Jump to content
Dogomania

Pomóżcie proszę Czarek po DTw hoteliku. potrzebne deklaracje


Lumix

Recommended Posts

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ten domek Ulki12 który był dla Tosi juz jest pełny jest, pytałam jej :( z reszta ona miała tylko budkę na dworze z tego co wiem jeszcze wtedy tylko wolną, bo ten domowy DT juz miała w pełni zapełniony juz jak Tosi kaskę zbierałam...
Jak pytałam o Dt to ciotki mi poradziły że dla chorego psiaka takiego jak Czarek to taki garażowy(jak to niektórzy czasem mają...) czy boksowy z budką DT na zewnątrz domu jest niewskazany bardzo...Musimy poszukac bardzo domowego tymczasiku:/

Link to comment
Share on other sites

nie wiem czy bralyscie pod uwage ten hotelik
jest 1 wolne miejsce, niedaleko od Was. a moze udaloby sie pogadac z wlascicielka i w domu go umiescic?

[url]http://www.dogomania.pl/threads/126059-HOTEL-DLA-PS%C3%93W-%28Brodnica-woj.-kuj.-pom.%29-Niesiemy-pomoc-dogomaniackim-psiakom!/page61[/url]

Link to comment
Share on other sites

szukam i też czytałam o tym hoteliku. Może pojawić się tylko jeden problem. Czaruś jest chory. To nie ulega żadnej wątpliwośći. Co będzie jak nie będzie deklaracji stałych i wszystko się wykruszy i co dalej z psiakiem??? do schronu? Rozglądam się za domowym tymczasem ale raczej darmowym, wspomaganym karmą i opłacanym weterynarzem. Rozmawiałam z Panią Teresą Borcz, czekam na kontakt z jej strony, rozglądając się cały czas.

Wszelkie sugestie mile widziane, wszystko sprawdzam co tu, na wątku się pojawi. Bardzo dziękuję :-)

Link to comment
Share on other sites

katarzyna09 - Tobie na PW poslalam inna propozycje - zupelnie domowego, bezplatnego DT. koniecznie sprobuj, bo mysle ze warto;)

a tu na wątku wstawilam miejsce w platnym hoteliku (wątek powyzej)
i jeszcze tu jest jedno wolne miesce w hoteliku w domu [url]http://www.dogomania.pl/threads/146779-Hotel-u-Agnieszki-3-wolne-miejsca!/page32[/url]

Jamor tez ma jedno miejsce wolne, ale w boksie z budą, wiec nie wiem cz to bedzie dla niego dobre

Link to comment
Share on other sites

Na dogo jest watek Lenki - suni, która również ma uszkodzony móżdżek;

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/185428-*LENA*-w-typie-amstafa-%28zaburzenia-r%C3%B3wnowagi%29-POTRZEBNE-WSPARCIE-NA-HOTELIK[/URL]!!

i Sofy - suni, która z tym samym problemem znalazła wymarzony domek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/62591-Sofa-su%C5%84ka-z-pora%C5%BCeniem-m%C3%B3zgowym...Marzenia-si%C4%99-spe%C5%82niaj%C4%85-Sonia-ma-sw%C3%B3j-dom-[/URL]

Z tego co ja czytałam o Lence - najważniejsza jest stymulacja takiego psiaka (spacery, kontakt z innymi psami. pozwole sobie skopiować post Maupa4 z wątku Lenki:
[quote name='Maupa4']Przyszłam od Sofki.

Przeczytałam wątek Leny. Co ja mam doradzic ? Nie umiem doradzac :oops:


Na pewno powinien "zobaczyc" ją dobry neurolog. Wtedy powie czy to na pewno niedorozwój móźdzku czy może coś innego. Ja z Sofką byłam u dr Lenarcika (no ale Sofka przyjechała na DT do mnie do Wawy).
U nas samo leczenie było mało skomplikowane - Sofa dostawała Memotropil i witaminę B (tylko już nie pamiętam którą). Wszystko w tabletkach. Memotropil był "ustawiony" do wagi.

No ale za to "musiałyśmy" nauczyc ją wykonywania wszystkich czynności mechanicznie czyli taki niby "robot". Mózg sygnałów własciwie nigdzie nie przesyła to trzeba było ją tak nauczyc żeby z automatu wiedziała jak chodzic, jeśc, załatwiac się. Ale spokojnie - wszystkiego da się nauczyc ;).

Wydaje mi się że w przypadku Leny - tak jak i Sofy - pod warunkiem że to jest niedorozwój móżdżku to żeby zaczęła "działac" bez wygibasów i przewracania się to niestety tylko cwiczenia. I to cwiczenia własciwie non stop. A żeby były cwiczenia to niestety nie boks (nawet najlepszy) bo takiego psa stale trzeba zachęcac/zmuszac do ruchu. Jak "łazi" nawet po swojemu to uczy się tej całej "automatyki" a jak ma ograniczony ruch to "zapomina" to co trzeba robic żeby np. chodzic.
My Sofkę uczyłyśmy od podstaw. I wstawania i chodzenia i siadania. I wszystkich innych "rzeczy" też.
Uczyłyśmy tak jak uczy się małe dzieci - opanowała wszystko. A im starsza była i jest tym lepiej jej wszystko "wychodziło/wychodzi".
No tylko własciwie non stop zmuszałyśmy ją do wszelkich możliwych ruchów.
Bardzo pomocny przy takiej nauce jest drugi (spokojny) pies. Pies który własciwie samą swoją obecnością i tym co sam robi zmusza "porażeńca" do ruszania się a właściwie wykonywania jakichkolwiek ruchów i tym samym cwiczeń.
No i "domek z ogródkiem" ... zawsze można towarzystwo "wyrzucic" na świeże powietrze a tam to tyle się dzieje, że i ruszac się chce. ;)

No nie wiem co mam napisac. :oops:
W każdym bądz razie to neurolog po zdiagnozowaniu niedorozwoju móżdżku "wbił" nam do głowy że podstawą przy tej wadzie są cwiczenia, cwiczenia, cwiczenia. I nie wolno odpuścic sobie tych ciągłych cwiczeń. A im więcej się cwiczy tym większe są postępy i całe poruszanie się "przypomina" to prawidłowe/normalne.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Kasiu dzięki, że podrzuciłaś wątek, przeczytałam wszystko i już kiedyś widziałm wątek Lenki ale nie skojarzyłam.
Koosiek też wydaje mi się, że Czarusia nie boli jak się porusza. Ma radosną twarz i merda ogonkiem i rwie się do przodu.
No cóż ćwiczenia i stymulacja tylko w domku z ogródkiem, którego szukamy :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...