mamanabank Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Jadąc z nim do weta zajrzałam mu w ząbki, moim zdaniem ma ok.6 lat +/- Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papatkiole Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 he he, wracam a tu już wszystkie info sa umeiszczone :D To się nazywa przepływ informacji na miarę 21 wieku. W sumie wszystko powiedziane, także moge tylko dodac odnośnie transportu do elinki kilka slów. Niestety póki co nie mam nic w planach w tamte rejony, przejrzałem maile i nawet z odrzuconych nie było nic w tym kierunku. Jak tylko coś się pojawi oczywiście dam znać, ale póki co trezba czekać, może ktoś inny bedzie lecial w tamtym kierunku? Najlepiej tak jak napisała majqa załozyć watek na transporcie i moze coś się wyklaruje. Boba bym nie poznał bez tych "łachmanów" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Nazwij go jeszcze raz Bobem i nie zdzierżę! :evil_lol: :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale jedno oko mam w awarii, więc piszę wolniej. [URL="http://www.webfetti.com/MySpace/Graphics/Smileys/Emotions/Anxious/Bugging-Out.jhtml"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_6_1.gif[/IMG] [/URL] [quote name='majqa'][B]Elinko[/B], czytamy i widzimy jaki jest piesio. W jakim momencie i [B]czy na 100% jesteś gotowa wziąć go do siebie?[/B] Jeśli tak... Załóż proszę wątek na transporcie, wpisz skąd - dokąd, podaj do siebie kontakt, do siebie, bo jesteś stroną zainteresowaną. Oczywiście osobny tor kombinowania z przewozem to być może wyjazd Adama w Twoim kierunku ale tu się za niego nie wypowiem, kiedy byłoby to możliwe. Sylwio, a ja czekam jeszcze spokojnie jak wpiszesz, czy coś, odpukać złego, wypatrzyła pani doktor.[/QUOTE] Gotowa to może i na 100% nie jestem, bo ktoś kiedyś pisał, że piesio w którymś momencie był nieufny. Mam na myśli córkę. No, ale pewnie się czepiam. Tak czy inaczej wątek założyłam: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192435-Pilnie%21%21%21-potrzebny-transport-%C5%81owicz-Inowroc%C5%82aw?p=15337468#post15337468"]http://www.dogomania.pl/threads/192435-Pilnie!!!-potrzebny-transport-%C5%81owicz-Inowroc%C5%82aw?p=15337468#post15337468[/URL] i jeszcze napisałam tu: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/24359-W%C4%85tek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY%21?p=15337312&viewfull=1#post15337312"]http://www.dogomania.pl/threads/24359-W%C4%85tek-Transportowy-KASUJCIE-NIEAKTUALNIE-POSTY!?p=15337312&viewfull=1#post15337312[/URL] Dziewczyny, tak myślę, czy by nie było warto, zanim znajdziemy transport, wykastrować chłopaka? No bo skoro golasek i tak będzie chwilowo mieszkał w domu Sylwii? A coś mi się zdaje, że moja sunia niedługo będzie miała cieczkę. [quote name='elinka']Bingo chyba jednak nie ma tego ogonka, czyli to pudel jak nic. Nawet wielkością pasuje 8)[/QUOTE] i nadal to podtrzymuję :shiny: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papatkiole Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='majqa']Nazwij go jeszcze raz Bobem i nie zdzierżę! :evil_lol: :mad:[/QUOTE] ale to jest(a raczej był) Bob Marley :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Już jako nieufny nie jest przedstawiony... :-) Ja bym mimo wszystko kastrację zrobiła po zabezpieczeniu go szczepieniem, a to dopiero przed nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papatkiole Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Bob nie jest nieufny. Bez zastanowienia jak pierwszy raz go widziałem wziąłem go na ręce bez zadnego problemu. Zachowywał się jak moje psiaki, bez żadnego wyrywania, żadnego nawet najmniejszego oporu, od razu sie wtula i grzecznie na rękach siedział. Jest milusiasty i bezproblemowy, taki do miziania stworzony. Bardziej obawiałem się takiego podejścia do jamniora, staral się trzymac dystns, ale wystarczyło powiedziec ciepło do niego kilka slów i tak samo można na ręce bezproblemowo i przytulać i miziać go bez oporu :) Nawet jamnior delikatnie zachrypniętym głosem podchodził i zagadywał ;) Nie sądze żeby którykolwiek miał chociaż cień agresji w sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Dzielne