Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Jagna78']no masz watek nie zamkniety.... i nikt juz tu nie zaglada :([/QUOTE]
zagląda, tylko do dyskusij jest watek off, a tu grzywki w potrzebie.... [url]http://www.dogomania.pl/threads/108341-Grzywaczowy-off-v.-0.2/page16[/url]

Posted

:-( Byłam tam dwa lata temu - bród , smród i robale . Kupiłam z kumpelą dorosłego psa z metryką za 200 . Został wykastrowany i poszukałyśmy mu domu stałego . Tyle mogłam zrobić teraz [URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/9423233_sprzedam_chinskie_grzywacze_od_100_400.html"][/URL]
pewnie nie są wystarczająco dochodowe - miejsce jest znane

Posted

Niestety warunki tam są straszne , grzywki mieszkały w betonowym boksie w budzie . Mogę dołożyć kasę do wykupu jakiegoś biedactwa ale szukać domku nie dam rady. Te psy nie mieszkają w domu więc może być problem z zachowaniem czystości .

Posted

u mnie w Legnicy mieszka jeden grzywek z Wrześni... kupili go jak miał około 10 tygodni, jednak na 10 tygodni to on nie wyglądał, na moje oko miał max 5-6 tygodni... zarobaczony, zapchlony, brudny, śmierdzący, przestraszony... jak po niego pojechali to nie chcieli ich wpuscic na podwórko, psa podali "przez płot"
jednak kiedys na TVN byl o nich reportaz to pokazywali wlasnie te betonowe boksy i zamarznięte szczenieta... oraz te słabsze zjadane przez silniejsze psy

piesek moich znajomych bardzo długo dochodził do zdrowia, teraz ma się dobrze, jednak jest bardzo mały - najwazniejsze że ma kochany domek :)

mam nadzieje ze pozostale psiaki tez trafia w dobre rece i horror grzywek w tej 'hodowli' sie skonczy na zawsze

Posted

Nie macie kogoś chętnego na grzywolka ? Jesteśmy chętne z kumpelą z Głogowa , która ma grzywki do wykupienia jakiegoś młodego psiaka , może suni i przekazać komuś pod warunkiem sterylizacji .
Może nawet nie młodego tylko , ze z takim psem mogą być większe problemy np. z zachowaniem czystości .

Posted

[quote name='paniMysza']a moze tamtejszy TOZ by zawiadomić? w koncu - z tego co piszecie wynika, ze nie sprawuja dobrej opieki nad psami.[/QUOTE]

Kochana walka z nimi trwa już lata . Niestety nie ma mocnych . Dwa lata temu straż dla zwierząt usłyszała tylko spier...................od kilku łysych wołków Filmy o nich kręcili , pokazywali w jakich warunkach wywożą psy do Niemiec i nic . Nakazu prokuratorskiego nie można zdobyć bo psy są karmione i maja budy więc mają "dobrostan"

Posted

[quote name='dorota w-l']Kochana walka z nimi trwa już lata . Niestety nie ma mocnych . Dwa lata temu straż dla zwierząt usłyszała tylko spier...................od kilku łysych wołków Filmy o nich kręcili , pokazywali w jakich warunkach wywożą psy do Niemiec i nic . Nakazu prokuratorskiego nie można zdobyć bo psy są karmione i maja budy więc mają "dobrostan"[/QUOTE]

matko. tylko, jak zobacza, ze ludzie kupuja i interes sie kreci, czy to nie będzie napędzanie błędnego koła? rece mi opadaja. co to za ludzie.

Posted

Dzwoniłam tam bo chcę nagą sunię grzywkę, powiedzieli mi 700zł,chcę tam pojechać i zobaczyć. Trochę się zaczynam bać po tym co tu czytam, bo u mnie psiaki to członkowie rodziny,a te od nich mogą być niezsocjalizowane.

Posted

Jakieś psiaki muszę trochę przecierpieć by kolejne nie podzieliły ich losu...
W końcu facet je odda jak nie będzie zainteresowania..
Można mu powiedzieć jak sprawa wygląda ze może przyjechać policja dla zwierząt i zabrać mu wszystkie psy a facet dostanie jakąś karę, albo może dobrowolnie oddać psy bez żadnych konsekwencji.

Posted

On ich nie odda - prędzej zabije albo zagłodzi , albo same padną z zimna . To ludzie totalnie bez serca . Kiedy tam byłam dwa lata temu pierwszy raz cieszyłam się , że kumpela pali papierosy bo zabiła trochę panujący smród . Sposób w jaki potraktowano psa , którego zabierałyśmy to znaczy jego "krzyk" kiedy pan właściciel próbował go dotknąć , to że dosłownie rzucił psem o ziemię kiedy nam go przekazywał , musiałyśmy go same chwycić przez koc bo pies bronił się i gryzł - to wszystko nie wskazuje na "dobrą socjalizację" . Najgorsze jest to , że wszystkie betonowe płoty nie pozwalają na to żeby cokolwiek obfocić . Pies był zaszczepiony p.wściekliźnie szczepionka nie dopuszczoną w Polsce a pieczątka była z gabinetu , który nie istnieje :angryy: - no i co z tego totalna bezsilność . Już pisałam o tym wszystkim dwa lata temu . To jest kombinat produkujący psy na ogromna skalę i pozbycie się - czyli uśmiercenie kilku , kilkunastu nie jest problemem . Państwo B..........."hodują" psy od ponad 30 lat , są baaaaardzo znanymi postaciami w poznańskim oddziale ZKwP i nic to nie zmienia
Dziewczyny od buldożków tez mają pod opieką psy z ich "hodowli" - to znaczy te które się "nie nadawały" chore wycieńczone .

