Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Z łomżyńskiego pochodzi mój tata ale od niego nigdy tego nie słyszałam ani od rodziny stamtąd.
Stamtąd są "wądoły" :lol:.

A masz rację Brązowa - mi w pierwszym momencie usadny czy usadna skojrzyła się z babą, która ma na czym usiąść. Czyli taką, która ma wielką d... :evil_lol:.

Posted

jako rasowa i obroniona polonistka nie moge czytać tego co piszecie bo po pięciu latach mam serdecznie dość dialektów, gwar, języka potocznego, dupocznego i wszelkiego innego...

co z tyłkieeeeeem????????

Posted

[quote name='Zosia4']
Ale usadny ?[B] Może dupiasty[/B] - ale daję głowę, że nie. Pewnie jakiś ugodowy co ?[/QUOTE]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Dzieki Zosiu, dzięki za dobry nastrój!

To ja mam zagadki ze swojego podwórka. Co oznaczają wyrażenia? :eviltong:

ichny -
jejny -
zakim -
tamki -


Pynia w domu :multi:. Wybudzała się długo z narkozy. Wstawała, przewracała się, szczekała, wspinała sie po meblach, obijała o wszystko. Nie mogła załapać, jak ogladać ten świat jednym okiem i w kloszu. Musiałam prowadzać ją po mieszkaniu na smyczy.
Obecnie walczy z kloszem, my walczymy na zmianę z Pynią.
Zostawili jej otwór, którym mam podawac krople. Zamiast jedej kropli, muszę podać 3-4, żeby do oka dotarło. Jednak "truciznę" tylko raz.


Betbet, TYŁEK w leczeniu. Zapalenie lewego gruczołu. Czyścili dwa razy. Świniak gryzł i warczał.
Przed chwilą jej Wielki Adorator stwierdził:
[I]Już jej w tej du...ie lepiej[/I] - tak nam daje popalić.
Zazdrosna o Pyni klosz czy co?

Pynia dzisiejsza, popołudniowa:

[URL=http://img195.imageshack.us/i/200907217.jpg/][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/8499/200907217.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img216.imageshack.us/i/200907218.jpg/][IMG]http://img216.imageshack.us/img216/2415/200907218.jpg[/IMG][/URL]

Posted

O jezu - biedniutki Pyniulec.
No nic - tylko przetrwać to.

No i dobrze, że z tym dupskiem już lepiej, boć to prawie najważniejsza część ciała.

A reszta:

ichny (u nas się spotyka ichni) - wiem, nieraz też mi się wymsknie, to "czyjś" lub "jego";

jejny - to pewnie to samo;

tego trzeciego nie rozszyfrowałam;

a tamki - to pewnie to samo co tamoj (też z łomżyńskiego) czyli tam, tamże.

Boże - Akucha, będziesz miała mały cyrk przez najbliższe godziny. Jestem całym sercem z Tobą - chociaż może bardziej z Twoimi pacjentami.

Posted

Brawo Zosiu :klacz:
Mnie te powiedzonka na poczatku bardzo śmieszyły. Teraz przywykłam.

Już mam cyrk, Pynia lata w kloszu, w zębach trzyma mojego zielonego klapka i szczeka na Tolę. Jak ona może szczekać? Będzie dobrze :lol:
Ona jest głodna!!! ale chyba sie nie złamię...

Posted

No tak, czuje się chyba bardzo dobrze :lol: Żeby tylko oczko wydobrzało.

Zosiu, "zakim" - czyli: zanim (np. zanim on to zrobi) Dziwne, co?
To chyba z lubelskiego.

Posted

No dziwne - zaiste.

Mnie zawsze fascynowało słówko "zaś".

Bo np. : "a zaś potem" lub "zaś to samo". Niby wiadomo o co chodzi - a jednak nie da się samego "zaś" wytłumaczyć. Nieraz można to przetłumaczyć jako "znowu" - choć nie zawsze.

Albo słówko "ba" - używane też w różnych konfiguracjach, najczęściej - "no ba".

A Pyniulec już śpi ? A Tolka też już śpi ?
Masz już ten swój rodzony kibel sprawny ? "Zrobiły te robotniki" dzisiaj coś sensownego ?

