Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja dzisiaj jadąc autobusem widziałam ogłoszenie o ulotkach - 260 zł rozmiar co prawda A6, ale sztuk 10 tysięcy! I tak pomyslałam o Jeżyku. U Zuzi będzie miał ok warunki, na pewno lepsze niż szczeniarnia u nas, bo będzie mógł pochodzic, ale to też boks i też człowiek tylko 'na chwilę' :( Molly (ta od fizi - co urodziła się z krzywym kręgosłupem) była u Kasi na DT płatnym, ale w domu... też w okolicach 300 zł/miesiąc, tylko nie wiem czy ona chłopców bierze... może zapytac warto?

  • Replies 912
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

rozumiem Wasze obawy i to, że chodzi tu o czas,a wizyta przed adopcyjna jest konieczna, dziwnie mi się jednak zrobiło ,że piszecie w wątku tak jakby mnie tu nie było :|,ten tekst jest chyba w ogóle nie na miejscu
" Nie myślcie żle, ale po tym jak Badi wylądował u LILUtosi to tak jakoś boję się tego mieszkania, że nie będzie możliwości separcji,"

przecież można mnie zapytać o moje doświadczenie z psami, "co zrobię gdy" etc. :| poza tym, ja to czytam ;)

Chce pomóc starszemu psu, Jeżyk będzie miał DT i lepsze warunki niż schron, no i konwersacje na tym wątku( nie obraźcie się ,ale są dziwne :/) poszukam takiego psiaka który w tym schronie niestety musi zostać...a jego adopcja jest nieco prostsza np. zadaje mi się pytania i uzyskuje odp.

Posted

JakisNick - ja osobiscie bym 'ryzykowała', ale też dziewczynom się nie dziwię, bo jednak Bydgoszcz to kawał drogi, więc koszty takiej podróży są bardzo duże... i tu tkwi problem :( Gdyby benzyna była po 2 zł, to problemu by nie było :(

Posted

no widzisz JakisNick piszemy szczerze , nie owijając, nie widzę powodu do obrażania się - każdy ma prawo do wlasnych opinii, mieszkasz bardzo daleko, dla mnie każdy wyadoptowany psiak to jak własny więc staram sie mieć zupełna pewność , nic na szybko. Tu nie padło nigdzie stwierdzenie ze to niemozlie, jedynie że może się przeciągnąć, a jeśli Jeż już od zaraz może mieć lepsze warunki , nie bedę czekać.

Posted

Ja też jestem troszkę zaskoczona reakcjami Dogomaniaczek. Bardzo proszę żeby ktoś jednak zwrócił uwagę na ofertę domku stałego u JakiśNick. Na pewno Pani zgodziłaby się na wizytę przedadopcyjną. Z całym szacunkiem - ogrodzony wybieg z boksem - to nie to samo co własny dom i miejsce na kanapce. Proszę zastanówcie się.

Korenia: "to też boks i też człowiek tylko 'na chwilę' :-( Molly (ta od fizi - co urodziła się z krzywym kręgosłupem) była u Kasi na DT płatnym, ale w domu... też w okolicach 300 zł/miesiąc"
Otóż to... 300 zł za spanie na dworze to według mnie dużo.

Posted

Asiu_M naturalnie że bierzemy, zastanawiam sie tylko co bedzie jak rezydentka nie zaakceptuje obecności Jeża... ??? analizuję wszystkie aspekty, poszukam kogoś z Bydgoszczy do wizyty przed ad, to chwilę potrwa, czy ja wiem, tydzień, dwa, czy Jeż do tego czasu nie może połazić po zielonej trawce pod okiem Zuzi ?

Posted

[B]JakisNick[/B] - nie wiem jakie macie warunki, ale może zainteresowałaby Was starsza sunia? wyciągnęłam taką biedę ze schronu i szukam dla niej dobrego, kochającego domku na jaki zasługuje, zajrzyj tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/204907-MASZA-Terier-szkocki-szuka-domu-na-zawsze[/url]!

