Jump to content
Dogomania

Grina pojechała do domu... Trzymamy mocno kciuki! I za nią i za jej Ludzi!


Bjuta

Recommended Posts

Czy ktos ma mozliwosc pojechac do Leny i sprawdzic co sie dzieje z Grina? Nie wiem, ale czytalam watek u Samsunga.. czytalam rowniez u Opery (poszla do DS jako pies oswojony itd... a teraz sie okazuje ze Opera to nawet do czlowieka nie chce podejsc :()

Martwie sie okrutnie o Grinusie....


Asi zyczymy aby szybciutko uporala sie ze swoimi problemami! Zycze rowniez wszystkiego najlepszego w Nowym roku!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mysia_']Jutro będę widziała się z Asią, jak będzie tylko chwilka czasu to pogadam z nią o Grinie i postaramy się wspólnie ustalić jakiś plan działania.[/QUOTE]

świetnie :) i zapytaj moze o adres Hotelu u Leny i o aktualny telefon - jesli mozesz :) . Moze znajdzie sie ktos kto mógłby tam pojechac i sprawdzic czy wszystko oki.
Pozdrow od nas Asie.

Link to comment
Share on other sites

Bjuta, ja nie mam jak pojechać, bo miałam długo problemy z autem i wogóle tej zimy nie wsiadam za kółko (nie jestem aż takim boskim kierowcą), gdziekolwiek jest hotel - mi chodziło o znalezienie kogoś do wizyty u Leny
Pamiętam czasy, jak często pisała na wątku Griny, a teraz zniknęła z dogo całkowicie... Lena zniknęła, Asia ma problemy i też nie ma czasu się zająć. To ogółem mnie martwi

A jeszcze bardziej to, że już niejeden psiak z hotelu został zabrany...

Link to comment
Share on other sites

Samsung to naprawdę trudny psiak, załatwiał się pod siebie jak się tylko wchodziło itd. U Jamora zrobił ogromne postępy i bardzo szybko, naprawdę imponujące, ale hotel u Jamora jest niesamowicie drogi. Jamor jest policjantem szkolącym psy - wysokiej klasy fachowcem to i drogo być musi. A na Grinę zdaje się nawet takie zwykłe deklaracje nie spływają regularnie. Pewnie, że tam by była pod fachową opieką - ale skąd wyczarować kasę? Ja niestety też do Leny nie jestem w stanie podjechać.
Tu jest wątek Samsunga już po przeprowadzce do Jamora [url]http://www.dogomania.pl/threads/194756-Samsung-droga-do-normalnego-%C5%BCycia-BRAKUJE-60-z%C5%82-deklaracji?p=16031580#post16031580[/url]

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dzisiaj z Asią, ale teraz nie wiem czy nie wprowadziłam jej w błąd, bo właśnie miałam chwilke poczytać wątek i wnioskuję, że w końcu do Leny nikt nie zadzwonił? A ja Asi mówiłam, że nie mozecie się do niej dodzwonić :roll: Asia w sumie była zdziwiona, bo nigdy nie miała problemów z dodzwonieniem się...

To że Lena nie pisze nic na wątku Griny jest za pewne spowodowane tym, że na dogo w ogóle nie wchodzi, czasem i mnie kusi, żeby sobie z dogo dać spokój - a tym samym na pewno nie przestałabym pomagać zwierzętom, bo bez tego sobie nie wyobrażam mojego zycia, a bez dogo owszem... Ciągle afera za aferą :roll: Też bardzo bym chciała mieć stałe informacje o Grinie, ale nie wiem jaką teraz życiową sytuację ma Lena i czym jest spowodowana cisza z jej strony, ale nikogo nie będę osądzać. Lena nie jest szkoleniowcem, nie jest profesjonalistką jesli chodzi o szkolenia, ale na własne oczy mogłam zobaczy jak bardzo kocha psiaki, które ma pod opieką.

