Jump to content
Dogomania

Bezio zaginął! Warko ,pomóż w poszukiwaniach Kudłatego!


jostel5

Recommended Posts

No,tak! Paja sobie poszła ,a my-jak to kobitki....!:)

Stara już jesteś!;) I bardzo odpowiedzialna i doświadczona w pracy z psiakami-to właśnie podziwiamy!

Fakt jest jednak faktem,że moją córcią spokojnie mogłabyś być i to właśnie bardzo,bardzo mnie wzrusza! :)

Tak trzymaj,Paju! :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

zjawiam sie powiedziec,ze bestia sie dzisiaj normalnie zachowuje,ale strasznie mi w jedzeniu wybrzydza szynka i kiełbasa tak makaron,ryz,puszka jest be...wody mało pije musze go chyba jakos zachecic by mi sie nie odwodnił bo w domu mamy ukrop.Nie wiem czemu grzejniki wszystkie gorace w domu goraco a na halach magazynowych idzie zamarznac...

Bezio nawet toleruje koty a koty jego...ale kiedy jedzenie to miska jego prywatna i raczek puki co nie wkładamy by pomiszac bo mozemy stracic...

Link to comment
Share on other sites

bo musimy hale ogrzac a mamy stary piec czyli albo jeden grzejni chodzi na gorze w mieszkaniu,albo przekrecamy zawór i wszystkie czyli na hale,sklep i dół domu.Nie da sie poprostu pojedynczych grzejników zakrecic to stare budownicwo pieca i grzejników..

Link to comment
Share on other sites

Paju,wysłałam Ci priorytetem CZYSTĄ umowę (przyda się gdy Bestia będzie wybierać się do ds-może kiedyś będzie...;)), a poza tym -książeczkę zdrowia. Przelew zrobię jutro,ponieważ dzisiaj jestem cholerycznie zapracowana.

Jak tam dzisiaj?
Bestia normalnieje...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haniabor']Po przeczytaniu ostatnich postów i podejrzeniu zdjęcia Paji, stwierdzam, że wątek powinien nazywać się "Piękna i bestia";)[/QUOTE]
:ylsuper::ylsuper::ylsuper: Genialne!:roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt:

Paju,BŁAGAM!!! Pozwól mi zmienić tytuł wątku!!!:loveu:

Link to comment
Share on other sites

a zmieniaj :D kupiłam mu namordnik ,ale okazał sie za mały tato pojedzie jutro wymienic bo na jamika zamały a na spaniela za duzy :(

A teraz spadam sobie do ogłoszniowego bo zaraz mnie zaszczela ,ze sie nie wyrabiam...
Jak ktos moze niech leci na były bazar siankowy i zbierze dane do wysyłki tych co wpłacili i pozniej da mi wszystko gotowe...sorrki ,ze sie wysługuje ,ale zaduzo bazarków wziełam na raz..:(

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie juz wszystko jasne co jest z Beziem..nie najlepiej to wyglada.Kiedys to jakis facet musiał zrobic mu straszna krzywde dlatego jest agresywny.Wczoraj wieczorem tato chciał isc z nim na spacer i nie mogł mu zapiac smyczy bo zaczoł sie jezyc i rzucac w jego kierunku.Wyszłam z pokoju podpiełam mu smycz chciałam dac tacie to w ostatniej chwili go złapałam bo chciał go atakowac a nie isc na spacer...:(Dzisiaj rano wyszłam z nim na spacer spotkałam sasiada chciał go pogłaskac to Bez zaczoł warczec i rzucac sie na smyczy ,ale go nie siegnoł.Kawałek dalej w uliczce spotkałam znajomego chciał podac mi reke,ale szybciej ja zabrał niz wyciagnoł.Dalej idac na spacer spotkałam znajoma z jamnikiem obwachał sie z psem i nie miał nic przeciwko ,ze stałysmy obok siebie i zamieniłysmy pare zdan,nawet dał sie pogłaskac.Po kazdym jakism takim dziwnym zdarzeniu,ze sie rzuci pozniej ucieka mi na kolana i sie cały trzesie jak galareta i wciska głowe pod bluze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paja']Dla mnie juz wszystko jasne co jest z Beziem..nie najlepiej to wyglada.Kiedys to jakis facet musiał zrobic mu straszna krzywde dlatego jest agresywny.Wczoraj wieczorem tato chciał isc z nim na spacer i nie mogł mu zapiac smyczy bo zaczoł sie jezyc i rzucac w jego kierunku.Wyszłam z pokoju podpiełam mu smycz chciałam dac tacie to w ostatniej chwili go złapałam bo chciał go atakowac a nie isc na spacer...:(Dzisiaj rano wyszłam z nim na spacer spotkałam sasiada chciał go pogłaskac to Bez zaczoł warczec i rzucac sie na smyczy ,ale go nie siegnoł.Kawałek dalej w uliczce spotkałam znajomego chciał podac mi reke,ale szybciej ja zabrał niz wyciagnoł.Dalej idac na spacer spotkałam znajoma z jamnikiem obwachał sie z psem i nie miał nic przeciwko ,ze stałysmy obok siebie i zamieniłysmy pare zdan,nawet dał sie pogłaskac.Po kazdym jakism takim dziwnym zdarzeniu,ze sie rzuci pozniej ucieka mi na kolana i sie cały trzesie jak galareta i wciska głowe pod bluze...[/QUOTE]

z Lusią jest podobnie,tylko,że Lusia nie umie gryźć;) mieszka już tyle z nami,ale jak Tato podejdzie to telepie się jak galareta,chociaż nic jej nie robi..

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam post Paji i tak jakoś żal mi się tej naszej Bestii zrobiło...
To,że psiaki tak się zachowują jest wyłączną winą człowieka,mały ma pewnie za sobą straszne doświadczenia ..

Paju,przelałam Ci dzisiaj 10 zł za sianko+ 40 zł za szczepienie Bezia p/wściekliźnie.To taki bonusik ode mnie dla Bestii,chociaż gdyby Bestia wiedziała,że tę "przyjemność" ja jej/mu zafundowałam ,byłabym biedna...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jostel5']Szarotko,dlaczego Ty o 4.24 już/jeszcze nie śpisz???:crazyeye:

Beziu,Twój dobytek -jak widzę-wciąż się powiększa ...Mieć WŁASNY namordnik to już coś!:evil_lol:[/QUOTE]

Bo ja dzialam w innym przedzialae czasowym. Mam nadzieje, ze Bezio sie uspokoil.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...