Jump to content
Dogomania

christoph

Members
  • Posts

    915
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.akita-club.pl

Converted

  • Location
    Żary

christoph's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Gratulacje dla wszystkich naszych wystawców :terazpol:
  2. Wesołych Świąt !!! [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/8196/pict9545a.jpg[/IMG]
  3. I ode mnie też małe co nieco: [URL="http://akita-club.pl/galeria/main.php?g2_itemId=2373"]http://akita-club.pl/galeria/main.php?g2_itemId=2373[/URL]
  4. Fotki z wystawy: [URL="http://akita-club.pl/galeria/main.php?g2_itemId=2281"]http://akita-club.pl/galeria/main.php?g2_itemId=2281[/URL]
  5. [video=youtube;pjPkaweNZto]http://www.youtube.com/watch?v=pjPkaweNZto[/video]
  6. [quote name='togaa']Coś mi sie zdaje że nie ma żadnej szkoły oficerskiej, a [B]Lolo[/B] robi z [B]Wujkiem[/B] co chce...:lol:. Bardzo proszę o szczerą odpw., jak to jest ze spacerkami Lolusia?;) Lolo spaceruje kiedy Pan tego chce czy tez kiedy terrorysta Lolo ma na to ochotę ????:evil_lol:[/QUOTE] Szkoła w toku... Efekty widać ... Skoro sami tworzymy rutyuały, w których pies chętnie uczestniczy, to nie dziwmy się, że będzie się domagał wypełnienia zobowiązań umowy. Lolo już wie, że Ruda @ rano wychodzi pierwszy, a po jego powrocie jest kolej na JPG. I do tej pory zmiana odbywała się "w locie". Próba zakłócenia tego rytmu i odwleczenia zmiany w czasie wywołała falę głośnych protestów. Protestujący osiągnął swój cel, więcej struny nie przeciągano. I jest spokój, ponieważ protestujący zobowiązał się, że w zamian za dotrzymywanie warunków spacerniaka nie będzie zakłócał ciszy porannej ani domagał się dodatkowych racji żywnościowych...
  7. @Agappe akurat o takiej porze mam czas ;) @Darius Dzięki za uznanie , ale te tłumaczenia to cienizna :oops: Tymczasem część trzecia: [URL="http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/as-suki.html"]http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/as-suki.html[/URL] " SUKI albo: Bishou Tama Suki go des trésors de Nirveau Matka : Renga Niji No Kanata Ojciec : U’Ryu Goh Niji No Kanata dit Bimbo Jak to się mówi, werdykt zapadł ... jak uderzenie młota (drugi po ogłoszeniu jej dysplazji): Suki ma SA. Po wypłakaniu się, mówię sobie, że muszę to opowiedzieć, ponieważ może to pomóc innym. Suki ma zapalenie skóry od dzieciństwa. Od czasu powrotu z naszej podróży poślubnej zaczęły się pojawiać tego oznaki: owrzodzenia na łapach, wyłażąca sierść i jest także nowość: wargi były całkiem suche i występowały krwawienia. Myśleliśmy, że to wynik stresu, bo nie miała alergii (ponieważ między innymi nic się nie zmieniło w jej diecie,), a po spędzeniu 4 tygodni tam z nią, może teraz poczuła się samotna? ... Udaliśmy się do naszego weterynarza, który przepisał to samo, co zwykle leczy piodermię Suki, a mianowicie szampon antyseptyczny i antybiotyków. Dodał również środek DAP i leki przeciwdepresyjne. W kilka tygodni później, podczas gdy z jej łapami było jakby lepiej, zauważyliśmy, że jej uszy wypełnione były jakąś błoną ... przez jedną noc Pociągnąłem ją za ucho próbując usunąć te błony, i oto, co się narobiło: [I](foto z uszami)[/I] Sierść wypada i odrywa się