Jeśli chodzi o finanse to Asia robi przelewy za hotelik Griny i oto nie trzeba się martwić, jak tylko wszystko się jakoś ułoży to na pewno tu się pojawi i zrobi rozliczenia.

Super by było gdyby ktoś mógł odwiedzić hotelik, moze zrobić nowe zdjęcia? Osobiście zobaczyć jak wyglądają postępy Griny... Ja niestety nie jestem zmotoryzowana i nie mam raczej nikogo kto mógłby mi pomóc, a Asia jest świeżo upieczonym kierowcą, ale prawko dostała zaraz po tym jak spadł pierwszy śnieg i póki co sama nie jeździła ani razu, na pewno nie wybierze się w taką trasę, tymbardziej, że nie ma czym.

Jesli Asia dzisiaj nie zdążyła zadzwonić do Leny to pewnie zrobi to jutro.

Link to comment
Share on other sites

Ja pamiętam jak Lena się zajmowała naszą Dżiną i Aronem po wylewie - nadzwyczajnie się nad nimi pochylała. W końcu i nasz śleputek był u niej (zapomniałam jak on się nazywał?) Sama znalazła mu b. fajny dom. A Moto od Leny wrócił w super formie. Grina nie jest tak trudnym psiakiem jak Samsung. Tamten to jednak był naprawdę ciężki zawodnik. :roll: o ale bardzo chciałabym wiedzieć czy Grina chodzi na smyczy. Bo to jest na pewno powód czemu ludzie w ogóle nie dzwonią z tylu ogłoszeń. A do Leny, Mysiu ja dzwoniłam i się nie dodzwoniłam, więc nie wprowadziłaś Asi w błąd. :)

Link to comment
Share on other sites

Czy w takim razie ktos ma dokłądny adres Leny? Jak będzie adres, zaczniemy szukac osoby, która mogłaby odwiedzić Grine, zrobić sesje zdjęciową :) i osobiście zobaczyć jakim psiakiem jest Grina. Wtedy będzie szansa na zrobienie ogłoszeń, które zainteresują ludzi :)

Mnie najbardziej martwi kwestia chodzenia Griny na smyczy...

Link to comment
Share on other sites

ja tam byłam osobiście, ale z tego co pamiętam to Lena nas kierowała przez telefon, bo po adresie to chyba nigdy bym tam nie trafiła, to trochę takie "zadoopie" ;) więc nazywała się jakoś Biała czy coś w tym stylu...
A co masz kogoś kto pojedzie odwiedzić Grinę? Jesli tak to super, adres mogę w razie co odszukać, powinno mi się udac w historii przelewów, bo miałam u Leny naszego Aronka. Chociaż Asia pewnie zna, bo była tam kilka razy, ciekawe czy dzwoniła do Leny, teraz juz jej nie bedę zawracać głowy o tej godzinie, ale jutro zapytam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysia_']ja tam byłam osobiście, ale z tego co pamiętam to Lena nas kierowała przez telefon, bo po adresie to chyba nigdy bym tam nie trafiła, to trochę takie "zadoopie" ;) więc nazywała się jakoś Biała czy coś w tym stylu...
[/QUOTE]

Biała ma burmistrza,2 537 lidzba mieszkanców w mojej wsi ok.400mieszkancow w siedzibie gminy wojt siedzi burmistrza to my mamy dopiero w powiecie..to dopiero zadupie Biala to duza miejscowosc:)
[url]http://www.biala.gmina.pl/cms/php/strona.php3?cms=cms_biala&lad=a&id_dzi=26&id_men=45[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysia_']
A co masz kogoś kto pojedzie odwiedzić Grinę? Jesli tak to super, adres mogę w razie co odszukać, powinno mi się udac [/QUOTE]

Nie mam nikogo takiego, a jak pisałam wyżej sama nie mam jak, ta zima mnie przeraziła i nie jeżdżę autem ;)

Zacytuję słowa Obraczuś, jak będzie adres - zaczniemy szukać kogoś do wizyty
Prosimy o adres :)

Rytka Ty jesteś z tamtych okolic?

