Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Brawo Mietek, cieszę sie,że juz wszystko ok ...cholera przez ciebie spać nie mogłam, myslałam czy dasz radę, czy wstaniesz...ufff ale już jest dobrze super
Pipi przesyłam uściski Mietkowi,a dla p. doktora wielki szacun

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziekujemy i milej niedzieli zyczymy. My juz po spacerach i ja teraz z Kają, Bonem i Misią idziemy sobie w swiat.
Bonka skotlowal dzis Cezar, zaczynaja sie bojki. Zabieram go z nami zeby pocieszyc chlopczyka. A wczoraj dzwonil z ogloszenia mily pan i dopytywal o Bono. Pan ma juz suczke od Bajk21, wiec wizyta przedadopcyjna by odpadla. Ale nie dogadalismy sie, bo za daleko. Ludzie z Warszawy i nawet zaoferowalam sie, ze dowioze do Marek. Jednak pan doszedl do wniosku, ze na 100% nie jest pewny i jakby sie nie spodobal, to byloby mu glupio. A do wywalania pieniedzy nie jest skory. Szkoda, wielka szkoda, bo mowil, ze bardzo dobrze wypadli na wizycie przedadopcyjnej i sa caly czas w kontakcie z pania Jolą. Oj zaluje, baaaardzo.

Posted

szkoda,przyznam się Pipi że zrobiłam dla Bonka też ogłoszenie na mazowieckie ,bo pomyślałam że czasami jedziesz właśnie do Marek więc może Bono przy okazji miał transport.

Posted

[quote name='doris66']Tez uważam że dr Piotr Burzyński to super wet. I nadal się rozwija , bo zależy mu na zdrowiu jego pacjentów. Poza tym nie boi sie wyzwań i raczej nigdy nie ściemnia. No i jego diagnozy sa trafne.
Hura!!!. Mietek trzymaj sie, bez jajek też da się żyć.[/QUOTE]
a ja sie cieszę, że Pipi ma u boku TAKIEGO WETERYNARZA, wiadomo my mamy różne pomysły, a pan wet musi tego wszystkiego wysłuchać i się dostosować:p;)
pamiętam co było z małymi kotkami, no i całą resztą........:lol:

fajnie, że Mietek jest już PO.

Posted

A ja troszkę na inny temat ;) Fela została warszawianką. Zamieszkała w dużym mieszkaniu z miłą rodzinką (mama,tata, 3 dzieci i królik), rzut beretem od pracy mojego TZta :) Została podpisana umowa adopcyjna.
Reszta towarzystwa ma się świetnie- na zmianę bawią się, jedzą i śpią :) Póki co, więcej tel.od zainteresowanych nie było.

Posted

Fajnie, ciesze sie bardzo. To do mnie dzwonila ta pani, ale pytala o Maję, te rudą, malutka. Ale mowila cos, ze wolalaby odwazniejsza suczkę, to pewnie dlatego wybrala Felę. Czyli zostala jedna dziewczynka i trzech chlopakow.
Pati, prosze pilnuj zeby jej za bardzo nie dokuczali, ona taka kruszynka. Bej to kawal chlopa i on taki wol ciezki. Jak sie z nimi bawil u mnie, to byly chwile, ze uciekaly od niego.
Dziekuje za ogloszenia.
Pati-c, dziekuje i Tobie Randa bardzo dziekuje. Zeby nie Ty nie byloby maluszkow w Stolicy.

Posted

Tak,też o tym rozmawiałyśmy i doradzałam jej Felę, bo Majka bardziej nieśmiała. A Bej ,to faktycznie mało delikatny,ale muszę przyznać,że jak Maja się rozkręci to potrafi poustawiać chłopaków ;) U mnie chyba zmieniły taktykę,bo bywa,że Bejek leży do góry kołami,a reszta po nim skacze- generalnie towarzystwo świetnie się zgrało :)

Posted

Mialam okazje poznac psy pati-c osobiscie. Jezdza w samochodzie jak ludzie. Bardzo sliczne i madre, posluszne pieski.
Enia, a zwrocilas uwage, co Piracik nosi w pysiu? Takie sliczne te maskotki, ze zalowalam dac psom na pozarcie, ale jednego jelonka, reniferka im dalam i widze, ze bardzo polubili. Teraz patrze na jeszcze dwa, ktore stoja u mnie na polce i zaluje, ze nie oddalam im wszystkich. Stara i durna baba ze mnie, jak dziecko normalnie. No i po co mi one potrzebne? a szczylki by sie bawily.
Mysle sobie, dlaczego tak jest, ze dzieci szybko rosną, a starosc jest dluga??? one takie sliczne, pocieszne, niechby byly takie choc z 5 lat.

Posted

Pipi:diabloti: te pluszaki, co dałaś Kai -to ona cały czas ma
bawi się nimi, nosi w pysku, ale nie zniszczyła
i tą czerwoną poduszeczkę też ma - całą i nie uszkodzoną

Posted

foty cudne, Irenko przywioze pluszaków od siostrzenicy :)
tak to juz jest niektóre psy nie niszczą nic, a inne wszystko co sie da,
pamietasz jak Kusemu piłki zawiozłam? też porwał w trymiga...

