w wersalkach, czy beczkach po kapuście. Będzie jeszcze gorzej.

Paszport moje dziecko dostanie chyba w przyszłym miesiącu, bo zmieniły się przepisy i teraz każdy wyrok pozbawiający rodzica władzy ma być weryfikowany. Za to umówiłam moje dziecko a MRI głowy i w sierpniu będę miała wyniki. Muszę synowi zrobić poziom kreatynin i badanie dna oka. Może mi się uda złapać też mocz Merlina. W sierpniu się okaże, gdzie będziemy mieszkać. Na razie robię porządki w papierach i rzeczach. Muszę coś posprzedawać, bo z kasą cieniutko. Chociaż są tego plusy ;) Ja od dwóch tygodni nie jem pieczywa :) Pracy takiej, żeby mnie przyjęli z dzieckiem na razie nie ma.

Edit. Wczoraj zaczęłam myć okna, ale że nie mam ciągle czasu, to dzisiaj kończyłam. Wtedy zobaczyłam jak Merlin próbuje złapać osę, byłam szybsza, zgniotłam ją w ręczniku papierowym. Jeśli każdy kot ma limit dziewięciu żyć, to Merlinowi nie zostało już wiele.
Sezon os zagldających wysoko- rozpoczęty.

Edited by dorobella
Link to comment
Share on other sites

Pani biegła powiedziała mi, że widzi konieczność opieki, ale mamy takie przepisy, a nie inne. Pier..... kotka za mocą młotka. Nie napisała tego w opinii, wielu innych, ważnych rzeczy też. Jeśli moje dziecko nie zadzwoni po pogotowie, straż, nie pójdzie samom do sklepu np. po chleb. To ja widzę, ze dla pani psycholog to nie jest problem. Jestem na etapie ustosunkowywania się do opinii i muszę się zmieścić w terminie. Ciekawa jestem ile czau zajęłoby postawienie prokuraturze mi zarzutów, że porzuciłam osobę nieporadną ze względu na jej stan np. psychiczny. Czyli idąc do pracy np. na 12 godzin z dojazdami - powinnam zapewnić mojemu dziecku opiekę, czyli wynająć opiekunkę. Pewnie z najniższej krajowej ;) Inaczej mogą mnie skazać za popełnienie przestępstwa z art. 210 kk

[url]http://prawo-karne.wieszjak.pl/przestepstwa/285258,Przestepstwo-porzucenia-maloletniego-lub-osoby-nieporadnej.html[/url]

Merlin nie czuje się najlepiej, żeby nie użyć innych słów. Nie ma siły nawet bawić się piórkiem, a zawsze jakieś nowe przyniosę mu z dworu. Doszło 6 zł od Ewci. Jeszcze nie wiem jak, ale w poniedziałek muszę mu złapać mocz.

Link to comment
Share on other sites

Z doskoku. Merlin ma nadal krew w moczu, pewnie już tak będzie przy wodonerczu. Nie wiem kiedy podjadę do weta, żeby skonsultować go. Po ostatnim USG bardzo wolno odrasta mu sierść na brzuchu, bardziej niż wolno. Kot nie czuje się dobrze. Dwa dni temu wyeliminowaliśmy szerszenia, nim Merlin go dorwał.

Link to comment
Share on other sites

W tygodniu pojadę do weta, muszę obgadać co robić dalej. Kot ma od zeszłego roku krwiomocz, nerki go pobolewają. Zauważyłam, że jak go boli mocno, nie przychodzi się głaskać. Na szczęście je, dopajam go sosem z saszetek, sokiem z pomidorów i pomidorami ;) Omega 3 nie za bardzo pomagają na wypadającą sierść. Na szczęście nie ma kryształów.
Dzięki kochana Marudko :)

Link to comment
Share on other sites

Na razie rubenal, rubenal działa wspomagająco, natomiast ipaktię powinno się dawać jak jest wysoki mocznik. Na razie po dzisiejszej konsultacji z wetką, Merlin dostanie 3x dziennie furaginę i urosept. Bo za chwilę znowu skoczą mu leukocyty. Kroplówkami go nie wypłuczemy, musiałby dostawać znieczulenie. Na razie go umówię na jakiś dzień na USG, jak się nie da to zostanie znieczulony. Leczenie na pewno do końca życia, w sensie, że co jakiś czas leki. Zastanowię się czy mu robić badanie, zobaczę czy da sobie bez znieczulenia zrobić USG. Wtedy będzie wiadomo jaka część nerek funkcjonuje, jaki jest postęp choroby. Na razie nie dostał antybiotyku. I tak będzie walka z podawaniem leków, jak zwykle. Idę mu kupić masło.

Link to comment
Share on other sites

Marudko pieniądze dotarły, bardzo, bardzo dziękuję :) Mam młyn, z młodym do lekarzy. W sumie to nie jest śmieszne, ale Merlinowi zapłaciłam za okulistę i transport 200 zł, a mojemu synowi 130 zł za prywatne badania okulistyczne nie zapłacę, bo nie mam. Byłam z nim u jednej okulistki, która bez kropli poszerzających źrenice, zbadała mu dno oka i uznała je za prawidłowe. Dzisiaj byłam u kolejnej, dostał krople, ma zmiany na dnie oka od nadciśnienia. Internista, że mam iść do jeszcze jednego. Wizyta prywatna 130 zł. No i sama mam znaleźć lekarza, który znajdzie przyczynę skoków ciśnienia. Nie ma poradni leczenia nadciśnienia dla dzieci, dużo poradni zostało zlikwidowanych. Termin na holter ciśnieniowy mamy na listopad. Wszystko się kręci wokół pieniędzy. Na razie rezonas głowy, wszystkie papierki, potwierdzenia ubezpieczenia.

No i standard z Merlinem, problem z podawaniem tabletek. Walki. Nie wiem czy pisałam, że wetka proponowała mu RC Calm. Był na calmie, dosyć długo. Teraz na razie skupiam się na podstawach. W nocy była burza, Merlin leżał na łóżku mojego dziecka, chyba się czuł bezpieczniej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...