sama! Po raz drugi się nie zawahałem , znając WIELE problemów zdrowotnych w linii rodowodowej Suki (u jednego z braci rozpoznano SA) od razu powiedziałem:cholera, to SA! Zadzwoniłem do weterynarza ze swoimi podejrzeniami, a on powiedział - nie myśl od razu o tej chorobie, może to być coś innego. Umówiliśmy się na nowe spotkanie. Kiedy zobaczył Suki, stwierdził że faktycznie jest bardzo niedobrze i pozostał zakłopotany ... Powiedział mi, że może to być również zakażenia grzybicze (grzybica, lub szczególny świerzb), lecz po uświadomieniu problemów w linii Suki, zareagował inaczej i polecił mi, aby przejść bezpośrednio do jego kolegi dermatologa. Ze swojej strony wciąż pobierał za leczenie uszu Suki. Powiedział, że wargi Suki (które ciągle krwawią przez ponad miesiąc bez leczenia) może być również związane ze stanem uszu. Tuż przed naszą wizytą u dermatologa, kondycja uszu i warg Suki uległy pogorszeniu (w ciągu jednego tygodnia) - a tak to wygląda: (foto x4) Dermatolog dokonał kompletnego wywiadu, zadał mi móstwo pytań na temat Suki. Pobrał małe próbki i obejrzał je pod mikroskopem. Zobaczył małe zarodniki sygnalizujące grzybicę (co potwierdzało jakby diagnozę mojego weterynarza). Jednak były one, jak powiedział, zbyt małe i słabe jak na stan Suki, który miałby wynikać jedynie z grzybicy. I powiedział mi, że moja diagnoza co do SA może być prawdziwa. Zrobił biopsję Suki. Tymczasem Suki została zaatakowana przez tzw. mole, więc nie podejmowaliśmy ryzyka. Przez dwa tygodnie byłem przekonany, że to mole, zdezynfekowałem moje mieszkanie. Jestem zmuszony do chlorowania, czyszczenia, wietrzenia, odkurzania, każda noc ... prałem w temperaturze 60 ° lub 90 ° aby być pewnym usunięcia wszelkich zarodników ... Jednak stan Suki nie ulegał poprawie, zaczynała tracić sierść na głowie i ogonie w taki sam sposób jak na uszach i coraz bardziej śmierdziało, zupełnie jak "dawno nie myte nogi" ... Werdykt zapadł dziś rano, zadzwoniłem do dermatologa, biopsja wykazała ziarniakowe zapalenie gruczołów łojowych - SA Tak naprawdę nie ma troski o tę chorobę, bardzo słabo znaną ... Za wyjątkiem podania kapsułki omega, polaniem karmy olejem z łososia nie zaoferowano mi nic więcej. Na szczęście istnieją bardzo dobrze zrobione strony i teraz znam już dobrze tę chorobę. Dołożymy jeszcze dla Suki kąpiele z oleju z oliwek. Nie ma lekarstwa na SA, możesz po prostu sprawić, że zwierzę mniej cierpi, czego zresztą chcemy dla naszej Suki, a zwłaszcza, żeby była jak najmniej "łysa" ... Ona ma bardzo ciężką dysplazję + SA - to naprawdę pech dla akita, i dla nas także stwierdzenie, że jesteśmy sami w obliczu nowych problemów zdrowotnych. ... Ale do tego dojdziemy ... "
  8. [quote name='Kateczka']Chistoph...dzięki za wysiłek włożony w przetłumaczenie[/QUOTE] Takie tam sobie zabawy językowe, a jesli tylko mogą się do czegoś przydać... Kolejna część: [URL="http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/as-saiko.html"]http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/as-saiko.html[/URL] 12 maja 2001 r. urodziły się trzy małe akita inu, jeden z nich odmienił moje życie. W końcu, po wielu dyskusjach, moja matka zgodziła się pod warunkiem, że pies jest "doskonały". Udaliśmy się z