Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

jezusiu...u nas zapadane potwornie, wieje jak nie wiem co, daje w twarz takimi kryształkami lodu...mój pies odmówił spaceru, wrocił sie do bloku i tyle było ze spaceru...a ten tam ma jakies prowizoryczne coś...jak nie ma opcji zadnego dt sporbujcie zalatwic nowodwor...on długo nie pociagnie w taką zimie, nie wiem czy noc przezyje ma spasc temperatura do minus 18stu...

  • Replies 668
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='sacred PIRANHA']jezusiu...u nas zapadane potwornie, wieje jak nie wiem co, daje w twarz takimi kryształkami lodu...mój pies odmówił spaceru, wrocił sie do bloku i tyle było ze spaceru...a ten tam ma jakies prowizoryczne coś...jak nie ma opcji zadnego dt sporbujcie zalatwic nowodwor...on długo nie pociagnie w taką zimie, nie wiem czy noc przezyje ma spasc temperatura do minus 18stu...[/QUOTE]


MaDi ma spróbować go umieścić w Lublinie w szpitaliku, chociaż na kilka dni, a potem dzięki AgnieszceP będzie miejsce dla niego w Warszawie w klinice na tatarkiewicza, gdzie oni leczą rottki - oby się udało! będzie potrzebny transport do Warszawy!!!!! o pieniądzach nie wspomnę :(

Posted

Jedyne co mogę zaproponować to odwiedziny u biedaka jak w Wawce będzie. Ta lecznica to na Gocławiu, byłam tam z Aasią żeby Marsa na spacer wyprowadzić. Bardzi ciepli ludzie, kochają zwierzęta. Cały personel jest super.

Posted

Witajcie!!!
Cieszę się ze bidulka żyje :)to o nim mówiłam Bico, jednak jak widziałam go 1,5 tyg temu to miał jeszcze całą łapkę, pewnie ten czas co był pod płotem to odpoczywał :) - odpoczynek był długi bo jak rano jechałam do Lublina to leżał tam pod płotem zwinięty w kłębek gdy wracałam to nadal tam leżał zwinięty w ten sam kłębek:( stąd moje podejrzenia że nie przetrwał, oprócz niego jest jeszcze malamut, ale on trzyma się dobrze,na pewno lepiej niż sznaucer, chociaż coraz bardziej lgnie do ludzi, wcześniej był wycofany, i niestety oprócz nich zlokalizowałam jeszcze psinkę w typie owczarka i w szoku jestem że jest ich tak dużo :O niestety nie mogę ich przyjąć do siebie;( ze względu na te co są u mnie :( a miejsca mało :( !!!
Ostatnio widziałam ich tydzień temu, jak " trzej muszkieterowie" przemieszczali się w okolicach centrum Bełżyc, wyglądało mi to na wędrówkę do cieczki! Napiszcie pod którym sklepem koczuje sznaucer?? Zaniesiemy jedzonko i może udało by się ocieplić mu trochę to miejsce, jeżeli tam siedzi i nikomu nie przeszkadza to na czas nadejścia POMOCY możemy mu ciepło zrobić, choć odrobinkę???

Posted

[quote name='lapo']Witajcie!!!
Cieszę się ze bidulka żyje :)to o nim mówiłam Bico, jednak jak widziałam go 1,5 tyg temu to miał jeszcze całą łapkę, pewnie ten czas co był pod płotem to odpoczywał :) - odpoczynek był długi bo jak rano jechałam do Lublina to leżał tam pod płotem zwinięty w kłębek gdy wracałam to nadal tam leżał zwinięty w ten sam kłębek:( stąd moje podejrzenia że nie przetrwał, oprócz niego jest jeszcze malamut, ale on trzyma się dobrze,na pewno lepiej niż sznaucer, chociaż coraz bardziej lgnie do ludzi, wcześniej był wycofany, i niestety oprócz nich zlokalizowałam jeszcze psinkę w typie owczarka i w szoku jestem że jest ich tak dużo :O niestety nie mogę ich przyjąć do siebie;( ze względu na te co są u mnie :( a miejsca mało :( !!!
Ostatnio widziałam ich tydzień temu, jak " trzej muszkieterowie" przemieszczali się w okolicach centrum Bełżyc, wyglądało mi to na wędrówkę do cieczki! Napiszcie pod którym sklepem koczuje sznaucer?? Zaniesiemy jedzonko i może udało by się ocieplić mu trochę to miejsce, jeżeli tam siedzi i nikomu nie przeszkadza to na czas nadejścia POMOCY możemy mu ciepło zrobić, choć odrobinkę???[/QUOTE]


[B]lapo[/B] a czy mogłabyś pomóc w transporcie psiaka do Lublina jeśli będzie miejsce w klinice?

Posted

Rozmawiałam z Lapo, sprawa transportu wygląda bardzo kiepsko ze względu na pogodę.
Obiecała,że pójdzie odwiedzić naszego biedaka i postara się ocieplić jego schronienie, zaniesie mu tez gotowane jedzenie.
Mamy więc trochę więcej czasu na organizację, musi wytrzymać jeszcze trochę.

Posted

[quote name='malawaszka']cholera no czemu akurat teraz tak pada :( u mnie to samo :([/QUOTE]
Mój malamut nawet śpi na kanapie:shake: Stwierdził,że nie bawi go taka pogoda.
Poprosiłam aby uprzedziła również ludzi w sklepie,że zabierzemy go stamtąd( tak na wszelki wypadek aby go nie przeganiali)

Posted

[quote name='MaDi']Mój malamut nawet śpi na kanapie:shake: Stwierdził,że nie bawi go taka pogoda.
Poprosiłam aby uprzedziła również ludzi w sklepie,że zabierzemy go stamtąd( tak na wszelki wypadek aby go nie przeganiali)[/QUOTE]

tak - to ważne, żeby wiedzieli tam, że go zabierzemy, że to już niedługo - oby jak najszybciej :kciuki:

Posted

[quote name='MaDi']Na razie głównym problemem jest pogoda...[/QUOTE]

koszmarne błędne koło :( bo i jemu pogoda taka szkodzi i transport utrudnia :( już myślałam nawet o taksówce - tylko który taksówkarz pojedzie po takiego psa? :(

Posted

Napiszcie mi pod którym on sklepem koczuje, bo jednak to nie jest ten sklep o którym myślałam :( mam dla biedaka koce i ciepły ryżyk z mięskiem, setery się podzielą ;) chociaż tak mu pomożemy :) a jeżeli chodzi o transport to ustaliłam już i ja i tak muszę dotrzeć do Lublina jutro na 9 więc jak łysolek będzie to pojedzie z nami :). Zrobiłam kurs po miejscach gdzie go ostatnio widziałam i dziś nie wiem gdzie się skrył..... ??

Posted

Może?? ale nie wiem gdzie to dokładnie jest, który to sklep??
Bełżyce niby małe, ale zakamarków dużo i do jutra będę go szukać. jak na złość jak nie trzeba było to plątał się pod nosem a jak chcemy mu pomóc to zapadł się gdzieś :/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...