Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Guest estra

Recommended Posts

;) [quote name='D0minika'][B]Raider`s Antania [/B]Ljalja jest super! :loveu: Już się nie mogę doczekać dzieci po niej, jak odziedziczą chociaż 1/4 wdzięku mamusi, to będą przecudne :loveu: Ja koniecznie czekam na zdjęcia :cool3:
A Ljalja mieszka z Tobą? Czy ja coś źle zrozumiałam? :roll:[/quote]
Dzjakui!;) A chamu czekam na zdjecia?;) Ljalja ziwet u coljazanki.
[B]TERRIERS[/B]
[IMG]http://keep4u.ru/imgs/b/070203/b6b75afba02219500b.jpg[/IMG]
York iz "BAKARAT" :-)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

[quote name='coztego']
EDIT: Udało się, oto fotka kreskowego oczka:
[IMG]http://images14.fotosik.pl/96/3cb32273eb09ed9f.jpg[/IMG]

To samo się dzieje z drugim okiem. Parę razy dziennie ścieram spod oczek taką smużkę "ropki" :niewiem:[/quote]
No to Szagulina ma zupełnie coś innego, ale zdjęcie mi rano nie wyszło - nie wiem na co ustawić aparat, żeby było cokolwiek widać, bo jak próbuję zrobić fotę z bliska to wszystko jest zamazane i ogólnie doopa. :angryy:
Może jeszcze jutro spróbuję...

[B]coztego[/B], ale jeśli mówisz, że Kreska ma taki wyciek kilka razy dziennie, to ja bym jednak poszła do weta - mnie się to nie wydaje normalne :shake: .

Link to comment
Share on other sites

Ludwik ma co rano gluty w kącikach oczu, Hugo też ale mniejsze. Mi się wydaje, że to normalne. Jak kiedyś mu się zapyliły oczy na gruzie i miał zaczerwienione to mu wpuszczałam kropelki. Póki są to same gluty, ale wszystko ładnie różowiutkie to tylko usuwam je co rano. W ogóle z wiekiem coraz mniejsze gluty mu się robią, ostatnio to już nawet nie glut ale mała zaschnięta grudka :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka']Ludwik ma co rano gluty w kącikach oczu, [/quote]
Możesz trochę przybliżyć temat, w sensie wizualnym? :razz: Podobne do Kreskowych ma te gluty? Są tylko w kąciku, czy sięgają też tak jakby głębiej, pod oko?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Raider`s Antania'];)
Dzjakui!;) A chamu czekam na zdjecia?;) Ljalja ziwet u coljazanki.
[B]TERRIERS[/B]
[IMG]http://keep4u.ru/imgs/b/070203/b6b75afba02219500b.jpg[/IMG]
York iz "BAKARAT" :-)[/quote]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Antania, a czy wiesz, że pani Fangor przedwczoraj zmarła ? To wielka strata dla Yorkowego świata w Polsce.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie, zlądowałam do domu z....ospą...u wnuczki:lol: Zdarza sie, trzeba ja bylo odseparowac więc zabrałam do Gniezna.
[B]Coztego[/B], jesli to sie u Kreski ciagnie juz dlugo to nim pójdziesz do weta spróbuj przemywac jej tym roztworem Euphrasia officinalis C30 jak radziłam Flaire. Rozpuśc z 5 kuleczek wpół szkl przegotowanej, ostudzonej wody. Zostaw na noc, nie mieszaj kuleczek łyżeczką, najwyżej mozna drewnianą.
Potem przemywaj ta woda oczęta. Jak po 2 dniach nie będzie poprawy to do weta. Spojówki, przymajmniej na focie, wydaja sie być nie zaczerwienione....tylko na gornej powiece jakaś smuzka jakby widoczna. Weź lupę i zobacz dokładnie czy jakaś rzęsa nie rosnie do środka i nie drażni oka?
Nieraz, jak sobie zrobią takie mikrourazy w krzakach to potem rzęsa moze róść do środka. To nie jest wada wrodzona tylko nabyte przez uraz ale tak samo uwiera.

Dżagulcowi Niedźwiedzica podkleiła uchole! Niestety, zagięcie uszu ma w płatek rózy i dlatego tak jej sterczą. Moze klejenie coś da, a może nic...zobaczymy. Narazie wygląda wspaniale...ona jest z tego mniej zadowolona. Po wycieczce z Hesia i Koką do lasu i kąpieli w stawku....wskoczyła za Heską i kaczkami...Heska do podwozia, a Dżaga się cała skapała!...spi zmeczona.

[IMG]http://i7.tinypic.com/2vcsuaq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i7.tinypic.com/2mg1ah3.jpg[/IMG]

Hihihi, dobrze, ze skopiowałam post bo mi cos dogo nie wchodzilo. Ten post pewnie z godzinę temu pisałam

Link to comment
Share on other sites

[B]borsaf[/B], Dżaga śliczna, Wiktor szczęśliwy i tylko ta ospa do niczego.
A Dżaga w jakiej obróżce... Ktoś mnie zaraził oglądaniem psich akcesoriów. Na razie oglądaniem...
Czy ktos może wie, kto będzie sędziował AT w Lublinie?

Link to comment
Share on other sites

Dżagunia szpanuje pięknie wyskubaną klatą, rogzem na szyjce, nowymi uszkami i w ogóle cała jest piękna! :loveu:

[B]Borsaf[/B], ależ żałuję, że nie mogę z wami chodzić na spacerki w Poznaniu :placz: , Szagasty na pewno w Dżaguni by się zakochał - dla matki i prababki ma szacuneczek, więc ich nie adoruje, ale Dżaga na pewno byłaby w jego typie! :lol: :cool3: Jaka szkoda, że nas z Wami nie było... :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jura']A Dżaga w jakiej obróżce... [/quote]
[quote name='Anisha']Dżagunia szpanuje (...) rogzem na szyjce,[/quote]
[B]Jura[/B], zdaje się, że też złapałaś wirusa ... całe szczęście, że to przynajmniej nie ospa :cool3: .

Link to comment
Share on other sites

[B]Anisha[/B], ja tez żałuję...Dżaga od Hesi i Koki dostała łomot na powitanie, żeby szczenior wiedział gdzie jego miejsce...potem Kocię usilowała przytupywaniem do zabawy zmusić....ale dostała tylko mruknięcie typu, spadaj mała!
Z Shagulcem stworzyliby kłebowisko i byłby Dżaggy:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]borsaf[/B], no to ciekawe, bo Shaggy miał w listopadzie prawie 8 miesięcy jak zawitał z wizytą do Niedzwiedzicy i jej panien, a łomotu nie dostał... :hmmmm: Entuzjazmu wielkiego też nie było :evil_lol: , ale stosunki jak najbardziej poprawne :cool3: . Kocia trochę burczała jeśli za bardzo się do niej zbliżał, ale na burczeniu poprzestawała. Myślisz, że to kwestia płci?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='borsaf']Witajcie, zlądowałam do domu z....ospą...u wnuczki:lol: Zdarza sie, trzeba ja bylo odseparowac więc zabrałam do Gniezna.
[B]Coztego[/B], jesli to sie u Kreski ciagnie juz dlugo to nim pójdziesz do weta spróbuj przemywac jej tym roztworem Euphrasia officinalis C30 jak radziłam Flaire. Rozpuśc z 5 kuleczek wpół szkl przegotowanej, ostudzonej wody. Zostaw na noc, nie mieszaj kuleczek łyżeczką, najwyżej mozna drewnianą.
Potem przemywaj ta woda oczęta. Jak po 2 dniach nie będzie poprawy to do weta. Spojówki, przymajmniej na focie, wydaja sie być nie zaczerwienione....tylko na gornej powiece jakaś smuzka jakby widoczna. Weź lupę i zobacz dokładnie czy jakaś rzęsa nie rosnie do środka i nie drażni oka?
Nieraz, jak sobie zrobią takie mikrourazy w krzakach to potem rzęsa moze róść do środka. To nie jest wada wrodzona tylko nabyte przez uraz ale tak samo uwiera.

Dżagulcowi Niedźwiedzica podkleiła uchole! Niestety, zagięcie uszu ma w płatek rózy i dlatego tak jej sterczą. Moze klejenie coś da, a może nic...zobaczymy. Narazie wygląda wspaniale...ona jest z tego mniej zadowolona. Po wycieczce z Hesia i Koką do lasu i kąpieli w stawku....wskoczyła za Heską i kaczkami...Heska do podwozia, a Dżaga się cała skapała!...spi zmeczona.

[IMG]http://i7.tinypic.com/2vcsuaq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i7.tinypic.com/2mg1ah3.jpg[/IMG]

Hihihi, dobrze, ze skopiowałam post bo mi cos dogo nie wchodzilo. Ten post pewnie z godzinę temu pisałam[/quote]
Jaki szenionok! SUPER! A po kim szenionok?;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='borsaf']Usilnie poszukujemy typowo różowej obróżki i smyczy. Córka ma dwóch chłopaków więc śmieje się, że chociaż sunię będzie mogła w różowy kolor ubierać:evil_lol:[/quote]
Co Ty na to? :lol:

[IMG]http://img470.imageshack.us/img470/8909/smycz341gw0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Antania,[/B] Dżaga nie ma metryki:oops: Matka jest ARISA Ptasie Siedlisko, siostra miotowa Ariadny PS, a ojciec Nemrod nie ma papierów,on jest po suni z Rosji???
i...?? z Polski. Właścicielem tej suni jest weterynarz z ok. Kaszub. Córka wyszukała Dżagę na "Ale gratka" i jechalismy po nią pod Starogard Gdański.
Bliższych danych nie znam.

Link to comment
Share on other sites

[B]Anisha,[/B] to jest to! Różowe cudo...tylko jeszcze do tego obroża. Daj link do znaleziska:lol:

Shaggiego moze matka i prababcia poznały??? Poza tym Dżagulec nie jest z tych bardzo uległych więc może dlatego, i że suczka?? Hesia podłogę nią wytarła, aż w końcu mała widocznie dała psi znak, że sie podporządkuje we wszystkim i już było dobrze. Choc do końca Niedźwiedzica nie mogła miziać Dżagi, no chyba że huknęła na Hesię, żeby dała spokój.
Fajnie to było obserwować. Dżagulcowi taka nauczka sie przydała.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...