wizytą do hodowli i w lipcu 2001 r., wyszliśmy z Saiko, szczeniak, którego wybrałam, a który przybiegł w moje ramiona tak szybko! Największy przytulaniec z miotu, który oczywiście miał najlepszą budowę! Spędziłam z nim dużo czasu i stał się moim najlepszym przyjacielem podczas mojego okresu dojrzewania, który był dla mnie bardzo trudnym okresem życia ... Jednakże, po zdaniu matury w 2004 r., musiałam wyjechać na studia artystyczne do Rouen. To był ten okres, gdy Saiko zaczął tracić sierść, mieć czarne i śmierdzące strupy, mniej jeść ... Nawet przestał się bawić, stracił radość życia! Oczywiście moi rodzice i ja myśleliśmy, że przeżywa nasze rozstanie ... Czułam się bardzo winna! Poszliśmy do weterynarza, który zaczął przepisywać regularne kąpiele i witamin dla mojego psa, myśląc, że to grzybica. Wystarczy powiedzieć, że te kąpiele były katastrofą dla skóry małego Saiko, który stał się bardziej osłabiony i wyłysiały niż kiedykolwiek! Miał te zabiegi co tydzień i działalo to destrukcyjnie, a stan jego zdrowia pogorszył się! Następnie poszliśmy znowu do weterynarza, który przeprowadził badania i wywnioskował po wynikach badań, że pies ma problemy z tarczycą. Z naszej strony (mojego ojca i mnie), coraz bardziej zaniepokojeni naszym "wilkiem", przeszukaliśmy internet i odkryliśmy chorobę SA. Rozmawialiśmy o tych podejrzeniach, z weterynarzem, który wyśmiał nas, przypominając nam, że wet - to on (!), I powtórzył swoją diagnozę - problemy z tarczycą! Pomimo przepisanych leków, z Saiko wciąż nie jest lepiej ... Rok po zachorowaniu, mój ojciec i ja postanowiliśmy spróbować kąpieli z olejem, myśląc, że jeśli to zadziała, to okaże się, że pies ma adenitis, i że w związku z tym możemy w ten sposób mu ulżyć! Wreszcie! Zaczęłam więc smarować jego nogę ... I wtedy, cud! Jego skóra znacznie się poprawiła do tego stopnia, że rozpatrywałam wyleczenie! Więc, regularnie, co tydzień lub co miesiąc, gdy adenitis nasila się, Saiko idzie do kąpieli olejowej, ku swojemu nieszczęściu, niestety, ponieważ nie znosi tego! Odetchnęliśmy z ulgą, bo jest lepiej, odzyskał włosy w porównaniu z okresem wcześniejszym, karmimy normalnie, kąpiele, podczas gdy wcześniej przyjmował leki kosztowne i niepotrzebne. Nawet uprawiam z nim Canicross, co sprawia mu wielką przyjemność! Pomimo swojego wieku, wciąż kocha bieganie, wysiłek, nawet jeśli to biegi na małe odległości. Oczywiście zapalenie węzłów chłonnych pozostaje, są pogorszenia i nawroty, które powodują cierpienie psa i sprawiają, że jest markotny, ale jest lepiej! Zauważyłam jeszcze wiele nieodwracalnych szkód dla biednego Saiko: włos nie jest już jak w czasach jego dobrego stanu zdrowia pomimo kąpieli (być może produkty i specyfiki , które mu podaliśmy na tzw strupy coś uszkodziły?). Zrzuca sierść rzadko i bardzo mało, jego futro jest mniej gęste i miękkie. Saiko już się nie bawi! Całkowicie przestał się bawić swoimi zabawkami. Zawsze wydaje się smutny. Stracił radość życia ... Je mniej, czasem z trudem. Musimy dawać mu tylko to, co lubi, wtedy raczy zjeść. Także ze smutkiem zauważyliśmy, że większość lekarzy weterynarii nie rozumie tej choroby lub są przykładem złej woli, aby sprzedać nieszczęsnym właścicielom produkty bezużyteczne lub