Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zachary']Że też Matka Ziemia takie babsztyle nosi.....:angryy: Kobieta, a nie rozumie, nie czuje, nie współodczuwa ......:-(Biedna Rudzinka z małymi....[/QUOTE]


Alez rozumie... rozumie. Ona upatrzyla sobie psa dla coreczki... ale wczesniej miala Karuzo ( to ten rudy, ktoremu obroza w szyje wrastala ) i Karuzo jej uciekl. teraz sobie malenstwo Rudej upatrzyla i wziela sobie.
No przeciez mogla prawda?
Wmawiala nam takie rzeczy... ech naprawde szkoda gadac. I jeszcze do mojego Taty na skarge poszla ;) ze ja poszlam do tej kobiety i jak ja moglam, ze jej wmawialam cos, ze psa JEJ psa chcialam jej zabrac. tragedia...

Posted

[quote name='suślik']Alez rozumie... rozumie. Ona upatrzyla sobie psa dla coreczki... ale wczesniej miala Karuzo ( to ten rudy, ktoremu obroza w szyje wrastala ) i Karuzo jej uciekl. teraz sobie malenstwo Rudej upatrzyla i wziela sobie.
No przeciez mogla prawda?
Wmawiala nam takie rzeczy... ech naprawde szkoda gadac. I jeszcze do mojego Taty na skarge poszla ;) ze ja poszlam do tej kobiety i jak ja moglam, ze jej wmawialam cos, ze psa JEJ psa chcialam jej zabrac. tragedia...[/QUOTE]
Coś ty? Naprawde poszła na skarge do twojego taty? Mam nadzieje że jej powiedział do słuchu, parę słów. Ja Ci mówiłam że to duża pier........ dziewczynka. Po świetach idziemy sprawdzic jak ma sie Maczo, koniecznie. Juz ja jej życie umilę, albo psa mi odda albo co tydzień będzie kontrola.
A może tata twój pytał ją co zrobiła z Sunieczka .?

Posted

[quote name='buniaaga']a co tu taka cisza???doriss66 jak Ruda? co u niej?[/QUOTE]

To ja pierwsza powiem: Huraaaa!!!!! corcia Rudej jest juz u mnie. Ok 20:00 zadzwoniła doris66, że ma Kaję i jedzie do mnie. Dobrze, że zdążyła zadzwonic, bo akurat wyjeżdżałam do Białego na łapankę kotów. Poczekałam i Kaja już nareszcie bezpieczna. W tej chwili siedzi pod krzesłem i przygląda się co ja robię. Zjadła, zrobiła si i ku i leży. Jak ja sie nie ruszam, to nawet zwiedza mieszkanie, ale jak tylko sie odezwe, chowa się. Muszę ciągle śpiewac "wędrowali szewcy", wtedy mniej się boi.Tę piosenkę spiewała im doris66 od początku i widac dobrze się małej kojarzy. Jutro bedzie więcej.

Posted

Pipi ja cie chyba w ramki oprawię i postawie u siebie na półce. Wszystko pamietasz co ci mówiłam i robisz tak samo jak ja. To ważne dla tej małej bo ona juz swoje przeszła i może sobie tamte bezpieczne chwile( z Ruda i z bratem ) przypomni teraz. Dzis raniutko spotkałąm panią taka miłą na mojej ulicy i ona mi powiedziała że Kaje wcale nie przyprowadziła RUda na osiedle tylko malutka sama przyszłą od strony pola ( tego co była tam z Rudą ) i kilka godzin biegałą wystraszona po ulicy i chowała sie po kątach, ale Ruda wyszła z tartaku i ją znalazła i zabrałą wtedy do tego tartaku ( to by sie zgadzało bo właściciel tatrtaku mówił że matka maleńką przyprowadziła. Ta Pani mówiła że powitanie matki i córki było wzruszające, bardzo sie obie cieszyły i piszczały.
Może ta baba co ją wykradła i oddała komuś później ją podrzuciłą na moją ulicę ( ona wiedziałą gdzie mieszkam ) bo ja ja błągałąm, żęby mi powiedziałą gdzie jest Kaja i oddała mi sunię. Tego sie już nie dowiemy , chyba że Kajka przemówi ludzkim głosem i opowie co sie z nią działo przez 2 tygodnie. ale dla mnie najważniejsze że ja znalazłam, i jest już bezpieczna.
Agata dzięki za transport wczoraj, mam nadzieję że autko nie obrzygane przez Kaje w srodku za bardzo ( bo moje ubranie to całe do prania od razu się nadawało ) . Ciemno było, to nie bardzo wiedziałąm czy zdążyłąm złapać wszystko w kocyk.