Posted

Tak jak już napisałam , wolę dać dom psiakowi który nawet nie może pomarzyć o hoteliku, jest tak samo stary i potrzebujący, a jego adopcja jest łatwiejsza, a przynajmniej nie jest przykra :/

[B]Terierfanka[/B] niestety możemy przyjąć tylko psa, z suczkami nasza zołza się nie dogaduje (jeśli ktoś czyta ten wątek i ma jakiegoś starego, małego psiaka na oku, a przy tym potrafi zwyczajnie rozmawiać np zadając mi pytania , to proszę " o oferty" zgadzam się na wizytę przed, wizytę po, umowę adopcyjną, dorzucenie do kosztów transportu ) Starszych psiaków jest sporo, każdy potrzebuje domku tak samo i tak samo nie ma czasu, więc pozwolę sobie też szukać dalej.

Posted

[quote name='bros']Asiu_M naturalnie że bierzemy, zastanawiam sie tylko co bedzie jak rezydentka nie zaakceptuje obecności Jeża... ??? analizuję wszystkie aspekty, poszukam kogoś z Bydgoszczy do wizyty przed ad, to chwilę potrwa, czy ja wiem, tydzień, dwa, czy Jeż do tego czasu nie może połazić po zielonej trawce pod okiem Zuzi ?[/QUOTE]
No pewnie, że może, nie zrozumcie mnie źle. Ja tutaj tylko gościnnie, nie żeby porządki zaprowadzać ;) Bardzo tylko proszę, zeby nie przegapic szansy na DS. Boje się żeby Jeżyk nie "zaklinował się" na tymczasie.

Posted

A mnie serce w piersi podskoczyło jak tylko przeczytałam informację od JakisNick... Oczywiście Bydgoszcz to dosyć daleko i rozumiem wszelakie obawy, o których już bros wspominała...
Terierfanka dobrze w sumie wymysliła, by zawieźć Jeżyka do hoteliku, poobserwować i w międzyczasie zrobić p/adopcyjną w Bydgoszczy... Można też szukać już kogoś na p/a, Jeżyka jeszcze chwilkę zostawić w schronisku i... wszystko chyba tu zależy od suni rezydentki - czy zaakceptuje Jeża, bo on chyba spolegliwy jest, co? Sądząc po tym zdjęciu wyżej...
Ja chyba bym bardziej się skłaniała ku DS i propozycji JakisNick. Myslę, że to jest światełko w tunelu, na które czekaliśmy chyba wszyscy już od dosyć dawna.
A może ewentualnie zorganizowac spotkanie obu psów gdzies w połowie drogi?... No nie wiem sama, ale próbowałabym chyba z tym domkiem.

Posted

[quote name='bros']Asiu_M naturalnie że bierzemy, zastanawiam sie tylko co bedzie jak rezydentka nie zaakceptuje obecności Jeża... ??? analizuję wszystkie aspekty, poszukam kogoś z Bydgoszczy do wizyty przed ad, to chwilę potrwa, czy ja wiem, tydzień, dwa, czy Jeż do tego czasu nie może połazić po zielonej trawce pod okiem Zuzi ?[/QUOTE]

Karola, ja mogę pomóc szukać - ostatnio znalazłam osobę do przed-a w kilka godzin :p
Pytanie tylko, czy Pani z Bydgoszczy jest dalej zainteresowana...

Posted

ja też jestem za hotelikiem i postaram się w miarę możliwości dorzucić czasem "na Jeża" poproszę konto.
Jeżku u Zuzi będzie super a i domek się znajdzie zobaczysz :)

Posted

[quote name='Nikaragua'][B]Ciotki/wujki poczekajmy do jutra, prześpijmy się z tą propozycją i jutro spokojnie podejmijcie decyzję.
Tak radzę.[/B][/QUOTE]
Ja podejrzewam, że Pani z Bydgoszczy decyzję już podjęła... :(