Posted

O, Caillou, to ksiezniczka kochana i madra, jest wyjatkowa.
Tak, sa takie ktore nie niszcza a sa takie, ktorym pluszaki nie wystarczaja, baaa, nawet lozko rozebrane na czynniki pierwsze im nie wystarcza, musza jeszcze to lozko zakopac. . . . tak ostatnio robia u mnie. Rozszarpaly, a teraz kopia pod nim dol i lozko sie zapada, a potem pewnie beda kopac drugi dol, zeby schowac calkowicie. Ja juz na razie nie sprzatam tego, bo maja zajecie przynajmniej. Zauwazylam, ze jak nie pojde z nimi naspacerek,to takiego szalu dostają. A jak widza, ze odjezdzam, to ludzie mowia, ze przez pol godziny wycie takie, ze az strach.

Powiem Wam, ze zaprosila mnie do programu Ewa Drzyzga, do "Rozmow w Toku", ale jak mam pojechac do Krakowa i to na dwa dni? Temat o kotach. Przyjechaliby po mnie kierowca samochodem i odwiozl z powrotem, zaplaciliby za hotel i zarcie i opacili 2 dni dla opekuna zwierzakow u mnie. Zrezygnowalam, bo nie mam jak pojechac.
Nagranie jest we czwartek na 10 godzine. [B]Moze ktoras z Was chcialaby wystapic. Nagranie nie jest na zywo. Podam namiary do Pana redaktora, ktory tym sie zajmuje. Kociary, blizej Krakowa moze sa. Oni za wszystko zaplacą. Powiedzieli, ze jak trzeba, to helikopter moga przyslac. Trzeba tylko dzisiaj podjac decyzję. [/B]
Ja gdybym mogla, polecialabym do nich, a co??? jeszcze w lelewizji mnie nie bylo ha, ha, ha.. . . .

Posted

Pipi -jedź! :)
Randa- ten w tle to wujek Pepe- mój seter angielski ;) A pluszaki baaardzo się przydały :)

Dostałam dziś zapytanie o Maję i proszę Was o radę,bo mam mały dylemat. Zadzwoniła dziś pani zainteresowana sunią, mieszka z rodziną (w tym 2 synów 7 i 12lat) w domu z ogródkiem. Maja byłaby domowa,ale na czas pracy państwa miałaby zostawać w ogrodzie (do dyspozycji ocieplana budka) czyli od 7"-do ok.17.30. No i tak się zastanawiam.. Pani sympatyczna,mieli wcześniej haszczaka -dla niego spędzanie niemal całego dnia na dworze ,to nie problem,ale tak się głowię,czy dla Majki byłoby ok tak sobie siedzieć na dworze niezależnie od pory roku i pogody..? Poza tym byłaby psiakiem do przytulania i kochania. Jak Wy to widzicie?

Posted

Ja oddawalam na takiej samej zasadzie suczkę Balbinkę. Na poczatku byla pod nieobecnosc rodziny w budzie. Szybko jednak, jak tylko przyszly mrozy, zabrali ja do domu. Jak pogryzla im drzwi, zastanawiali sie czy jej nie oddac. Poradzilam, zeby ja zostawiali w miejscu, np. kuchni i przywiazywali, na taka odleglosc zeby niczego nie zniszczyla. Tak robili i po jakims czasie juz nie niszczyla i mieszka w domu. A miala byc podworkowa. Niedawno bylam u nich przejazdem i mnie obszczekala. Miala byc podworkowa, a spi z dziewczynkami w lozku. Wszystko zalezy od ludzi. Mysle, ze jak fajni ludzie, to i dadza jej slomy do budki, to sie przyzwyczai. A jak beda mrozy, to czuje, ze nie zostawia jej na noc na dworze. Jesli oczywiscie to normalni ludzie.
Pati, a mozesz sprawdzic domek? to znaczy wiesz, wizyte zrobic przed?

A ha, jedź, ale jak? Juz odmowilam wczoraj. A p. redaktor czeka na maila ode mnie z podaniem kogos, kto by mogl, a kocha koty i je ma, lub w jakis sposob pomaga.
Nagranie w czwartek. Jedzcie ktoras, dam namiary. Wystarczy zadzwonic, albo napisac, a czlowiek sam sie skontaktuje.

Posted

Jak państwo wrócą ,czyli wieczorem i na noc byłaby w domu. Weekendy itp.też siedziałaby sobie w domu ze swoimi ludźmi. Chodzi tylko o czas pracy-wtedy zostawałaby w ogródku. W sumie jak się nad tym zastanowić,to chyba lepiej,bo przynajmniej będzie mogła się załatwiać,a nie czekać w domu z pełnym pęcherzem do powrotu państwa. A pani wydawała się zupełnie normalna ;) Porozmawiałyśmy o warunkach w jakich byłby pies, o rodzinie, o sterylce, umowie adopcyjnej, wizycie poadopcyjnej- wszystko ok. Co do wizyty przedadopcyjnej,to przydałby się ktoś z Grodziska Maz.-tam państwo mieszkają.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...