Jump to content
Dogomania

6-letni bernardyn z rodowodem szuka domu - okolice Poznania. Ma dom.


matula

Recommended Posts

  • Replies 194
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wystawilam psu allegro i gumtree,
[URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1380289002[/URL]
[URL]http://poznan.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=249685390&Guid=12d09999-31f0-a20b-2654-896cffff4350[/URL]
I jeszcze raz uczulam Matulo, zebys dobrze sprawdzila dom jesli ktos zadzwoni. Pies ma rodowod, jest kąskiem dla pseudohodowców.
Powodzenia :)

Link to comment
Share on other sites

Koszmar, Matula poprosila mnie o pomoc w selekcji domkow. Miala dwoch chetnych, zadzwonilam do nich - obydwoje to psuedo i wcale sie nie kryli z tym, ze chca małe bernardynki. Noz sie w kieszeni otwiera. Matulu, prosze badz cierpliwa, znajdziemy lepsze domy. Zaraz skasuje wogole info o tym jego rodowodzie, bo to tylko sciaga takich idiotow.

I prosze Cie jeszcze raz o dokladniejsze info o psie, jaki jest jego stosunek do innych psow, do kotow, do dzieci? Jak sie wabi? Jakies info o jego charakterze, ktore mogloby zachecic normalnych ludzi do adopcji, a nie rozmnazaczy, ktorzy chca psa do kojca, na rozplodowca.

Link to comment
Share on other sites

tez o tym marze i zaznaczam w rozmowach, ze pies bedzie wykastrowany.

jeden z tych idiotow (ten Matulu, o ktorym pisalas, ze jest bardzo mily ;) ) do mnie z tekstem, ze to nie moja sprawa co on z robi ze szczeniakami, ze ja juz wtedy sie tym nie musze interesowac, i ze ostatnio mu sie suka puscila, ale z owaczarkiem, a on chce bernardyny. ja pierdziele, ze to nie jest karalne?!

Moze znacie jakas bernardynią fundacje bo nam chlopak zdziczeje kompletnie. Matulu - czy Ty czasem do niego jezdzisz?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co u psiaka bo z Pania Danusia mam ograniczony kontakt smsowy. Ona jedynie wysyla mi smsem numery ludzi, ktorzy pytaja o psa. Obdzwonilam juz mnostwo osob, jest wielkie zainteresowanie psem, ale ak na razie znalazlam tylko JEDNĄ rodzinę, ktora nie chce go rozmnazac. Wypelnili mi ankiete adopcyjna, brzmia fajnie. Cala reszta mi gada o slodkich szczeniaczkach bernardynkach. Niestety wyjezdzam jutro za granice, nie moge juz w tym roku przeprowadzic wizyty. Umowilam sie na nowy rok. Boje sie co bedzie w sylwestra, huk petard, fajerwerki :(
A moze ktos moglby przeprowadzic wizyte w Poznaniu wczesniej niz ja? Wyjezdzam jutro rano, dzis jeszcze moglabym przekazac dane tej Pani i ktos moglby przejac sprawe, zeby przyspieszyc.

Link to comment
Share on other sites

Pani Danusia pisze tylko smsy bo nie chce rozmawiac przy dzieciach o wydaniu psa, a jest z nimi prawie non stop przez Swieta.
Tak czy siak, przeciez chodzi nam wszystkim o pomoc beniowi , nie czlowiekowi :) Nie pisalam do nikogo, mam mnostwo rzeczy na glowie, moze Snuszkak napisze Tobie namiary na priv i jesli daloby sie wczesniej, to niech ktos podjedzie... Panstwo mieszkaja w Poznaniu.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli nie to ja się spróbuję skontaktować z fundacją.

