akucha Posted July 12, 2009 Posted July 12, 2009 [quote name='Kasia25']Kurcze z tym oczkiem to nie dobrze, to sa zawsze delikatne sprawy, zdrowiej Pyniu! Akuszko Ty masz taką piękną altankę:lol: My też malujemy, jak Wam powiem że ktoś pomalował RÓZOWO przedpokój naciapał jeszcze bardziej RÓZowych na tym plamek a w salonie, róż, róż , róż i pasy jak zebra na scianie aaaaaaaaaaaaaaaaaa. Jak wchodze do tego mieszkania to mną telepie!!!!!!! Ale jeszcze trochę i bedziemy mieli ładnie;)[/QUOTE] :evil_lol: Rózowy domek, hiiiiiiiiiiiiiiiii uuuuuubuhahahaha... Kasiu, jakie kolorki dałas? :cool3: Mam dla ciebie pieska, sunię :lol: Sabuie nasza, żabcię-kaczuszke. Bierzesz pakerka małego? Quote
brazowa1 Posted July 12, 2009 Author Posted July 12, 2009 Akuszko,ale kasia wypatrzyla sobie juz takiego pieska w Elblagu... Quote
olenka_f Posted July 14, 2009 Posted July 14, 2009 opowiem Wam coś o remontach Dawno dawno temu ( jakieś 20lat wstecz) kiedy to byłam żoną głupiego męża, tapetowaliśmy pokój.Wytapetował pół pokoju i zaczął sie film który chciał obejrzeć no i przerwał tapetowanie. Pytanie za 100 punktów kiedy skończył , no? Ja cierpliwa jestem do bólu ale po pół roku takiego stanu dostałam korby i druga część pokoju została wytapetowana ( jeszcze mi mówi: zobacz jaka jest różnica w kolorze- no niesamowita prawda?) od tego czasu jeśli mogę uniknąć jakichkolwiek robót remontowych to unikam. Od 6 lat mieszkam w tym domu co obecnie i moja łazienka jest w pustakach i betonie bo to dobudowane jest a ja zawsze coś wymyślę zeby nie robić. Najpierw nie wyprodukowali takich kafelek jak ja chcę, jakiś rok temu głupi Maciek (mój syn)kupił kafelki - nie takie jak chcę no ale są, więc wymyśliłam że te pustaki i beton to taka awangarda jest i jest ładnie - darli jape wszyscy na mnie ale znalazłam następny powód żeby jeszcze nie robić: w wannie tylko ja mam dużo miejsca cała reszta może mieć tyłek w wannie a nogi w klozecie więc trzeba kupić wannę większą - ha a na to nie mam kasy i mam ich gdzieś:evil_lol: wkurze sie tylko jak kupią bo coś ostatnio jazgali i Aga i Maciek i gdzieś jeździli ale nic mi nie mówią - jakoś słabo wychowane te dzieciaki - nie wiem kto się tym zajmował:roll: u Figuni też jest problem z oczkami ciągle jej ropieją i mam wrażenie że po tym żelu jeszcze bardziej - bidunia moja nic nie widzi Quote
Bila Posted July 14, 2009 Posted July 14, 2009 Akucha żyjesz????????????????????????? Jak łazienkowa rewolucja? Już dostałas szału, czy jeszcze dzielna jesteś?:roll: Quote
brazowa1 Posted July 14, 2009 Author Posted July 14, 2009 Akuche zamurowali... Olenko,jakby to ując-mam z Twoim bylym mężem duzo wspolnego-jego styl remontowania to moj styl :diabloti: Quote
akucha Posted July 14, 2009 Posted July 14, 2009 Olenko :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:, ja tam lubię takie klimaty. Domowe przedsięwzięcia mnie nie kręca, są ciekawsze rzeczy. Bila, iedzę sobie u rodziców i mam remont w nosie. Odnalazłam spokój ducha. Brązowa, nie zamurowali mnie, zruderowali raczej :evil_lol: Gabi, ja w szoku, jak pięknie nam wyrosłaś. Grzeczna i kulturalna :lol: Quote
akucha Posted July 14, 2009 Posted July 14, 2009 :megagrin:Widać rozwój uczuciowosci wyższej idzie w parze. Quote
akucha Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 We wtorek Pynia będzie miała operację na oczko :-( To co jej na nim urosło, to nie całkiem wrzód. To rodzaj narośli na rogówce i trzeba to usunąć. Rokowania są dobre. jednak będzie miała chyba zaszytą powiekę no i ta narkoza, której zawsze się boję... Ech... same atrakcje. Quote
Maupa4 Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 Akucha - ja byłam w poniedziałek u weta ale okulista na urlopie do czwartku. Nie pisałam bo miałam iśc dziś do mojego weta ale ... rura mi w łazience pękła dziś tak koło południa (chyba pozazdrościłam Ci tego remontu) i dopiero skończyłam ... skończyłam umawiac się na jutro z kolejnymi fachowcami bo nikt mi tego "wynalazku" co mam w łazience nie chce zreperowac. Jak sie obrobie z zalaniem i zdobywaniem wody to polecę jeszcze dziś a jak nie to jutro do okulisty. A tak pięknie się dzień zapowiadał ... :shake: edit A co to za narośl na oku ? Quote
Zosia4 Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 Akucha - będę trzymać kciuki we wtorek. A co ja tam mówię - już trzymam. A narkoza - no cóż, musi być i tyle, nie da rady inaczej. Trzymajcie się cieplutko - musi być dobrze. Quote
brazowa1 Posted July 15, 2009 Author Posted July 15, 2009 bedzie dobrze,ona juz miala narkoze,dobrze reaguje. Quote
