Aska7 Posted July 16, 2012 Share Posted July 16, 2012 [quote name='gosia2313']i co u Kai? Dała się może złapać? :>[/QUOTE] Pal diabli Kaja. Ważniejsze czy Lenka dała się złapać. Dała ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted August 16, 2012 Author Share Posted August 16, 2012 niestety nadal bez zmian, jedzenie wyjadane jak mnie nie było, to miała super zastępstwo, znajoma z pracy jej gotowała, więc nie ma żadnej przerwy w jedzeniu niestety ja jej nie widuję, pracuję do 15.00, a wyjadane jest wieczorem z drugiej zmiany pracownicy podobno ją widują, już kupiłam kartę pamięci 8GB, żeby aparatem film nagrywać wieczorem, ale okazało sie że mam za stary aparat do tej karty, może uda mi się lepszy pożyczyć i nagrać czy to ona czy nie Chciałam się też wreszcie rozliczyć z reszty uzbieranych pieniędzy na Lenkę - i tu jest pytanie do sponsorów, czy mają coś przeciwko, żeby przeznaczyć to na kupno profesjonalej klatki - łapki na duże psy? Obecnie mamy już założoną fundację EDANO w Tychach, dołożylibyśmy co brakuje i kupili klatkę. Klatka jest bardzo potrzebna w naszym rejonie, są inne psy do złapania o których wiemy, obecnie piesek w Kobiórze nie daje się złapać. Byłaby to klatka pamięci Lenki, choć na Lence nie położę nigdy kreski, chyba że się dowiem że nie żyje i nie będzie już sladów ani zjadanego jedzenia. Ja Lenkę będę karmić, czy się złapie czy nie, tak długo jak tu pracuję, a nie mam zamiaru zmieniać pracy. Jeżeli jest cień szansy na złapanie jej, to tylko na klatkę, jej się nie da podejść. Idzie zima, to będzie jej 3-cia zima tutaj, właśnie wtedy najłatwiej jest ją złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Zapraszam na bazarek z przepięknymi pracami Jaszy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231092-Ptasie-akwarelki-Kot-i-kropki-Dla-Rockiego-Do-03-wrze%C5%9Bnia-do-20-00#post19567804[/URL] Dochód przeznaczony jest na tyszaka Rockiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted September 19, 2012 Author Share Posted September 19, 2012 Zgodnie z powyższym, wklejam fakturę za zakup klatki, na którą poszła reszta pieniędzy po Lence. Klatka jest mniejsza niż ta, na którą Lenka była łapana, ale jest to największa klatka w sprzedaży. Jeżeli nie uda się z Lenką, to inne psy skorzystają. W firmie obok założyli monitoring, nie wiem jak ich zagadać, żeby zobaczyć nagrania z nocy. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-iTBKml04o6I/UFmU32hyiaI/AAAAAAAAEIk/YBkUrnUBhWM/s594/19.09.2012.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted September 19, 2012 Share Posted September 19, 2012 Jakieś światełko w tunelu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted September 19, 2012 Author Share Posted September 19, 2012 [quote name='Aska7']Jakieś światełko w tunelu ?[/QUOTE] nic sie nie zmienia, żarcie znika i to w dwóch miejscach karmienia, ale nie wiem czy ona kiedykolowiek się jeszcze da złapać, moze być że będę tak dzikusa już karmić, do klatki może już nigdy nie wejśc, ale jakby się przekonała, to wolę taką mieć i stąd ta decyzja jak uda mi się pożyczyć lepszy aparat, to kupiłam dużą kartę pamięci i mogę spróbować nagrać noc z okna mistrzówki, wtedy okarze się co przychodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Coś nowego ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='Aska7']Coś nowego ?