Posted

Przestan Dorota, bo ja jak burak czerwona ciagle i bez pochwał, ale dziekuję.
Kaja spała w domu bardzo grzecznie, ale po nocy kilka kup było i to bardzo brzydkich. Tak samo robił Tofik jak przyjechal do mnie ze schroniska. Ona jest bardzo jeszcze mlodziutka i musi jesc kilka razy i miesko, a nie to ci ktos rzucil, albo ostatnie dni matka jej ciagala byc moze ze smietnika. Moim zdaniem ma albo robale, albo zapalenie jelit. Gotuje jej teraz ryz z warzywami i kurczakiem. Poobserwuje jak bedzie dalej i jak cos to trzeba bedzie do weta na usg. Moze byc zapalenie jelit, bo w kupalu krew. Siusiu nie zrobiła w domu, tylko na podwórku. Wytrzymala 6 godzin.
Po za tym jest zabawna i jak ja siedze, albo nawet chodzę, ale nie podchodze do niej, to bawi sie, psoci jakby tu zawsze byla. Mysle, ze to jeszcze dobry czas zeby zapomniala złe chwile.
Doris66, musimy znaleźć jej dobrych ludzi, zeby juz nigdy sie nie bała i nikt jej nie skrzywdził. Jest to dobra suka, widac, że ma dobry charakter.
Potem zrobie zdjecia królewny.

Posted

Kajusia

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40200394_p4282524.jpg[/IMG]

teraz jest na podwórku, ale w zagrodzie, bo próbowała przechodzic pod siatką. Jest jeszcze mała i np. pod spichlerz moze wejsc, a wtedy jej nie wyciągnę. Bawiła się piłeczką i moja obecnosc jej nie przeszkadza, byle nie brac jej na ręce. Potem cos napiszę i bedzie wiecej zdjęc. Moze jej wątek założyć? Może tu na dogo ktoś się zakocha? warta jest najlepszego domku.

Posted

:loveu::loveu::loveu:Pipi ja też bardzo bardzo dziękuję za to że suńka jest u Ciebie:loveu::loveu::loveu:
Uściskaj Kaję mocno ode mnie,zanim sama osobiście to zrobię!!!Oczywiście dawaj znać czego potrzebujesz!
Ciesze się bardzo że się znalazła bo spokoju mi nie dawało że nie znamy prawdy gdzie ona jest!
urosła dziewczynka od kiedy ostatnio z doriss66 ja widziałyśmy.
suślik Tobie też wielkie dzięki że serwujesz taki transport na zawołanie!
ja nie mam aktualnie auta:(

Posted

[quote name='anecik60']super wiesci!!! pipi i ja dziekuje ze wzialas Kaje na dt:) a ta baba ,,psychiczna"co wziala pieska ma go jeszcze?
kiedy chcecie zobaczyc suczki z dzialki?:)[/QUOTE]
anecik ja tylko się wykuruję:)

Posted

Doris dzielnie lapała wymiociny i u mnie "zuzia" czysta ale wczoraj nieźle się ubawiłam jak Kajka w samym centrum miasta postanowiła zwymiotować. I domysły nasze były różne :)
Najważniejsze, że się znalazła :) W razie czego Doris wie, że ma dzwonić do mnie to pojedziemy do Pipi z "dostawą" żywieniową.

Posted

Co tam rzygi , to pestka, nasza Kaja jest uratowana .To jest nasz kolejny mały sukces. Jak na kompletny brak doswiadczenia , brak środków , brak ludzi do pracy i współpracy , brak wszystkiego to chyba możemy sobie pogratulować.Jedna udana sterylka aborcyjna, dwa psiaki uratowane i kilka juz na etapie uratowania, jak na kilka miesięcy to całkiem nieźle. Dzis z Anecik byłam u tych suczek na działkach. Sa przeurocze, przyjazne, takie jamnisiowate. Posłuszne i lgną do ludzi. Brawo dla Anecik, ona stworzyła im tam super domek i opieke, i jej sasiedzi przemili. Ale to jest i tak wyjście awaryjne, bo tam działki maja rózni ludzie i sunie nie są bezpieczne. obawiam sie że może dojśc do takiego dramatu jak z moimi rudzielcami. Cos trzeba zrobić, zabrać je stamtad, wyaadoptować. One są naprawde śliczne, te fotki na dogo tego nie pokazują w pełni. Pomóżcie, proszę.

Posted

Pipi pisała że Kaja przeurocza, zabawna, przyjazna i kochana. Kocha jej psy. Samej Pipi troche sie jeszcze obawia ale to kwestia czasu. Pipi zrób jej zdjęcie jak stoi. Ona ma postawę baletnicy. piekna, smukła, taka troche łąjko-haskowata. I ten kolor kawa z mlekiem....... marzenie , a oczęta czarne jak węgle. Ja jestem w niej zakochana juz od pierwszego wejrzenia, ale moje dwa czorty ( tez piekne ) raczej nie. No i nie moge jej zabrać na stałe do siebie. Żałuję ogromnie. Ta psinka zasługuje na szczęście. Przeszłą piekło, cudem ratowana, musi znaleźc kochającego pana lub pańcię. Może ktoś zna taki domek, prosze pomóżcie. Pipi zrób jej ładne fotki i puśc na dogo.