Posted

[quote name='Kana']Jakieś psiaki muszę trochę przecierpieć by kolejne nie podzieliły ich losu...
W końcu facet je odda jak nie będzie zainteresowania..
Można mu powiedzieć jak sprawa wygląda ze może przyjechać policja dla zwierząt i zabrać mu wszystkie psy a facet dostanie jakąś karę, albo może dobrowolnie oddać psy bez żadnych konsekwencji.[/QUOTE]
Kana wiesz gdzie oni maja policję dla zwierząt - tak jak pisałam policja usłyszała od łysych wołków jedno krótkie spierd............ Policja z Wrześni siedzi u nich w kieszonce - ostrzegała o planowanych akcjach o których wiedziała . To nie jest paniusia która dla kilku groszy rozmnaża kilka pikusiów pod kanapą w mieszkanku - to jest mafia . Przecież wiadomo , że maja też psy innych ras , nie tylko ozdobne . Kolejny raz powiem , ze ludzie którzy przewożą przez granicę szczeniaki z zaplastrowanymi mordkami nie licząc się z ich cierpieniem i śmiercią nie będą oddawali innych w "dobre ręce" oni śmierć psów maja "wkalkulowaną w hodowlę ". Można mu zabrać wszystkie psy - oczywiście tylko co dalej - tych psów są dziesiątki jak nie setki - siedzą w kojcach albo w samej Wrześni albo w gospodarstwie pod Wrześnią w klatkach w jakich hoduje się lisy .
Forumowiczka xxxx52 wie o nich chyba najwięcej , także dziewczyny z BLP przy kancelarii prezydenta - i jak widać wszyscy są bezsilni .

Posted

No ale trzeba coś zrobić. Jakie oni tam mają rasy psów prócz grzywków?

Jakby ktoś chciał je wykupić, gdybyście tak zdecydowały, to ja mogę się kasą dołożyć.

Posted

[quote name='Dana55']Dzwoniłam tam bo chcę nagą sunię grzywkę, powiedzieli mi 700zł,chcę tam pojechać i zobaczyć. Trochę się zaczynam bać po tym co tu czytam, bo u mnie psiaki to członkowie rodziny,a te od nich mogą być niezsocjalizowane.[/QUOTE]

[quote name='paniMysza']a niby napisane, ze od 100 do 400 zł. nie wiem w sumie, czy nakrecanie im interesu to dobry pomysł:|[/QUOTE]
Skoro dostają telefony z pomysłem na wykup to podbijają cenę, bo wiedzą że i tak sprzedadzą...

Posted

Nie wiem od kogo dostają telefony z pomysłem na wykup - :diabloti: ja rzuciłam propozycje - jak pies nie będzie miał miejsca pewnego ze sterylizacją to ja nigdzie dzwonić będę :razz:

Posted

[quote name='dorota w-l']Nie wiem od kogo dostają telefony z pomysłem na wykup - :diabloti: ja rzuciłam propozycje - jak pies nie będzie miał miejsca pewnego ze sterylizacją to ja nigdzie dzwonić będę :razz:[/QUOTE]
Źle sprecyzowałam :)
Bardziej mi chodziło o wzmożone zainteresowanie psami. Im więcej telefonów = tym wyższe ceny.
Taka odwieczna zależność w pseudo:shake:

Posted

kurcze. człowiek w takich przepadkach nie wie, czy kierowac sie sercem i wykupic psy, czy rozumem i nie dawac tym ludziom zarabiać. jesli to sa takie typy, to nie wiem, czy napedzac im klientow. moze jednak w koncu ktos sie nimi zajmie?
moze wystosowac jakas petycje?

Posted

Czegoś tu nie rozumiem, gdyby oddawali psy za darmo to trzeba byłby je zabrać i ulżyć ich losowi, za 700 be nie będziemy napędzać koniunktury. Osobiście wolałabym ułożonego grzecznego pieska, przyuczonego do wszystkiego, ale z drugiej strony, nie mogę sobie wyobrazić grzywacza w takich warunkach i myślę, że to psy cierpią za to , że my zastanawiamy się jaka kwota jest odpowiednia aby pomóc a jaka nie.
Pan mi powiedział, że cena z ogłoszenia jest na pieski, jeżeli chcę pieska to za 100 zł mogę kupić naguska. Niestety marzę o dziewczynce, ślicznej nagusce. Znam grzywacze na tyle żeby wiedzieć, że za serce i miłość odpłacają miłością i bezgranicznym przywiązaniem. Wiem również, że po przejściach długo dochodzi się do normalności.
Jest też ogłoszenie o suni w Pabianicach, ale to jednak 300 zł więcej i nie podlega negocjacjom, choć sunia śliczna

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...