Fuka Posted March 8, 2005 Share Posted March 8, 2005 [quote name='carragan'][quote name='Fuka']Maleństwo zwane też Carraganem [/quote] Ha ! Musze to zdementowac :wink: Carragan to ja,Malenstwo to [b]Cerigen[/b] :wink: Tak samo jak Malenstwo to C[b]e[/b]rry,a nie C[b]a[/b]rry ale tego sie juz zwykle specjalnie nie czepiam :wink: Nawiasem mowiac Fuczko b.dziekujemy za goscine i zapraszam w nasze progi 8) PS.Po rozpakowaniu sie doszlam do wniosku,ze chyba zostawilam miski u Was :lol: Jesli tak jest faktycznie to po prosze o ich dostawe do Katowic 8)[/quote] [b]Miseczki sa a jak - chociaż :o rozmiarowo pasują raczej dla Makarona albo Kawy :lol: Za błąd z imieniem przepraszam - myslałam, ze tak samo jak ja masz nicka od imienia psa :oops: A co do spadków po Was - to mam jeszcze pudełko z pysznymi psimi ciasteczkami - bardzo smakują mojej sforze :facelick: P.S. Nam było bardzo miło w Waszym towarzystwie, a dzieci siostry sa bardzo nieszczesliwe, że nie ma już Maleństwa :( Powinniście jednak zostać do wystawy wrocławskiej :lol: [/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eclairs Posted March 8, 2005 Share Posted March 8, 2005 [quote name='niedzwiedzica']ECLAIRS: WITAJ !!! Twój maluch jest półbratem mojej Hexy - maja wspólnego ojca, czyli Int. Ch. Nyaradmenti HIP HIPP HOOREY, a ich matki to półsiostry, obie po Int.Ch.CHARLIE Kementari :D Blisko sa spokrewnione :D HURA! Hoorey!!! :multi: Mam tu rodzinkę! To już czuję się jak u siebie! Eklersik życzy siostrzyczce wszystkiego najlepszego z okazji święta kobiet :BIG: Czy ta erdelka na twoich plenerowych fotkach to nasza siostrzyczka? A zdjęcia twojego szczeniaka w wieku kilku tygodni mozna obejrzec na stronie Izy, pod adresem, który jest w linkowni,ale podaję jeszcze raz: [url]www.machagony.prv.pl[/url]. Niestety,dość długo się otwieraja zdjęcia ( przynajmniej u mnie ) a śliczna fotka twojego bąbla juz w ciebie w domu jest na samym końcu :([/quote] Oj, jaki on był malutki. Kiedy go przynieśliśmy do domu to nie mogłam się doczekać kiedy urośnie i zmądrzeje. A teraz jak na niego patrzę i widzę, że rośnie z dnia na dzień, to aż mi się robi przykro, że to szczenięctwo tak szybko mija... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 8, 2005 Share Posted March 8, 2005 [b]Ramir, Jonquil[/b] - Honda cudowna i ma spojrzenie mojej Apsiczki :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]Jonquil[/b] - piękne fotki, ile twoja sunia ma miesiączków???? [b]Martini***[/b] - dokładnie tak jak dopisywała Flaire--ZDROWY pies nie zagłodzi się na śmierć, Ja miałam chorecgo na nerki maluszka i od jego apetytu zależałalo czy przezyje a apetytu przy tej chorobe niestey czesto brakuje... i jego próbowaliśmi karmić na siłe ale niewiele to dawało..wtedy zawsze wszystko zwrócił... A może dasz mu coś na apetyt.. ( tran -zdrowy 8) albo np citropepsin...) no i po 15 minutach zawsze chowaj miseczkę i dawaj dopiero w porze następnego posiłku - i najlepiej zadnych przekąsek miedzy posiłakami... Czasmi do mojego (chorego) Xendusia przychodziła pies mojej mamy-Wiki i wtedy nawet jak nie chciał zjeśc --- zjadał. 