Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='buniaaga']super wieści doris ,ta obroża nie dawała mi spokoju.trzeba porobić mu fotki i ogłaszać bo chyba nic innego się nie wymyśl no i podstawa żeby polubił ludzi.[/QUOTE]

fotki sa porobione, podaj mi emeila na pw to ci przesle:)

Posted

Doris super wiesci!!!!!
Sasiad sie spisal na medal :) I faktycznie tak jak obiecal tak tez i zrobil :)
Mysle, ze na weekend warto by bylo sie umowic i zrobic mu fotki ustalic co i jak z nim dalej,troche karmy dostarczyc ( mam na zapasie karme dla alergikow ale mysle, ze psu to bez roznicy co oby bylo cos do jedzenia ) na krople od kleszczy i pchel mozna sie zrzucic :)
trzeba tez obserwowac psa czy babszjozy nie zlapal :( wtedy lezymy :(
No i zdjecia musimy porobic i malenstwo oswajac ile sie da :)
Jest nas juz troche wiec damy rade :)

Posted

Sasiad sie spisal na medal :) I faktycznie tak jak obiecal tak tez i zrobil :)


widocznie tam był potrzebny jeden facet zamiast czterech bab!!!ha ha suślik czy to Ty umieszczałaś na mm bielsk podlaski Bellę? może szczeniaki dodasz...?

Posted

[quote name='buniaaga']Sasiad sie spisal na medal :) I faktycznie tak jak obiecal tak tez i zrobil :)


widocznie tam był potrzebny jeden facet zamiast czterech bab!!!ha ha suślik czy to Ty umieszczałaś na mm bielsk podlaski Bellę? może szczeniaki dodasz...?[/QUOTE]

Facet z facetem zawsze sie lepiej dogada :) A na nas pies popatrzyl i poszedl :) w szczegolnosci na mnie :) ja to chyba tylko do ogladania :D

Bardzo chętnie dodam szczeniaki.
Podeslijcie mi fotki to wstawie na MM. poprosze znajoma to na Lomzy tez zaatakujemy :)
No i tradycyjnie FB i NK :)
Mam nadzieje, ze dom znajdzie sie gdzies w okolicy. Bo jak mnie bedzie czekac kolejna wyprawa " w swiat" to ja potrzebuje odpowiedzialnego kierowcy :)
Mysle, ze Ula sie zgodzi pod warunkiem, ze ktos nam do paliwa dorzuci :)
No ale to dalekie plany.
Poki co wrzucajcie na image zdjecia psow i z linkami zapraszam do mnie :) a ja juz MM Bielsk i Lomze zaatakuje :)

Posted

Bardzo chętnie dodam szczeniaki.
Podeslijcie mi fotki to wstawie na MM. poprosze znajoma to na Lomzy tez zaatakujemy :)
No i tradycyjnie FB i NK :)
Mam nadzieje, ze dom znajdzie sie gdzies w okolicy. Bo jak mnie bedzie czekac kolejna wyprawa " w swiat" to ja potrzebuje odpowiedzialnego kierowcy :)
Mysle, ze Ula sie zgodzi pod warunkiem, ze ktos nam do paliwa dorzuci :)
No ale to dalekie plany.
Poki co wrzucajcie na image zdjecia psow i z linkami zapraszam do mnie :) a ja juz MM Bielsk i Lomze zaatakuje :)[/QUOTE]

ifka ma wstawic szczeniaki na MM bielsk podlaski, moze ty wstawisz Karuzo?

Posted

niestety nie mogę z mojego linuxa wrzucić artykułów na portal,
ostatnim razem po prostu przesłałam to administratorowi portalu mmbielsk podlaski na mail - jesli suślik możesz wrzucac to zrob to plis od razu dwa za jednym zamachem i moze zdejmij bellę?

Posted

Mam juz normalnego kompa z normalnym oprogramowaniem to siade i zrobie nowe artykuly o piesach.
No problem:)
belka powinna byc zdjeta ( pisalam do admina ) ale mozliwe ze gdzies przepadla na wiadomosc.