Posted

[quote name='Korenia']Ja dzisiaj jadąc autobusem widziałam ogłoszenie o ulotkach - 260 zł rozmiar co prawda A6, ale sztuk 10 tysięcy! I tak pomyslałam o Jeżyku. U Zuzi będzie miał ok warunki, na pewno lepsze niż szczeniarnia u nas, bo będzie mógł pochodzic, ale to też boks i też człowiek tylko 'na chwilę' :( Molly (ta od fizi - co urodziła się z krzywym kręgosłupem) była u Kasi na DT płatnym, ale w domu... też w okolicach 300 zł/miesiąc, tylko nie wiem czy ona chłopców bierze... może zapytac warto?[/QUOTE]
Już pytałam. Kasia ma sporo zadziorek i raczej niechętnie chłopców - zwłaszcza, ze ostatnio zawiozłam jej kilku i niekoniecznie do rany przyłóż.

Posted

[quote name='olivetshka']Ja podejrzewam, że Pani z Bydgoszczy decyzję już podjęła... :([/QUOTE]

Chyba jednak nie. Ale obawiam się, że za chwilę, jak nie powstrzymacie trochę emocji, to podejmie. I to nie koniecznie korzystną dla Jeża :(

Posted

[quote name='JakisNick']rozumiem Wasze obawy i to, że chodzi tu o czas,a wizyta przed adopcyjna jest konieczna, dziwnie mi się jednak zrobiło ,że piszecie w wątku tak jakby mnie tu nie było :|,ten tekst jest chyba w ogóle nie na miejscu
" Nie myślcie żle, ale po tym jak Badi wylądował u LILUtosi to tak jakoś boję się tego mieszkania, że nie będzie możliwości separcji,"

przecież można mnie zapytać o moje doświadczenie z psami, "co zrobię gdy" etc. :| poza tym, ja to czytam ;)
Przepraszam jeśli cię uraziłam, bo nie to było moim zamiarem, jesli masz doświadczenie w rozwiązywaniu takich konfliktów, to po co sie asekurujesz, że na tydzień? No bo tego własnie nie rozumiem - jesli zdajesz sobie sprawę z tego, jakie mogą wyniknąć problemy i umiesz im zaradzić, to tej tygodniowej asekuracji zwyczajnie nie rozumiem. Chyba zdajesz sobie sprawę z faktu odległości i wieku tego pieska?

Posted

JakisNick oferuje Jerzykowi DS,to jest dla niego wielka szansa.Ja rozumiem,że daleko no i kwestia dogadania się z sunią.Ale sunia jest niekonfliktowa,Jerzyk również to ja myślę że doszliby do porozumienia.Zuzia mimo najszczerszych chęci nie poświęci pieskowi tyle czasu co jaka własna rodzina.Co do podróży to chłopak myślę da radę.Wiem,że bardzo nam wszystkim zależy na dobru Jerzyka,ale taka szansa może się już nie trafić,a co swój dom i swój człowiek znaczy dla takiego piesia wszyscy wiemy.

Posted

cytuje
".....Jeżyk wydaje nam się takim idelanym psiakiem, [B]ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć reakcji naszej suczki[/B]. Widzę ,że Jezynek znalazł płatny DT, my moglibyśmy wziąć go na DS(oczywiście bezpłatne)...ale, mieszkamy w Nakle nad Notecią( koło Bydgoszczy)[B] i do tego, chcielibysmy najpierw spr[/B]. [B]czy dziadunio dogada się z naszą suczką[/B] ( jest po sterylce) [B]na próbnym DS przez np tydzień[/B]. Zdajemy sobie sprawę że to daleko, martwimy się jak by to zniósł, ale jednoczesnie biorąc pod uwagę ,że tak długo czeka na DS, zdecydowałam się przedstawić naszą ofertę....."

[B]azalio[/B] rozważam , te słowa - chyba dokladnie to zrozumiałam ?

jutro na spokojnie zadzwonię do pani z Nakła, porozmawiam, poszukam osoby do wizyty pa, a do czasu decyzji i ustalenia co nastepuje, Jeż poczeka u ZuziaM.

edit: w poniedziałek Basia sprawdzi jak Jeż znosi podróże samochodem wioząc go do groomera.

