Jump to content
Dogomania

Akity - problemy, porady, pogaduszki


weihaiwej

Recommended Posts

[quote name='Gosica']Nareszcie udało mi sie zainstalowac aparacik :cool3:, ale jeszcze jden problem , ma ktos moze program do zmiejszania zdjęc ?(bo wszytko i wszystkie materiłay zgineły wraz z straym komputerem ) jesli ktos posiada ów program(ale jesli ktos mam to prosze o najprostrza wersje) dziekuje z gory
p>S oto moj mejl , [email][email protected][/email]
Pozdrówka
P.S a kto wybiera sie z was do Czestochowy ?:razz:[/QUOTE]
polecam programik GIMP można go sciagnac bez problemu z sieci.. <tylko trzeba przedtem ściagnac GTM++ (żeby programik działał po polsku) , ale to tez bedzie napisane> ma bardzo duże możliwości :)) polecam!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Dobre pytanie , i raczej bardzo prosta odpowiedz Ares nie toleruje psów a czasem i nawet suk.Na zlocie pogryzł wyzła(lekkie starcie ale mimo wszytko Bigos o mało co nie poszedł do szycia). Ares powiedziałbym ze nawet nie jest tyle co domoinatem co tyranem (jesli mozna sie tak wyrazic) , było wiele nie przyjemnych sytułacji ktore zawsze wygrywał Ares(gdy wchodził w wiek dorastania był czasem nie do zniensienia bo rzucał sie na wsyztko czy suka czy pies ) mało tego gdy przywiozłam go do domu i dawałm jesc to pogryzł dorosłego psa (moja Mikę , ktora wtedy miała jakies 2 lata) i przy okazji nim zdązyłam cokoliwek zrobic wyrwał sobie dwa zęby (na szczecie mleczne). Nigdy wczesniej ani pozniej nie spotkałam sie z takim psem , zeby za sczeniaka prawie 8tygowiego z taka wsciekłoscia rzucił sie na psa ktory jakby nie było powinien być nad nim , bo przeciez przyjechał wtedy do nowego domu.Poza tym teraz w ostnim czasie Ares skonczył 18 miechów i ..zmienił sie parwie nie do poznania, nie rzuca sie na wszytko z taka sama wsciekłoscia jak dawniej lecz tylko wtedy gdy napastnik sam zacznie przejawiac agresje wobec niego .Mimo wszytko raczej nie zyczy sobie kontaków jesli sam tego nie chce i raczej nie dopuszczam do tego aby takie kontaky miał z uwagi na skale zniszczen jaka moze dokonac. Z akity sadze ze ma sporo cech takze instyk łowiecki ktory tazke dał mam sie we znaki , Ares nie tak dwano upolował olbrzymiego kocura, i biedaczek umarł w szcezach Aresa nim zdazyłam cokolwiek zrobic.To mam nadzieje ze ostatni przypadek zagryzenia jakiejs zywej istoty (no moze procz much i komarów:eviltong:)
Poza Tym Ares nie lubi dzieci , najbardziej tych małych ale ma do tego pełne prawo . Kiedys jak był młodszy nasz mały kuzyn ktory mieszka za płoetm , z kolegami rzucał w niego kamieniami i Ares został uderzonym jednym z nich w ucho ktore nie staneło z tego powodu do dzis.Nie pomogły wizyty u lekarza ani zadne witaminy , ani klej z łapek :shake:, i dzis Ares jest inny niz wszytkie psy:eviltong:.Możemy pochwalic sie ze biegamy cwiczymy dogtreking. Fakt te poczatki sa trudne ale moge sie pochwlaic ze idzie nam coraz lepeij i Ares zaczyna chwytac o co mi biega.Zauwazyłąm ze gdy biegniemy to nawet psy ktore rzucały sie na Aresa(takie mały, szczekajace co mysla ze odwaga to ich atut:lol:ale tylko do pewnego mometu) nie sa w stanie go wyprowadzic z rownopwagi i gdy mowie ,,zostaw" nie ruszy i nie reaguje na nic .Duzo przed nami pracy ale co by to było gdyby nie ten wysiłek przez ktory jednoczy sie z psem . ;)
Ale szczeliłam wypracowanie :eviltong:, jak tylko uda mi sie zrobic ze zdjeciami porzadek wklejam tutaj ;).
Pozdrówka
P.S Agappe dziękuje za info o programie :)