Link to comment
Share on other sites

nie , znam tylko psiaki leny z jej opowiesci -adoptowałam Arona do niej-adopcja nieudana zwrot ale Aron sprowadził mnie na dogo i zostałam watki psow leny mam w subskrybcjach...podalam Mysi adres na pw do Leny moge podac tel.mysle,ze lena nie robi z niego tajemnicy...na watku samsunga byla osoba z okolic ,ktora odwiedzia lene...

Link to comment
Share on other sites

Witam dziewczyny Grina wciąż jest u mnie ma się świetnie zrobiła się strasznie odważna, śmiała i dzielnie zniosła rozstanie z Motto, ma teraz nowe koleżanki. Mam bardzo wielką prośbę o ogłoszenia dla niej, w tygodniu postaram się zrobić jej jakieś ładne zdjęcia do ogłoszeń, napiszę też teks. Proszę pomóżcie mi znaleźć dla niej dom, ten już na zawsze. Nie wiedziałam, o problemach Asi, musimy dać jej czas by się z nimi uporała. W związku z tym ja teraz w wątku Griny będę informowała was o Grinie. Nie mam pojęcia czy tekst i zdjęcia, które wysłałam Asi tutaj zostały zamieszczone. Mój numer gg 629999 telefon 691 718 038 najlepiej jest dzwonić późnym wieczorem wtedy najłatwiej porozmawiać.
Motto po pakiecie ogłoszeń jakie miał zrobione znalazł dom, było zainteresowanie, ludzie dzwonili, proszę Was o taki sam pakiet dla Griny może to pomoże ona jest piękna młoda, zasługuje na wszystko co najlepsze, nie ogłaszałam jeszcze psów nie wiem jak się je ogłasza jedyne co mogę zrobić to spróbuje napisać do pani która w gazecie ogłosiła naszego Puko dzięki temu artykułowi znalazł wspaniały dom a jest niewidomy. Proszę osobę która jest mi w stanie pomóc z ogłoszeniami o bezpośredni kontakt, będę tez tutaj zaglądać. Strasznie zależy mi by Grina pojechała do domu, nie może za bardzo przyzwyczaić się do mnie ja do niej, niestety im dłużej będzie to trwało tak właśnie się stanie.

Link to comment
Share on other sites

Lenko, a jak z tym chodzeniem na smyczy? Potrafi, czy nie? Jak się zachowuje w nowych miejscach, nie ma już problemu, np w ruchu ulicznym itd? Czy coś wiadomo może jak jeździ samochodem? I jaki ma stosunek do dzieci?
Bardzo się cieszę, że się odezwałaś!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bjuta']Lenko, a jak z tym chodzeniem na smyczy? Potrafi, czy nie? Jak się zachowuje w nowych miejscach, nie ma już problemu, np w ruchu ulicznym itd? Czy coś wiadomo może jak jeździ samochodem? I jaki ma stosunek do dzieci?
Bardzo się cieszę, że się odezwałaś!!!!!!![/QUOTE]


Smycz trenujemy już od dłuższego czasu Grina początkowo patrzyła jak na niej chodzi Motto potem jej aktualne koleżanki, nie ucieka od ręki człowieka i może nie chodzi na niej idealnie ale z dnia na dzień coraz lepiej. Jestem w stanie wszystko sprawdzić poza dziećmi bo nie mam skąd pożyczyć, jednak do dzieci bym jej nie polecała choć może do takich podrośniętych tak ale nie do małych.

