Jump to content
Dogomania

Norcia, kochana sunia


Radek

Recommended Posts

Na razie dobrze, w piątek jedziemy na zdjęcie szwów. Tylko to czekanie na wyniki badania histopatologicznego guzów jest denerwujące a to może jeszcze potrwać. Ale mam nadzieję, że będzie dobrze, Emi zachowuje się normalnie, wrócił apetyt humor też bo znowu zaczęła na mnie szczekać jak czegoś chce. Dziekuję za kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.02.2022 o 02:04, szajbus napisał:

Niekiedy jest to niezależne od nas. Sama wiele razy milczałam bo albo mi komp nawalił, a to prądu brakowało i masa innych powodów. 

Kciuki i łapiny zaciskamy bardzo mocno.

Oby powód ciszy był z tych niezależnych.
Nieustająco dziękuję za wsparcie. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za wsparcie, kciuki, łapinki. Wczoraj konsultowaliśmy wyniki małej mordki. Stan zdrowia się nie pogorszył, a nawet jest mniej szczawianów. Bardzo się cieszę.
Za kilka dni musimy jeszcze powtórzyć mocz. Dla pewności. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Emi w porządku, wróciła do kondycji sprzed choroby, ma humor, apetyt i okazało się, że to co brałam za otyłiość było chyba opuchlizną i powiększoną śledzioną bo po operacji wróciła do pinczerzej figury co mnie też cieszy.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Rozumiem cię bo moja pierwsza własna ONka też nie jadła, karmiłam łyżką a ona i tak pluła bokami pyska, miałam ochotę ją udusić.

Zdecydowałam się na jedno krycie bo wreszcie w drugiej połowie ciąży zaczęła jeść i potem nawet próbowała objadać swoje szczeniaki.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2022 o 14:13, dwbem napisał:

Emi w porządku, wróciła do kondycji sprzed choroby, ma humor, apetyt

Bardzo się cieszę. Oby tak zostało.

Dnia 19.02.2022 o 15:31, szajbus napisał:

Zazdroszczę Wam tych psów z apetytem.

Potem trzeba walczyć z nadwagą.

Dnia 19.02.2022 o 15:51, dwbem napisał:

Rozumiem cię bo moja pierwsza własna ONka też nie jadła

Nasze dwie ONkowe sunie miały apetyt jak smok.

Link to comment
Share on other sites

Miałam dwa małe kwadratowe stołeczki z beżową tapicerką. 
Psonia jeden z nich zmłóciła na miazgę, drugi napoczynała. Poszarpała część tapicerki, więc obiłam inną, ale obgryzione poprzeczki stabilizujące nóżki zostawiłam nietknięte na pamiątkę. Dziś stołeczek jest mi niepotrzebny, ale go nie wyrzucę, nikomu nie oddam, bo są  na nim ślady Psoni ząbków. 
Bezcenna pamiątka.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.02.2022 o 21:20, szajbus napisał:

Dziś stołeczek jest mi niepotrzebny, ale go nie wyrzucę, nikomu nie oddam, bo są  na nim ślady Psoni ząbków. 
Bezcenna pamiątka.

 

Komoda z obgryzionymi przez Norcię gałkami jest u mojej mamy. Zawsze patrzę na te gałki ze wzruszeniem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...