ŁYSY sznaucer olbrzym w DOMUUUUU lalala :))))

[lapo]

Podejrzewam że siedzi w swoim schronieniu tylko czy ktoś wie gdzie to jest ???? Taka pogoda że raczej nie łazi nigdzie, tylko, łysolku ....gdzie jesteś???

[Basia1968]

PRZEKLEJAM Z FACEBOOKA
aka wiadomosc otrzymalam od strazy miejskiej w Lublinie....jezeli wiec ktokolwiek wie gdzie ten sklep sie znajduje pod ktorym spi ten biedaczek, prosze dajcie znac! oni go zawioza do schroniska:

W odpowiedzi na Pani mail uprzejmie informuję..., że ponieważ pies
znajduje się w Bełżycach, Straż Miejska Miasta Lublin nie może podjąć
interwencji na tym terenie. W sprawie tej kontaktowałam się z
komisariatem Policji w Bełżycach, jednak do podjęcia interwencji
potrzebna jest dokładna informacja, gdzie przebywa pies (informacji
takiej brak na podanej stronie).
Kontakt do lubelskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt to
[email][email protected][/email] tel. 81 466-26-42.

[MaDi]

Schronisko lubelskie zajmuje się tylko psami z terenu miasta. Policja z Bełżyc, pewnie powiadomi tylko schronisko w Puławach...błędne koło.

[malawaszka]

kochani schronisko to ostateczność :( tam go nikt nie będzie leczył w Puławach, uśpią bo chory i po kłopocie...

[lapo]

Czy ktoś go dziś widział?? i gdzie?? bo nie wiem gdzie z jedzonkiem pędzić ??????????!!!!!!!

[malawaszka]

lapo wysyłam Ci pw

[szafranekm]

Proszę nie kontaktować się z Policją w Bełżycach, bo ona z kolei zawiadomi UGminy, a oni u siebie albo w schronisku go uśpią.My staramy się go zabezpieczyc. Okaże się, że nasze tarania na ma nic.Gmina ani Policja nie może o tym wiedzieć.

[malawaszka]

[quote name='szafranekm']Proszę nie kontaktować się z Policją w Bełżycach, bo ona z kolei zawiadomi UGminy, a oni u siebie albo w schronisku go uśpią.My staramy się go zabezpieczyc. Okaże się, że nasze tarania na ma nic.Gmina ani Policja nie może o tym wiedzieć.[/QUOTE]

dokładnie tak

[lapo]

zgadzam się , jak już się za niego wzięliśmy to dokończymy sprawę , by mógł szczęśliwie żyć!!!!!! :) a nie skończył gdzieś nie wiadomo gdzie i jak!!

[MaDi]

[quote name='Basia1968']PRZEKLEJAM Z FACEBOOKA
aka wiadomosc otrzymalam od strazy miejskiej w Lublinie....jezeli wiec ktokolwiek wie gdzie ten sklep sie znajduje pod ktorym spi ten biedaczek, prosze dajcie znac! oni go zawioza do schroniska:

W odpowiedzi na Pani mail uprzejmie informuję..., że ponieważ pies
znajduje się w Bełżycach, Straż Miejska Miasta Lublin nie może podjąć
interwencji na tym terenie. W sprawie tej kontaktowałam się z
komisariatem Policji w Bełżycach, jednak do podjęcia interwencji
potrzebna jest dokładna informacja, gdzie przebywa pies (informacji
takiej brak na podanej stronie).
Kontakt do lubelskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt to
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel. 81 466-26-42.[/QUOTE]
Kto za tym stoi:cool3:?
Biedak wytrzyma jeszcze trochę, musi wytrzymać...

[AniaGucio]

Matko, żeby się nie okazało, że UG już go dopadł :(

[Basia1968]

to osoba z FB, ale to niegroźne wcale, bo nikt nie wie gdzie on jest, a nadto odpowiedź jest taka, że Straż Miejska nie może pojechać /wiadome zasięg/ i żeby kontaktować sie policja - czego nikt nie uczyni - gdyz Wy koordynujecie działania - to tylko informacje.

[jambi]

jestem i ja

[quote name='majka2222']pies się drapie bardzo? jeśli ma przerzedzoną skórę to może być świerzb, trzeba kupić Novoscabin nie jest taki drogi i rękawiczki jednorazowe smarować go, szybko mu przejśc powinno... no i wartałoby go oczywiście potem wykapać:([/QUOTE]

a może wcale nie świerzb tylko niedożywienie? albo alergia? albo nerki? albo cokolwiek - mój pies świerzba nie ma a też przerzedzony! nie wydawajmy wyroków !
a wykąpać? doskonale, tylko chyba nie na ulicy? może najpierw znaleźć miejsce




[quote name='malawaszka']MaDi ma spróbować go umieścić w Lublinie w szpitaliku, chociaż na kilka dni, a potem dzięki AgnieszceP będzie miejsce dla niego w Warszawie w klinice na tatarkiewicza, gdzie oni leczą rottki - oby się udało! będzie potrzebny transport do Warszawy!!!!! o pieniądzach nie wspomnę :([/QUOTE]

oby! :kciuki:

[malawaszka]

[quote name='AniaGucio']Matko, żeby się nie okazało, że UG już go dopadł :([/QUOTE]


nie wiedza gdzie jest - i mam nadzieję, że nikt im nie powie! my na pewno nie! to zakrawa na paranoję, że tak trzeba postępować, ale takie są polskie realia niestety... w takich miejscach nie ma opieki nad bezdomnymi psami - jest ochrona PRZED bezdomnymi psami... a ten pies nie ma czasu na walkę z UG

[malawaszka]

[quote name='Basia1968']to osoba z FB, ale to niegroźne wcale, bo nikt nie wie gdzie on jest, a nadto odpowiedź jest taka, że Straż Miejska nie może pojechać /wiadome zasięg/ i żeby kontaktować sie policja - czego nikt nie uczyni - gdyz Wy koordynujecie działania - to tylko informacje.[/QUOTE]

dzięki Basiu :)

[quote name='jambi_']jestem i ja

[B][COLOR=Red]no wreszcie! [/COLOR][/B]

a może wcale nie świerzb tylko niedożywienie? albo alergia? albo nerki? albo cokolwiek - mój pies świerzba nie ma a też przerzedzony! nie wydawajmy wyroków !
a wykąpać? doskonale, tylko chyba nie na ulicy? może najpierw znaleźć miejsce

[B][COLOR=Red]też ma mandzieję, ze to niedożywienie, alergia na pchły a nie choroba skóry, ale na oko się nie dowiemy - dlatego pojedzie do klinki[/COLOR][/B]

oby! :kciuki:[/QUOTE]

:)

[Saththa]

Mało na zawał nie zeszłam jak doczytałam, że nie zyje heh.

ja 3mam kciuki mocniutko za niego i za Was i za cholerną pogodę coby transportu nie umożliwiała.

[bico]

Teraz najważniejsze, to podać lapo miejsce/sklep gdzie przebywa ten pies, tam gdzie jest to prowizoryczne schronienie sklecone. Lapo chce mu jedzonko cieple zanieść i jak mamy go do Lublina zawieźć, to przecież musimy go w ogóle znaleźć i mieć "w ręku"....Malawaszko, Twoja znajoma wie gdzie to jest, może jakoś pomóc w szukaniu, bo chyba foty jak widzę to ona robiła....?

Jeśli dziś dotrę do domu po pracy i mój TZ również, to pomyślimy, zorientujemy się co i jak i być może zaryzkujemy jechanie do Bełżyc po psa...ale nic nie obiecuję, bo pogoda jest straszna, jest po prostu śnieżna zamieć, która wcale nie ustaje, są korki na każdej drodze dojazdowej z i do Lublina....:(

[lapo]

Oki, wiem już wszystko i pędzę do łysolka :) jak wrócę napiszę relację ;)

[farmerka63]

Pogoda wszędzie jak najgorsza na takie akcje...ale w tym momencie jesteście jedyną szansą dla tego biedaka . Trzymam kciuki za sukces i gorąco wierzę, że się uda. Wysyłam już Wasi 5 dyszek na dobry początek :kciuki: -piechol na pewno będzie potrzebował finansowego wsparcia.

[AniaGucio]

[quote name='farmerka63']Pogoda wszędzie jak najgorsza na takie akcje...ale w tym momencie jesteście jedyną szansą dla tego biedaka . Trzymam kciuki za sukces i gorąco wierzę, że się uda. Wysyłam już Wasi 5 dyszek na dobry początek :kciuki: -piechol na pewno będzie potrzebował finansowego wsparcia.[/QUOTE]

A do kogo można przesłać pieniążki?? Ja też chce pomóc!

[farmerka63]

Aniu - chyba do Malawaszki - tak mi jakoś "automatycznie" wpadło do głowy, ale zaraz się upewnię :)

[farmerka63]

No to już wiem - Malawaszka rzekła, że póki psiaka nie mamy "na stanie", to czekamy ze ściepą.

[as_ko]

Chyba dzisiaj nic nie zdziałacie już :(
Info z dziennika wschodniego:
"Około godz. 13 ma dotrzeć do Lublina fala jeszcze bardziej intensywnych opadów śniegu. Ratusz rozważa zamknięcie dróg wjazdowych do miasta. Aktualnie droga krajowa nr 17 Lublin - Warszawa jest zablokowana. Policjanci kierują samochody ciężarowe na przydrożne parkingi. (...) Śnieg ma padać nieprzerwanie aż do godziny 18."

[malawaszka]

co za złośliwość losu! [B]lapo[/B] zaopatrz psiaka dobrze kochana :Rose: musi wytrzymać! teraz jak pomoc jest tak blisko to MUSI!
tak - kwestia pieniązków to bardzo proszę o wstrzymanie się aż będzie "nasz" bo nie mogę zbierać pieniędzy na psa, którego nie mam pod opieką

[AniaGucio]

[quote name='malawaszka']co za złośliwość losu! [B]lapo[/B] zaopatrz psiaka dobrze kochana :Rose: musi wytrzymać! teraz jak pomoc jest tak blisko to MUSI!
tak - kwestia pieniązków to bardzo proszę o wstrzymanie się aż będzie "nasz" bo nie mogę zbierać pieniędzy na psa, którego nie mam pod opieką[/QUOTE]

Trzymam kciuki, żeby się udało!