8) Z Vigo mam odrotny problem- jest taki żarłoczny że ukrywamy przd nim jedzenie 8) :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [quote name='Eclairs'] HURA! Hoorey!!! :multi: Mam tu rodzinkę! To już czuję się jak u siebie! Eklersik życzy siostrzyczce wszystkiego najlepszego z okazji święta kobiet :BIG: Czy ta erdelka na twoich plenerowych fotkach to nasza siostrzyczka? Oj, jaki on był malutki. Kiedy go przynieśliśmy do domu to nie mogłam się doczekać kiedy urośnie i zmądrzeje. A teraz jak na niego patrzę i widzę, że rośnie z dnia na dzień, to aż mi się robi przykro, że to szczenięctwo tak szybko mija...[/quote] HIP HIPP HOOREY :D Na moich fotkach jest albo siostrzyczka twojego bąbla czyli Hexa, jej matka Tequila lub babcia -Koka. ZAWSZE RODZINKA !!! Na tym zimowym zdjęciu, z rozwianymi uszami jest właśnie Heksia. Na moim nicku -też ona , w wieku prawie 6 m-cy :D W galerii są "świeżutkie " foty Koki.. A co do tempa wzrostu malucha-rada jest jedna-rób zdjęcia !!!! Ten okres mija tak szybko i nigdy nei wraca :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 ECLAIRS : specjalnie dla ciebie i twojego malucha :D Z pozdrowieniami od rodziny :wink: Od lewej Tequila, potem 3 m-czna Heksia i Koka. W środku moja rodzina :wink: czyli córka [URL=http://www.imageshack.us][img]http://img237.exs.cx/img237/4260/tequilahexakoka6la.jpg[/img][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jonquil Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Hondzia parę dnie temu skończyła 11 miesięcy :) Co do jedzenia ... to my nie mamy żadnego problemu. Kiedyś też jej dosmaczałam karme (twarożki, tuńczyki. jogurcik), ale się skończyło, bo muszę znaleźć przyczynę łupieżu (wet powiedział, że najprawdopodobniej to coś w jedzeniu). Tak więc dostaje tylko suchą i nic więcej. Problemy z jedzeniem byłu jak piesio chodził na smyczy. Od kiedy może sobie poganiać, to jest tak wygłodniała, że jedzenie znika całkiem z miski, nie zostanie ani jeden granulek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [quote name='Jonquil']Hondzia parę dnie temu skończyła 11 miesięcy :)[/quote] Czyli niedługo będziemy pierwsze urodzinki obchodzić? :BIG: A kiedy dokładnie? Zdjęcia schludnej Hondzi zmobilizowały mnie do decyzji, żeby wykończyć trymowanie Misinej córy, Api. Jej pani dzielnie wytrymowała czaprak, w zeszły weekend, razem zrobiłyśmy tyłek, został jeszcze front. Mam nadzieję, że uda się to załatwić w najbliższy weekend... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bo Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Airedale są generalnie przyjaciółmi jedzącego człowieka. Raczej trzeba uważać, żeby za dużo jedzonka nie miały, niż za mało. A nie ma gorszego widoku niż zatuczony airedale :lol: [b]Martini [/b] gdy bedzie Twoje słoneczko dokarmiane, to zapomnij , że bedzie chciało jeść suchą karmę :lol: Szybko sie uczą Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eclairs Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]niedzwiedzica:[/b] dziekujemy za specjalne rodzinne pozdrowienia :D Teqila na zdięciu wygląda szałowo - uwielbiam erdelki w czerwonych obrożach (zboczenie?). Poza tym ma minę wypisz wymaluj jak mój poprzedni erdzik. Pewnie uwielbia pozować? Heksia jest jeszcze mniejsza niż Eklerek w tej chwili, a Koka w galerii wcale nie wygląda NA SENIORKĘ :D Piękną mamy rodzinkę! Wczoraj zabrałam się juz za obróbkę fotek i jeśli wszystko się dobrze poukłada to wieczorem powinnam już was 'zasypać'. Tylko nie wiem czy będę umiała powstawiać te zdięcia do galerii? :-? W każdym razie bardzo się będę