sleepingbyday Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 (edited) [COLOR=red][B]26 wrzesnia: [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]MALUCHY MAJĄ DT, dwa nawet ds!!![/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000]potrzebne wsparcie na szczepienia i karmę!!!![/COLOR][/B] [COLOR=black]diabeł tasmański o imieniu mania jest w gdańsku, a bree i wystarchana (ale coraz mniej) myszka są w malborku. chłopiec buli ma ds w wawie, a chłopiec nie do pary, oddany do ds bez porozumienia z prawnymi opiekunami będzie odwiedzony. babka z hoteliku grzecznie dała namiary, chyba sie pawła przestarszyła. i słusznie, bo jakby nie dała, to ojjj.....[/COLOR] [B]bardzo ważne!!! POTRZEBUJEMY WSPARCIA - NIE DEKLARACJI, BO DT BEZPŁATNE, ALE KARMA (LUB WSPOMOZENIE FINANSOWE NA NIĄ) I NA SZZCEPIENIA - BAAARDZO SIĘ PRZYDADZĄ!![/B] [B][COLOR=red]12 września:[/COLOR][/B] [COLOR=black]suka i jej nora namierzona, [U]złapane 3 szczeniaki[/U], jeszcze sa conajmniej dwa oraz druga suka, która gdzies ma małe :-(. Ta pierwsza już na dniach przestanie zajmowac sie swoimi dziećmi, to już czas. [/COLOR] [B]w najbliższe weekendy mamy szkolenia do 14.00[/B], to juz będzie zbyt późno, zeby jechac pod płock. a sytuacj jest raz, ze pilna, a dwa, ze [B]wiadomo, co trzeba zrobic i gdzie pies się chowa, więc byle troche osób pojechało, to sie sprawe powinno załatwić!!!![/B] ale - im więcej, tym lepiej. CZY NAPRAWDĘ NIE MA NIKOGO, KTO POMOŻE PSOM W REALU??? [B]miasta wymienione przeze mnie w tytule są na tyle blisko, że z nich można na kilka godzin pojechac na łapanie psów. DO WOLONTARIUSZY Z TYCH MIAST i ich okolic, KTÓRZY POWAŻNIE TRAKTUJĄ POMAGANIE BEZDOMNYM ZWIERZĘTOM: [COLOR=red]POMÓŻCIE NAM! [/COLOR][/B] [B]nie mamy tez deklaracji, a kasę na 2 tygodnie hotelikowania. [/B] [B]-------------------------------------------------------------------------------[/B] dostałam mejla od koleżanki-kociary. jest standardowo-mamy mało czau i mamusie z dziećmi. kto pomoże dziewczynie??? mejl od niej: " Mam prośbę i potrzebuję twojej rady. Na działce koło Pocka przybłąkała się do nas Sunia wraz ze szczeniakami. Jest bardzo miła choć trochę płochliwa. Muszę przyznać chyba mnie polubiła bo się mnie wcale nie bała. Jak z nią rozmawiałam to cicho podszczekiwała a jak dawałam jej jedzenie to turlała się z radości. Jadła w zasadzie wszystko nawet suchy chleb. Raz czy dwa przyprowadziła szczeniaki. Wyglądają jak trzy małe kulki są bardzo ładne. Podejrzewam że ma legowisku w którymś z opuszczony budynków po dawnym ośrodku wczasowym. Wiem że ona nie przeżyje, bo działki na które przychodzi "działają tylko w sezonie letnim" może jeszcze na początku września się ktoś tam pojawi (ale jak będzie ciepło). Szczeniaki są dość spore na moje oko 6-8 tygodni ale mama nadal je karmi. Mam tak duże "cycochy" że prawie wlecze je po ziemi. Niem wiem co dalej robić ? Czy zabrać ją razem ze szczeniakimi? Czy same szczeniaki? Ale jest problem - gdzie? Może jakiś lokum tymczasowy coś a la hotel ? Mogłabym za własne pieniądze je odrobaczyć, zaszczepić, sunie wysrerylizować? Tylko co dalej? Proszę o radę i pomoć." Mam telefon do dziewczyny. nie mam pomysłu na dt. hotel dla całej czwórki? mżonka :-(. Ratunku? Staram sie o foty, na razie nie ma. Edited March 16, 2012 by sleepingbyday Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Będzie ciężko o tymczas dla całej 4. Wiadomo jakiej wielkości jest matka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 31, 2010 Author Share Posted August 31, 2010 [quote name='Kar0la']Będzie ciężko o tymczas dla całej 4. Wiadomo jakiej wielkości jest matka?[/QUOTE] nie musi być dla całej czwórki, ona juz moze odstawiac od cyca. sunia jest do kolan. jest teraz sama. dziewczyna, która ma tam działkę, mieszka w gordzisku. moż epojechac do wyłapania suni, jak będzie z nią co zrobić. jest w stanie zapłacić za hotel za jakiś pierwszy okres, ale to tyle. w sumie nie wiemy, ile szczneiaków, przyszły 3, ale gdzie maja gniazdo, nie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 my mozemy pomoc w łapaniu, czasowo bedzie tylko trzeba zgrac - wiadomo. tylko kurde co z nimi zrobic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 [url=http://www.dogomania.pl/threads/191936-Bezdomna-matka-karmiąca-je-suchy-chleb?p=15289132][IMG]http://a.imageshack.us/img687/7895/beznazwy1mm.jpg[/IMG][/url] a te psiaki mają się tam gdzie schronic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 31, 2010 Author Share Posted August 31, 2010 tam jest jakis opuszczony ośrodek wczasowy, jakieś baraki - mają gdzies gniazdo zakamuflowane na pewno. msu - dzięki za oferte. tylko jeszcze tzreba znaleźć dla nich jakies miejsca. było kilka dogomaniaków tymczassujących regularnie szzceniaki... pamiętacie? gameboy chyba, ale ona juz nie bywa,z tego, co pamiętam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 gameboy bywa chyba, trzeba