[/QUOTE] ja tez tu zaglądam, jak pomyślę że kolejna zima idzie.... Niemożliwe żeby taki duzy pies był niewidzialny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 idzie zima, ale zimą też najbardziej widoczne są ślady, jak ona jest, to teraz będą okazje, chociaż nie mam juz za bardzo nadzieji, że ona się złapie jak się mniej bała, to prawie nikt jej nie widywał, chociaż codziennie wyjadała, to jest ogromny teren industrialny i mało ludzi tu chodzi, a wokoło pola i las - to kto ją ma widzieć jak wyłazi z kryjówki w nocy jedzenie cały czas jest zjadane, ślady wskazują na dużego psa, nie jest to jakiś kundel albo lis chyba tylko tyle mogę robić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 pies - widmo ;) szkoda, że nie pozwoli sobie pomóc, ale chociaż głodna nie chodzi kaja555 :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 to że nie piszę, to nie znaczy że ją przekreśliłam, ja sobie wolnego w pracy nie mogę wziąć bo codziennie wiozę świeżo ugotowany makaron z mięskiem i jescze koty mamy w firmie ma jeszcze suche no i zostawiamy kanapki bo lubi koty jej jedzenia nie jedzą, w ciągu dnia już są nażarte swoim, ale Lenka dalej im torchę suchego wyjada, szczególne w weekendy, chociaż w sobotę pracujemy i też dostaje puszkę dużą i suchego na dwa dni żarcia jej nie zabraknie, to na pewno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 powiem ci jedno, w tym wszystkim miała Lenka szczęście - że ty tam pracujesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 15, 2012 Author Share Posted November 15, 2012 nie wiem, czasem się zastanawiam, że może kto inny by ją złapał ale z drugiej strony, to ani hycel z gminy nie dał rady, a potem inni próbowali, weci z Palmerem też zobaczymy, co ta zima przyniesie, może będzie miało sens postawić tą nową klatkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Czy Lenka nadal jest niewidoczna, przychodzi jeść ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted February 22, 2013 Share Posted February 22, 2013 czy ktoś mógłby streścić mniej więcej ostatnie 63 strony? czytałabym to kilka godzin, a dogo i tak mi już zeżarło z 3 tygodnie mojego życia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted February 28, 2013 Author Share Posted February 28, 2013 Słuchajcie, Lenki nie ma. Miski mi rozwala pies z ochrony, już wypytałam i nawet go nakryłam. Dotarliśmy do osoby, która mieszka w Tychach, ale rodzice na Woli za kopalnią. Ich sąsiedzi mieli leonbergera na łańcuchu, bardzo zaniedbanego. w listopadzie 2010 r przeprowadzili się do Tychów, a psa zostawili. Wtedy dokładnie pies się pojawił na kopalni szukając jedzenia. Po nieudanej próbie z klatką łapką pies wrócił na teren byłego domu. Chyba nowi właściciele to zgłosili właścicielom psa, i tamci psa oddali do schroniska w Tychach. Psa w schronisku nie ma, ma dom. Jedyna rzecz, która się nie zgadza, to to że pies był psem a nie suką, ale to ja już jej dałam takie imię, ale płci nigdy nie udało się sprawdzić, ogon zawsze miała pod sobą ze strachu. Takich psów nie ma wiele, więc to bardzo prawdopodobne, że znamy prawdę i ta historia nie zakończyła się żle. Poki co, nowych psów nie ma, był błąkający się staruszek w styczniu, ale wrócił do właścicieli z Brzeszcz. Na kopalni królują koty - ich wątek jest oczywiście na miau :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted February 28, 2013 Share Posted February 28, 2013 Czyli historia z happy endem ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted February 28, 2013 Share Posted February 28, 2013 No właśnie to mnie zastanawiało, że luzem latająca suka przez dwa lata nie ma małych. Mam nadzieję, że to happy end. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczyna Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 w takim razie cieszę się że kolejne sznupa znalazła swój raj na ziemi, i dziękuję że dokarmiałaś pieska i tak się o niego martwiłaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 mam nadzieję że nie trafiła /trafił/ na łańcuch, chcę wierzyć że mieszka u dobrych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted March 5, 2013 Author Share Posted March 5, 2013 na łańcuch by nie wydali psa, chyba że adoptujący by ukrył swój zamiar, ale w Tychach psy na łańcuchach to też rzadkość, raczej wątpię, że trafiła na łańcuch. Schronisko nie może mi podać danych nowych właścicieli, więc niestety więcej się nie dowiem, ale najważniejsze, że nie przepadła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.