Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Guest estra

Recommended Posts

INA dla mnie nie ma nic bardziej stresującego niż obcinanie włosków
na Eklerkowych męskich sprawach :eek: :eek3: :errrr:
Wiem, że gdybym przypadkiem przycięła,
to nigdy by mi tego nie wybaczył. :oops:
Widzę to po jego minie :evilbat:
:mdrmed: :mdrmed: :mdrmed:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

Erdele z Tulln znalezione na pudlach :lol:
Bardzo ładnie się uśmiecham, jeśli ktoś potrafi parę słów po rusku, to proszę przetłumaczyć, co tam piszą o erdelkach :modla:
[url]http://www.latin.ru/monomakh/p86.htm[/url]

Link to comment
Share on other sites

Niedzwiedzica - no dobra i tak juz nic sie nie zmieni bo Vigo ma juz 9- miesięcy---skończył wczoraj :o :P Vigusowi zeszło tylko jedno jąderko, :cry: cały czas mieliśmy nadzieję ---niestety. :-?
a w Toruniu bede Wam kibicować( może Vigusia przemyce na lewe papiery :evilbat: :evilbat: :wink: on uwielbia towarzystwo tyle psów naraz to dopiero frajda :lol: :lol: :lol: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nitencja']Zachraniarka a ty airedale bierzesz z Niemiec [b]tylko[/b] dlatego ze to linia uzytkowa?? Btw masz jakies nowe fotki ?? :) i czy wiesz ktore airedaleątko bedzie Twoje ?[/quote]

Tylko? Dla mnie to jest aż linia użytkowa :D
Ta hodowla, z której biorę szczeniaka prowadzi bardzo stare linie pracujące, psy dobiera bardzo starannie. W Niemczech jest wiele hodowli, z których psy są szkolone, ale często hodowcy mieszają linie wystawowe z użytkowymi lub biorą ładne psy, które są szkolone. Ta hodowla, z której ja biorę nie używa w ogóle psów eksterierowych tylko użytki. Mnie zaś mądrzy ludzie, których miałam szczęście poznać uczyli mnie, że nie ważne tytuły czy rodzice, ważna jest linia.

O tym jednak, że biorę psa z Niemiec zadecydował też przypadek. Ja szukałam już od kilku lat psa, który by mi się spodobał, takiego z jakim bym chciała pracować. Sprawdzałam rasy, nastawiałam się na coś, a potem jak widziałam w realu mój entuzjazm opadał. W każdej rasie, w każdym przedstawicielu coś mi nie pasowało. Pewnego dnia spotkałam wspomnianego tu wcześniej airedale Eyka v. Erikson, tego który wygrał ostatnie zawody w Lęborku. To była miłość od pierwszego wejrzenia, dokładnie takiego psa chciałam mieć. Pół roku później odwiedziłam hodowlę, z której on jest i zakochałam się jeszcze bardziej. Wszystkie psy były super, podejście hodowczyni rewelacyjne. Wtedy pozbyłam się wszelkich wątpliwości i zapisałam się na szczeniaka.

Nie było dla mnie istotne skąd jest ten pies, gdybym spotkała fajnego z Polski to bym brała z Polski, gdybym spotkała z innego kraju to bym brała z innego. Przy moich wymaganiach cieszę się, że trafiłam na psa, przy którym nie mam żadnych wątpliwości. I nie zniechęca mnie nic nawet to, że musiałam rok wcześniej go zamawiać, wręcz przeciwnie dzięki temu miałam czas by uzbierać potrzebną sumkę :lol:

Nowych fotek nie mam jeszcze :cry:
Jak na złość są jakieś problemy z aparatem, przy wcześniejszych miotach nowe zdjęcia szczeniaków były co 2-3 dni.

A airedaleątko wiem które, bo jest tylko jeden samczy rodzynek. Ja zaś zdecydowałam się na chłopaka. Także wyboru nie mam, ale dzieki temu wiem już, który to mój i nie mogę się go doczekać. No i jaki dzięki temu jest wyjątkowy :D

Się rozpisałam, ale mnie już emocje rozwalają tak nie mogę się doczekać tego malucha.

