Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Recommended Posts

Posted

Dzielna dziewczynka, dzielna pańcia i fajny wet, bo pozwolił być przy psinie.
Nie zakopujcie się nigdzie, za kilka dni będzie już po wszystkim i zapomnicie o tej niemiłej przygodzie :)

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Ali26762']Dzielna dziewczynka, dzielna pańcia i fajny wet, bo pozwolił być przy psinie.
[/quote]
To nie fajny wet - tylko GOCHA:loveu: - właścicielka Makarona! I jej współpracownica Magda, która ma złote ręce i zszyła Fuke tak, że już teraz nie byłoby nic widać gdyby nie opatrunek itp..
[quote name='Ali26762'] Nie zakopujcie się nigdzie, za kilka dni będzie już po wszystkim i zapomnicie o tej niemiłej przygodzie :)[/quote]
Mam wielką nadzieję, ze masz rację!

Posted

Fuczko, wygląda na to, ze obyło się bez Fredzinych zaciśniętych pazurków. Teraz będzei juz tylko lepiej, szkoda tylko, że Fuka tego nie rozumie i pewnie to ją teraz wszystko boli.
Tak, wystawy, wystawami, ale najważniejsze to, co blisko serca.

Posted

Uff, ale ulga, że Fuka już w domu i po wszystkim! :multi:

Fajne, że mogłaś być przy operacji... [SIZE=1]Ja zawsze polowałam na sterylkę suki, jak pomagałam w lecznicy, niestety jak na złość trafiały się same kastracje kotów (mogłabym już chyba wykastrować kota własnoręcznie, tyle się tego naoglądałam):cool1: Natomiast jak Luce krew przy mnie pobierali, wetka musiała mnie reanimować, bo o mały włos nie odpłynęłam... [/SIZE][SIZE=2]Ale żarty żartami - wspaniale, że najgorsze już za Wami! Ucałuj Fuczkę od cioci Gosi. :loveu: [/SIZE]

Posted

[B]Kochani[/B], jeszcze raz bardzo Wam dziękuje za wsparcie! Fuka przed chwilą zjadła kawałek kurczaka,wprawdzie tylko troche, a resztę zostawiła, położyła się przy misce i warczała na każdego potencjalnego amatora, więc chyba nie czuje się tak strasznie.....

Posted

Korzystając z nazwy topicu wrzucę tu troche tych innych:lol:
4ty na grupie był norfolk [B]CH KINSRIDGE CRUISE CONTROL[/B]
[IMG]http://www.norfolkterrierclub.co.uk/photoarchiv2006/chkinsridgecruisecontrol.jpg[/IMG]
A w lakelandach rase wzieła moja ulubiona ROSE - [B]INT.,B.,GB.CH.,ZW.Europy BURNEDROSE VAN FOLINY HOME, [/B]półsiostra Iluzji.
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/9846/rose61818524hy.jpg[/IMG]
[IMG]http://img161.imageshack.us/img161/1243/rose61818552bv.jpg[/IMG]
niestety nie mam lepszych zdjęc - ale przynajmniej widać wyrażnie, że lakelandy wcale nie maja miec na głowie kerraka....
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/4813/rose61818509vh.jpg[/IMG]

Posted

[B]Gosia[/B], lepiej nie - bo małe czarne wygląda jak niedźwieź! A najgorsze jest to, że ona poluje na światełko w aparacie i ciężko ją uchwycic - nawet z wyłączona lampą - bo ona zawsze liczy na błysk:evil_lol:

Posted

[B]Fuka[/B], proszę wymiziać dzielną sunieczkę!!! :)

Fajne fotki, lakeland ma fajną grzywkę ;). A norfolki są słodziutkie, ale wyglądają trochę jak pomyłka genetyczna :evil_lol: Ni to terier, ni to jamnik ;)

Posted

[quote]Moze i wyglada jak wilczarz,ale w gruncie rzeczy to nie wiadomo szo to jest...Byl kupiony na gieldzie jako miniaturowy jamnik szorstkowlosy,po championach tyle,ze "siodmy z miotu" przez co bez papierow...Tylko chyba nie powinnismy mu byli drozdzy do jedzenia dodawac,ale jako szczeniak to sie taki chuchrowaty wydawal....:roll:[/quote]

:D :megagrin:

Fuka cieszymy się bardzo buziaczki dla psiaka :angel: I dolaczam sie do prosby o fotencje Kawusi.

