Canaveral-staff Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 podrzucę Donę żeby ją było widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 Chyba trzeba więcej dobrych duszyczek zaprosić na wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 dzisiaj wet schroniskowy obejrzał Donkę dokładnie i stwierdził,że jest zdrowa :) i ponownie odrobaczył ja też obejrzałam dzisiaj Donę i trochę pomiziałam i na prawdę nie wygląda źle żebra się nie odznaczają zbytnio,a widać je bo krótka sierść,skóra cienka to nie dziwota ;) i muszę powiedzieć,że wybrzydzała dzisiaj suchą karmą i zjadła dopiero po dodaniu puchy ;p mądralińska ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 fajnie że u nie byłaś ,dziękujemy za dobre wieści Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted January 19, 2011 Author Share Posted January 19, 2011 hooop,. Dona do góry :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 No, Donka musi być leepiej. ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 o co chodz i z tym poddtopieniem schroniska?co z dona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 więc dona cały czas w schronie jest? piekności! trzymam kciuki za domek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [quote name='gryf80']o co chodz i z tym poddtopieniem schroniska?co z dona?[/QUOTE] schronisko położone jest blisko Warty,która niebezpiecznie się podnosi więcej info na wątku gorzowskim : [url]http://www.dogomania.pl/threads/195916-Gorzowskie-psiaczki-szukaj%C4%85-domku-(/page5[/url] w razie ewakuacji,oczywiście Dona trafi do DT :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [quote name='czikusiowa'] w razie ewakuacji,oczywiście Dona trafi do DT :)[/QUOTE] Czyli rozumiem, że ktoś zadeklarował Donie DT w razie ewakuacji? Oby takiej potrzeby nie było, ale jej w ogóle by się przydał DT, nie mówiąc o DS. Byłam dziś u niej chwilkę, smutna siedzi:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 deklaracje zazwyczaj nie są na konkretne psy. tzn można zaznaczyć,czy to ma być pies czy suka,ale wybór następuje zazwyczaj w schronisku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Ale deklaracji wciąż jest za mało :( Więc nie wiadomo, jak będzię z Doną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 wierzę,że jak faktycznie będzie masakra,to serca ludzi i ich domy się otworzą dla Naszych psiaków ;* na pewno żaden pies nie pozostanie zostawiony sam sobie :) damy radę,a na razie trzymajmy kciuki i zbierajmy deklaracje na DT ( i może DS ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted January 21, 2011 Author Share Posted January 21, 2011 [quote name='czikusiowa']... w razie ewakuacji,oczywiście Dona trafi do DT :)[/QUOTE] [quote name='czikusiowa']deklaracje zazwyczaj nie są na konkretne psy. tzn można zaznaczyć,czy to ma być pies czy suka,ale wybór następuje zazwyczaj w schronisku :)[/QUOTE] dlatego nie sądze,że akurat Done ktoś weźmie, niedośc że pitbull, to jeszcze cały pogryziony. Jej szanse na dt jest praktycznie zerowa. Milka porobiła fotki jej i Karlosowi, to pewnie potem wstawi, widać, w jakim stanie jest Donka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwcia93 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 z tego co wiem to Donka się rzucała na Borysa, mimo, że to ona pogryziona, i to nie z obrony jedzenia ! :( Może ona po prostu innego psa już nie zaakceptuje :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Kajusza: żaden pies nie zostanie w schro,jeżeli będzie zalane... miasto jest przygotowane na takie sytuacje ( jest plan ewakuacji schroniska na tegoroczną ewentualną powódź ) więc damy radę :) i Dona też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [quote name='czikusiowa']Kajusza: żaden pies nie zostanie w schro,jeżeli będzie zalane... miasto jest przygotowane na takie sytuacje ( jest plan ewakuacji schroniska na tegoroczną ewentualną powódź ) więc damy radę :) i Dona też :)[/QUOTE] A gdzie miasto przeniosłoby psiaki? Bo nie zapytałam dziś w schronie i jestem ciekawa, bo wiosną może być kiepsko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czikusiowa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 nie wiem czy w schronisku ktoś to wie ... ale wiadomo,że takie coś nastąpi w razie konieczności :) wiadomo,że lepiej do DT ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Dona i inne bezdomniaki w roli głównej proszące o domki: [video=youtube;E8D9agp_yGw]http://www.youtube.com/watch?v=E8D9agp_yGw&feature=player_embedded[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [img]http://img254.imageshack.us/img254/130/dsc01311r.jpg[/img] [img]http://img138.imageshack.us/img138/8831/dsc01347rl.jpg[/img] najfajniejsze zdjęcie z dzisiaj :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Byłyśmy dziś z Anią na spacerze z Doną. Ależ się sunia cieszyła... Wygląda dość kiepsko i te blizny.. Ma tez rany na ogonie i na łapie, niewiadomo w sumie od czego - być może to skutek autoagresji. Co do jej agresji - zachowanie agresywnego psa w dosłownym tego słowa znaczeniu wygląda zupełnie inaczej. Dona raczej agresywna nie jest. Trafiła do schronu z dużo większym psem, siedziała z nim w boksie ponad 3 tygodnie i jakoś wszystko było w porządku aż do pewnego momentu. Z tego, co zauważyłam to może (ale to takie moje przypuszczenia) objawiać agresję terytorialną, bo jej dużo większy towarzysz jej ustępował w boksie, nawet dostępu do wody. Na spacerach zachowywała się z innymi psiakami grzecznie, spokojnie znosiła zaczepki młodego szwajcara (podgryzanie, skakanie, bicie łapami) i od czasu do czasu karciła go warknięciem, a przy spotkaniu z Karloskiem totalnie go zignorowała... ponadto trzeba wziąć pod uwagę, że ten pies wiele przeżył - wystarczy na nią spojrzeć. Niewiadomo gdzie i w jakich warunkach żyła, czy musiała walczyć z innymi zwierzakami o zasoby. Jak na pitbula po przejściach to jest moim zdaniem bardzo dobrze. Pies w schronie, sfrustrowany, może się zachowywać różnie.. a co było z Buddym? sam w boksie 2 lata, niby taki agresywny, a teraz w DT biega z innymi psami, w tym z samcami na spacerach i jest jak anioł, także nie skreślajmy Donki! A teraz kilka zdjęć z dzisiaj: [IMG]http://img18.imageshack.us/img18/4300/dsc01273ao.jpg[/IMG] [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/285/dsc01275q.jpg[/IMG] [IMG]http://img37.imageshack.us/img37/9330/dsc01280v.jpg[/IMG] [img]http://img263.imageshack.us/img263/33/dsc01296pm.jpg[/img] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/4748/dsc01300wq.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Jejku taki piękny psiak z niej a ona w schronie. ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 ale Ona jest piękna i tak bardzo podobna do mojej Chili Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted January 22, 2011 Author Share Posted January 22, 2011 Dona to delikatna sunia, całuski rozdaje z wdziękiem, nie jak inne, że człowiek od razu gwiazdy widzi przed oczami :-) i jak Milka pisze, też mam nadzieje, w domu, po aklimatyzacji była by spokojnym, zrównoważonym psem, .... ale nikt nie ma takiej pewności. Donka może niewytrzymała stresu i ścieła się ze swoim kompanem :-(. A z deklaracjami nadal cisza :-( napisałam na wątku bullowatych, zaprosiłam miłosników ttb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 teraz zima więc każdy chce soś zebrać dla swojego psiaka ,ciężko o deklaracje , dzisiaj otwieram kolejny bazarek miedzy innymi dla Donki parę grosików może sie uzbiera Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.