Jump to content
Dogomania

Głuchy albinos w DS!


Recommended Posts

  • Replies 123
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fiorsteinbock']Ano piekny, piekny. Lecz swoja urode za dnia chowa w wersalce, natomiast nocą...szaleje. Piotrus sobie przestawil noc z dniem. Jeszcze jak Agnieszka jest w ciagu dnia w domu towarzyszy jej, troszke sie wymeczy i noc przesypia. Natomiast jak Aga ma dniowke i dyzur, Piotrus spi a noca rozrabia...:)[/QUOTE]
Edytko,kiedy jego wieziesz do Wrocka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='giselle4']Edytko,kiedy jego wieziesz do Wrocka[/QUOTE]
Juz pojechal do Kasi do Wroclawia.
Dzisiaj dzwonila dziewczyna tez z Wro, zainteresowana jego adopcja. Umowila sie z Kasia na srode, zobaczymy co wyniknie.
Piotrus jest bardzo zestresowany sytuacja. Syczal na nas jak tylko opuscil transporter, przeszedl sie po pokoju, obwachal ale caly czas syczal. W koncu schowal sie za wersalke. Do kotów nie zostal zabrany, Kasia nie chce mu dodawac kolejnego źródla stresu.
Miejmy nadzieje, ze kilka dni i dojdzie do siebie :(

Link to comment
Share on other sites

Edytko nie pozostaje nic innego jak być dobrej myśli.ludzie są nim zainteresowani ale trzeba cedzić ich przez sito,żeby nie było tak że ktoś chce Piotrusia przez jego urodę a nie liczy się z "kalectwem" on potrzebuje domu gdzie będzie sporo troski o niego i jego psychikę ,bo to wrażliwe kocię
wierzę w to że taki dom się znajdzie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Masz calkowita racje.
Jutro zabieram sie za kolejne ogloszenia, aby dlugo nie musial siedziec na dt :([/QUOTE]
lepsze DT niż schron ....
ale na dłuższą metę też tak nie można,on potrzebuje swojego domu,który go pokocha z jego" ułomnością " i wierzę w to że trafi do domu lepszego niż poprzedni,takiego na dobre i złe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Ano piekny, piekny. Lecz swoja urode za dnia chowa w wersalce, natomiast nocą...szaleje. Piotrus sobie przestawil noc z dniem. Jeszcze jak Agnieszka jest w ciagu dnia w domu towarzyszy jej, troszke sie wymeczy i noc przesypia. Natomiast jak Aga ma dniowke i dyzur, Piotrus spi a noca rozrabia...:)[/QUOTE]

a skąd wiecie na pewno, że On nie słyszy? pytam z ciekawości, bo "nasz" kot chyba "nie mówi", robi tak jakby chciał miauczeć i nie ma tego miau, ani razu nie słyszałam miauczenia kota. Co do nocy, to "nasz" też bryka głównie w nocy, w ciągu dnia ma oczy w pół otwarte :) takie ponoc są te kicie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Wiekszosc kotow bryka po nocy, oprocz mojego Minga, ktory wie, ze jak chce ze mna spac to musi spac a nie brykac :):)
Biale koty sa chyba przewaznie gluche. Zwroccie uwage, zeby dostal sie do domu ktory nie poleci tak do konca na jego urode ...........[/QUOTE]
miałam białego kota i był słyszał doskonale

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim po reakcji uszu i zachowaniu kota zaczelismy podejrzewac, ze jest gluchy. Przeprowadzalismy testy tj. klaskanie znienacka za kotem, włączylismy glosno muzyke czy np. nawolalismy "kici kici". Przejezdzala ulica STraz na sygnale, moje koty w domu szalu dostaja i chowaja sie po kątach a jego uszy nawet sie nie poruszyly. nic.

Ze biały kot to nie jest od razu gluchy :) Kot, ktory ma niebieskie oko/oczy czesto nie slyszy, poniewaz gen odpowiadajacy za kolor oczu odpowiada rowniez za sluch. Ale to tez nie jest 100% regula.

Link to comment
Share on other sites

Moja mala reaguje najbardziej na odkurzacz. Za oknem karetki i pily moga sobie do woli halasowac. Ale jak zaczynam odkurzac, a koty w lazience nie zamkne, to tylko ogon i tylne lapki widze jak frunie do lazienki. Jak ja wzielam tez mi biegala po pokoju cala noc a juz na pewno po 5 rano mialam pobodke, po zmianie czasu po 4:) Zasypialam nakryta na glowe zeby jej szuranie nie przeszkadzalo, a ona sobie ganiala po mnie. Ale juz coraz czesciej widze, ze wstaje ze mna, spi na fotelu albo w lozku i zaczyna sie wyciagac wtedy jak sie budze.

Link to comment
Share on other sites

O suszarce zapomnialam, a tez u mnie panike wzbudza. Wlosy susze w lazience, to jak akurat kota jest w lazience to ja niose na fotel zeby jej nie stresowac. Nie mam pojecia czy istnieje sposob na nocne zabawy, mojej to po prostu stopniowo przechodzilo. Moze pomoze zabawa z kotem przed snem? Jakies zabawki, pilki, wedki? Nie mam pojecia, bo nawet nie staralam sie z tym walczyc.

Link to comment
Share on other sites

Zabawa i zabawki pomagaly jak Cezar byl jedynym kotem w domu, odkad ma kompana ;) zyja swoim zyciem i ustalili sobie wlasny rytm.
A jesli którys z nich próbuje przespac noc, to drugi pilnuje aby do tego nie dopuscic...i idzie budzic oczywiscie gryzac kolezke. A jak kolezka jednak sie nie poddaje i idzie dalej spac, zawsze mozna isc do lozka dwunoznych i nad uchem miauczec...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Kitek nadal zesterowany, niestety :(
Pani, ktora sie interesowala kotem zrezygnowala, podobnie jak pierwszy Pan z Wroclawia.
Dzisiaj mialam tel tez z Wrocka, pani bardzo odpowiedzialna, dlugo porozmawialysmy i czekamy na rozwoj sytuacji. Musi porozmawiac z rodzina a decyzja musi byc wspolna, jednoznaczna.
Czekamy...[/QUOTE]
Trzymam kciuki:oops:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...