chłopaki, ulica nauczyła je jak przetrwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lucia Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Bob Marley?:evil_lol:Trafiony zatopiony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Podejrzewam, że gdyby były agresywne to by już dawno ktoś zawiadomił hycla, albo sam się ich pozbył. Bingo wygląda super. Zupełnie inny pies. Od razu widać, że szczęśliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papatkiole Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='Kar0la']Podejrzewam, że gdyby były agresywne to by już dawno ktoś zawiadomił hycla, albo sam się ich pozbył. Bingo wygląda super. Zupełnie inny pies. Od razu widać, że szczęśliwy.[/QUOTE] jeszcze raz sorki za malo fajna pobudkę o 3 nad ranem :) Miałem zapisanu Twój numer i hoteliku na jednej kartce i jakoś tak nie spojrzałem dokładnie. Dziękuje za wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='papatkiole']jeszcze raz sorki za malo fajna pobudkę o 3 nad ranem :) Miałem zapisanu Twój numer i hoteliku na jednej kartce i jakoś tak nie spojrzałem dokładnie. Dziękuje za wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam.[/QUOTE] Daj spokój. Nic się nie stało. Tylko mąż dziwnie się na mnie popatrzył. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 A no widzisz Karolinko co ten Adam z nami czyni. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='Temida']A no widzisz Karolinko co ten Adam z nami czyni. :)[/QUOTE] Hehe. Adasie tak chyba mają. Mam syna Adama, też niezły z niego aparat. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='papatkiole']jeszcze raz sorki za malo fajna pobudkę o 3 nad ranem :) (...) .[/QUOTE] Wielkie dzięki, zakrztusiłam się pepsi. :angryy: Ależ jazda... a tak słodko sobie pewno spali. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Tak, taki Adamowy urok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [B]Leni,[/B] przesłałam Ci dane wpłatowe sylwiaso. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted September 8, 2010 Author Share Posted September 8, 2010 Uzupełniłam pierwszy post. Jutro wyślę przelew. Niech ktoś wrzuci Bingo na pudle do adopcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Już częściowo wrzuciłam, częściowo, bo coś się zepsuło ze stroną imageshack.us więc muszę tam uzupełnić foty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted September 8, 2010 Author Share Posted September 8, 2010 [quote name='majqa']Już częściowo wrzuciłam, częściowo, bo coś się zepsuło ze stroną imageshack.us więc muszę tam uzupełnić foty.[/QUOTE] Jeszcze tutaj jest drugi wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177924-Pudelki-i-pudelkowate-w-potrzebie.-PROSIMY-O-OG%C5%81OSZENIA[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Dodane w obu miejscach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 A do mnie ciągle dzwonią ludzie w sprawie adopcji Miki. Dzisiaj miałam telefon z Inowrocławia. Poleciłam im naszego Dredzika. Zobaczymy, co z tego wyjdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaso Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 Kochane cioteczki przepraszam,że dopiero jestem otej godzinie jestem na watku nie wiem jak mam pisać?Kudłaczka?czy nazwiemy go teraz inaczej taki przystojniak się zrobił!:gent:wieczorem dopiero weszłam na dogo.i najpierw wchodze na watki moich kochanych psinek po kolei.Co ja mam powiedzieć? o 4 rano w gumiakach powitałam Adama (sexi jak cholera)powynosił na swoich rękach do kojcy tak jak pisał najpierw jamnisia potem kudłaczka, pożegnałam Bilbusia co mam napisać było mi przykro to była moja sympatia :iloveyou:pojechali.....weszłam do domu i koniec spania!!!!I czacha mi dymi:tard:od czego jutro zacząć?Dzięki Bogu przy pomocy wspaniałych ludzi nasza psina odetchnęła pełną piersią!!!Wet.określił go na 4lata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 O, 4 lata, super!!! Sylwio, daliśmy mu na imię [B]BINGO[/B]! Imię jest w tytule. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='elinka'](...) Zobaczymy, co z tego wyjdzie?[/QUOTE] Na pewno wizyta przedadopcyjna. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.