Posted

Dzisiaj w Waplewie Wielkim koło Sztumu zawaliła się legalnie rozbierana hala produkcji pasz byłego Bakutilu. Zginęło tam dwóch pracowników, zatrudnionych przy rozbiórce.

Przed chwilą w Kurierze na 3 programie TVP pokazano naszych strażaków, którzy z psami przeszukiwali gruzowisko. Był tam owczarek niemiecki i labrador. Owczarek to chyba Ira Michała Szalca, a biszkoptowe labradory nasza straż ma dwa. Ale coś mocno mi się wydaje, że to Huguś [b]zachraniarki[/b] pojechał na akcję.

Ciekawe czy mam rację...

Posted

[quote name='zadziorny']W Katowicach to będą tłumy dogomaniaków :roll: :lol:. Że wymienię tylko [B]Nitencja[/B], [B]bo[/B], [B]bos[/B], [B]carragan[/B], [B]Ziomalka[/B], [B]Fuka[/B], [B]Eclairs[/B], [B]jborowy[/B] i ja :evil_lol: :cool3: :multi:. [/quote]
Bardzo proszę przekazać [B][SIZE=4]Eclairs[/SIZE][/B], że bolończykomaniacy [B]BAAAAARDZO[/B] się za nią i Eklerkiem stęsknili [B]i niech czym prędzej da jakiś znak życia!![/B] :)

Posted

[B]Ali[/B], prawidłowo wytropiłaś mojego dzielnego Hugusia. Faktycznie dziś pozwali nas na akcję, niestety smutną, bo tragicznie zakończoną. Ofiary katastrofy budowlanej zginęły na miejscu :-(

[B]Fuka[/B]
wyściskaj suczydło ode mnie mocno, niech wraca teraz jak najszybciej do formy!

Posted

[B]zach: [/B]Po każdych wieściach, że pojechaliście na akcje... bardzo mocno trzymam za Was kciuki i denerwuje się... Duży ukłon w Twoją stronę za to co robicie... choc lepiej mi jest, gdy mam świadomość że siedzisz bezpiecznie w domku przed kompem i piszesz kolejne posty!

[B]Fuka: [/B]Nadal trzymamy kciukasy, by rekonwalescentka szybko wracala do zdrowia!

Posted

Całusy dla [B]Fuki[/B]! :loveu: Niech się suka szybko wylizuje! :happy1: :bluepaw:

A ja dziś ambitnie zabrałem się za trymowanie mojego klombu. :eek2: Ręce opadają. Bez przecinaka nie podejdę... :vamp:

Posted

[quote name='zadziorny']To może grabie (te do trymowania :roll:) by się u Ciebie sprawdziły :hmmmm: :niewiem:[/quote]
Myślę, że właśnie od takich ogrodowych mógłbym zaczac! :lol:

Posted

Gdyby nie te grabie to nie ruszyłabym z kopyta. Może jak się trochę wdrożę, to też uznam, że są zbędne, ale przy pierwszym samodzielnym trymowaniu okazały się niezastąpione...

Posted

Witam po podróży. Powolutku będę nadrabiać zaległości...

[quote name='Nitencja']Chociaz jesli wiadomo ze moze dostac to po co zglaszac ;-) . [/quote]Bo również może nie dostać... ;-) Misia była najbardziej regularną ze wszystkich moich suk, a nawet u niej zdarzały się odchylenia do miesiąca (a nawet trochę więcej). Gdybym nie zgłaszała tylko dlatego, że może akurat dostać cieczki, to z Misią co najmniej cztery miesiące w roku musiałabym nie zgłaszać :roll: . Wolałam zgłosić i w najgorszym razie nie pojechać (co mi się zdarzyło kilka razy, niestety).

Z Apcią jest jeszcze bardziej skomplikowane, bo ona młoda jest i miała dopiero dwie cieczki... Przewidywać następną na podstawie tylko dwóch to doprawdy ruletka, szczególnie że te dwie były oddalone od siebie tylko o 5 miesięcy - mamy szczerą nadzieję, że taki krótki odstęp zdarzył się tylko pierwszym razem i tak często Apcia nie będzie miała cieczek. :roll:

[quote name='Nitencja']ALe z tymi cieczkami to w oogle czeski film i nigdy nie wiadomo kiedy moze dostac ;-)/[/quote]Ot, to.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...