starać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Eclairs, Twój Eklerek i moja Misia to też rodzinka, chociaż trzeba sięgnąć trochę wstecz w rodowdzie do wspólnego przodka. Ale za to jaki to przodek!!! Eng. Am. Ch. Florac King of Scots at Stargus: [img]http://www.bedandbone.net/terrydale/pics/mod_scot_head.jpg[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eclairs Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [quote name='"Flaire"']Eclairs, Twój Eklerek i moja Misia to też rodzinka, chociaż trzeba sięgnąć trochę wstecz w rodowdzie do wspólnego przodka. Ale za to jaki to przodek!!! Eng. Am. Ch. Florac King of Scots at Stargus: Widzę Flaire, że tu chyba wszyscy znają rodowód Eklerka lepiej niż ja :roll: Wstyd mi teraz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Eclairs, nie ma co być wstyd - ja akurat znam tylko te amerykańskie części jego rodowodu, czyli dziadka ze strony ojca Eklerka. :D W każdym razie, Misia przesyła rodzinne pozdrowionka. :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]Jonquil[/b] Vigo za tydzień będzie miał pół roczku - już :o i juz nie ma mojego maluszka, - jest wielki koń 8) - prawie 20 kg szczęścia 8) :lol: ale jeszcze o pół Twojej Hondzi. Piszesz, że sunia ładnie biega luzem, ja kurcze mam PROBLEM, bo Vigo jak nikogo nie ma--- pięknie przychodzi na zawołanie ale jak tylko zobaczy psa to STAJE SIE GŁUCHY JAK PIEŃ 0X i nie reaguje na nic, no czasami obejrzy się za siebie i dalej... jest juz dość duży i niektórzy nie wierzą, że to szczeniak i nie ma złych zamiarów, że tylko chce sie bawić i uciekają w popłochu :roll: Raz się nam trafiło, że ujrzał w oddali wałęsającego sie kundelka i dalej pląsac z nim ---a mało go nie zgubiłam bo pobiegł z tym kundelkiem w siną dal... :evil: nic nie pomagało musiałam go po chamsku dopaść - udało mi sie chwycić go za futro w ostaniej chwili... :roll: Od tego czasu jest spuszany tylko w mało odludnych miejscach gdzie nie ma żywej duszy ludzkiej i psiej( nawet szczekania ) bo za szczekaniem psim też sie ogląda... Chyba znowu wrócę do linki- w środowisku psów... :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eclairs Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Mam pytanko! Kto z was terrieromaniaków będzie na wystawie Katowicach? Bardzo chciałabym wyściskać puchate rude erdelkowe łapska! Wiem, że Flaire będzie dopiero w Warszawie. Nawet już przygotowała czaprak :D A co z resztą? Ja biorę urlop i melduję się w Spodku już o 10-tej mimo, że wg planu sędziowania erdelki mają być po 14-tej. Zamierzam pooglądać sobie jeszcze inne psie ogonki. Zabiorę aparat i wszystkich obfocę! :D Tylko Eklerka nie mogę wziąć, bo organizatorzy zabronili wprowadzania niezgłoszonych mordek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 MARTINI: nie wszystkie airedale składają się głównie z żołądka, choc większośc tak !! Moja Koka do pierwszej ciąży była niejadkiem, jadła "od niechcenia", potrafiła jednego dnia zjeść indyka z warzywami i ryżem a następnego dnia nawet do kuchni nie wejść, jak miskę stawiałam .Z tym samym jedzeniem :o O suchym juz nie wspomnę...Po ciąży przeszło..jedyny kłopot z tym,że twojemu Dakarowiu ciąża nie grozi :D Ale znam kilka airedali, które kiepsko jedzą-tzn żaden nie zagłodził się na śmierć, ale wybredne i marudne przy jedzeniu są. I szczupłe. Ale, jak BO napisała,nie ma nic gorszego, niz zapasiny serdel-terrier. Moja