AgaG Posted July 20, 2006 Posted July 20, 2006 Nie nie jest. Mało tego, gdyby Zahir był agresywny wobec Kasanowy, nie mogłabym go zatrzymać.. Kasanowa jako pies najstarszy, niewidomy i gluchutki oraz przekochany jest na pierwszym miejscu, bo po pierwsze się mu ono nalezy, a po drugie ja na jego punkcie mam kompletnego hyzia:lol: :lol:. On pierwszy jest karmiony, żeby inne psy wiedziały, że są niżej w hierarchii, i głaskany za każdym razem, gdy się obudzi:loveu: czesanko ma codziennie. Staram się mu wyrownać koszmar roku w schronisku... nigdy nigdy nie zapomnę, w jak okropnym byl stanie, gdy go brałam... [SIZE=3][COLOR=red]A tak naprawdę to wszystkie swoje psy uwielbiam. [/COLOR][/SIZE] Quote
black sheep Posted July 21, 2006 Posted July 21, 2006 Aga widać wspaniale się u was układa, glaski dla Kasanowy i dla reszty bandy:) Quote
grazyna9915 Posted July 21, 2006 Posted July 21, 2006 Aga ja jestem cały czas pod wrażeniem Twojej osoby. Wygłaskaj ode mnie wszystkie psiaki, a Hugo daj jeszcze ode mnie delikatnego pstryczka w nos.:evil_lol: Quote
AgaG Posted July 22, 2006 Posted July 22, 2006 Dobrze pstryczka dostanie pieron !!:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
grazyna9915 Posted July 22, 2006 Posted July 22, 2006 [quote name='AgaG']Dobrze pstryczka dostanie pieron !!:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] Tylko nie za mocno, żeby Cię nie ciachnął. A jak tam spacer na kagańco-obróżce? Quote
AgaG Posted July 22, 2006 Posted July 22, 2006 jednak się nie nadaje, to tylko kaganiec z takim uchwytem, muszę kupić dla Huga tą obrożkę-kaganiec.:lol: Quote
grazyna9915 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Ja kupiłam swoje w internetowym sklepie "KARUSEK" moim zdaniem dobrze wykonana. Wiem też, że sklepy zoologiczne sprowadzają takie rzeczy na zamówienie. POWODZENIA Quote
AgaG Posted July 26, 2006 Posted July 26, 2006 [quote name='AgaG']Nie nie jest. Mało tego, [U]gdyby Zahir był agresywny wobec Kasanowy,[/U] nie mogłabym go zatrzymać.. Kasanowa jako pies najstarszy, niewidomy i gluchutki oraz przekochany jest na pierwszym miejscu, bo po pierwsze się mu ono nalezy, a po drugie ja na jego punkcie mam kompletnego hyzia:lol: :lol:. On pierwszy jest karmiony, żeby inne psy wiedziały, że są niżej w hierarchii, i głaskany za każdym razem, gdy się obudzi:loveu: czesanko ma codziennie. Staram się mu wyrownać koszmar roku w schronisku... nigdy nigdy nie zapomnę, w jak okropnym byl stanie, gdy go brałam... [SIZE=3][COLOR=red]A tak naprawdę to wszystkie swoje psy uwielbiam. [/COLOR][/SIZE][/quote] Klika dni temu pisałam te słowa i az się boję, ze wykrakałam...dzis niestety Zahir rzucił się na kasanowę i to bez powodu..:-( :placz: :placz: Kasanowa po prostu wstał ze swego leżenia i szedł spacerkiem po przedpokoju...ja już spałm w pokoju, mąż się kąpał, usłyszał warczenie, Zahir trzynmał kasnowę za kark.. Kropka przybiegła na ratunek Kasanowie. Kasnowa strasznie to przeżył...jest przerażaony:placz: :placz: boi się wyjść z kuchni. Kropka też siedzi tylko w swoim łózeczku i boi się wyjsć :placz: :placz: ja jestem dobita ...:placz: :placz: :placz: :placz: Quote
AgaG Posted July 26, 2006 Posted July 26, 2006 Mimo późnej pory odbyłam rozmowę z moją wetką (Kakulą). Ona mówi, że moze byc problem, ponieważ Kasanowa nie widząc oraz nie słysząc nie jest w stanie odczytać ostrzegawczych zachowań Zahira.. płakac mi się chce...co ja mam zrobić? Uznałam już Zahira za swojego psa..w końcu tak długo szukałam mu domu. Roztannie z nim i danie go do tej pani (o ile oczywiście ona w ogóle zadzwoni i bedzie go chciała) bedzie dla mnie katastrofą... cała nadzieja w tym, że ona nie zadzwoni i nie będzie go chciała. Quote
AniaB Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Aga, co ty mówisz..:-( Ale moze jakos jeszcze sobie poustawiaja hierarchie.. Moze to na razie są tylko takie przepychanki? Chociaż przy czterech pieskach to konflikty rzeczywiście mogą powstawac. Quote