Posted

Rozpaczam. Karuzo uciekł. W nocy przegryzł smycz i wydostał sie pod płotem na ulicę. Nawet przyjaciel Brus ( pies sasiada ) go nie zatrzymał. Wybrał wolność, ale wiem że zrobił to ze strachu a nie dlatego że chce być bezdomny. Jest teraz jeszcze bardziej nieufny niż na początku. On musi byc złapany i przekazny od razu swojemu panu bo inaczej zawsze ucieknie. Obrożę ma poluzowaną ( nawet bardzo poluzowaną bo sama mu ja przepiełam ) i do tej obrozy jest przyczepiony kawałek smyczy która odgryzł - jakies 20 cm. I tak z tym łazi. Nie chciał dzis podejśc do jedzenia dopóki nie weszłam do domu. Jest przrażony. Ale ja nadal bedę o niego walczyć, nie odpuszczam. Cos mussze wymyslić. Pomóżcie

Posted

doriss on nie może mieć obroży nawet poluzowanej bo jak ucieknie gdzieś dalej,a rośnie szybko to będzie ta sama bieda...tylko skąd wziąć takiego chętnego na psiaka który będzie musiał go oswajać:-(

Posted

Bunia jesli bedziesz miala mozliwosc to zdzwonymi sie jutro i cos wymyslimy.
Moze faktycznie w weekend Karuzo trzeba bedzie nakarmic tabletkami i wtedy z ta obroza cos zdzialac?
Mysle, ze najlepiej bedzie ja po prostu zdjac. Jest tak jak piszesz.On rosnie i znowu bedzie ten sam problem. I moze sie gdzies tez zaczepic obroza i w panice tez moze sie udusic albo szaprac i zrobic sobie krzywde.
Zdzwonimy sie jutro i jakos sie dogadamy. cos wymyslimy.
jestem jakos dziwnie pozytywnie w tym temacie nastawiona :)

Posted

[quote name='suślik']Mam juz normalnego kompa z normalnym oprogramowaniem to siade i zrobie nowe artykuly o piesach.
No problem:)
belka powinna byc zdjeta ( pisalam do admina ) ale mozliwe ze gdzies przepadla na wiadomosc.[/QUOTE]
super suslik!

Posted

[quote name='doris66'] Został odrobaczony, jutro podamy mu coś od pcheł i kleszczy ( miał ich mnóstwo, wyjęłam mu może 100 abo 200 i sąsiad wcześniej tez go oczyszczał z tych kleszczy. )[/QUOTE]

Dziewczyny, zwracam Wam uwagę na kolejność zabiegów wykonywanych przy psach... [B]najpierw zabezpieczenie przeciw pchłom [/B]a dopiero dzień, dwa później odrobaczanie.

Pchły, jak pewnie większość z Was wie, przenoszą robale, więc nie ma sensu odrobaczać zanim nie pozbedzie się jednego ze źródeł robali (szczególnie tasiemcem można się zakazić od pcheł).

Posted

[quote name='doris66']Rozpaczam. Karuzo uciekł. W nocy przegryzł smycz i wydostał sie pod płotem na ulicę. Nawet przyjaciel Brus ( pies sasiada ) go nie zatrzymał. Wybrał wolność, ale wiem że zrobił to ze strachu a nie dlatego że chce być bezdomny. Jest teraz jeszcze bardziej nieufny niż na początku. On musi byc złapany i przekazny od razu swojemu panu bo inaczej zawsze ucieknie. Obrożę ma poluzowaną ( nawet bardzo poluzowaną bo sama mu ja przepiełam ) i do tej obrozy jest przyczepiony kawałek smyczy która odgryzł - jakies 20 cm. I tak z tym łazi. Nie chciał dzis podejśc do jedzenia dopóki nie weszłam do domu. Jest przrażony. Ale ja nadal bedę o niego walczyć, nie odpuszczam. Cos mussze wymyslić. Pomóżcie[/QUOTE]

Z dzikusami tak to już jest, że one potrzebują: czasu, czasu i jeszcze raz czasu. Spokoju i czasu.
Moja Nasti potrzebowała roku zanim przyzwyczaiła sie do domu. I musiałam zrobić pastucha psiowego, żeby nie przełaziła przez ogrodzenie. Dopiero teraz, po ponad dwóch latach, mogę powiedzieć, że mam z nią jakikolwiek kontakt.

Tu masz wątek (w wolnej chwili :razz:) dzikiej Lussi u swan, którą próbowano na siłę zmusić do zaufania człowiekowi. Nic szkolenia nie dadzą, póki pies nie zaufa człowiekowi. I zaufał. Po dłuuuugim czasie, ale zaufał :p

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/21429-DZIKA-Lusia-u-SWAN-na-oswajaniu-trzymac-kciuki-aby-sie-udalo[/URL]!!

I w sumie to problem jest, żeby złapać i ...... zamknąć w dobrym kojcu bez mozliwości ucieczki. Smycz przegryzie zawsze, siatkę zwykłą też....

Posted

Wstawilam ogloszenie o szczeniakach i Karuzo na MM Bielsk.
Po poludniu kolezanka ma wstawic na MM Lomza.
Dodalam tam tez link do petycji w sprawie dogow Bielskich.
I informacje, ze poszukujemy osob,ktore nam pomoga w opiece nad psami.

Posted

[quote name='suślik']Wstawilam ogloszenie o szczeniakach i Karuzo na MM Bielsk.
Po poludniu kolezanka ma wstawic na MM Lomza.
Dodalam tam tez link do petycji w sprawie dogow Bielskich.
I informacje, ze poszukujemy osob,ktore nam pomoga w opiece nad psami.[/QUOTE]
nie próżnowałaś :)

Posted

[quote name='buniaaga']dreag wystarczy tylko opis i zdjęcie czy trzeba coś opłacić?[/QUOTE]
Sorki, dopiero weszlam na moment - nic nie trzeba opłacać:)

Posted

[quote name='suślik']Ja to całe nic :) Jak znam Ule to pewnie zawali tyle ogłoszeń, że na cała stronę dogo będą linki :)[/QUOTE]
suślik, buniaga, anecik, ifka i wszyscyktórzy pomagacie, Dzięki bardzo za pomoc "medialną" . Odwalacie kawał fajnej roboty. Bez Was nie dałabym rady. Jestem wzruszona i bardzo, bardzo sie ciesze ze moge na Was liczyć. Dziękuję w imieniu maluszków, suni i Karuzo.

Posted

[quote name='Kuna']Dziewczyny, zwracam Wam uwagę na kolejność zabiegów wykonywanych przy psach... [B]najpierw zabezpieczenie przeciw pchłom [/B]a dopiero dzień, dwa później odrobaczanie.

Pchły, jak pewnie większość z Was wie, przenoszą robale, więc nie ma sensu odrobaczać zanim nie pozbedzie się jednego ze źródeł robali (szczególnie tasiemcem można się zakazić od pcheł).[/QUOTE]
Kuna dzięki bardzo za podpowiedź .Doceniam naprawde twoja radę. Ale my robimy to co możemy i co da się zrobić. Jak mam zakroplić od pcheł i kleszczy Karusia skoro on uciekł i nie daje sie złapac. A lekarstwo od robaków to w jedzonku mu podałam i nawet sam nie wiedział że zjadł. Chociaz w ten sposób mu pomagam. Może kiedyś mi zaufa i sam podejdzie. Czekam i nadal go oswajam.

Posted

[quote name='karina1002']Z dzikusami tak to już jest, że one potrzebują: czasu, czasu i jeszcze raz czasu. Spokoju i czasu.
Moja Nasti potrzebowała roku zanim przyzwyczaiła sie do domu. I musiałam zrobić pastucha psiowego, żeby nie przełaziła przez ogrodzenie. Dopiero teraz, po ponad dwóch latach, mogę powiedzieć, że mam z nią jakikolwiek kontakt.

Tu masz wątek (w wolnej chwili :razz:) dzikiej Lussi u swan, którą próbowano na siłę zmusić do zaufania człowiekowi. Nic szkolenia nie dadzą, póki pies nie zaufa człowiekowi. I zaufał. Po dłuuuugim czasie, ale zaufał :p

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/21429-DZIKA-Lusia-u-SWAN-na-oswajaniu-trzymac-kciuki-aby-sie-udalo[/URL]!!

I w sumie to problem jest, żeby złapać i ...... zamknąć w dobrym kojcu bez mozliwości ucieczki. Smycz przegryzie zawsze, siatkę zwykłą też....[/QUOTE]
przeczytałam wątek o Lusi - dziuksce. Karuzo cyba az taki dziki nie jest ale tez uważam ze tylko jego ostateczny opiekun moze mu pomóc. Albo dobry treser. Lusia miała szczście, Karuś nie ma , bo ja nie moge mu tyle czasu poświęcic. Wogołe nie mam czasu tylko jak go karmie to z nim rozmawiam i spiewam mu zeby znał głos i kojarzył dobrze. Ale to nie trwa długo tym bardziej że je dopiero wtedy jak odejde. Ludzi obserwuje , bo koczuje w osiedlu domów zamieszkałych ale nikt oprócz mnie nie poswięca mu uwagi. Tylko czasem cos do jedzenia ktoś mu rzuci. Może ten moment krytyczny minął już i on ni da sie socjalizować. ? Nie wiem tego.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...