rada jest taka,żebys nie zwracała nadmiernej uwagi na to, czy twój pies je. Im więcej uwagi i troski temu poświęcisz, tym mniej on będzie jadł. Jakby wyczuwał twoje zaniepokojenie ..Z Koką było podobnie-im więcej się martwiłam-tym mniej jadła. A i Hexa miała taki okres w życiu, gdy pozostałe szczeniaki poszły do innych domów i konkurencji przy misce zabrakło=straciła apetyt. Do dziś je ładnie,choć do "psich odkurzaczy" nie należy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martini*** Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 INA->[quote] jak tylko zobaczy psa to STAJE SIE GŁUCHY JAK PIEŃ i nie reaguje na nic[/quote] jak ja to dobrze znam...ale idziemy na szkolenie w piątek :evilbat: Dziękuję za wszystkie rady dotyczące jedzenia, donoszę też że śniadanie pozostało nietknięte :-? i mu je zabrałam :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [quote name='Martini***'] Dziękuję za wszystkie rady dotyczące jedzenia, donoszę też że śniadanie pozostało nietknięte :-? i mu je zabrałam :roll:[/quote] ....i żadnego dokarmiania w ciągu dnia tylko micha na następny posiłek-- zobaczy gosc że nic nie ma w domku do upolowania do może z miską się pogodzi 8) z tego co wiem to może trwac kilka dni :roll: ale bo szkoleniu to chyba sobie nieodmówi 8) .......szkolenie no właśnie ja szukałam i zanalazłam ale ceny :shocked!: Ile płacisz za kurs???? i jak długo zamierzasz uczęszczać ? Czy są efekty? chodzi oczywiście o PT. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]A ja teraz walne herezje - a co - mam takie hobby i lubie kij w mrowisko czasami tak dla sportu :lol: Fuczka jak była mała - nie była specjalnie żarta i lubiła sobie zostawiac jedzonko na pozniej. Zaczeło sie od tego, ze jak była maleńka - a ja wychodziłam na cały dzien do szkoły, a rodzina do pracy - zostawiałam jej miske z suchym. Wbrew wszelkim regułom, ktore dotychczas panowały w naszym domu. Ale uwazalam, że ona musi jesc kilka razy dziennie - no i postanowiłam zaryzykowac. W efekcie było tak, ze suche stalo praktycznie cały dzien, ewentualnie zabierałam po południu. A ona sobie podskubywała po trochu - nigdy nie jadla wszystkiego, bo srednio to lubila i wiedziala ze wieczorem bedzie lepsze - bo prawdziwe miesko. Wieczorem, po ostatnim spacerze jadła moje wytwory - i tu okazało sie, ze rozbisurmaniona stałym dostepem do żarcia - ze smakiem rzucała sie na miske (ona uwielbiała ryz z mieskiem surowym lub gotowanym i jarzynami) i zjadała połowe... Reszte zostawiała sobie na deser. Najpierw jej chowałam, a potem jakos tak sie ułożyło, że przestałam chowac - i ona sobie w nocy wstawała i kole 2-3ciej wylizywała miske do czysta. Czyli kompletna wolnosc - z zastrzezeniem, ze nie było zadnego karmienia i zebrania przy stole. Trwalo to do czasu kiedy rok pozniej nie nastała u nas Kawisia. Mały czarny żarłok - najpierw oprozniał swoja miske a potem wyjadał zostawione na pozniej żarcie Fuki. W efekcie lakeland jadł dwa razy wiecej niz spory at :o NO i w koncu zaczelo sie chowanie zarcia - najpierw tego przygotowanego przeze mnie - a potem rowniez skonczyly sie czasy stalej dostepnosci suchego. Kawusia skonczyla rosnac a dalej uwazala, ze powinna jesc dwa razy tyle co Fuka :roll: A Fuka jeszcze długo byla kobieta nienajadajaca sie nigdy do syta i zostawiajaca żarcie w misce, ale po szczeniakach jej przeszlo - teraz razem z Kawusia i Makaronem sciga sie w wylizywaniu misek , a nastepnie robi obchod cudzesow i sprawdza czy konkurencja czegos nie zostawiła....