Jump to content
Dogomania

Dzień Dobry Bardzo!


haluta

Recommended Posts

Cześć,

chcemy się przedstawić i przywitać. Od czasu wystawy w Poznaniu (czyli juz trochę czasu upłynęło) jest z nami Scoti brat Borysa od Rotti, a wychowanek Amstera! Wielkiej urody i przecudnego charakteru zwierzę!

Mamy nadzieję, że odtąd nie tylko będziemy czytać Wasze dyskusje,ale w nich żywo uczestniczyć!

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich miłośników chartów! :D

Link to comment
Share on other sites

No Haluta witaj :)

Dalej zapodawaj o Scotim :)

No cudny jest bardzo i taki.... śmieszny :D . Czy wszystkie charty sa takie, czy wszystkie borzoje są takie czy tez tylko on jest taki? A jaki? Uosobienie spokoju, oaza po prostu, taki książę, delikatny, subtelny i nieśmiały. Podchodzi tak nieśmiało, przytula głowę, patrzy tak delikatnie, nie no po prostu nie do opisania. Przy tych naszych dwóch "wariatkach", które roznoszą wszystko i wszystkich dookoła, to on jest jak nie z tej planety. Niezwykły pies.

Z dziewczynami trochę pogalopuje po ogrodzie lub na łąkach, ale z umiarem, generalnie się nie przemęcza 8) Aha! I jest chyba niemy, bo jeszcze nie słyszałm żeby szczekał, kilka razy wył, kiedy przyjechało autko z lodami, które przeraźliwie gra. Wtedy był koncert na trzy glosy, trzy wyjące pastuszki siedzące na werandzie i wyjące w stronę autka, śmieszne były bardzo :lol: :lol:

Z Halą (wilczakiem) próbuje czasami kłocić się o jakiś przysmak, ale generalnie daje za wygraną. Potem tylko "pacyfikuje" Zoykę (BOS-a).

Bardzo jesteśmy z niego zadowoleni :D :D

Link to comment
Share on other sites

Nieśmiały i niemy ??? :o :lol: Oj to odwrotność Borysa :lol: Młody szczeka i to jak :) Kiedy tylko chce sprowokować Rottiego albo się bawią, to nie może opanować szczekania. Nieśmiały też już nie jest. Ale jest boski, miły, delikatny i tak się strasznie ciszy jak wracam z pracy. Najchętniej ciągle trzymałby lufę przy mojej twarzy :lol: Wyraźnie widać, że kontakt z człowiekiem (ze mną) sprawia mu dużą radość :)

Tylko się cieszyć, że Scoti przypadł Wam do gustu.

Link to comment
Share on other sites

Scot tez lubi asystowac przy różnych sprawach, teraz tez stoi i zagląda w monitor! Ciągle też coś wynosi na dwór, co wychodzę do ogrodu to znajduję a to zmiotkę, a to doniczkę (juz bez kwiatka 8) ),a to poduszkę lub śpiwór na którym śpią psy, zabawki wszystkie sa powynoszone i poupychane Bóg wie gdzie. I przytulak jest nieziemski!!

Link to comment
Share on other sites

miło sie o tym wszystkim czyta. zważywszy, że to ja po częsci stałem się przyczynkiem do Waszej radości.

a ponieważ własnie obchodzimy Barbórkę (bo ja w górnictwie robię po części) i jestem z lekka wcięty, to mi się aż cos w oku kręci.

Powodzenia Wam życzę w chowaniu tych "moich" maluchów. Mam nadzieję, że cudownych dzieci.

Link to comment
Share on other sites

Cary

Bardzo proszę. Wiesz co mnie dzisiaj obudziło ? Borys sikający na tapczan ! Drań jeden :)

Normalnie wytrzymuje bez problemu i już nie brudzi w domu, ale dzisiaj kot sobie wymyslił, że wskoczy na tapczan. No i prowokacja gotowa :)

Amster

Oj tak, jesteś przyczynkiem do naszej radości :)

A może napisz coś bliżej o charakterach Twoich podopiecznych. Mogłybysmy sobie porównać z naszymi.

Link to comment
Share on other sites

Amster

Ty to masz talent do uszczęśliwiania kobiet... :lol:

Rotti

Miło mi bardzo, że nie tylko ja mam takie problemy - wczoraj Siwy nas zadziwił baaardzo pozytywnie, wróciliśmy bardzo późno do domu - w sumie nie było nas ponad 10 godzin i nic - suchutko, czyściutko, pachnąco... :D

Link to comment
Share on other sites

Nie jest wolny i nie wiem od czego to zależy, bo nie od pojemności pęcherza. Wytrzymuje ładnie 10 godzin bez siusiania, ale czasem nasika i nie wiem czy to może spowodowane jest tym, że jak się dużo wygłupia to się zmęczy, dużo pije i bardziej mu się chce sikać. Nie wiem....

Nie zdaża to się często, ale jak nie ma nas długo ponad 8 godzin to się martwię, bo przecież około 16-ej jest przyzwyczajony do siusiania..

Link to comment
Share on other sites

Rotti

Powiedz mi tylko jak ja mam z nim wyjść po wygłupach na dwór jak on się wygłupia gdy ja jestem w pracy (tak mniemam) - chyba mnie nie zrozumiałaś....

Nogę podnosi w 80% siusiania, czasem podniesie nogę a po minucie (sika baaaaardzo długo) opuszcza nogę, bo mu się już nie chce tak trzymać, a dzisiaj zrobił jeszcze śmieszniejszy manewr, zaczął sikać jak panienka i w trakcie sikania przemieszczał sie pod krzaczek i podniósł nogę pod krzaczkiem, wszystko to nie przerywając siuskania :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...