próbowac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 31, 2010 Author Share Posted August 31, 2010 to napiszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 zapisze... ze zdjęciami byłoby łatwiej.... a w którym grodzisku ta dziewczyna mieszka? w mialnówku jest przyzwoite schronisko, wiem, że to żadne rozwiązanie, ale przynajmniej może by poszczepili te psiaki zanim popadają :( może z Natalią pogadać w sprawie hotelu? (Aostroah) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 31, 2010 Author Share Posted August 31, 2010 mazowiecki, jak mniemam. kasa na szzcepienia będzie. nie tzreba ich szczepić w schronie - gdzie raczej więcej mają szans na złapanie czegos, niż na działkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*anusia&ajlu* Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 zapisuje narazie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Zapisuję, suni trzeba pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Przyszlam...... Szczeniaki oglosic i wyadoptowac, a sunie do dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 zdjeciakoniecznie.Toniejest beznadziejnasprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Kolejne maleństwa. Jest o czym myslec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Ja tez jestem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 szarotka, bardzo mądrze prawisz, ale... ja to wiem. tylko przeczytaj wątek - zdjęć nie ma. i nie będzie, dopóki nie będzie miejsc dla psów. bo dziewczyna mieszka 120 km od suni, jazda 250km w obie strony po to, zeby zrobić zdjęcia, jest nieracjonalna, może w idealnym świecie... ale w idealnym świecie nie byłoby tej sprawy. nie mamy nikogo, nawet z dogo, kto wziąłby szczeniaka na dt. bo nie ma fot. koło się zamyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [Płock/Warszawa] [URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=338"]Marcik[/URL] (krótsze trasy) w dziale transport [Płock] [URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=545"]alfabia[/URL] (Płock/okolice Wyszogrodu) w dziale wizytacja domów może one pomogą? jakoś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 marcik to w wawie widze działa. alfabie spróbuje. jestem rozgoryczona dogomanią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [quote name='sleepingbyday']szarotka, bardzo mądrze prawisz, ale... ja to wiem. tylko przeczytaj wątek - zdjęć nie ma. i nie będzie, dopóki nie będzie miejsc dla psów. bo dziewczyna mieszka 120 km od suni, jazda 250km w obie strony po to, zeby zrobić zdjęcia, jest nieracjonalna, może w idealnym świecie... ale w idealnym świecie nie byłoby tej sprawy. nie mamy nikogo, nawet z dogo, kto wziąłby szczeniaka na dt. bo nie ma fot. koło się zamyka.[/QUOTE] Nie chodzi raczej o wzruszanie się tylko o rzetelna informację, jak wyglada sunia i szczeniaki,jakiej sa wielkości. Patrząc na zdjęcia mamy od razu pogląd na sprawę. Ja np. nie zdecyduje sie na dt dla psa bez jego zdjęć. Mam juz 3 psy w domu i muszę wiedzieć na co sie porywam biorąc psa na DT. A nie oszukujmy się : rózne psy maja różne szanse na adopcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 awaryjne dt dla szzceniaków, czy szczeniaka - najczęściej jest okresowe, tzn wiemy, kiedy możemy go zabrać - też zalezy od wyglądu szzceniaka? nie mów, ze tacyśmy idealni. bo jest i ta strona medalu, co tu kryć. Agata - ja wiem, naprawdę, na czym to polega, że wielkość, płeć wazne (choc nie aż tak przy malutkich szczeniakach) - ale że nie ma nikogo, nikogo, kto by miał pomysł, napisal do znajomych, rzucił hasło o tanim hoteliku? nic? eeee. rozgoryczona jestem i tyle, no co poradzę... dziewczyna umawia się z pawłem i mru jak najszybciej się da i jadą na próbe wyłapania towarzystwa. sytuacja jest już groźna, zero żarcia tam i total mokro i zimno i 2-3 miesięczne dziecaki, niedożywione. hotelik w żabiej woli (ktoś zna? ja cos słyszałam, ale nie pamiętam) przyjmie za 40zł/doba. dziewczyna wycisnie z siebie za jakis tydzień hotelikowania. ale przynajmniej będa foty i będzie mozna ruszyć cos z sensem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Ja dzialam tylko wirtualnie, bo jestem za daleko. Nie ma sie co rozczarowywac. Jak nie bylo internetu, to wszystko pewnie bylo jeszcze trudniejsze i bardzo lokalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 każdy ma prawo do wkurzenia sie i rozczarowania raz na jakis czas.... a to mnie tzrepło i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 40 zł za gromade czy os ogona? może zapytaj sylwiaso, ona ma dobre serce i hotelik, co prawda w łódzkim, ale sprawdzony i polecany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 no własnie za całość. syliwaso? nie miałam przyjemności. zapytałabym ale ani jej, ani tej osoby z płocka nie moge namierzyć - albo mam zaćmę, albo mi gdzies schowało wyszukiwarkę członków tego klubu ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.