AgaG Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 [B]postawiłam taki płotek niski do kuchni.[/B].Gdy będę wychodzic z domu, to będę spuszczać na wszelki wypadek żaluzję sztywnę, ktorą mam założoną zamiast drzwi do kuchni...dzięki płotkowi Kasanowa jest mam nadzieję bezpieczny... bo Zahirowi chyba przeszkadza to, jak kasanowa idąc na oślep zbliża się do niego na bardzo bliską odległość. Gdy wczoraj po całm incydencie nie mogłam długo spać w nocy i obserwowałam, co będzie to kasanowa w pewnym momencie wyszedl z kuchni i szedł w kierunku Zahira a ten wtedy odsłonił ostrzegawczo zęby, czego oczywiście Kanowa nie mógł zobaczyć... no a np. Zahir przed wczorajszym atakiem warknał, to Kasanowa tego nie usłyszał... W kazdym razie miałam rację, że odradzałam panu, który miał psa jak zaraz po ogłoszeniu w Dz. dzwonił chcąc zahira i wyadoptowałam mu weterankę Kłę. Może ktos ma podobny problem: tzn jeden pies jest niewidomy i głuchy, a drugi tej samej płci usiłuje dominować? AniaB ja się boję tego ustawiania hierarchii w sytuacji gdy Kasanowa to staruszek, slepy, głuchy, wyniszczony pobytem w schronie przez długi czas... nie darowałabym sobie, gdyby zahir zrobil mu krzywdę... muszę też myśleć o psychice Kasanowy, on musi czuć się bezpiecznie. Może ten płotek to jakieś rozwiązanie? Quote
black sheep Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Miejmy nadzieje że coś pomoże! Zahirku odpusc troszke biednemu staruszkowi... Quote
mag.da Posted July 27, 2006 Author Posted July 27, 2006 :shake: Mam nadzieję, że jednak ułoży się między psiakami... Wiem co to znaczy, kiedy trzeba izolować psy między sobą - musiałam tak robić ze starszą sunią, którą miałam na tymczasie, a moje psy jej nie zaakceptowały - nie jest to proste, a zwłaszcza na dłuższą metę... :shake: Trzymam kciuki, żeby jednak się udało :kciuki: Quote
AgaG Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 jakoś sobie radzę ja kocham Zahira i choćby było ciężko nie rozstanę się z nim. problem leży chyba po stronie tego faktu, że kasnowa nie widzi i nie słyszy i jak zaczyna spacerki po mieszkaniu to idzie wprost na zahira, który zawsze jakieś przejście zalega. Z Patią rozmawiałam, bo ona też ma kilka psów i mi mówiła, że Zahir to podchodzenie tak blisko może interpretować jako wyzwanie do walki. ja w każdym razie na każdym kroku pokazuję Zahirowi, że Kasanowa jest wyżej w hierarchii: Kasanowa je pierwszy, potem kropka, potem hugo ma zanoszone jedzonko do jego pokoju, a na końcu zahirek:lol:, bo on jest największy. Quote
grazyna9915 Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Aguś, a może gdyby psy same ustaliły sobie hierachię to sytuacja by się naprostowała. Lodzia mając pod opieką Azę przez pierwsze dni ją rozpieszczała do maximum. Aza dostawała pierwsza jedzenie, Aza dostawała najlepsze kąski, Aza spała na łóżku, choć wcale jej na tym nie zależało. W ten sposób chcąc nie chcąc Aza została przewodnikiem stada, choć wcale tego nie chciała. Niestety to dowódca ma prawo skarcić innego psa i pilnuje porządku, więc Aza w pewnym momencie zaczęła strofować psy. Lodzia zmieniła postępowanie. Psy były karmione o jednej porze i dostawały to samo jedzenie. Przestali wyróżniać Azę i nie brali jej już na łóżko i wyobraź sobie, że samo Lodzia stwierdziła, że teraz to ona jest chyba szczęśliwsza. Rola przywódcy wyjątkowo jej ciążyła. Azunia ma swoje piękne i wygodne posłanie (samam wybierałam) i na pewno nie jest jej przykro z tego powodu, że pancia nie bierze jej do łóżka. Ona naprawdę jest szczęśliwa. Aga powodzenia Quote
black sheep Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Hym... moze faktycznie trzebaby bylo tez i tak sprobowac... Bo jesli Zahirek nie chce odpuscic... Quote
AgaG Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 kasnowa ani kropka wcale nie mają ochoty na przywództwo mimo, że najpierw jeść dostają... kasanowa to bezbronny bardzo bardzo stary pies, który głównie śpi. natomiast mimo że zahira karmię na końcu on trochę chciałby dominowac psy.. czyli jest odwrotnie niż z Azą na początku, bo ja w oczywisty sposób muszę faworyzować kasnanowę, no np. karmię go z ręki, bo on inaczej nawet by się nie obudził do jedzenia, noszę go na rękach, najdłuzej szczotkuję, bo ma dłuższe futerko...wydaje mi się, że nie popełniam błędów wychowawczych.:cool3: Quote