Posted

Jak wydłużyć dobę? Tak mi brak moich ulubionych wątków-:-(-Ukochanych Cioteczek. Niestety praca, obowiązki względem rodzinki-Wnusia,Mąż po operacji,Syn na urlopie w Polsce, praca..pogorszenie zdrowia....a ja tęsknię.

Pyniulko zdrowiej szybciutko Kochana...trzeba zrobić remanent zdobyczy, popilnować Bulwiątek no i dać radość zdrowiem,energią swoim Człowiekom:loveu::loveu::loveu:

Posted

Witaj Celinko :loveu: jak miło, że znalazłaś dla nas czas mimo tylu obowiazków :buzi:

[quote name='Zosia4']
Dobrze - skończę z drążeniem, bo Betbet pewnie jako rasowa i obroniona polonistka będzie znowu pomstować.

A Pyniulec już śpi ? A Tolka też już śpi ?
Masz już ten swój rodzony kibel sprawny ? "Zrobiły te robotniki" dzisiaj coś sensownego ?[/QUOTE]

Drąż Zosiu, ja uwielbiam cudactwa, językowe też.
Uważam, że mikroskopijne słówko "ba" jest bardzo wymowne takie np. baaaaaaaaaa... i wszystko jasne! :evil_lol:
W Grudziądzu chodliwe jest wyrażenie "toć' - czyli: przecież. Moja mama dostaje białej gorączki, gdy je słyszy. Gdy chcę ją podenerwowac, to sobie "toćkuję" :eviltong:

Przekleństwo mojej babci: [I]Do jasnej Anielki![/I]
Już jako dziecko łamałam sobie głowę i zastanawiałam się na tym, co ono może oznaczać, kto je wymyślił i co ta Anielka zrobiła, dlaczego jasna?!

Pynio-prosiaki leżą obok mnie i chrapią. Ja dyżuruję, bo o 12 mamy zakrapianie oka.
Zosiu, kibel ma dopiero przyjechać. Przyjaciele fachmani przywieźli dziś materiały i wylali posadzkę. Wypiliśmy kawkę, herbatkę, poznaliśmy życiorysy. Owocny dzień.
[SIZE="1"]A Bela sępiła od nich KIEŁBASĘ!!!! Ale wstyd![/SIZE]

Posted

[quote name='akucha'], ja uwielbiam cudactwa, językowe też.
[/quote]

To masz jeszcze od mojej babci:
"Wypaliwszy nie nabiwszy" i "Kupilby kupil ale nie ma kupidla"
A kolezanka z Kluczborka zamiast "zanim" mowila zawsze "zaczym"

A z Rzeszowa jest "bratrura" jako piekarnik i "stopki"czyli korki (te od elektrycznosci co wysiadaja)

Posted

Oj Akucha bo Ty byś chciała tak szast prast i nowa łazienka gotowa a tu ... terminy ... terminy remontowo-budowlane ... To jest podstawa w tym fachu ... ;)
Widzisz ja grzecznie czekam ... na kolejną dewastację czekam grzecznie cały tydzień i szczęśliwa jestem że nie przekapuje z piętra na piętro ... :multi:

A Pynio-prosiaki nie chciały brac czynnego udziału w pracach remontowo-budowlanych ? :crazyeye:
Chociaż one to dziewczyny więc może rzeczywiście niekoniecznie muszą lubić te klimaty ... :oops:

Super że z Pyniulcem jako tako ok ... :lol:

Posted

Kochana, ja termin miałam zaklepany 2 miechy temu! :p
Matko, ona na dewastację czeka :evil_lol: Siedź i rycz, zdjęcia na pamiatkę zrób, bo jak zaczną to tylko wpomnienie zostanie... i smród. Gołe tynki jakoś capią :roll:

A prosiaki owszem, udzielają sie, nie powiem :razz: Bela robi przegląd toreb i pilnuje domu. Leży przed łazienką i panowie mają dreptanie z przeszkodami gdydźwigają worki i akcesoria. Proszę ich o wyrozumiałośc dla starej, niedowidzacej i złośliwej bulwy.
Tolka to wiadomo, kradnie co jej w paszczę wleci. Wszyscy za nia ganiamy.
Pynia ma szlaban, bo oczko. Siedzi w "sterylnym pokoju". Ale co sobie poszczeka na intruzów to jej!

