Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Borówko...tak patrzę na Twój avatar...nie chciałabyś chłopaczka-yorczka?
Do Jaagi wrócił taki maluch z jej hodowli, błąkał się....

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Jasza']Borówko...tak patrzę na Twój avatar...nie chciałabyś chłopaczka-yorczka?
Do Jaagi wrócił taki maluch z jej hodowli, błąkał się....[/QUOTE]
Weź mi kochana podeślij fotki : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Mnie zaraz coś trafi , co chwile zmienia się "moda" na psy ,a ludzie wymieniają je jak rękawiczki i oto skutki :(
W lesie pod Łodzią znów ktoś "serdeczny" wypieprzył 2 mopsopodobne..

Posted

Jestem :) Cacuś ewidentnie mój typ... ale DT mam zajęte przez Biszkopta, jak pisała Jasza...
Póki co nie mam żadnych domków na horyzoncie, ale jak - będę podsyłać chłopaka!

Posted

[quote name='Andzike']Jestem :) Cacuś ewidentnie mój typ... ale DT mam zajęte przez Biszkopta, jak pisała Jasza...
Póki co nie mam żadnych domków na horyzoncie, ale jak - będę podsyłać chłopaka![/QUOTE]
Dziękuję serdecznie za chęć pomocy!
Bida na pewno jest podziębiona ale nic to, jeszcze chwil kilka i ruszamy do pana doktora.

Posted

Majciu dopiero przeczytałam i już cała ekipa z "lasku brzozowego"stawia się do pomocy!!!!!!!!Psina i zdjęcia cudne!!!!A nasza Majcia Największa na Swiecie:multi::multi:!!!Cioteczki czy widzicie to co ja:crazyeye: to przecież mój Iksinio:sweetCyb:Majcia jesteś KOCHANA!!!!:iloveyou::angel::iloveyou:

Posted

Iza, z Tobą kochana jest wszystko "tak" to ci inni po prostu mają klapki na oczach
zamarzł by Cacek po prostu
oferuję jak zwykle usługi pielęgnacyjne full serwis dla Cacuszka oczywiście za free
jak będzie jego ogłoszenie to wrzucę na kotylionową stronę i allegro

Posted

Dziękuję Magijo za chęć pomocy! :-)

Edit:
[B]Po wizycie:[/B]
1. Serducho, płucka, oskrzela, uszka, uciskowo brzuchol, krtań OK, gorączki brak.
2. Cacek częściej i więcej ilościowo sika niż moje psiaki (pije normalnie, je normalnie, kupki OK). Doktor nie sugerował, póki co, wytoczenia ciężkiego działa badań (panikowania), daleki był do antybiotyku. Kazał obserwować, podać vit. C i jeśli jutro będzie podobnie wtedy włączyć furagin. Jeśli przez kolejne 4-5 dni nie będzie poprawy powrót wtedy zmiana frontu, ustawienie innego leczenia.
3. Tabl. na odrobaczenie wzięte. Książeczka założona.
4. Ogólny stan psa, poza wynędzniałą skórą/ sierścią (wymaga kąpieli) OK, zmian, które kazałyby brać zeskrobinę brak. Doktor chciał go odpchlić ale tu ja uznałam, że nie ma sensu, pchły nie uświadczyłam, odchodów pcheł również (gdyby miał chociaż jedną już by siedziała na mnie) więc szkoda mi było ładować go chemią.
5. Ocena wieku - ok.4 lat. Zajrzenie w ząbki, cóż, w domu zajrzałam mu bez problemu, w lecznicy chciał użreć doktora za to ja oberwałam w palec. Generalnie Cacek miał wielką ochotę rozprawić się z doktorem, odstawiał więc niezłą polkę.

Z innych spraw... Ciekawe, czym był karmiony. :roll: Mam naprawdę smakowite trzy rodzaje karm, lekkie do zgryzienia chrupki, a Cacek patrzy na nie wybałuszonymi oczami. Za, ku mojemu nieszczęściu, przeciętną karmę z puszki dałby się pociąć. No nic, będę nad tym pracowała, ma jeść to, co ja uważam za słuszne.

Posted

Zaraz dam znać Larci.
Aha, zapomniałam wczoraj napisać, że doktor nie był w swojej lecznicy w Łodzi więc ze sprawdzaczem chipów przypomnę mu się w pn.
Ostrożnie, b.ostrożnie dodam, że mógł mieć nosa z tym sikaniem, bo już dziś nocka była ładnie przespana, bez kursowania. No nic, obserwuję dalej.

Wiecie, on na bank nie zna chrupek. :shake:
Pomijając psie, moje niuńki polują do upadłego na każdą kocią chrupkę, która upadnie na ziemię. Dziś musiałam dorwać jednego z moich kotów i na tę okoliczność micha wyleciała w powietrze, z kocich chrupek miałam więc deszcz.
Psiaki rzuciły się jak odkurzacze, a Cacek zbaraniał. Zupełnie nie łapie, że coś takiego (psia, kocia) można zjeść.
Dziś mu zrobię rosołek i namaczankę rosołkowo - chrupkową.

A, i jeszcze jedno. Koty wciąż są bezpieczne. Jedyna sytuacja, w której Cacek się sposobi i pędzi na złamanie karku to taka, gdy koty się pałują. Wczoraj interweniował między trzema kocurami. Obyło się bez ofiar. Odebrałam to tak, jakby prowokowało go to dzikie darcie się kotów. Inna inszość, czego nie uniknę, że tu ma dobrą nauczycielkę w Firce. Ona na takie dźwięki też startuje, zawodzi, wyje, Cacek ostatnio przypatrywał się takiej akcji, a po pewnym czasie wyprzedził Firę w reakcji.

Jak wspomniałam nocka minęła super, teraz trio Fira, Cacek, Mania + kicia Tola okupują najbliższy mi pokój (już mam remonterów łazienki).

Posted

[quote name='Borówka16']Nigdzie ,bo ja dostałam info przez gg.
Jak wszystko dobrze pójdzie jutro powinnam je zabrać.[/QUOTE]

to daj znać proszę jak już będzie wiadomo coś

Posted

[quote name='ewatonieja']śliczny idź już do domu![/QUOTE]
Na razie poluje na kota Bolka, czyli jest tak... kot, który nie ucieka jest spoko, kot, który daje dyla jest do gonienia (plus chwilowy jest taki, że do gonionego macha ogonem więc dramatu nie ma, odwołany odpuszcza temat..., do następnej okazji ;-)).

Edit:
Jeśli któraś z suń goni dowolnego kota, a ten spiernicza, Cacek się przyłącza. :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...