szkodliwe dla zdrowia psa, wyłącznie w celu większego zysku ... Ale Saiko nadal istnieje i nadal to nasz "wielki dziadziuś", pomimo bardzo restrykcyjnych kąpieli olejowych. I nadal wraz z nim prowadzę walkę o jego zdrowie a on będzie jeszcze długo ze mną! [B]Claire.C. Volsung[/B] [I]Saiko ma teraz 9 lat, i to jest pięć lat od czasu gdy rozpoznano adenitis. Teraz zaczyna się starość i boję się, że choroba jeszcze osłabi. Widziałam już stary Akita, który żył z AS, ale nie mogę pomóc, jedynie martwić się o niego ...[/I]
  9. [URL="http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/1-accueil.html"]http://akitasanstabou.free.fr/pages-fr/1-accueil.html[/URL] Robocze tłumaczenie powyższej strony. Trochę kulawe, ale wybaczcie, już dawno z tym językiem miałem do czynienia:oops: Dlaczego ta strona? Ta strona jest poświęcona wszystkim pacjentom Akita z SA lub VKH. Oprócz niektórych znanych chorób w psim świecie odnoszą się one do prawie wszystkich ras psów, Akita ma skłonności do rozwoju kilku chorób genetycznych i autoimmunologicznych, a na samym szczycie listy jest SA oraz zespół Vogt-Koyanagiego-Harada (VKH). Ale może najpierw w kwestii wyjaśnienia, co to jest choroba autoimmunologiczna ?? System obronny, zwany układem odpornościowym jest rozregulowany. Zamiast rozpoznania każdego elementu organizmu jako własnego oraz zapewnienia ich ochrony, on zaczyna atakować je tak, jakby były to obce ciała. A następnie, zaczyna się choroba. Niektórzy powiedzą, że te choroby są rzadkie ..? No nie, nie są wcale rzadkie, a nawet mogą stać się powszechne, wraz ze wzrostem populacji tej rasy. Czy istnieje moda na Akita, który jest często przedstawiany jako wielki miś, uległy i posłuszny, i to wszystko, ale BARDZO DOMINUJĄCY w kontakcie z innymi psami (nie próbuj pozostawić psa Akita sam na sam z innym psem Akita, albo sukę z inną suką) BARDZO NIEZALEŻNY, nawet na dystans, i WCALE NIE ULEGŁY (zdolny do buntu, jeśli mamy "za mocną rękę"). To pies o bardzo mocnym charakterze, który ma swoje miejsce wśród państwa, którzy mają czas, aby poświęcić go jemu i wiedzą, że pies jest osobną istotą. Akita powinien mieć swoje miejsce w rodzinie, ale bez bycia traktowanym jako dziecko! Wydaje się to oczywiste, gdy wszystko jest już napisane, ale o wiele trudniejsze do zrealizowania w praktyce, zwłaszcza z Akita .. Ile osób mówi: "Nie rozumiem mój akita, nie wiem co z nim zrobić!" Tak, ta puchata kulka futra nie jest dostarczana z "instrukcją obsługi"! Więc musimy wiedzieć, co tak naprawdę się zaczyna. A po tym wszystkim, musimy wiedzieć, jak wspólnie stawić czoła tym chorobom ... Nic nie jest nie do pokonania, ale musimy wybrać Akita już celowo, posiadając odpowiednią wiedzę, i nie zamykać oczu ani uszu na wszystko, co może być negatywne. Hodowcy kojarzą psy ze sobą często nie wiedząc, co robią, co zbyt często prowadzi do przykrych niespodzianek. Nawet będąc bardzo ostrożnym w kojarzeniach, znając pochodzenie rodziców, dziadków ... itp. u poważnych hodowców są w stanie urodzić się chore psy. Zwłaszcza, że nic nie jest absolutnie pewne na temat przekazywania tych chorób, nawet jeśli wszystkie "szanse" wskazują,, że jest to dziedziczne. Jasne, nie rozmnażać psów, których szczenięta okazały