dwbem Posted October 3, 2022 Posted October 3, 2022 Ojej, trzymam kciuki, musi być dobrze. Może to chwilowe. Quote
Radek Posted October 3, 2022 Author Posted October 3, 2022 Dnia 3.10.2022 o 14:22, dwbem napisał: Ojej, trzymam kciuki, musi być dobrze. Może to chwilowe. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Dzisiaj byliśmy w lecznicy, mała mordka dostała leki, a w środę kontrola. Bardzo proszę o kciuki, szczególnie, że w czwartek mamy konsultację wyników z naszą panią doktor. Jestem bardzo zdenerwowany. Quote
szajbus Posted October 10, 2022 Posted October 10, 2022 Radku kciuki za Gajunię trzymam nieustannie. Wcale ich nie puszczam. Wiem, że ona jest psiną jak jak moja Zuzia "specjalnej troski" Skąd ja to zna? Ile razy my pędziliśmy do weta, bo Zuzka była nieswoja? Quote
Radek Posted October 10, 2022 Author Posted October 10, 2022 Bardzo dziękuję za kciuki i proszę o jeszcze. Gajulka złapała infekcję, która nie bardzo chce sobie pójść. Przez to skomplikowała się sprawa z konsultacją. Konsultacja w czwartek była, ale wyniki były zdaniem naszej pani doktor rozjechane i trzeba powtórzyć krew. NIestety teraz mała mordka bierze leki, w tym sterydy i badanie trzeba zrobić później. Ech, znowu dni pełne nerwów przede mną. Quote
szajbus Posted October 16, 2022 Posted October 16, 2022 Współczuję nerwówki, ale lepiej poczekać, bo wyniki podczas leczenia i tuż po nim będą nadal w cały świat. Tak jak napisałam wcześniej kciuki zaciskam nieustannie, bo traktuję ją jak psią dziecinę specjalnej troski i nie ma dnia, żebym o niej nie myślała, czy się o nią nie martwiła. Twoje i moje sunie tez zaciskają łapinki z TM 1 Quote
Radek Posted October 16, 2022 Author Posted October 16, 2022 To czekanie jest trudne. Mała mordka cały czas na lekach, a ja nie mam już siły z nerwów. Tak bardzo bym chciał, żeby Gajka wróciła do formy. Quote
szajbus Posted October 19, 2022 Posted October 19, 2022 Wiem. Doskonale Cię rozumiem. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i spełni się Twoje marzenie. Gajunia jest już seniorem i potrzebuje trochę więcej czasu na dojście do formy. Radku kciuków nie puszczam i jest to szczere z mojej strony, a nie jakiś durne pisanie. Quote
Radek Posted October 19, 2022 Author Posted October 19, 2022 Dnia 19.10.2022 o 11:41, szajbus napisał: Radku kciuków nie puszczam i jest to szczere z mojej strony, a nie jakiś durne pisanie. Wiem o tym, że tak jest. Quote
Radek Posted October 19, 2022 Author Posted October 19, 2022 Dnia 19.10.2022 o 11:41, szajbus napisał: Gajunia jest już seniorem i potrzebuje trochę więcej czasu na dojście do formy. Mam nadzieję, że tak jest. Dzisiaj byliśmy na kontroli po infekcji i jest poprawa. Jeżeli będzie wszystko dobrze, to w przyszłym tygodniu będziemy robili standardowe badania kontrolno-okresowe u naszej pani doktor. Za dużo tego stresu. Quote
Radek Posted October 21, 2022 Author Posted October 21, 2022 Źle mi dzisiaj bardzo. Kolejna rocznica odejścia Saruśki. Dziewiąta. Trudno mi opanować smutne myśli. Quote
dwbem Posted October 22, 2022 Posted October 22, 2022 Rozumiem, ja pamiętam też o wszystkich swoich psinach a miałam ich przez 55 lat sporo szczególnie, że większość zabierał mi rak. A od śmierci mojej Emi minęło dopiero 6 miesięcy. Kama stara się mnie pocieszać choć jeszcze zdarza mi się zawołać ją Emi. Quote
szajbus Posted October 23, 2022 Posted October 23, 2022 Tak jak nasza Balbisie. Rozwijał się dziad w ukryciu nie dając objawów po to, żeby ją zabić. Smutne te rocznice. Gajuniu trzymaj się i nie daj się choróbskom. Jesteś terminatorem w małym ciałku i niech tak zostanie! Quote
Radek Posted October 24, 2022 Author Posted October 24, 2022 Dnia 24.10.2022 o 01:18, szajbus napisał: Rozwijał się dziad w ukryciu Podobnie jak u Saruśki 😞 Quote
Radek Posted November 1, 2022 Author Posted November 1, 2022 Dzisiaj wspomnienia są silniejsze niż zwykle. Quote
Radek Posted November 20, 2022 Author Posted November 20, 2022 Dzisiaj przypominajka z chmury przypomniała mi, że moje ukochane zdjęcie Norci zrobiłem 18 lat temu. Strasznie szybko czas leci. Do dzisiaj pamiętam tamten spacer. A dzisiaj, jak na złość, nie działa mi fotosik i nie mogę wrzucić tego zdjęcia. Quote
dwbem Posted November 21, 2022 Posted November 21, 2022 Rak u psów przeważnie ujawnia się jak już nie ma ratunku, większość moich psów zabił rak i choć minęło wiele lat o wszystkich moich pamiętam i często je wspominam. 1 Quote
Radek Posted November 21, 2022 Author Posted November 21, 2022 Dzisiaj fotosik zadziałał. Udało się wrzucić moje ulubione zdjęcie Norci. 2 Quote
dwbem Posted November 22, 2022 Posted November 22, 2022 Śliczna, ja też pierwsze miałam ONki matkę z córką, były cudowne i choć minęlo tyle lat wciąż je pamiętam. 2 Quote
szajbus Posted November 28, 2022 Posted November 28, 2022 Bardzo często oglądam zdjęcia Psoni i Balbinki. Tak już nam zostanie co? 1 Quote
dwbem Posted November 28, 2022 Posted November 28, 2022 No właśnie, też oglądam zdjęcia i wspominam wszystkie swoje psiaki a przez 55 lat trochę ich było. 1 Quote
Radek Posted November 28, 2022 Author Posted November 28, 2022 Wszyscy mamy tak samo. Nie da się nie oglądać. Quote
Radek Posted November 29, 2022 Author Posted November 29, 2022 Norasku kochany, Dzisiaj minęło 9 lat od dnia, gdy dotarła do nas mała mordka. Było świętowanie z przysmakami i fajne wyjście, dłuższe niż zwyczajne. Opiekuj się nią i nieustannie zaciskaj łapinki za jej zdrowie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.