[/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]No, a teraz po raz kolejny wyjdzie na jaw moje lenistwo. Tylko, ze te nieszczesne ograniczenia co do wielkosci zamieszczanych zdjec :roll: boje sie, że mało widac bedzie :oops: [/b] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/pc294643da162091a4f6c11f44a27de37/f4e2b673.jpg[/img] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p4643cc2c112d5d019a01c2259ecc601b/f4e2b671.jpg[/img] [b]Airedale - stawka sobotnia, sedzia Monique van Brempt[/b] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p680be4e64a13ab3be6c309f21724136a/f4e2ba88.jpg[/img] [b]jezeli chodzi o ostatnia suke - to zaczynam miec watpliwosci... stawki nie widzialam, a tak sobie mysle, że skoro drugiego dnai jej nie bylo, to moze pierwszego tez? Nie wiem - moglam sie machnac przy przepisywaniu litewskich wynikow....[/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]airedale na CACIBówce niedzielnej: [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p254317873c89db23029e68f33fc90877/f4e2ba86.jpg[/img] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/pa4e45b54346cf3c81e756b3fbba65f10/f4e2b674.jpg[/img] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p453446dad687992564876a1af84fe0ce/f4e2b248.jpg[/img] sędzia Paula Heikkinen Lekhonen P - oznacza doskonałą[/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Fuka - ja do tego pierwszego postu----Wiki( mojej mamy) cały czas je na raty( miska stoi długo w noc) tez kończy pózną nocą... i gdy Viguś był malutki tez tak robił, zjadł troszeczkę .. nie zabierałam i podjadłal póżno w nocy i pomyslałm sobie że tak nie można żarło stoi ---psuje się, takie zimne -- brzuszek popsuje ----i resztki zaczęłam chować ... dawałm dopiero w następnej porze karmienia -( do 4 miesiąca karmiłam 5 razy dziennie...) i po jakimś czasie zaczął wszystko wylizywac ---może to przypadek albo i nie... :roll: :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]No, ja tez sie martwiłam, ze może skwaśniec. Ale to sie zaczelo w zimie, wieczorem chlodno i tak jakos zostało - dopiero Kawisia zmieniła nasze obyczaje :lol: [/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 [b]I jeszcze stawka ze specjalistycznej terrierow, niestety nie spisałam wynikow, wiem tylko że BOB wzieła Rus Kornels Margarita.[/b] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/pc1e5ee497da82216b9f9d4513ee78572/f4e2ac04.jpg[/img] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p0016a41f2e60cae5dde8c79a144324d5/f4e2ac05.jpg[/img] [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid160/p427b4e5a1f074cb52a28308c1d9a5fe2/f4e2ac07.jpg[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 9, 2005 Share Posted March 9, 2005 Fuka, ale Ty mi powiedziałaś, że Nikulina tam była z jakąś inną suką, a nie tą "zwiezdną" :wink: . Dla tych, którzy lubią czytać rodowody i śledzić wpływy w rozmaitych psów w rozmaitych krajach zauważam, że wszystkie suki poza Misią zgłoszone na tej wystawie w klasie championów były po tym samym psie, Rollingstone To Russia With Love. :D A ja już skąd inąd słyszałam, że Misia przegrała w Wilnie z tymi suczkami :wink: :lol: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts