Ellig Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='Cajus JB']Jeśli o mnie chodzi to miło spędziłem czas. Poprawiła mi się cera na kąpielach będąc mieszany z błotem przez pół dogo. Polecono mi kilku lekarzy. I dodatkowo nauczyłem się wielu słów, których nie ma w słowniku języka polskiego. To ten smutny efekt takich dyskusji.[/QUOTE] No wlasnie ja tu jestem tylko dlatego, ze jest duzo potrzebujacych zwierzakow i jest tez pare osob, ktore naprawde pomagaja, cajus ja bym zmienila podpis w sygnaturze na"Wazne kim jestes i jak pomagasz". Pozdrawiam serdecznie!:) Quote
Ellig Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Sami , dzien dobry, dzielny chlopaku!:) Quote
Malwi Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 jeśli chodzi o "flame war" ... najgorsze ( no pomijając takie z praniem własnych brudów na forach bo to jest w ogóle pomylenie... - oczywiście piszę tutaj bez żadnych przytyków do nikogo :) ) są takie w których głównymi prowodywami są 12-13 latki zapatrzone totalnie w siebie i myślące że wystawiając skradzioną fotkę psa na kompletnie nieznane, nowozałożone forum coś pomagają ... i wielce się tym szczycą ... a jak zaczynasz im tłumaczyć że to tak nie działa, że jak chcą pomóc to niech wystawiają aukcje na allegro, czy inne ogłoszenia to się oburzają że przecież "one tyle dobrego robią" i zaczynają cie jechać od podstaw.... ale w sensie że Sami ma w niedziele wybrać się na "luźny spacer" ? bo chyba się trochę zgubiłam Quote
ata Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Ellig, jeszcze raz przepraszam ;) Malwi, cóżeś Ty tu napisała:crazyeye::lol: Quote
gonia66 Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='Malwi'] ale w sensie że Sami ma w niedziele wybrać się na "luźny spacer" ? bo chyba się trochę zgubiłam[/QUOTE]Ale o co chodzi??;) NAprawdę luxny spacerek Samiemu sie szykuje, czy to tylko "żarty"..??:) Chłopak robi ogromne postepy..ale zeby az takie cuda sie działy..??:o Jesli to prawda, to Jamor zapewne wie co robi:):) Quote
UBOCZE Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='lilk_a']a to nie wolno cicho..... trzeba głośno , tak żeby było widać ;) [/QUOTE] To ja, żeby się poprawić, dzisiaj jestem już głośno...:lol: Quote
Ellig Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='ata']Ellig, jeszcze raz przepraszam ;) [/QUOTE] Nie ma o czym mowic wszystko w porzadku:) Quote
Cajus JB Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='Ellig']No wlasnie ja tu jestem tylko dlatego, ze jest duzo potrzebujacych zwierzakow i jest tez pare osob, ktore naprawde pomagaja, cajus ja bym zmienila podpis w sygnaturze na"Wazne kim jestes i jak pomagasz". Pozdrawiam serdecznie!:)[/QUOTE] Jak tylko się znów rozpędzę na pewno umieszczę. Quote
Awit Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Pójdzie luzem z psami?? Nie dowierzam, na pewno Samsung będzie na lince.... Quote
jola_li Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='Awit']Pójdzie luzem z psami?? Nie dowierzam, na pewno Samsung będzie na lince....[/QUOTE] Mam nadzieję.... Postępy są i tak piorunujące :-)! Quote
UBOCZE Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Gdy zobaczymy, nie uwierzymy...:shake: Pomyślimy, że od obróżki odchodzi przeźroczysta żyłka.:lol: Tylko nie będziemy potrafili wytłumaczyć, dlaczego ogon Samiego bardzo machający...:evil_lol: Quote
lilk_a Posted November 12, 2010 Author Posted November 12, 2010 kopiuję oryginalną wiadomość z wątku jamora :lol::lol: [quote name='jamor'](...) Do niedzieli postaram sie zrobic nowy filmik z samsungiem, nauka chodzenia bez smyczy pełną parą, bo po niedzieli moze juz nie bedzie co nagrywac. wypuszczam kilka psów w pole, te co pojda za mną to bedą dalej na DT, te co uciekną to dopisze " Ubył w transporcie" :-)[/QUOTE] Quote
gonia66 Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='lilk_a']kopiuję oryginalną wiadomość z wątku jamora :lol::lol:[/QUOTE] Heheheh...ta wiadomośc brzmi nieźle...juz widze Samiego jak wraca puszczony luzem...ale....cuda się zdarzają na dogo...wiec dlaczego nie??:) Quote
Malwi Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='ata']Ellig, jeszcze raz przepraszam ;) Malwi, cóżeś Ty tu napisała:crazyeye::lol:[/QUOTE] ale że to pierwsze czy że to drugie ? Quote
lilk_a Posted November 12, 2010 Author Posted November 12, 2010 [quote name='gonia66']Heheheh...ta wiadomośc brzmi nieźle...juz widze Samiego jak wraca puszczony luzem...ale....cuda się zdarzają na dogo...wiec dlaczego nie??:)[/QUOTE] wróci , wróci wierzę w [B]jamora[/B] :):) Quote
gonia66 Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='lilk_a']wróci , wróci wierzę w [B]jamora[/B] :):)[/QUOTE]Pewnie, ze wróci, bo jakie ma wyjście??:);) ALe naprawde bardzo chcialabym to zobaczyć:) Quote
