Jump to content
Dogomania

Psy z Bielska Podlaskiego - wątek zbiorczy psów w potrzebie


ifka

Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dosyc dlugo trwalo, ale sie udalo. Moze jeszcze trzeba do konca wszystko zgrać, ale najważniejsze sprawy juz są zalatwione.
To tak:
Mamy uzbieraną kasę na transport i Kaja pojedzie z PatiC. W JAKIM dniu, tego jeszcze nie wiem.Wieczorem bedzie wiadomo co i jak i kiedy.
Ja zawiozę do Warszawy, a dalej do Legnicy pojedzie juz z pati.

Podam tak przypuszczalnie koszty.
Doris66 uzbierała 410 zł. Osoby te nie są z dogo, wiec nie bedziemy pisac kto.
pipi 50 zł
joi 30 zł
anecik60 20 zł
buniaaga 20 zł
Patmol 120 zł
-------------------------------
razem 650 zł

Bardzo dziekujemy darczyncom i czekamy na wiadomosc, kiedy bedziemy jechac.

Link to comment
Share on other sites

Ja po prostu nie wstydze się prosić o pomoc dla psiaków. No i ładna jestem to wiesz na facetów mam wpływ ha...ha... to oczywiście żarcik był.
Mówie o problemie z kasa na pieski każdemu kogo spotkam i wywiązuje sie jakas rozmowa, ( bo przeciez my pomagamy psom tylko w oparciu o własne pieniądze i datki wyproszone ) i na 100 osób "zahaczonych" jedna sie zaangażowuje albo i nie. Czasami świeci taka lepsza gwiazda i prosze jest kasa.. Dziś tak było. Zresztą moja determinacja była wielka, ja dla Kajki zrobiłąbym wiele naprawdę, bo kocham ją jak własne psy. Ale Buniaaga ty dla Gareta zrobiłas to samo wiec każda z nas potrafi jesli zechce.

Link to comment
Share on other sites

Doris zrobiłaś bardzo dużo dla Kajki i nie umniejszaj swoich zasług bo Cię potraktuję brutalnie :)
Od dziś jesteś naszym skarbnikiem :) Oficjalnym :)
Pipi Ty nasza Kochana wariatko :) No co my bez Ciebie byśmy zrobiły? Dziękuję dziękuję i jeszcze raz dziękuję i podziękuję jak się spotkamy:)

Link to comment
Share on other sites

doris66, czy masz zapełnioną skrzynkę pw? bo nie idzie.
to moze tu napiszę w sprawie suki husky. . . .najadła sie i śpi. Jutro idę z samego rana kleszcze wyciągać.

Cos Wam opowiem. Jechałam dzisiaj do Bielska Podlaskiego i we wsi Wyszki, na przeciwko piekarni lezała suka husky. Zatrzymalam sie pogłaskałam, zatrzęsło mnie z nerwów i pojechałam do miasta,a suka została.
Nie wiem co mnie tknęło, ale pomyślałam, ze zadzwonię do koleżanki, która mieszka w mojej wsi i zapytam czy moze czegos potrzebuje, bo my tak robimy. Ona mi odpowiada, ze nie potrzebuje, ale ma do mnie prośbę przy okazji inną. Mianowicie czy nie mogłabym pomóc suce, która leży od dwóch dni w Wyszkach. Zaczęłam ją namawiać, zeby wzięła do siebie. Oni zawsze mieli jakiegos psa, a w tej chwili nie maja, bo ich Misio odszedł jakies dwa lata temu. Myslałam o tym, odpowiedziała. No i udało się i suka juz u nich. Dzwoniła przed chwilą ze prosi mnie zebym pomogła powyciągac kleszcze, bo ma ich tysiące. Na razie najadła się i odsypia szczęśliwa. Jest łagodna, bardzo miła i bardzo była głodna i zmęczona.
Nie wiem jak to bedzie, bo tam jest dwoje malutkich dzieci. Na razie nawet nie warknęła. Moze bedzie dobrze. Wolę nie mysleć jak się nie ułoży.
Juz znowu strach z domu wyjśc, bo wszedzie pełno.
Ifka, dziękuję za kości.

Link to comment
Share on other sites

Kaja w piątek rano rusza po nowe życie.
Suka husky dostała imię Bora. Jest grzeczna i na razie nie ma z nia problemu. Jest srebrna z czarnym nalotem. Nie jest to czysta rasa, ale bardzo w typie. Jest duża i troche zaniedbana. Ma masę kleszczy i brzydką sierść. Zrobie zdjecia.

Link to comment
Share on other sites

Uwielbiam hasiory :) Więc ja bardzo chętnie się na pomoc przy Borce oferuję. Trzeba uważać, żeby sunia nie poszła w długą i nie pozjadała kur sąsiadom bo ten typ taki już ma swój urok, że lubi ganiać i lubi pożerać.
Ale myślę, że teraz to ona się cieszy z nowych ludziów i karmy więc nie powinna uciekać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gawronka']Ludzie wolą suczki bo nie podsikują roślin zimozielonych (tuj). No ale lepiej jak "pójdzie " suczka niż nic :roll: Brawo dziewczyny. Dzieki Wam świat robi się lepszy :multi:[/QUOTE]
dziękujemy gawronka za tak miłe słowa:)mało u nas, biednie u nas ale staramy się coś poradzić żeby pomóc psiakom.

Link to comment
Share on other sites

fakt, że nas mało, ale radzimy sobie jak umiemy i jak możemy. Przynajmniej kilka psiaków ma już dobrze, a chciałybyśmy zeby wszystkim potrzebujacym pomóc. Czekamy teraz na nowe zgłoszenia do naszej paczki wolontariuszy tzw. "zawzietych na psy i koty" , ale cos cichutko, cichutko i jeszcze ciszej. No cóż jutro tez jest dzień, może bedzie lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...