Link to comment
Share on other sites

Na samochód ruch uliczny jestem w stanie ją sprawdzić a nawet nauczyć tego oswoić, może ze mną jeździć np. do miasta Grina jest bardzo wpływowa tz bierze przykład z koleżanek lub psa, który się nie boi, nowego uczy się szybko i chce i jest cholernie śmiała aż za śmiała najbardziej szczekliwa sunia u mnie, sprawdzę też na kota. Jeżeli będzie trzeba opłacę ogłoszenia ja nie mogę jej adoptować niestety chcę widzieć ją szczęśliwa w nowym domu, pomóżcie mi proszę.

Link to comment
Share on other sites

Miniony rok był rokiem przeklętym tak cholernie trudnym odeszło tak wielu psich przyjaciół to był taki armagedon, tak wiele się wydarzyło złego. Dziś wydalam do adopcji podopiecznego mojego hotelu tak bardzo chciałabym, żeby ten roku był lepszy, szczęśliwszy. Musi być. Dziś też dowiedziałam się, że odeszła Diana cudowna sunia, którą uratował Aron i Rytka kolejny cios ale Diana wyrwana z piekła wiodła szczęśliwe, życie w nowym domu, niestety za krótko. Grina jest młoda i piękna gdzieś musi być jej człowiek tylko już sama nie wiem gdzie go szukać i wiem, że sama nie dam rady ale z wami tak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lena13']Miniony rok był rokiem przeklętym tak cholernie trudnym odeszło tak wielu psich przyjaciół to był taki armagedon, tak wiele się wydarzyło złego. Dziś wydalam do adopcji podopiecznego mojego hotelu tak bardzo chciałabym, żeby ten roku był lepszy, szczęśliwszy. Musi być. Dziś też dowiedziałam się, że odeszła Diana cudowna sunia, którą uratował Aron i Rytka kolejny cios ale Diana wyrwana z piekła wiodła szczęśliwe, życie w nowym domu, niestety za krótko. Grina jest młoda i piękna gdzieś musi być jej człowiek tylko już sama nie wiem gdzie go szukać i wiem, że sama nie dam rady ale z wami tak.[/QUOTE]

Lenko, Grina ma naprawdę bardzo dużo ogłoszeń. Ale jak przyjdą nowe fotki - to znowu ją zasypiemy ogłoszeniami. Zerknij np. na allegro Griny - co byś tu zmieniła?

[url]http://allegro.pl/grina-mloda-piekna-suczka-pies-psy-i1404222857.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ładne ogłoszenie, strasznie mi się podoba, rewelacyjnie zrobione, bardzo dziękuję. Dziś nie dałam rady porobić Grinie zdjęć, jestem bardzo przeziębiona mam nadzieję, że to nie zapalenie płuc. Chyba za kare zachorowałam, bo zawsze się chwaliłam, że mnie nic nie łapie i jestem zdrowa, czuje się fatalnie staram nie zbliżać do psiaków za blisko by nie podłapały ode mnie. Jedyna dobra strona tej mojej choroby to to, że nie palę oby już na stale tak zostało. Ja nie mam czasu na rozczulanie się nad sobą, także podejrzewam, że jak tylko katar minie bo to największe utrapienie postaram się zrobić jakieś ładne fotki do nowych ogłoszeń, Rytka opowiadała mi że robiła dla swojego podopiecznego takie fajne ogłoszenie i zdjęcia. Nie wiem czy ten numer z Griną przejdzie ale spróbujemy. Aktualne ogłoszenia też są bardzo fajne.
Od kilku dni bezskutecznie próbuję skontaktować się z Asią, także pozostaje czekać aż upora się ze swoimi sprawami na tyle by odebrać telefon. To mądra i silna dziewczyna da radę. Niestety jeżeli chodzi o rozliczenia Griny nie jestem w stanie w tej kwestii się wypowiedzieć, musimy poczekać na Asię i uważam, że ten temat może spokojnie na nią poczekać, nie jest to sprawa aż tak ważna. O Grinie będę pisała jak również zamieszczę jej zdjęcia lub jeżeli nie będę umiała poproszę kogoś o pomoc w tej sprawie. Chcę choć w tej niewielkiej części odciążyć Asię.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...