Posted

Łączymy się w bólach remontowych. Moje rodzinne mieszkanie stoi remontem od zimy. Ale i tak jestem dumna z Rodziców.Po 24 latach postanowili jednak odświeżyć to i owo;)
Chyba jeszcze długo jadąc do domu będę mieszkała kątem po znajomych ale co tam:)
Akuszko, przecież móc pozwolić sobie na remoncik w dobie sztucznego kryzysu to luksus;)

Posted

Dzielne jesteściie Dziewczynki, to oczko rzeczywiscie niech już się goi raz dwa i po kłopocie!!!!!
Strasznie biedna musi być w tej lampce, Pyniulek.


Mieszkam z pewną osobą ponad 7 lat i jak słyszę;
suszarkie, lokówkie i WETERYNIARZ to mną telepie!!!!!
Pamietam powiedzenie mojej babci , DIABLI NADALI.
Babcia mieszkała na wsi, dom otoczony łąkami i lasem i jak leżałam w łóżku i wyobrażałam sobie, ze nadejdą takie straszne, czarne diabły i znowu coś nadadzą:evil_lol:
Ot, taki mały horrorek z dzieciństwa.

Posted

Kasiu - może ty z Wałęsą mieszkasz ? :evil_lol: - mną by też telepało :mad:.

Ale za to podoba mi się jak na Białostocczyźnie mówią : "bioro", "jedzo", czyli nie wymawiają "ą" a zamiast tego końcówki "zamieniajo" na "o".

Jak tam jestem, to zawsze zapisuję sibie takie "ichnie" powiedzonka.

Np. " krowianko słychać" - oznacza, że śmierdzi gnojowica.

Albo oni np. mówią "sklep", a najstarsi mówią "śklep" na taką ziemną piwnicę, która jest piwnicą poza domem i tylko betonowe, najczęściej już porośnięte mchem i trawą wybrzuszenie nakazuje przypuszczać, że właśnie tam jest ta piwnica.

Wchodzi się tam po schodach w dół ileś tam pod ziemię (nie jest to głębokie) ale tam jest zawsze stała temperatura mimo upałów czy mrozów i nawet w największe upały można tam znaleźć garniec wspaniałego, kwaśnego mleka, które można nożem kroić.

Miałam kiedyś zabawną sytuację, że będąc w tamtych okolicach spytałam miejscowych, gdzie w tej wsi jest sklep (chciałam po prostu coś kupić).
No to mnie wyprowadzili na koniec wioski, patrzę a tam rzeczywiście stoi porośnięty "śklep".

No nic, Akucha - jak tam dzisij Twoje rekonwalescentki i jak przebiegają prace remontowe ? (bo chyba o tempo dbasz, co ?)

Posted

ja uwielbiam czytać,wlasnie tu,na Dogo,ze ktos byl z psem na polu albo idzie na pole,ale znalazl psa na polu.Wpierw sie zachwycalam,ze ktoś mieszka w poblizu pól,ale cos potem przestalo mi grac,ze tyle osob ma łąki pod domem :lol:

Posted

Ja z bardzo wczesnego dzieciństwa pamiętam staruszka, który mieszkał koło moich dziadków i zawsze mówił [I]"a posłodkuj moją kawkę od razu" [/I]i jeszcze tak przepięknie przy tym zaciągał z wileńska.

Posted

No tak - to są perełki, które coraz rzadziej można usłyszeć, niestety.

A gdzie to się nam Akucha podziewa ? Pilnuje pewnie postępu prac albo siedzi razem z Pynią w izolatce :evil_lol:.

Posted

Ja miałam [U]polonistkę[/U], która mówiła "uniwerstytet" zamiast uniwersytet.
I ona też mówiła "wziąść" zamiast wziąć.

Ale Akucha pewnie jak nic siedzi w tej izolatce z Pynią - no bo gdzie ?

Posted

Jestem! Cześć dziewczyny :lol:
Byłm z Pynia u rodziców, u nas sajgon. Prośki z małżem na działce, dziś straszne upały u nas. Moczyłu się w wodzie i spały na kamieniach w altanie.

Uwielbiam te powiedzonka, uwielbiam!!! :multi:
Lecimy dalej.

U nas popularne jest przekrecanie nazw:
- tabuletki - umieram w aptece , dostaję głupawki
- druszlak (durszlak)
- kordła (kołdra)

Mam jeszcze fajne powiedzonka mojego dziadka, ale nie wypada :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...