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich po przerwie - cudownej :loveu: , bo spędzonej w Borach Tucholskich :) Piękne lasy, czysta woda, grzyby, ryby, pachnące powietrze... Aż brak słów :) Co prawda byłam tam nie pierwszy raz, ale po długiej przerwie miło przypomnieć sobie, że sa jeszcze takie zakątki :)

Iru była zachwycona całodniowymi spacerami i nęcącymi zapachami zwierzyny - dzikiej i tej domowej... Po lasach i polach niestety na smyczy, zbyt duże było ryzyko, że pobiegnie za tropem. Ale miło było patrzeć, jak szaleńczo ciągnie po tropie zająca (który chwilę wcześniej rzucił się do ucieczki) albo udaje, że nie widzi tej wielkiej pstrokatej kaczki powoli sie do niej zbliżając ;)
Pływania nadal nie polubiła, ale zanurzyła się z głową włącznie, kiedy skoczyła za kaczkami do wody, a tam zaraz przy brzegu było głęboko :eviltong:

I po raz kolejny wykazała się sprytem - na wyjeździe je suche - tym razem było to Hill's lamb and rice - całkiem chętnie jadła. Ale jak tylko wrócilismy do domu - nie tknie suchego. To samo było po powrocie z Chorwacji :)

[B]Akitka[/B], Iru tez od początku duzo sie drapie, ale u niej to raczej nie alergia pokarmowa, bo zmiana pożywienia(była przez 12 tygodni na diecie eliminacyjnej) nie pomogła:( Testy alergiczne wciąż przed nami, ale Księżniczka ciągle ma cos ze skórą :shake:
Mam nadzieję, że u Ambry to tylko alergia pokarmowa i zmiana karmy pomoże! Swoją drogą - slicznie rośnie Twoja mała :):)

Pozdrawiamy!

Link to comment
Share on other sites

Korzystam z tego samego programu, co Christoph, więc też go polecam... :)
Przy okazji Christoph nie wiem, czy pamiętasz, ale mieliśmy okazję się poznać na tegorocznej wystawie w Katowicach. :) W międzyczasie dorobiłam się w końcu tej mojej akitki! :multi:

Link to comment
Share on other sites

Hej Wam , nareszcie udało mi sie ujżamic program :eviltong:(dzikei jeszcze raz Agappe)
a oto pare zdjęć ...Aresa w trochym leszpym ujeciu:loveu:
[IMG]http://img140.imageshack.us/img140/7282/ares1vd7.jpg[/IMG]

Tutaj Ares miało około rok i juz był nuczony jak ma stac:P
[IMG]http://img132.imageshack.us/img132/8811/ares2bp8.jpg[/IMG]

Tutaj Ares gra w pilke:multi:
[IMG]http://img207.imageshack.us/img207/7775/img1220cn3.jpg[/IMG]

a Tutaj Ares przed spacerkiem :p
[IMG]http://img207.imageshack.us/img207/492/img2563cp8.jpg[/IMG]

i oczywsice iwelkie pozdrówka dla wszystkich :lol:

Link to comment
Share on other sites

Oj tak Ares to bardzeij pies w typie akity amerykańskiej i raczej zachowuje sie tak akita am. w 75% a w 25% jak akita japon. (o ile mozna wogole o takim czyms mowic)Nogi ma dosyć długie i to raczej z akity.jap. a cała muskulatura to z akity am . :eviltong:. Teraz widzicie jego łopkapniete uszko (ktorego historia nie jest szczesliwa:-() , poza tym wielu ludzi sie za nami ogąda na miescie a jeszcze wiecej sie oglada jak cwiczymy na miescie dogtreking(choc sa to reakcje bardziej pozytywne :lol:) Heh musze porobić pare zdjec jak cwiczymy :razz:
Pozdrawaim bardzo serdecznie

Link to comment
Share on other sites

A ćwiczymy od czasu do czasu i raczej nie trudno nas zauwazyc :eviltong:. Ciwcze po to aby zakceptował ludzi i raczej na nich nie zwracał uwagi i osiągamy swoj cel :) Może akitka jakieś spotaknie w parku z psami(moze przyjede z Mika bo Ares muisałby przyjsc sobie w kagancu , bo zazwyczaj nie gryzie suczek ale zjezyc sie moze a przeciez po co taki stres dla Ambry a MIczka jest bardzo towarzyska ):lol:.
Pozdrówka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...