Posted

Misia bywa konfliktowa, nie toleruje np suczek, bywa zazdrosna, znam ją 7 mies. (odkąd zamieszkałam z partnerem)


Okreśłiłam na początku jakie warunki mogę psiakowi zapewnić i na jakich zasadach, jeśli ktos nie potrafi zrozumieć że czasem pewne zasady są konieczne, jeśli jest się osobą odpowiedzialną to ja tym bardziej nie widzę powodu by o tym dyskutować.
Naprawdę nie trzeba nikogo traktowac z góry, wystarczy zapytać, o wszystko można zwyczajnie zapytać, nie przemawia do mnie fakt ,że Wam na nim zalezy i po latach takiej działalnosci macie dystans do potencjalnych chętnych,są emocje, jasne że są emocje, zajmuje się adpcjami zwierząt od 6 lat i nie raz mam ochotę kogoś splawić bo i tak już nie wierzę ,ze coś z tego będzie,ale przemawiam za zwierzaki ktore czekaja na pomoc i nie wolno mi pozwolić sobie na bycie nieprzyjemna, a tym bardziej "głosno myśleć" jejku, trochę taktu, to nie rzeź potencjalnych chętnych :/
Nie chcę by w domu zapanowała atmosfera terroru , gdzie odgradzam dwa psy nogą w drzwiach bo rzucają się na siebie- jeśli ktoś nie potrafi tego zrozumieć, to ja nie widzę powodów do tłumaczenia.Nie rozumiem też oburzenia odnośnie drogi, tak jakby miano do mnie pretensje ,że nie mieszkam bliżej :| moja oferta była taka a nie inna, gdy wczytać się w mój pierwszy tekst da się zauważyć że zamieścilam go z wahaniem, własnie z uwagi na odległość i warunkowe DT i zapytałam tylko co o tym sadzicie- Wy widzicie Jeżyka na codzień ja nie, nie sprawię by ta odległość zniknęła... napisalam też wyraźnie ,że ta odelglośc nas martwi,zdajemy sobie sprawę jak bardzo trudne dla psiaak może byc takie probne DT,ale tylko tyle możemy zaoferować- DS z probnym DT... naprawdę mam dość atmosfery na tym wątku i "glosnych myśli" mnie dotyczących... wybaczcie ale to jakaś paranoja, to pierwsze forum z wątkiem adopcyjnym gdzie panuje takie podejście do ludzi chcących pomóc.
To nie jest tak że ot ,ja zrezygnowałam...po prstu jest bardzo dużo psiaków , tak samo potrzebujących, tak samo czujących jak Jeżyk które nie mają tego płatengo Dt , które nie mają nic i tym samym bardziej potrzebują pomocy...no i niestety, podejście do potencjalnego adoptujacego jak "do człowieka" a nie osoby trzeciej :/

Posted

[quote name='Basia1244']Już pytałam. Kasia ma sporo zadziorek i raczej niechętnie chłopców - zwłaszcza, ze ostatnio zawiozłam jej kilku i niekoniecznie do rany przyłóż.[/QUOTE]

Kasia nie sporo zadziorek, bo ona ma tylko swojego prywatnego (ew. dwa, nie pamiętam dokładnie) + jednego na tymczasie i więcej nie bierze. Ja mówię tu o Kasi, która miała Molly z krzywym kręgłosupem na DT (jak już wcześniej o tym pisałam ;)).

Posted

[quote name='Korenia']Kasia nie sporo zadziorek, bo ona ma tylko swojego prywatnego (ew. dwa, nie pamiętam dokładnie) + jednego na tymczasie i więcej nie bierze. Ja mówię tu o Kasi, która miała Molly z krzywym kręgłosupem na DT (jak już wcześniej o tym pisałam ;)).[/QUOTE]
AAA no widzisz, to tej Kasi nie pytałam , bo myślałam o kikou. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...