[URL="http://www.dogomania.pl/members/113455-matula"][B]matula[/B][/URL]
to Ty pisałas do mnie na email. Bardzo Cie przepraszam za ton wiadomości, ale nie wiedziałam o co chodzi. Teraz zajrzałam na watek i sobie przypomniałam. Długo tu mnie nie było i stąd to zamieszanie.
Jesli mam kontaktować się z fundacją to potrzebowałabym twój numer tel, jeszcze raz email i miejsce pobytu psa. Podaj mi to na email.
Jeszcze raz sorki.

Link to comment
Share on other sites

Ja pisalam do fundacji maila i nie otrzymlam odpowiedzi. W srode jedziemy na wizyte przedadopcyjna. Dzis rozmawialam z Pania Danka, pies jest, niestety caly czas ucieka, a teraz ponoc jest jakis slaby, duzo lezy. Mysle, ze nie ma na co czekac, trzeba go stamtad zabierac, leczyc jesli jest potrzeba i ciachnąć.

Aleksandra, jak mozesz jakos pomoc to super.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem :( Matula tez nie wie, ale mysli, ze odmrozil lapy od biegania po sniegu, albo ze to stawy... oby to tylko to ;( Niestety nie zanosi sie na wizyte weterynarza ...
Matula mowi, ze sasiedzi sie skarza, ze pies ciagle ucieka, ze dzwonili na policje.

Jutro jade z GoniaP na wizyte (sama nie chce bo bylam tylko na jednej psiej wizycie i kilku kocich - brak mi doswiadczenia w wyadoptowywaniu duzych psow). Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie ok i bedzie mozna przewiezc benia w bezpieczne miejsce. Generalnie, wartoby bylo juz go wziac stamtad, zabrac do weta, ale po wecie co? i kto przetransportuje tak duzego psa? Matula zobowiazala sie tylko zawiezc psa do domu stalego i pokryc koszta kastracji psa, na ktora naciskam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='conceited']Nie wiem :( Matula tez nie wie, ale mysli, ze odmrozil lapy od biegania po sniegu, albo ze to stawy... oby to tylko to ;( Niestety nie zanosi sie na wizyte weterynarza ...
Matula mowi, ze sasiedzi sie skarza, ze pies ciagle ucieka, ze dzwonili na policje.

Jutro jade z GoniaP na wizyte (sama nie chce bo bylam tylko na jednej psiej wizycie i kilku kocich - brak mi doswiadczenia w wyadoptowywaniu duzych psow). Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie ok i bedzie mozna przewiezc benia w bezpieczne miejsce. Generalnie, wartoby bylo juz go wziac stamtad, zabrac do weta, ale po wecie co? i kto przetransportuje tak duzego psa? Matula zobowiazala sie tylko zawiezc psa do domu stalego i pokryc koszta kastracji psa, na ktora naciskam.[/QUOTE]

Kurcze ten pies się marnuje tam. Robicie wizytę to znaczy ze macie chętnych tak? Jak to wygląda? Jeśli jutro jedziecie na wizytę to może już jutro kub pojutrze będzie mógł jechać do nowego domu....... Conceind możesz mi napisać gdzie ten pies jest. Na priv

Link to comment
Share on other sites

Mam jedna rodzine chetna. Nie wiem czy to jest dobry dom, ale [B]jedyny[/B] z wielu, ktore dzwonily, ktory nie ma nic przeciw temu, ze pies jest kastrowany.

Co wiecej - [B]przed[/B] wyadoptowaniem [B]musimy go wykastrowac[/B] ! (mowilam juz potem wszystkim, ze to kastrat, zeby ukrocic niepotrzebne dyskusje czy kastracja aby jest konieczna bo oni tylko jeden miot by chcieli itd, zreszta w tej rodzienie jest niesterylizowana sunia kundelek) i [B]zawiezc do weta[/B]!

Ja jestem osoba prywatna, [B]podjelam sie pomocy przy szukaniu domu[/B], ale nie ogarne transportu, leczenia i kastracji bernardyna.

Co do lokalizacji psa - wiem tylko tyle, ze jest gdzies miedzy Paniewami, a Nowym Tomyslem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...