Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL="http://img684.imageshack.us/i/lipiec1017.jpg/"][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/442/lipiec1017.jpg[/IMG][/URL]

Ruda sopocianka też, mimo upału, dycha:

[URL="http://img3.imageshack.us/i/lipiec1141.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/3847/lipiec1141.jpg[/IMG][/URL]

Ja wysiadam - foty robię spod krzaka, ale te DWIE na upał odporne:

[URL="http://img43.imageshack.us/i/lipiec1113.jpg/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/9370/lipiec1113.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img689.imageshack.us/i/lipiec1114.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/3711/lipiec1114.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img339.imageshack.us/i/lipiec1115.jpg/"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6531/lipiec1115.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Celina12']:loveu::loveu:- ten cudny,biały krawacik,te wąsiątka,te łapuchny-cała Pynia pyniowata-:loveu:-"nasza"sopocianka.

Coś na fotce towarzystwo ją znudziło aaa? Ziewałam czy pyskowałam,że Bulwki zamierzają się kąpać???[/QUOTE]

Ziewała :evil_lol: Na działce nudy! ina chce do domu i tak mi ściemnia na widoku zawsze.

[quote name='Kasia25']Jaka Ona ładna! Nic się nie zmienia :) Apetyt jest radocha na pysiu też :)
Na tej jednej focie to Bulwy coś kombinują, ewidentnie![/QUOTE]

Ładna, zgadzam się :lol: Bulwy nie kombinują. Tola ma od kilku dni misję, pilnuje żaby i godzinami gapi się w wodę. Wróciłyśmy z Zu i Pynią do domu, bo nie chciała iść. Po pół godzinie wyglądam przez oko, nie ma jej pod furtka. Poszłam, a ona dalej stała nad oczkiem, nieprzytomna, nieobecna. Załozyłam jej szelki i na siłe do domu zaciągnęłam. dzisiaj to samo było. Żabia zawiecha.
Zu gapi się na mnie, bo przypominałam jej, że godzinę wcześniej wpadła do oczka, na główkę :evil_lol: Twardzielka jest, sama się wygramoliła, a wpadła tam, gdzie głęboko.

Posted

Toffi to pewnie lżej w upał, niż Pyni ale ja i tak wole kudłate psy;) Obydwie widać , że kondycja dobra, nadmorskie twardzielki.

Hahaha Zu akrobatka ale co tak stałaś i przypominałaś? Mała główka to i pamięć krótka, hehehe. Wiesz ile ja się czasem na przypominam. TZcisko mówi, ze wstyd mu i kawałek za mną lezie.

Posted

Tolu-ja Cię błagam nie pilnuj tej żaby-chyba,że pilnujesz jej po to aby nie wyskoczyła i żebym ją nie zobaczyła.Żaby są beeee....

Zu wie,że jak na główkę to tylko w to najgłębsze miejsce-mądra Dziewczynka...tyle tylko,że ja bym wolała,żeby pływała a nie skikała...i wszystko na temat :diabloti: :evil_lol:

Posted

Tak Kasiu, siedziałam, fociłam i gadałam do niej, hahahaha. Muszę przyznac obiektywnie, że Zuzka jest posłuszna.
Mój TZ-et też się wstydzi ze mną łazić, bo ja wiecznie go strofuję. On mnie też i tak leziemy jak dwa czuby :evil_lol:

Celinko, Zu chciała się wody napić, poślizgnęła się i wpadła. Wypadek!
A Tola żaby w zębach nosi, fuuuuuj!!!!

Zuzka rozgryzła ślimaka wnniczka, rany, co to było. cała morda w klejącej, zielonej mazi. narobiłam krzyku i do ody z nią, nie mogłam zetrzeć. Wycierałam jej mordę recznikiem papierowym, w środku też. To było dopiero FUJJJ!

Posted

Domyślałam się,że ten skok był przypadkowy :diabloti:...ale musiałam to jakoś ubrać...a sama już plączę się w zeznaniach....

A fujjjj żaby....a fuj ślimaki i inne obślizgłe stworzenia....:shake:

Tola pilnuje żaby w wodzie a moja Wiki dziadka z wodą...własnie dałam fotki u siebie na dowód

Posted

Żabay są fuuujjjjj, bleee. Ślimaki też obleśne, ale ślimaka przeżyję, a żabska nie. O matko, aż mnie wstrząsa na samą myśl.

Pynia bukiecik w górze, znaczy się jest dobrze.