Posted

Proszę bardzo

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40209960_p4282546.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40210406_p4282536.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40209886_p4282541.jpg[/IMG]

Więcej jest tutaj [url]http://www.empikfoto.pl/albumy.html?album_id=1202032[/url]

Posted

to prawda Kaja jest przeurocza i tak juz urosla, a byla taka malutka jak jej zdjecia cykalam. Znajdziemy jej domek:) Wstawiam zdjecia suczek z dzialek nowe:) [IMG]http://i51.tinypic.com/bfs2n8.jpg[/IMG][IMG]http://i54.tinypic.com/14qvf8.jpg[/IMG]

Posted

Pipi, super, że pomogłaś Kajci, wkrótce napewno uśmiechnie się do niej szczęście:).
Fajne te Wasze działkowe sunie, kurczę, jakby tu im znaleźć wspólny domek? Tak szkoda ich rozdzielać, one pewnie nierozłączne... Jak moje dzikusko-przylepy Zuzia i Sarka:)
[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/2573039/zuzia-i-sarka"][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi2932/abe3bd1400212c924dba5007/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

Posted

mozna suczki rozdzielic, wlasciwie to dla ich dobra, bo we dwie sie niewyadoputja, szybko zapomna, fakt biegaja wszedzie razem, czasem sie kloca ale sa przemile, mi to chodzilo zeby jedna nie zostawala sama na dzialkach zima, jest juz wiosna, sa ludzie na dzialkach to co innego jakby nawet jedna zostala, napewno smutno by im bylo, ale nawet jednej nikt nie chce teraz. Fajnie by bylo njapierw dla jednej znalesc domek a potem (byle przed zima) dla drugiej. Tez fajniutkie te twoje przylepki

Posted

Dzisiaj już mniej się boi, bo jak chodzę po mieszkaniu, to patrzy na mnie, obserwuje, a nawet ogonek lekko chodzi. Jak podchodzę, to lekko tylną łapkę do góry podnosi i się wykłada. Jest bardzo czysta, bo załatwia się tylko w pokoju w jednym miejscu. Myślę, że ona szybko załapie ze trzeba na podwórku, ale jeszcze boję się wypuścić, bo moze przecisnąć się np pod bramą, albo siatką. Jeszcze kilka dni pobędzie w zagrodzie w ciągu dnia. Dzisiaj wyjątkowo zostanie w domu, bo jadę z Evelin do Warszawy. Mam wizytę Tofika u okulisty. Będzie bezpieczniej jak zostanie w domu. Troche się boję, bo wrócimy wieczorem, a jeść nie moge jej zostawic na potem, bo ona ile nie dam, to zjada od razu. Postawię wode i chrupki kocie, na wszelki wypadek.
Jest taka smieszna, taka zabawna. Potrafi tak się zając zabawkami, że zapomina, że się trzeba bać i szaleje jak dziecko. Jak szczeka, jaka ważna. Jej nie mozna nie lubić. Jest wyjątkowa, taka wdzięczna, nie chytra, nie cwana - kochana!
Czy ona ma Allegro? jeśli nie, to trzeba koniecznie jej Allegro zrobić. Domek prześwietlić bardzo dokładnie i wybrać najlepszy. Kolejka po nią już mi się śni, a my wybieramyyyy.
Co do tego, że bedzie całkiem "normalna" i zapomni o dzikości nie mam watpliwości. Na razie potrzebny jest jej spokój i jak sie przekona, ze juz nikt nie przegania, ze brzuszek pełny, to zapomni o wszystkim.

Guest monia3a
Posted

[quote name='anecik60']mozna suczki rozdzielic, wlasciwie to dla ich dobra, bo we dwie sie niewyadoputja, szybko zapomna, fakt biegaja wszedzie razem, czasem sie kloca ale sa przemile, mi to chodzilo zeby jedna nie zostawala sama na dzialkach zima, jest juz wiosna, sa ludzie na dzialkach to co innego jakby nawet jedna zostala, napewno smutno by im bylo, ale nawet jednej nikt nie chce teraz. Fajnie by bylo njapierw dla jednej znalesc domek a potem (byle przed zima) dla drugiej. Tez fajniutkie te twoje przylepki[/QUOTE]

Zróbcie im ładne zdjęcia ( przy nodze, na rękach, w trawce itp ) ogłaszajcie jako mini sunie a napewno się oddadzą, ludzie szukają małych piesków.

Posted

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40222530_p4292550.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40222528_p4292551.jpg[/IMG]

Posted

Na żywo jeszcze sliczniejsza. Prawdziwa psia królewna. Juz w gnieździe, jak jeszcze na tym polu siedziały ona była zawsze królewną a jej brat małym zawadiaką. I to ona zawsze pierwsza do wszystkiego była. Pierwsza do mnie podeszłą, pierwsza dała sie dotknąc i pierwsza zawsze usłyszała jak idę i czekała przy wejściu do szopy. Nie można jej nie pokochać, ona zasługuje na najlepszy domek na świecie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...