się chore, powinno być to oczywiste ... Jest to minimum, których należy przestrzegać ... które, niestety, bardzo niewiele osób, zawodowo lub w inny sposób, to dotyczy, albo z powodu nieznajomości albo z ignorancji lub też dlatego, że ich to nie obchodzi. I prawdziwa praca kilku jest zaprzepaszcona i zniszczona przez postawę innych. Nie ma jeszcze innej strony o Akita, lub naukową strona o tych chorobach, ale chcieliśmy zrobić coś dla każdego, kto chce akita lub chcących dokonać krycia jego Akity. ..Każdy zaczerpnie to, co uzna za przydatne z tych chorób, objawów, skutków, jak również ich metod leczenia . Ponieważ dużym problemem tych dwóch chorób jest to, że nie są wykrywalne, gdy szczenię lub pies jest bardzo młody. Nie ma sposobu, aby wiedzieć, czy pies jest chory, a nawet jeśli to tylko że jest nosicielem choroby ... Nie ma badań przesiewowych ... Po pierwsze, dlatego, że poszukuje się zespołu lekarzy weterynarii w Getyndze. Więc gdy widzimy coś, że pies jest chory to pozostaje ... radzić sobie samemu ... Będziemy opisywać objawy, które powinny ostrzegać, co sprawi, że szybciej udasz się do weterynarza lub specjalisty dermatologa (AS) albo okulisty (VKH) ... Oczywiście, nie podsumuje się akita określeniem "chory" - to pies zbyt niezwykły na takie określenie - ale ludzie coraz częściej mają wrażenie, że gramy na uczuciach, jakie mają dla swoich psów i wszystko nagle wybucha, w obliczu tego dnia ... Przynajmniej grajmy w te karty serio, i przestańmy ukrywać prawdę coraz bardziej oczywistą, nawet jeśli rozwiązania nadal prawie nie istnieją ..! Podpis pod zdjęciem: SHERPA, akita inu długowłosy przed rozpoznaniem SA po rozpoznaniu SA [COLOR="#ff8c00"]Marzę, że już nie jestem chory, i żaden więcej Akita nie jest chory ... Od kiedy mam SA zmieniło się moje życie. [/COLOR]
  10. [video=youtube;pMP0n5bN8j0]http://www.youtube.com/watch?v=pMP0n5bN8j0[/video]
  11. [B]Suche, zakopane w trocinach - "na potem". Popo, schron. [/B] [IMG]http://img688.imageshack.us/img688/5766/dsc00064ae.jpg[/IMG]
  12. [quote name='togaa'] ... W drodze powrotnej nie odpowiadało mu siedzenie na kolanach Kasi...Tak sie wiercił, kręcił,stekał i mruczał niezadowolony że Kasia musiała przesiąść sie na tylne siedzenie..;) /Christoph mnie ochrzani za to....:evil_lol:.Wiem że to niewychowawcze...../[/QUOTE] :wallbash: :modla: :glaszcze: :mdleje: :mad: :czytaj: :painting:
  13. [B]Pozdrowienia z Cygańskiego Lasku![/B] [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/8516/dsc00051a.jpg[/IMG]
  14. [B]To spojrzenie!!![/B] [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/6936/dsc00036a.jpg[/IMG] [B]Prestiżowa kanapa[/B] [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/5856/dsc00041a.jpg[/IMG] [B]Prestiżowy fotel[/B] [IMG]http://img519.imageshack.us/img519/811/dsc00044a.jpg[/IMG]
  15. [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/2750/dsc00059an.jpg[/IMG] [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/5874/dsc00061au.jpg[/IMG] [B]Tarzanko, tarzanko...[/B] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/5407/dsc00062ax.jpg[/IMG] [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/3474/dsc00063af.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...