akucha Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Dzięki Wam dobre kobiety za wsparcie. Bedzie dobrze, musi. Miałam wtedy zły dzień, dowiedziałam się o operacji, a w tym samym dniu odeszła maleńka, urocza Perełka - sunia sasiadów rodziców. Skrzat pojechał na operację przepukliny i nie wybudził się z narkozy :-( A taka śliczna szczekucha z niej była, tak ją kochali. Maupo, ja dokładnie nie wiem, co tam na tym oku, za duzo informacji, szok trochę. Dowiem się we wtorek i napiszę. Wiem tylko, że rogówka (?) ma być nacinana w kilku miejscazh, żeby coś tam... o jakimś świetle w oku była mowa... No, tak zorientowana jestem :roll: Wet zapisał athropinum, ale jakieś inne czy co?! Poprzednio kupiłam w aptece krople i już. Teraz okazało się, że one jakies na zamówienie muszą być robione. U nas oczywiscie nie robią. Na receptę weterynaryjną zgodziła się zrobić apteka w Bartoszycach. Przywieźli mi krople z napisem TRUCIZNA :-o Od razu poziom steresu wzrasta... Teraz siedzę u rodziców z Toffi. Mama u chorej siostry, tata popjechał po swoja siostrę, bo w gości zjeżdża... Remont w fazie rozwoju, małż ma nowe pomysły, ja obecna-nieprzytomna. Zaraz zwalą się pynio-prosiaki, dzisiaj dzień zastrzyków Pyniulca Wczorajsza [URL=http://img515.imageshack.us/i/toffiiska025.jpg/][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/5624/toffiiska025.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img169.imageshack.us/i/toffiiska060.jpg/][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/8572/toffiiska060.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img119.imageshack.us/i/toffiiska078.jpg/][IMG]http://img119.imageshack.us/img119/776/toffiiska078.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img150.imageshack.us/i/toffiiska081.jpg/][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/8960/toffiiska081.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img107.imageshack.us/i/toffiiska083.jpg/][IMG]http://img107.imageshack.us/img107/1773/toffiiska083.jpg[/IMG][/URL] Quote
brazowa1 Posted July 18, 2009 Author Posted July 18, 2009 starsznie biedne to oczko. i ta TRUCIZNA... Quote
akucha Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Powiem ci, ze na fotach wygląda gorzej niż w realu. Zauważyłam, że reaguje na słońce, przebarwia się na czerwono, dlatego ograniczamy przebywanie poza domem. Oko jest "widome" i nie boli Pyni, dostaje przeciwbólowe. Nie będę katować zdjeciami z profilu. Powiem tylko, że oko wygląda tak, jakby na nim wyrosła taka zamglona kopułka OBCY. Trucizna podana, wszyscy żyjemy :lol: Quote
Bila Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Ożeż z tym oczkiem:shake:. A po operacji, jak to oczko będzie wyglądać? Quote
brazowa1 Posted July 18, 2009 Author Posted July 18, 2009 Power mial zaszywane o czy i Figa.Wygladaja normalnie,tylko w sloncu i czasem na fotkach widac,ze sa odrobine mętne. Quote
akucha Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Bila :lol:, no jak? - JAK NOWE! Ono nie jest takie, jak na fotach. To przekłamany widok, bo swiatło inaczej się w chorym oku odbija. Nie jest takie błękitno-czerwone. Jest inne, ale nie aż tak. Pamietam fotki Beli wrzoda. Na zdjęciach czerwona plama wychodziła, a oko było masakrą z wystajacym dziobem. Quote
Bila Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 No ale ja nie rozumiem co to z tym "zaszywane":oops::oops::roll: Quote
akucha Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Nie mam pojęcia :shake: We wtorek będzie wiadomo. Oko zaszywa się, żeby lepiej się goiło, potem szwy się zdejmuje i już. Quote
brazowa1 Posted July 18, 2009 Author Posted July 18, 2009 zszywa sie powieki,aby galka nie byla nieustanie drazniona przez zamykanie i otwieranie,swiatlo,bakterie,itd itd.Wtedy ma szanse sie zagoic. Quote
Bila Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Aaa, teraz kumam. Pyniula da radę:loveu:, gorzej pewnie z Tobą;) Quote
akucha Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 Bila, złego licho nie bierze :diabloti: Najgorsze to, że bezdomna jestem. Jak człowiek rodzonego kib...a i prysznica nie ma, to tragedia. Tułam się... o ja niesczęsliwa. Quote
brazowa1 Posted July 18, 2009 Author Posted July 18, 2009 "rodzony kibel",Akucha,jestes...no brak słow,jak pieknie potrafisz ujac sedno sprawy w słowa. Quote
akucha Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Brązowa, jak ja ujmę w słowa to nasze sopockie jestestwo :angryy:... to nie będziesz zachwycona, to piękne nie będzie.. Przemyślenia na dziś. Zamknąć watki. Założyć jeden zbiorczy i przejśc do podziemia. Wprowadzamy stan wojenny. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.