Link to comment
Share on other sites

Może któraś z was wie z jakiej hodowli jest airedale
z Katowic ul. Reymonta (samo centrum miasta)???
Potrzeba żeby może jego hodowca przemówił do rozsądku właścicielki.
Erdzik siedzi zamkniety [b]sam w mieszkaniu już trzeci dzień[/b]. Strasznie cierpi.
Wyje po 23 godziny na dobę.
Od sąsiadów wiem, że nie jest to już pierwszy raz kiedy właścicielka wyjeżdża np. na urlop a pies zostaje sam na kilka dni i płacze!
Co powinnam zrobić w takiej sytuacji?
Do kogo można zwrócić się o pomoc dla tego psa?
Szkoda erdelka :cry:

Link to comment
Share on other sites

[quote]jak narazie tez wszystko robię niebieskim trixie poniewaz jeszcze nie mogę się przyzwyczaić do macknyfe'a (jak narazie mam stripper mk-3 fine)
Darkstorm, tylko uważaj, bo on tnie... Tak więc wydaje się, że włos łatwiej wychodzi, ale to dlatego, że część jest obcięta. aga_o się pod tym podpisze - zaczynała nożem takim, jak Trixie, a potem ja jej pożyczyłam mojego Pearsona (podobny do Macknyfe'a). No i tym Pearsonem opornie szło na początku, bo nie ciął... Ale teraz to już się chyba aga_o do Pearsona przyzwyczaiła, bo go nie oddała .[/quote]
dzis dopiero zauważyłem to ze trixie tnie. widocznie będe musiał się przyzwyczaić do mcknyfe'a :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Eclairs']
Erdzik siedzi zamkniety [b]sam w mieszkaniu już trzeci dzień[/b]. Strasznie cierpi.
Wyje po 23 godziny na dobę.
Szkoda erdelka :cry:[/quote]

To jakiś horror.Zupełnie nie wiem jak się do tego odnieść.Ta właścicielka
to jakieś babsko bez serca :evil: :evil:
A ja zawsze automatycznie zakładałam że lubię każdego właściciela
erdelka bo to musi być ktoś sympatyczny :roll:

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że tak z innej beczki. Na wystawie w Płocku widziałam fajne klatki dla psów i bardzo żałuję, że nie podeszłam do jakiegoś właściciela zapytać się, gdzie można coś takiego kupić. Na jakimś sztywnym rusztowaniu naciągnięty jest materiał. Coś w stylu przenoszonych namiocików, nawet dało się ten materiał podpiąć tak, że same moskitiery zostawały.
Nie widział nikt z was czegoś takiego? Najwięcej tego było u bulli.

Link to comment
Share on other sites

niezupełnie, tamte były stabilniejsze, miały kształt klatki.

Ostatnio czytałam regulamin przewożenia psa polskim expressem. I tam widnieje, że można przewozić psa w klatce, pod warunkiem, że mieści się na siedzeniu. Zanczy się dużych psów nie można przewozić w ogóle, bo klatka takiego owczarka na pewno na siedzeniu się nie zmieści.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jonquil']Przepraszam, że tak z innej beczki. Na wystawie w Płocku widziałam fajne klatki dla psów i bardzo żałuję, że nie podeszłam do jakiegoś właściciela zapytać się, gdzie można coś takiego kupić. Na jakimś sztywnym rusztowaniu naciągnięty jest materiał. Coś w stylu przenoszonych namiocików, nawet dało się ten materiał podpiąć tak, że same moskitiery zostawały.
Nie widział nikt z was czegoś takiego? Najwięcej tego było u bulli.[/quote]Ten gość był również w Bydgoszczy. On jest z Warszawy, więc pewnie będzie na wystawie w Warszawie. Podobne namioty widziałam już w Polsce wcześniej, ale jego były pierwszy po z grubsza przystępnych cenach (dla AT między 300 a 400 zł).

Mogę spróbować znaleźć kontakt do niego, ale jeśli możesz poczekać do warszawskiej wystawy, to byłoby najłatwiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wojtek']
Wykończ ją... :evil: :evilbat:[/quote]
Niestety, nawet jej nie znam.
O całej sprawie dowiedziałam się dzisiaj przypadkiem. Znajomy jest sąsiadem tej kobiety. Pożalił się mojemu mężowi, że jakiś erdel nie daje mu spać i żyć! Jak usłyszałam erdel, to zaczęłam dociekać szczegółów.
Dzisiejsza noc będzie już dla psiaka dobra, bo jego "pii pii" wróciła.
Mam już numer do katowickiego inspektora TOZu i jutro razem ze znajomym zaczniemy coś robić dla psiaka.
Zobaczymy.

[size=2]Wiem, ze to paskudne ale szkoda, że wróciła. Z wielką rozkoszą osobiście bym jej drzwi wyłamała :evilbat: :evilbat: :evilbat: [/size]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jonquil']niezupełnie, tamte były stabilniejsze, miały kształt klatki.[/quote]Tutaj masz zdjęcie podobnej klatki, chociaż to nie jest od tego gościa, tylko ze Stanów. Ale jego są podobne, nawet chyba trochę lepsze:

[img]http://img155.echo.cx/img155/4117/schowaneprzeddeszczem1iw.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[b]Flaire[/b] dokładnie coś takiego!
I było tego naprawdę sporo, ale moja pierwsza wystawa stres itp. no i oglądałam, ale nie zapytałam. A jeżeli miałabym wydać tyle kasy na klatkę - to wolę na taką, którą udźwignę :wink:

Link to comment
Share on other sites

Jon.wiem ,ze takie klatki produkuja i sprzedaja Czesi...niestety akurat teraz nie mam mzoliwosci sprawdzenie gdzie..byc moze w sobote ,gdy bede miec odwiedziny zaprzyjaznionej hodowczyni a.t z Czech.

Co do trymerow ..trixie maja jedna wade ale powazna,,,oduczaja skutecznie trymowania po trixie zadne dobry trymer nie wyda nam sie "wydajny".Trixie po prostu to naostrzone zabki.Nie polecam.

eKLER..w sprawie tego psiaka ...nie kojarze z ul.Reymonta.....zasada dzialania jest prosta.....wezwac TOZ (na poczatki dobrze by tam bylo sie przejsc i wstepnie naswietlic sprawe) a nastepnie gdy pani gwiazda wyjedzie i zostawi psa zawiadomic ich o tym -najlpeiej noca po 22 :evilbat:

Mozna tez zrobic inaczej,,,niech sasiad (albo nawet Ty)napisze do Tozu skarge na postepowanie wlascicielki wraz z podana data kiedy pies jest zostawiony sam na kilka dni.I wysylac pisma polecone za kazdym razem gdy ona to zrobi.TOZ powinien wytoczyc jej sprawe za znecanie sie nad zwierzetami i odebrac prawa do psa.
HMM gdzie to jest Reymonta????

Zachraniarko gratuluje tego ,ze zakochalas sie w airedale.Jednak mam swoje nieco odrebne zdanie na temat ewidentnego rozdzialu eksterrieru od uzytkowosci.W kazdym przypadku takie postepowanie prowadzi do degradacji rasy.Dobry hodowca poradzi sobie z wyposrodkowaniem vide .vom Garnsee,Blausiuberg,Stammhoff,Erfurter Hoff (zeby pozostac w niemieckim gronie)
Takie gadki ,ze tylko stara linia....jak by tak byl we wszystkich rasach to wiekszosc ras wygladala by jak na poczatku ich tworzenia.
Ajak ktos sobie z czyms w hodowli nie radzi to mowi :jak hoduje tylko na wystawy (czyli ma problemy z psychika) albo ja hoduje tylko uzytkowe (no to wiadomo,ze z eksterierm juz kiepskawo).
A uzytkowosc nie jest dziedziczna ...jedynie predyspozycje psychicznie.
Moj Ingo jest wnukiem 4 -krotnego Mistrza Niemiec slynnego Ch.GANDHY v.Weinhutte.... .
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aluzja']Jon.wiem ,ze takie klatki produkuja i sprzedaja Czesi[/quote]Aluzja, jak możesz, to dowiedz się czegoś więcej - konkretnie cen i namiarów. To dla mnie nowa informacja, bo niemal wszystkie, o których dotąd wiedziałam, łącznie z tymi sprzedawanymi przez w.w. gościa na wystawach, były produkowane w Chinach (przynajmniej te o rozsądnych cenach - Amerykanie też produkują kilka modeli, ale ceny, jak na polskie stosunki, zawrotne).

Jonquil, warto jeszcze dodać, na temat tych klatek, że one się nadają tylko dla psów przyzwyczajonych do przebywania w klatce, t.j. psów, które nie będą próbowały z klatki się wydowstać, bo pomimo że te klatki sa dosyć solidne, to jednak nie aż tak, żeby wytrzymać atak zdeterminowanego AT. :wink:

Link to comment
Share on other sites

DZIEŃ DOBRY BARDZO!

Z topiku o klatkach transportowych na bullowatych:
[quote name='kia']
a moze zastanowcie sie nad klatkami z materialu najwieksze niecale 5 kg
pozdrawiam
Krzysiek
zajrzyjcie na strone sklepu tam mozecie je obejrzec nie ma jak reklama haha[/quote]
A to ten jego sklep
[url]http://members.lycos.co.uk/psklep2/[/url]

i klatka
[img]http://members.lycos.co.uk/psklep2/images/klatka5.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

A ja kocham klatki materiałowe - nie wiem jak sprawdzaja sie te powyzsze, ale portobelo home są super! Leciutkie, wygodne - Fuczka bardzo lubiła z niej korzystac. No i wcale sie nigdzie z niej nie wybierała!
Niestety sa dla mnie za drogie :-?

:multi: mam dowód - własnie dzwoniła Pani z poczty - moja przesyłka już do mnie idzie :B-fly: Jutro jadę do Chorwacjo-Słowenii!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...