grazyna9915 Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Aga mam nadzieję, że mnie nie podejrzewasz o to, iż moim celem jest wytykanie komuś błędów. Za bardzo Cię szanuję i lubię. Moje słowa to tylko głośne myśli z których albo będzi można coś wyciągnąć, albo nie. Natomiast Azę chciałam przyrównać do Kasanowy, którego pierwszego stawiacie w hierachii, a nie do Zahira. Może gdyby Zahir był wyżej to nie musiał by walczyć o przywództwo? Ale Aga pamiętaj, że te wywody to jedynie głośne myśli pewnej babki, która ma dopiero od trzech lat psa i po przeczytaniu książki pt."okiem psa" zaczyna się wymądrzać.;) Quote
AgaG Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 No co Ty Grazynko, ja dobrze wiem, że w Twoim celem nie jest wytykanie mi błędów, a zesztą na pewno ich wiele popełniam. :lol: Tu jednak akurat mam wrażenie, że dobrze robię faworyzując Kasnowę, bo on jest mały i słaby. Zahir musi zrozumieć, że Kasnowa jest nietykalny. Nie za bardzo mogę wszystko na żywioł puściś, skoro kasanowa nie widzi i nie słyszy. Może być tak, że nie zareaguje na warknięcie zahira, nie usunie się i ten go pogryzie. W schronisku np. Kasnowa mial bardzo pogryzione uszy, a wiem na pewno, że do walki z nikim nie stawał, pewno inne psy denerowowało, ze na nie wpadał,,, wiec biedak spał na polu (na zewnątrz boksu) a oczywiście miejsca w szpitalu nikt dla niego nie znalazł. :shake: ile razy byłam w schronie spał na palecie na polu, zwiniety w kłębek a ja myślałam, że mi serce pęknie (gdy go wzięłam było -17 stopni). On musi mieć teraz spokój i myslę, że zakladanie płotka na noc czy wtedy gdy nie mam jak pilnować sytuacji to dobry pomysł. kropka np. sobie wspaniale radzi, umie się odgyźć np. Hugowi, gdy dzisiaj bylismy z wizytą z dwoma psami, a Hugo wsiadl jej na grzbiet, to warknęła i zrzuciła go moja dzielna dziewczynka. :loveu::loveu: Quote
grazyna9915 Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Gratulacje dla KROPKI!!! Może i Zahira przeszkoli?!:cool3: Quote
AgaG Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 Powiem Ci, że na to liczę!!! to mądra sunia, gdy Zahirek mój kochany wczoraj broił, to ona Kasanówci na pomoc przyleciała!!! a poza tym dziś będąc na dlugim spacerze z Zahirem doszłam do wniosku, że on jest mądry i szybko zrozumie, ze pańcia jego nie pozwoli by Kasanowa nie mial spokoju:loveu::loveu: Quote
grazyna9915 Posted July 27, 2006 Posted July 27, 2006 [quote name='AgaG']Powiem Ci, że na to liczę!!! to mądra sunia, gdy Zahirek mój kochany wczoraj broił, to ona Kasanówci na pomoc przyleciała!!! a poza tym dziś będąc na dlugim spacerze z Zahirem doszłam do wniosku, że on jest mądry i szybko zrozumie, ze pańcia jego nie pozwoli by Kasanowa nie mial spokoju:loveu::loveu:[/quote] Masz rację Aga będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:multi: Quote
AgaG Posted July 31, 2006 Posted July 31, 2006 Żadna agresja Zahira w stronę Kasnowy już się nie powtórzyła, ale też ja trochę pilnuję psiaków. Zahir to wielki pieszczoch. Bez przerwy się tuli. Zachowuje się tak, jakby od zawsze z nami mieszkał i my też tak czujemy. Spacery uwielbia i pięknie o nie prosi, zwykle chodzi na nie z Kropką. Swoim wyglądem wzbudza respekt, ale gdy jakiś menel w parku chce go pogłaskać, to jest cały szczęśliwy Quote
Jagienka Posted July 31, 2006 Posted July 31, 2006 Oj Ago TY to masz urwanie głowy z tą swoją ferajną... Mam nadzieję, że Zahir troche spuści z tonu i znajdzie w sobie trochę wyrozumiałości i zrozumienia dla Kasanowy (wiem wiem... uczłowieczam :eviltong: ). Quote
AgaG Posted July 31, 2006 Posted July 31, 2006 No na szczeście nie jest tak, aby na niego polował, ale nie lubi gdy Kasanowa za blisko się zbliża do niego, no więc zakładam ten niski płotek na noc. Dla Kasnowy to jest przeszkoda, Zahir gdyby chciał, to jednym susem by go przeskoczyl, a jednak tego nie robi, tak więc chyba to wystarczy, nie jest tak, by nasz czarny miś nie znosil Kasanowy, po prostu chce mieć trochę swego terytorium. :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.