jamor Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 spokojnie. luzem jestem w stanie puscic kazdego psa i jestem pewnien ze poleci za mną a to nie dotyczy samiego, bo tu nie mam zadnej pewnosci. dlatego tez zainwestowałem w 50m cienką 3 mm linke ktorą bedzie miał Sami. Linka prawie nic nie wazy i bedzie luzem , wiec pies nie bedzie czuł kontroli. odpowiadam za kazdego psa , odpukac , jak na razie przez tyle czasu nie było zadnych strat, czy na stanie czy na zdrowiu. wiem ze przyjdzie kiedys taki dzien, ze ktorys mi spierniczy, oby daleko mi było jeszcze do tego dnia. wtedy pewnie ciotki jamora wrzuca na stos. sami na obecna chwile na wybiegu zmiejszył dystans z 10 - do 2 m od mojej osoby. Jak ruszymy do chodzenia przy nodze to chłopak jakby od razu mniej spiety, lepiej wtedy nie zatrzymywac sie, mozna zmieniac tempo z wolnego do biegu i tez sie trzyma i widac ze sprawia mu to przyjemnosc. kilka razy polizał mi w marszu rekę ze smakołykiem czego nie chce uczynic w zadnej innej pozycji. kilka razy , no 2 lub trzy, bez szalenstw ale zamerdal ogonem jak do niego gadałem. Mysle i planuje jak wdrozyc go do ruchu ulicznego. kOles boi sie ludzi i jak zobaczy juz z daleka to cos sobie kombinuje w łepetynie. coraz bardziej jestem skłonny do drastycznego wejscia : duze skupisko - miejscowy targ, spokojny ale pewny marsz bez zatrzymywania sie, obok drugi pies-Fajer. wpierw sam przeleze teren aby tylko tych dyskotyekowych discopolo muzy nie grali, bo to bardzo obciaza. zeby skubaniec podjadał mi dobrze z reki to bardzo by mi pomogło, moze jeszcze troche poczekam, zobacze i 100 razy przekarkuluje jak to zrobic aby pozytywnie wyszło, bo jak mi jakis dupek nadepnie samiemu na łape to znów bede 3 tygodnie w plecy. :roll: słonca troche zalatwcie ciotki, mamy juz dosc deszczu Quote
lilk_a Posted November 12, 2010 Author Posted November 12, 2010 czyli można powiedzieć że nowe rzeczy kojarzą mu się pozytywnie , bo przecież takie chodzenie przy nodze to dla niego całkowicie nowe doświadczenie , bezruch i stojący obok niego człowiek być może przypomina mu o czymś złym i robi się nerwowy .... ważne , że coraz bardziej Ci ufa :) a słoneczko to jutro podobno , po południu ma się zza chmur wychylić :) Quote
gonia66 Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 [quote name='lilk_a']czyli można powiedzieć że nowe rzeczy kojarzą mu się pozytywnie , bo przecież takie chodzenie przy nodze to dla niego całkowicie nowe doświadczenie , bezruch i stojący obok niego człowiek być może przypomina mu o czymś złym i robi się nerwowy .... ważne , że coraz bardziej Ci ufa :) a słoneczko to jutro podobno , po południu ma się zza chmur wychylić :)[/QUOTE]Wiesz co liluś..??JA tak czytam i mysle, ze SAmi niby wszystko dla niego u jamora nowe...a jakos mimo wszystko naparwde szybko przystosowuje sie(choc tylko częsciowo, wiem) do tych sytuacji.. A ze spacerkiem..no, tak jak myslalałyśmy...będzie "cienka, niewidoczna linia";):D I dobrze:):) Będzie się dzialo- czekamy na info juz teraz "po tych wyczynach";) Quote
jamor Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 pojechalismy na teren strzelnicy, 1,3 h. do towarzystwa fajer. Linka zbytnio sie nie sprawdziła, bo oba wariaty biegały gdzie sie da i kreciły obery, wiec co jakis czas musiałem odplatywac linke z róznych przedmiotów. linka bedzie dobra ale ja otwarte pole. samiemu moja obecnosc nie przeszkadzała. tak jakby mnie nie było. fajer kontrolował gdzie jestem a bym nie poszedł gdzies bez niego a sami pilnował fajera aby ten nie zostawił go samego. w sumie jak zawołałem to oba pedziły w moim kierunku ale sami 2 m przedemną zatrzymywał sie.zrobiłem kilka zdjec ale do dupy, bo ciemno sie robiło. Dorzuce zaraz do albumu. Quote
gonia66 Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 [quote name='jamor']pojechalismy na teren strzelnicy, 1,3 h. do towarzystwa fajer. Linka zbytnio sie nie sprawdziła, bo oba wariaty biegały gdzie sie da i kreciły obery, wiec co jakis czas musiałem odplatywac linke z róznych przedmiotów. linka bedzie dobra ale ja otwarte pole. samiemu moja obecnosc nie przeszkadzała. tak jakby mnie nie było. fajer kontrolował gdzie jestem a bym nie poszedł gdzies bez niego a sami pilnował fajera aby ten nie zostawił go samego. w sumie jak zawołałem to oba pedziły w moim kierunku ale sami 2 m przedemną zatrzymywał sie.zrobiłem kilka zdjec ale do dupy, bo ciemno sie robiło. Dorzuce zaraz do albumu.[/QUOTE]ALe cudne wieści..NAm raduje sie serce czytajac takie posty...mogę wiec sobie tylko wyobrazic, co Ty jamor czujesz, patrzac na te postępy w realu...nigdy nie uwierze, ze Ci "to lotto";):D Quote
lilk_a Posted November 13, 2010 Author Posted November 13, 2010 Jamor ale zejście ze 130 do 2 metrów to sukces :):) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.