Posted

No przyleciałam ciotka sprawdzić, czy foty wstawiłaś i.... są:multi::multi::multi:.
Pynia i jej miny mnie rozwalają na płasko:lol:

Posted

ślicznie Pynia wyglada w długich kłakach :)

Ciotki,ślimaki są OK,żab to się naprawde już czepiacie. Jest tylko jeden prawdziwy wróg-pająk.Wstrętny,szybki i nieobliczalny.Niebezpieczny tym bardziej,ze Was nie widzi,nigdy nie wiesz,gdzie pójdzie.Pająk,który uciekł,to dla mnie eksmisja.Przedwczoraj jednego udało mi sie zabic po półgodzinnej walce. Chwała lakierowi do włosów strong plus!Uniemozliwił mu ucieczkę,miałam czas na dobicie szufelką.Zwłoki były koszmarne,ale dzięki temu mogłam iśc spac spokojnie.

Posted

Akucha strofowanie TZta to chleb powszedni ale mi się czasem osobniki mylą.
I tak dziś np. Do Kamila - wypuść robaka matołku, a do psa - nie jedz kupy synuś.:oops:

A ja nie mam pająków, much ani robali, pies mi zjada:cool3: Zainwestuj w końcu w psa Brazowa a nie się z suką bujasz.

Posted

Eeee tam pajątki są spoko. Jak się tylko jakiś pojawi to mój TZ lata z klapkiem i tłucze, a jak ja znajdę to w rączkę i na dwór wynoszę.

Co do kąpieli to mój syn się niedawno wpadł do oczka. W to najgłębsze miejsce. Dobrze, że byliśmy w pobliżu.

Posted

No właśnie Brązowa... wrączkę i wynieść. Zamordowałaś pająka i zobacz...pogoda się skopała. Nie wiesz, że ubity pająk to deszcz??? He? He? He?! I jak my będziemy się w tej ulewie mijać na rowerach?!

Posted

wiem,ale trudno,liczyłam sie z tym.Chciał uciec pod komputer,ale jestem sprytniejsza,kiedys oglądałam,jak kręcili Arachnofobie i wiem,ze mozna go przegonic strumieniem ciepłego powietrza z suszarki. Zabije każdego,który wejdzie do mieszkania,albo on albo ja.
Shih-tzu znajomych tez wpadł do oczka i sie topił. One są jednak kaleczne.

Posted

Hahaha Betbet, umieram....
Karola całe szczęście, że się dobrze skończyło ale z dziećmi to choćby się miało oczy dookoła głowy, to nie upilnujesz.

Posted

[quote name='Betbet']aaa... no to teraz jeszcze większy faux pass zrobiłam... yyyyy....

no to jak tam... Pynia?[/QUOTE]

Umieram ze śmiechu z tych waszych dedukcji :evil_lol::evil_lol::evil_lol: I arachnofobii Brązowej też!!!

Jak Pynia? A cóz to za pytanie?!
PYNIA OK!!! Nawet bardzo :evil_lol:

Ale z Zu problem. Dalej nie żre. Wczoraj bylismy na pobraniu krwi i zaliczylismy kroplówkę (2,5 godz. w upale, myślałam, że obie zdechniemy).
Podejrzenie anginy póki co. Dostała antybiotyk, ale rzyga po nim.
Już nie wiem, jak ją napaść.

Posted

Watrobka drobiowa to smierc z zagazowania! 3 dni po tym nie moglam w domu wytrzymac! Biedna Saszunia byla taka chuda i zmaltretowana, pancia chciala nawitaminizowac ja szybciutko, no i od momentu pierwszej proby 2 tyg. po tym jak do nas przyjechala, watrobki nie widziala na oczy:)
A moj mlodszy synek zlamal noge.. 4 tygodnie w gipsie.. Juz sie przyzwyczail, ale wytlumacz 2,5 latkowi, ze ma siedziec i sie nie ruszac... Jezdzi po domu na tylku, a gips pcha przed soba. Mowi, ze nie moze chodzic, bo mam poplatana noge:)

Posted

[quote name='brazowa1']Mocno Zu schudła? pije chociaz wodę?[/QUOTE]

Trochę pije. Schudła 2 kg. To dużo? Bo ogólnie to normalna jest, o zachowanie mi chodzi.

[URL="http://img39.imageshack.us/i/chuda003.jpg/"][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/2715/chuda003.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img805.imageshack.us/i/chuda005.jpg/"][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/980/chuda005.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img249.imageshack.us/i/chuda010.jpg/"][IMG]http://img249.imageshack.us/img249/6926/chuda010.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img293.imageshack.us/i/chuda012.jpg/"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/3324/chuda012.jpg[/IMG][/URL]


Wątróbek nie przerabiałam, bo na wiochę nie przywożą, poszukam w mieście :roll:
Poza wątróbką i "za tatusia, za mamusię" to już chyba wszystko przerabiałam.
Dzisiaj zjadła trochę gołąbka z ziemniakami. Dobre i to...

Kaja, no żesz, Ty to masz wesoło! A Zuzia nie bączy, wiesz. dziwne

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...